romenka

[quote name='Nutusia']Fantowo-ciuszkowo się chętnie dorzucę, "dopakowując się" do kejciu ;)[/QUOTE] [quote name='kejciu']Nowy Dwór Mazowiecki pomyślę jeszcze może coś wymyślę i uda się jakoś pomóc... jestem gotowa w każdej chwili tam pojechać ale podkreślam nie po to aby wejść i wyjść ale aby mieć jakieś argumenty i jakoś się przygotować aby podróż nie była na marne i coś wniosła - będę myślała o tym[/QUOTE] Dziękuje cioteczki!!!!!!

[quote name='kejciu']Romenka - nie krzycz na mnie - wykrzykniki są naprawdę zbędne :) Niestety tak jak napisałam nie jestem w stanie wyciągnąć psa i zabrać go do siebie lub utrzymywać w hotelu i szukać domu. Też mam rodzinę i mnóstwo spraw związanych z pomocą psiakom ale to nie miejsce aby wymieniać swoje zasługi - bynajmniej w mojej ocenie. jeśli chodzi o fanty to mam ich sporo chętnie się podzielę jesli chcesz - ale są to w większości ciuszki więc najlepiej z odbiorem osobistym. Powiedz mi kiedy ostatnio osobiście byłaś w Chrcynnie?[/QUOTE]\ Kejciu ja nie krzyczę na Ciebie tylko z bezsilności. Mi tez brakuje pomysłów. Zła jestem na siebie w szczególności że jestem tak bezsilna! Kejciu ostanio byłam 19 grudnia na kontroli z urzędnikami w Serocku. Teraz próbuje jako pełnomocnik Fundacji wejść na kontrolę z Nieporętem bo znów wykryliśmy nieprawidłowości! Jak tam jadę to niestety nie jestem wpuszczana :( Kejciu skąd jesteś? Dziękuje Ci za ofertę fantową :) Chętnie z niej skorzystamy :)

[quote name='kejciu']Ja mam na utrzymaniu sunię w płatnym hotelu więc nie piszę się na pomoc bo sama zabrać psiaka nie mam gdzie - gdybym miała to Wierka nie siedziała by w hotelu tylko u mnie. Nadal nie otrzymałyśmy odpowiedzi w jakim charakterze miałybyśmy tam jechać i celu - wejśc rozejrzeć się i wyjść? Myślalam że masz jakieś pomysły a my miałybyśmy tylko wzbogacić je zdjęciami... tak ja to odebrałam i tak zrozumiałam. Jeśli mamy same wyciągac psy i wsadzać je do hoteli i zbierać na to fundusze - to ja niestety nie pomogę. Pojechać mogę ale powtarzam muszę mieć JASNE WYTYCZNE w jakim celu ta moja wizyta miałaby się tam odbyć?Wejdę przedstawię się i wyjdę?Jaki to miałoby sens skoro nie ma innych pomysłów i osób do pomocy...[/QUOTE] Ja poprosiłam o pomoc WAS. Też nie mam pomysłu! Będę robić bazarki ale fanty też mi nie lecą z nieba. Mamy Brutusa, mamy Astro, mamy dziadeczka a oprócz tego mamy też papierów multum do przeanalizowania! To jest co najmniej 10 segregatorów po 150 kartek! My mieliśmy się skupić na walce z tym piekłem i spowodować że to miejsce zniknie niestety ale doszły nam psy które zostały wyciągnięte bądź uchronione przed tym miejscem! Piszemy mnóstwo pism, korzystamy z prawnika dzięki któremu doszliśmy tak daleko, Fundacja Pro Animals dołączyła się do walki z tym miejscem za co jesteśmy niezmiernie wdzięczni! My też mamy rodziny, dzieci, prace i własne życie i niestety ale braknie nam czasu, pomysłów, pieniędzy. Stąd właśnie APEL do WAS. Komu się zdaje że z tym panem da się rozmawiać to jest w wielkim błędzie. Sprzedaje głodne kawałki bardziej naiwnym a że jest dość przekonywujący w swych zamiarach udaje mu się omotać i nawinąć na uszy makaron! Mnie mu się nie udało zbałamucić i tylko dzięki temu idę ciągle do przodu topiąc się w papierzyskach! Moja prośba tu na forum była jasna i konkretna. Teraz czekam na propozycje bo mi pomysłów już brak a niestety psy tam nadal idą do "A D O P C J I" !

Z góry wszystkich przepraszam za ciszę. Spływają do nas odpowiedzi z gmin. Jest tego w grom! Trzeba analizować wszystko i już mi ręce opadają! [quote name='Secia']znalazłam ten wątek na FB I jestem[/QUOTE] Dziękuję :) [quote name='Smerrfetka']Melduję się na wątku. Jestem na zaproszenie Kejciu - z uwagi na to że mieszkam niedaleko chciałabym pojechać również z dziewczynami. Nie brałam nigdy udziału w takich " akcjach " ale chętnie nauczę się czegoś od mądrzejszych osób i postaram się pomóc :) Romenka - w jakim celu założony jest ten wątek? czy mamy tam jechać i zabrać na chybił trafił jakiegoś pieska?tylko co dalej?jest dla niego jakieś miejsce w hoteliku?jeśli tak to jaki to koszt bo ja się wogóle nie orientuję w tych sprawach. ja niestety mieszkam w Warszawie i wynajmuję mieszkanie więc nie jestem w stanie na obecną chwilę przygarnąć jakiegoś piesa na tymczas. Mogę pomóc w ogłaszaniu i robieniu zdjęć - ewentualnie pomóc z jakimiś bazarkami czy stalą deklaracją gdyby trafił do hoteliku - Romenka jak Ty to widzisz? kejciu, Ziutka - zabrałybyście mnie ze sobą? z Warszawy jestem w stanie dojechać pociągiem do Pomiechówka ale dalej musiałybyście mnie zgarnąć :)[/QUOTE] Wątek założyłam z kilku powodów min. w zebraniu ludzi którzy są chętni do pomocy w ratowaniu tych psiaków, w ogłaszaniu tych co się uratowało już, w pomocy utrzymania ich w hotelach, potrzebne są nowe pomysły na udupienie tych co są mocno powiązani z tym piekłem itp. Co do zabrania jakiegoś psiaka stamtąd, owszem można ale nie mam pomysłu co dalej z nim. Czy jest ktoś chętny na dt dla niego/jej? My musimy sobie poradzić na razie z tymi co mamy. Paweł pisze i prosi mnie żebym wyciągnęła stamtąd sunie ON która przyszła z gminy Rząśnik ale bez Waszej pomocy nie podejmę się tego :( Smerffetko czyli na deklaracje stałą możńa liczyć od Ciebie w razie jakbyśmy wyciągnęli psiaka? Dziewczyny kiedy będziecie jechać? Proszę o kontakt na PW w tej sprawie. [quote name='agrabcia']Jedyne wyjście, to takie, zeby osoby będące w schronie zrobiły zdjęcia i będziemy narazie ogłaszać, chyba ze znajdzie się dt.[/QUOTE] Ja niestety nie piszę się na to :( Każde ogłaszanie psiaka prowokuje do adopcji a ja niestety wiem jakie są to adopcje! Chyba że wyciągnąć i ogłaszać wtedy tak!!! [quote name='kejciu']Ale ciężko ogłaszać na podstawie samych zdjęć i nie mając pewności że pieska w razie czego będzie można zabrać?Co jeśli znajdzie się domek a potem okaże się że psa zaadoptować nie mogą?poczekajmy na odpowiedź osoby zakładającej wątek - może ma inne pomysły :)[/QUOTE] Zgadzam się! [quote name='Ziutka']Nie mam pojęcia... Czekamy na romenke, bo zupełnie nie wiem jaki cel ma ten wątek ??? CZy jest założony po to, aby opłacać hotele psiaków które nie trafiły do Chrcynna... CZy po to, żeby jechać do schronu, robić foty i wyciągać psiaki z tego gówna![/QUOTE] Zdjęć raczej nie porobicie bo tam wszystko tajne! Psy w ostatnim czasie jeść nie mieli co! Nie wiem jak teraz ale ten pan nigdy za pieniądze gmin nigdy nic nie kupił zawsze żeruje na czyimś dobrym sercu (jeśli tak to można nazwać)

Kochani jestem. Już zaraz wypowiem się tylko dobrze doczytam.

[quote name='kejciu']Ja jestem do dyspozycji :-) tylko musimy wcześniej wszystko ustalić co i jak :)[/QUOTE] Kejciu, czyli jedziecie, tak? Tylko co dalej? Jakie macie plany?

Gdyby gminy kontrolowali tak jak należy takie miejsca tacy jak pan Ł. nie miał by okazji robić to co robi!

[quote name='konfirm13']I tu jest całe zło. Wszyscy wiedzą, ale ....nikt "swojaka"/"przedsiębiorcy" nie skrzywdzi :(. Zwłaszcza, że chodzi tylko o psy......:([/QUOTE] Tu niestety się zgodzę! Tak jest! Gminy mają w dupie los zwierząt byle zapłacić i zapomnieć! My uczymy ich że tak nie jest! Udowadniamy im że to są ich psy a nie schroniska! Urzędasy z Serocka udowodnili to w momencie kontroli w schronisku kiedy miałam okazje przypatrzeć się jak to mniej więcej wygląda! Może zacytuje swoją wypowiedź na fb: "Ze się odniosę do dzisiejszej "kontroli" w schronisku w Chrcynnie: Na kontrolę przyjechał baaardzo rozszerzony skład komisji (do tej pory liczyła ona max 2 osób + wolontariusze lub radni ) która miała na celu badać jak są wydatkowane nasze pieniądze publiczne. Ponieważ zostały wykryte nieprawidłowości w fakturach celem kontroli miało być nie tylko zbadanie stanu zwierząt ale również i przede wszystkim adnotacje w książce leczenia ze względu na treść umowy która mówi że wykonawcy przysługuje 25% wynagrodzenia w razie gdy pies nie rokuje na wyzdrowienie i tym samym musi być poddany eutanazji… Ponieważ w schronisku tym występują przypadki że psy padają zaraz po przybyciu do schroniska myślałyśmy z Moniką że zostanie to sprawdzone. Co sie okazało: Pani Zofia Ł. wzbraniała się pokazać do wglądu tą księgę tłumacząc to tym że nie jest to informacja publiczne co mnie bardzo zszokowało! Te psy leczone są za pieniądze podatników i wszystko co ich dotyczy jest informacją publiczną a więc zapraszam do zapoznania się z lekturą tych wszystkich którym brak wiedzy w tym zakresie i to WY członkowie tej komisji jesteście przede wszystkim zobligowani do sprawdzenia tego a nawet należało to zrobić! W ostateczności przez upór Moniki szanowny pan przewodniczący tego cyrku wziął tą książkę i miał wielkie problemy z rozczytaniem jakiem zabiegom poddany był psiak który na drugi dzień po przybyciu został uśpiony! ! I na koniec kiedy myślałyśmy że jest koniec kontroli bo wszyscy wyszli z biura na zewnątrz my z Moniką zapakowałyśmy się do samochodu a cała reszta cyrku wróciła do biura co było bardzo dziwne! I co najważniejsze Monika jako pełnoprawny członek postanowiła dalej uczestniczyć „kontroli” a usłyszała „PROSZĘ WYJŚĆ TO JEST PRYWATNA ROZMOWA” !!!!!!! Już jak dla mnie było wszystko jasne!!!!!! Szanowni państwo, którzy byliście dzisiaj odpowiedzialni za te zwierzęta i uczestniczyliście w kontroli WASZYCH psów zrobiliście wielkie przedstawienie i tym samym udowodniliście z jakim zamiarem przyjechaliście tam! Ja wniosek wysnułam! A propos pani Zofii Ł.: potwornie nerwowy człowiek!!! Bałabym się powierzyć jej psa na jedną chwilę a co dopiero całe schronisko!!!! Moja dobra rada: koniecznie silne leki uspakajające najlepiej coś na receptę pani Zofio! Proponuję też wstawić kamerę również w biurze by potem mogła pani siebie odtworzyć w celu zweryfikowania swoich zachowań." Myślę że nic dodać nic ująć !

Dziękuje Paweł za zarejestrowanie się na dogomanii. Wstawię zdjęcie suni oczywiście. Potem odniosę się do reszty postów... Dziękuje że jesteście.

[quote name='konfirm13']Wujek Google, to potęga ;) [URL]http://gazetapowiatowa.pl/wiadomosci/serock/strzaly-w-schronisku-czy-to-jest-argument/[/URL][/QUOTE] Problem w tym że nic nikomu nie zostało udowodnione a psiaki nadal śruty mają!

[quote name='agrabcia']romenka zgadzam się, że trzeba zrobić wszystko, aby to miejsce przestało istnieć. Dostałam info,że w mojej wsi są nowe 2 bezdomniaki, prędzej czy pózniej tam trafią. Jest nas mało, nie ma dt.Jeśli uda się tam wejść i zrobić zdjęcia do adopcji to Ł będzie miał podkładke. Tu każda decyzja moze okazać się zgubna z walką z tym miejscem. Niestety trudno jest nie myśleć o tych psach, które tam są i czekają na ratunek,którego nie ma.[/QUOTE] O matuniu!!!! Agrabciu, kochana dasz radę zrobić zdjęcia tym psiakom? Na tygodniu przyjadę do Ciebie jeśli można. Jeśli Ty nie dasz rady zrobić zdjęć to proszę Cię zorientuj się gdzie te psiaki się błąkają...

Może dodam jeszcze że na rozprawę 30 stycznia 2014 r przybyło 7 osób z czego tylko 3 były na sali. Bardzo się rozczarowałam tak małą ilością osób :placz: Mam nadzieję że na kolejną rozprawę przybędzie nas więcej :oops:

[quote name='malagos']Hmm, to jak inaczej możemy pomóc?.... Opłacając hotele dla tych, co nie trafiły w to miejsce? ...[/QUOTE] Tak też można... Naszym zadaniem jest by to miejsce przestało istnieć. Jak tylko skończę analizowanie papierów przekaże Wam ile w miesiącu jest tam adopcji, ile zgonów, ile eutanazji. Sami odpowiecie sobie na pytanie czy to jest możliwe? Schronisko które nigdzie nie ogłasza psów a wykazuje tyle adopcji czy to jest wg Was normalne. Malagos, można wspomóc na razie te które są wyciągnięte już z tego miejsca. Może Ziutce uda się wejść na teren schroniska i porobić zdjęcia psiakom choć ja w to wątpię. Teraz psy tam nie mają co jeść! Ł. chodzi i szuka jelenia co mu zakupi karmę dla zwierząt! Ja rozumiem wszystko ,naprawdę! Żal mi każdego psiaka który tam trafił ale pomagać mu nie zamierzam! On dostaje ponad 2 tyś za psa! Karma dla psów nie istnieje tam! On karmi psy skwarkami wyniszczając tym samym ich organizmy! A co z pieniędzmi jakie dostaje za każdego psa? Gdzie je lokuje? NA PEWNO NIE W TE PSY!

[quote name='Ziutka']Wiedział, że jestem z dogo i czytał cały czas tamten wątek....ten też pewnie czyta ;) Ja tam mówiłam prawde, nie owijałam w bawełne - podobno mam dobra siłę przebicia, moze dlatego mnie wpuszczał na boksy i do pomieszczeń gdzie była karma itd. Pomyśle, kiedy byąmy pojechały z kejciu ;) Może przyszły weekend...[/QUOTE] Tym bardziej nie rozumię dlaczego mnie nie wpuścił...Mnie nie znał,nie widział. Może na stronie fb "umieralni" poczytał że chcę Tofika wyciągnąć? Dla mnie to i tak jest nieważne wszystko! Człowiek który chce się oczyścić z zarzutów robi wszystko by tak się stało on natomiast działa z odwrotnym skutkiem! Ziutka być może cię wpuści bo teraz za wszelką cenę będzie udowadniał że współpracuje z wolontariuszami! Ja i Monika wywalczyłyśmy ten punkt w umowie! Jeśłi będzie wam przesyłał zdjęcia wy będziecie za niego robić robotę to on powie "ale przecież ja współpracuję-wysyłam zdjęcia, ogłoszenia są wiec i są "adopcje" " Tyle że te adopcje były nawet wtedy kiedy on ani żadna inna osoba tych psów nie ogłaszała !!! Ech ja nie chcę mu pomagać w takich "adopcjach" bo to niestety nie tędy droga!

Dziękuję za odzew :* Kochane ja napisze to tak:| W kwietniu adoptowałam tam Tofika.Wcześniej kilka razy dzwoniłam do schroniska że chcę adoptować psa żeby przypadkiem nie przyszło im do głowy żeby się go pozbyć. Dzień przed adopcją znów zadzwoniłam i uprzedziłam że będę. Facet nigdy mnie nie widział!!!!Poprosiłam go żeby wpuścił mnie na boksy ale odmówił mi! Powiedział że nie ufa! Wcześniej uprzedził mnie że Tofik miał śruty w ciele i że jeden wyciągnęli.... Kazał oczywiście podpisać mi że nie mam żadnych ale co do stanu psa a ja nie drążyłam tematu i wyjechałam z Tofikiem. Po miesiącu? zrobiłam Tofikowi RTG i okazało się że Tofik ma nadal dwa śruty! Napisałam o tym na wydarzeniu a zaraz po tym zaczęła mnie straszyć pani wet ze schroniska że poda mnie na prokuraturę jeśłi nie usunę tego co napisałam a ja napisalam tylko prawdę! Nie przejęłam się tym za bardzo jak również nic nie usuwałam....nawet napisałam jej że dobrze by było żeby kartą Tofika zajęła się prokuratura. Na tym się skończyło! Od tej pory zaczęłam interesować się tym miejscem a że jestem z Serocka i nasze psy również tam idą to tym bardziej mnie to zaciekawiło. Poznałam dziewczyny które już wcześniej coś robiły w tej sprawie. Połączyłyśmy siły i zaczęło się! Fundacja Pro Animals nam bardzo pomaga za co dziękuje z całego serca Pani Eli!!!!!! Nie zatrzymujemy się z tą walką ale zaczyna nas przerastać ogrom spraw! Walka z PIW-em, z gminami... a teraz te psiaki wyciągnięte pojedynczo. Astro jest pod opieką Pawła, Brutus pod Ani opieką a Dziadulek pod moją. Zwalniamy niestety bo zamiast myśleć co i gdzie jeszcze napisać to martwimy się o fundusze :( Kochani nadzieja w WAS. To co się udało już zrobić a zawsze jest to jakiś krok do przodu i punkt dla nas opiszemy tutaj żebyście również mieli zarys naszej działalności. Teraz zmykam.... Dziękuje WAM!

[quote name='*Gajowa*']Zapisuję wątek. Czy na tym wątku można pisać otwarcie o psiakach , które tam trafiły i jeszcze przebywają ?[/QUOTE] Właśnie... Faktów dotyczących kroków w upieprzeniu samego Ł. zdradzać nie możemy ponieważ nie chcemy uprzedzać go o naszych zamiarach. To co już poszło w świat i owszem ;) Kochani wszytko wyjaśnimy na ile będziemy mogli. Dajcie nam kilka dni... Musimy troszkę przystopować bo każda z nas wyczerpała akumulatory. Wierzcie że nie raz nam ręce opadają i tak właśnie dzisiaj się stało;( Chyba za dużo na nas spadło bo za dużo sobie na głowę wzięłyśmy. O stanie np. Astro napiszę bo pan Ł wiedział o skardze na schronisko już na drugi dzień więc to już żadna tajemnica! Kochani ale to już jutro bo dzisiaj pół dnia płakałam a drugie pół dnia walczyłam żeby pokazać tym gminom że jednak nie mają racji!

Kochani błagam Was, zapraszajcie na wątek cioteczki i wujków... Naszym zadaniem jest przede wszystkim sprawienie by to miejsce znikło! To że te psiaki są wyciągane stamtąd to tylko dlatego że wiemy że idą tam na stracenie! Nie uratujemy ich wszystkich niestety! Znowu wiemy że ratowanie pojedynczych sztuk to te żnie jest wyjście bo my ratujemy tego a na jego miejsce idzie kolejny! Potwornie nam ciężko z tym! Nasza uwaga powinna się skupić teraz jedynie na walce a jednak... Troszkę nas to przerosło ale nie poddamy się i dlatego założyłam ten wątek z nadzieją że ktoś jeszcze pomoże uratować kolejną bidę i wesprzeć te co są już bezpieczne.

Nutusiu, bo nie można zapomnieć o tych psach! Nie można udawać że nic się nie dzieje! Walka jest trudna, bardzo ale jeśli nie spróbujemy to będzie jednoznaczne że dajemy przyzwolenie im na takie bestialstwo jakie tam się dzieje!

Uwierzcie mi , mamy mnustwo pracy nad analizowaniem dokumentów jakie otrzymujemy z wniosków o informacje publiczną. Te popaprane gminy najpierw robili wszystko by tylko nie udzielić informacji uzasadniając że musimy wykazywać interes publiczny potem po 2 miesiącach walki z nimi udało się. TEraz spływają ale też niekompletne więc znów przepychanki z nimi! Jesteśmy natomiast na dobrej drodze! Nieprawidłowości są co udało nam się wytknąć gminie Serock i spowodowałyśmy że będzie kontrola odnośnie wydatkowania pieniędzy publicznych ale by tak się stało trzeba było jeździć na sesje rady gminy, pisać skargi na złe działanie schroniska, pisać do Komisji rewizyjnych i do przewodniczącego rady gminy w końcu się udało! Ale to dopiero Serock! Oni chcą umyć rączki od tego ale tak łatwo im na to nie pozwolimy! Niestety znów w tym roku wygrał w Serocku Ł!! Ale tak sobie myślę że nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło tylko szkoda że kosztem tych psiaków! Nie mamy zamiaru się poddawać a będziemy iść jeszcze dalej! Wiemy że mamy racje i działamy w słusznej sprawie!

Malagos kochana wiemy jakie psiaki trafiają poprzez zdjęcia z gmin. Co prawda nie wszystkie gminy wystawiają na swoich stronach zdjęcia ale np Serock-tak. Mamy ludzi którzy donoszą nam jakie psiaki poszły do Chrcynna. Wszystkich nie damy rady wyciągnąć i w sumie nasza aktywność skupiła się na walce z gminami i ze "schroniskiem"... Chciałyśmy tylko w ten sposób walczyć ale się nie udało... Mamy możliwości wyciągnięcia stamtąd psiaki przez inne osoby albo poprzez same gminy które wydają tam swoje psy jednak bez funduszy tego nie zrobimy czyli bez Waszej pomocy. Już mamy nauczkę. Wyciągnęłyśmy psiaki i same się teraz z tym borykamy. Astro, Borys potrzebują funduszy na hotel, dziadulek na leczenie dlatego kolejnego nie wyciągniemy póki nie zbierzemy większej sumy. Ja będę bazarki wystawiała i pieniądze będą szły na konto Pro Animals-tam będą zabezpieczone na kolejną bidę. Musimy jakąś strategie walki przyjąć inaczej nie poradzimy sobie! Potem uzupełnię wszystkie dane...

[quote name='malagos']Jestem i ja, bo bywałam na wątkch Chrcynna poprzednich (dwóch? trzech?). Pogadam z Mazowszanką, moze kolejny bazarek uda się zrobić na te własnie psiaki?[/QUOTE] Bardzo byśmy byli wdzięczni ♥ [quote name='JankaBezZiemii']astro ma ogłoszenia? wiedzą o nim astowe fundacje? mogę do niego jakby trzeba było podjechać - jakieś fotki czy coś - prosze piszcie ...[/QUOTE] Astro ma wydarzenie jak zresztą i Borysek na fb. Powstawiam zaraz linki. Dam znać osobie która adoptowała na siebie Astrunia by się tutaj odezwała. Paweł robi co może by jak najwięcej ludzi się dowiedziało o Astro ale wiadomo jak jest... Dziękuje! [quote name='Mazowszanka2']No jasne:) Ten czarny staruszeczek bardzo mnie wzruszył.[/QUOTE] Armi jest starym psiakiem. Właśnie się dowiedziałam że Chrcynno wygrało w Serocku a więc śmierć by była nieunikniona jakby tam trafił!!! [quote name='Nutusia']Z werbunku cioci malagos się melduję i witam dawno niewidzianą romenkę ;) :)[/QUOTE] Witaj Natusiu ♥ Super że jesteście na wątku!!!! [quote name='malagos']w kupie raźniej :) Jakie są szanse na zdjęcia i opisy psów? Da się tam wejść i współpracowac z szefostwem?[/QUOTE] Szanse zerowe! On nikogo nie wpuszcza! Potem opiszę całą sytuacje, jak obrobię się z wnioskami dzisiejszymi ;) [quote name='mimiś']zapiszę ..[/QUOTE] SUPER :* KOCHANE CIOTECZKI DZIĘKUJE WAM ZA OBECNOŚĆ!

[quote name='epe']Zapisuję wątek - brawo dziewczyny za Waszą walkę!![/QUOTE] Za naszą WALKĘ!!! Trzeba rozesłać wątek i zebrać jak największą liczbę ludzi którym los tych psiaków nie jest obojętny! Do dzieła!

Wszystkich którzy chcą pomóc w walce z tym miejscem i którym los tych zwierząt nie jest obojętny zapraszam na wątek :[url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/250810-UMIERALNIA-Kto-pomo%C5%BCe-ratowa%C4%87-te-i-inne-sieroty[/url]

Zapraszamy na wątek... Naprawdę potrzebujemy Waszej pomocy.

[IMG]https://m.ak.fbcdn.net/sphotos-c.ak/hphotos-ak-prn1/t1/1606884_592590237477589_1102241851_n.jpg[/IMG] Astro, 18.01.2014 zabrany ze schroniska w Chrcynnie.Potężny pies w typie Amstaff. Pilnie potrzebne wsparcie dla psiaka. W Chrcynnie nie miał żadnych szans trzeba go było ratować na cito. Astro już bezpieczny niestety pozostaje druga strona medalu, potrzeba pieniędzy na jego utrzymanie 460zł/m-c zanim znajdzie nowy dom. Błagamy o pomoc !! Psiak przebywa w hotelu Kundel Bury pod Piasecznem. Nie zgadza się za bardzo z innymi psami. Szukamy mu odpowiedzialnego domu na terenie W-wy i okolic. Hotel oferuje pracę nad psem z behawiorystą GRATIS. Jednak na utrzymanie Astro potrzebujemy 460zł brutto/m-c. POMOCY!! BEZ WAS NIE DAMY RADY. Astro jest super przyjazny do ludzi i kontaktowy mimo nieszczęścia jakie go spotkało. Ok.7l. Mocno wychudły.Stracił drastycznie na wadze od listopada 2013 odkąd zamieszkał w schronie.BŁAGAMY O POMOC miłośników rasy i wszystkich ludzi dobrej woli. KONTO DO WPŁAT użyczone grzecznościowo przez Fundację Hossa (KONIECZNIE Z DOPISKIEM " DLA ASTRO" ): Bank Millennium 90 1160 2202 0000 0002 2638 2828 IBAN:PL 90 1160 2202 0000 0002 2638 2828 Kod SWIFT banku:BIGBPLPW Paypal [URL]http://www.psyzpalucha.pl/hossa/index.php/paypal[/URL] Fundacja na rzecz zwierząt Hossa KRS 0000430103 NIP 1182086745 REGON 146270321 Akacjowa 92 Koczargi St. 05-080 Izabelin. Woj. Mazowieckie ==================================================== LISTA STAŁYCH DEKLARACJI NA ASTRO: 1. Ewa Anna Goliszewska 20zł 2. Agnieszka Osiecka 50zł (Astro ma przypominać się co m-c) 3. Beata Wiśniewska 10zł 4. Adopcje Bullowatych 10zł 5. Joanna P.Gio 80zł (przez 3 najbliższe m-ce od stycznia ) 6. Paweł F.Siedlecki 50zł 7. Anonimowy darczyńcza 12zł 8. Pani Magdalena Warmbier 25zł RAZEM: 257zł ****BRAKUJE 203zł****KOCHANI POMOCY DLA PIESKA!!! Prosimy gorąco!!