romenka

[quote name='Igam']Jeśli ona grzeczniutka to nie powinno być problemu :) mieszkam w bloku bez windy, ale ona z chodzeniem po schodach chyba nie ma problemu? Pytałam kolegę poznaniaka czy może będzie jechał w najbliższym czasie do Poznania. Będzie, ale tylko do Wrześni w najbliższy piątek lub sobotę...[/QUOTE] Ja najpierw muszę wiedzieć kiedy dokładnie będzie u mnie Anabelka bo to ona przywiezie z Zamościa Jadzię do Warszawy. Ja też miałam nadzieje że znajomy znajomych będzie teraz jechał do Poznania ale niestety dopiero we wrześniu :( Mój TZ ma dużo znajomych pracujących w Warszawie a mieszkających w Poznaniu ale boję się pytać że mnie wyśmieje :oops: i niedługo zamknie w wariatkowie :cool3: bo już daje mi ostanio do zrozumienia że ja coś teges mam...:crazyeye: SZOK! Nic idę myśleć dalej i Igam dziękujemy baaaardzo!!!!!!!!!!!!!

Kochani zmieńcie tytuł że poszukujemy na cito transportu Jadzi do nowego domku

[quote name='Igam']Jeśli będziecie potrzebować przetrzymania Jadzi na noc w Warszawie (jeśli ona łagodna do suń i dzieci ;)) to zapraszam[/QUOTE] Igam ale to może być kwestia 2-3 nocy, co wtedy? Ale dziękujemy za propozycje :) Kochani musimy zacząć działać !!! Jakby mała znalazła się w Warszawie trzeba wtedy koniecznie transport do Poznania albo do Kamienia Pomorskiego!!!

A teraz : [url]http://www.facebook.com/events/208839822575687/[/url]

[quote name='handzia']Ja nie jestem zbyt biegła w fb, mi wyskakuje cała lista wydarzeń i nie widzę Twojego. Jeśli możesz to wejdź w to konkretne wydarzenie i wtedy skopiuj link.[/QUOTE] No właśnie ja tak robię...

[quote name='handzia']Już zaglądam :) Dzięki za wydarzenie :) OJ, coś nie mogę znaleźć, podaj jeszcze raz link :)[/QUOTE] Mi wchodzi jak klikam ale na wszelki wypadek jeszcze raz: [url]www.facebook.com/events/208839822575687/?context=create[/url]

Utworzyłam wydarzenie ale ostrzegam po raz pierwszy to robiłam: [url]www.facebook.com/events/208839822575687/?context=create[/url]

Słuchajcie może by założyć wydarzenie na fb a nóż ktoś się napatoczy z transportem ?

Kochani może być tak że Jadzia do Warszawy przyjedzie po drugim jeśli nic innego nie wymyślimy ale wtedy trzeba będzie szukać transportu Warszawa Poznań lub dalej...:shake: i w razie konieczności Jadzię gdzieś przetrzymać do czasu tego transportu bo mnie TZ nie pozwoli na pewno :-(

Madziu ja mogę zadzwonić do BasiaD ona na miau działa też (tak mi się wydaje ;)) Ale Jadzia do Tosi [*] podobna!!!!Magduś wielkie ukłony dla Ciebie!!!!

Dzisiaj Pani Hania dowiedziała się ode mnie o śmierci Mufci :-( Powiedziała mi również o owczarku niemieckim :placz: Jutro pojadę! Wezmę dzieci i zobaczę a że jestem bardzo nerwowa to nie ręczę za siebie! Nie chcę go widzieć na tym łańcuchu i lepiej dla jego dobra żebym tego psa nie widziała na uwięzi!!!! Nutusiu masz obdukcje od weta za Mufcię? Przepraszam że tak na Mufci wątku ale nie mam gdzie o tym napisać a lepiej pisać tam gdzie wiadomo o co chodzi.

Kochani ja przepraszam ale ręce mi opadły!!!!!!!!!:placz:Ten skurwiel wziął sobie kolejnego psa tym razem owczarka niemieckiego którego trzyma na łańcuchu!!!!!!!!!!!!!!!:placz: Jutro pojadę porobię zdjęcia jeśli tylko dzieci zmotywuje!! Nie radzę sobie w tym świecie!!!!! Dajcie jakieś pomysły bo rozszarpie gościa!!!

i znów się spłakałam :( Pomyślałam też o przeznaczeniu :( Że nie da się go oszukać i tak musiało się stać :( i Mufcia jest tego przykładem :( NIESTETY! Najważniejsze że miała chwile szczęścia, miłości i zaznała rodzinnego ciepła tego czego nie miała od tylu lat! Aniu nie pogłębiaj się w tej rozpaczy. Nie dało się ustrzec od tego! Zrobiliście co mogliście. Serce będzie długo jeszcze płakać ale to nie jest WASZA wina! Tu nikt nie zawinił!!!

Żegnaj maleńka :( [*]

Nie mogę zasnąć :placz: Nie umiem zrozumieć dlaczego tak się stało :placz: Miało być tak pięknie.Cudowny dom, cudowni ludzie,radość i miłość :placz: Mufciu, mały łobuziaku nie dałaś nam się nacieszyć swoim szczęściem :placz: Może jednak gdzieś tam tak miało być? Może komuś innemu jest tam za Tęczowym Mostem bardziej potrzebna? Nawet nie wiem jak Pani Hani przekazać że Mufci nie ma z nami :placz: :placz::placz::placz:

:placz:Nie mogę uwierzyć w to wszystko :placz: Dlaczego? :placz: W tej sytuacji nie można nikogo winić. Bardzo boli [*] Mufinko :placz:

Mufiątko wszystkiego dobrego :) Dziękuje Wam wszystkim za tyle serca dla małej a w szczególności Nutusi, doktorom i nowym właścicielom!!!

Nutusiu coś Ty z Mufcią zrobiła :-o:mad::eviltong: Toż to mały klusek się z niej zrobił, paróweczka :crazyeye: Pulpecik pierwsza klasa :loveu: Ależ ona fajniutka :loveu::loveu::loveu: Teraz już mam więcej czasu i idę rozliczać bazarki :oops: Kochane cioteczki macie jakieś dobre środki na nerwy takie które mnie wyciszą ale nie otumanią bo wczoraj prawko nie zdałam :placz: Noga tak mi chodziła jak galareta na sprzęgle!!!:-( Niby jeżdżę dobrze a jak egzamin to nerwy mi rozum odejmują :placz: a moje serce myślałam że każdy słyszy :shake: Mówię Wam kaplica!!!!

Nutusiu wysłałam Ci na PW rozliczenie bazarkowe. Kurcze zapomniałam o paragonie że miałam zeskanować ale to zrobić będę mogła wieczorem bo portfel został w samochodzie :( Ale zeskanuje obiecuje. Jakoś ostatnio nie umiem rytmu dnia złapać! Nie wiem co się dzieje! A jak Mufinka? Drzwi jeszcze są? Cioteczki dziękuje Wam naprawdę za cudowną pomoc!!!!!

Bombki naprawdę śliczne!!Prawdziwe arcydzieło :):):) Nutusiu z bazarku mojego poproszę by wpłynęły pieniążki na Twoje konto (napiszę ci co i jak na PW ;) ) A Mufcia cudaśna :loveu: i przykro mi za drzwi :( Ona całe życie swoje była na dworze a teraz jak zobaczyła co to znaczy kanapa oszalała :) I chce tylko tam :roll:

zapraszam na bazarek dla Mufci... [url]www.dogomania.pl/forum/threads/228321-ubierz-siebie-i-swojego-faceta-Dla-Mufinki-do-28-czerwca-godz-20-stej-Zapraszam[/url]

Kochani ja podtrzymuje swoją propozycje bazarku dla małej....Jak TZ wróci zrobię zdjęcia ciuszków (sprawdzę czy wcześniej tego nie zrobiłam )

Biedna Mufka :( Romek i Roma mieli niestety to samo. Przepraszam cioteczki że tak mało mnie tutaj ale podglądam cały czas i cieszę się razem z Wami :) Moje dzieci chore a wczoraj takich wypieków Kuba dostał na ciele że myślałam że to faktycznie szkarlatyna, dzisiaj na szczęście znikło ale moje przerażenie było ogromne bo wyglądało to tak jakby ktoś go pokrzywą poparzył! Zuzia też miała ale tylko na karku dzisiaj na szczęście też znikło!!!!

Kochani ja swoje 12 zł za bazarek imienny wpłace jak już będę wysyłała pieniążki za bazarek dziecięcy razem z tymi 30-stoma co mi zostało na koncie od cioteczek...Chyba że na już trzeba to najwyżej dwa razy będę wpłacać?

Niesamowite :):):) Nutusiu nie wiem czy współczuć czy zazdrościć takim przygodom ale chyba raczej to drugie :):):) Co do burzy to u mnie wszystkie czteronożne się boją...Roma od razu drży jak galareta a Romek, Romuś ma wtedy pozwolone wejść do domu w czasie burzy bo naśladuje Romę :) A jak Mufolek?