Jump to content
Dogomania

Agata Hanel

Members
  • Posts

    428
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Agata Hanel

  1. Zawody były super! Pogoda tym razem dopisała a atmosfera świetna! Dziękuję serdecznie za wszystkie rady od starych wyjadaczy agilitowych, które na pewno wezmę pod uwagę! Bydgoszcz górą!!
  2. [quote name='Mokka']Zawody są w niedzielę, Magda już to prostowała w niniejszym topiku, nie bardzo może jednak zmienić w tytule.[/quote] Super:loveu: Mam nadzieję że będę mogła przyjechac z Rejką.;)
  3. O ile się nie mylę na stronie jest bład w dacie na liście startowej. Chyba że zawody sa w sobotę...
  4. Wiedziałam że Gamba nie opuściłby Żanety!!! Więc teraz ze świętym spokojem można Żanetkę windowac do góry i ją polecać.:loveu:
  5. [quote name='bebebe1']Ja jestem zaświniona 4 sztukami, z tym że ostatnia sztuka jest na razie w tajemnicy, no w każdym razie nie cała rodzina jeszcze o niej wie :lol: Najbardziej zadowolony z jej obecności jest pies :eviltong: Siedzi przed klatką bez ruchu i nawet smażona wątróbka z cebulką go nie rusza :evil_lol:[/quote] I przez psa tajemnica się wyda szybko:diabloti:
  6. Gratuluję nowym właścicielom z Poznania pieknych prośków!!! Wreszcie sie doczekaliście, no nie;))? Oczywiście na fotki czekamy niecierpliwie.
  7. A jakieś Dt w Warszawie? Teoretycznie mogłabym wziąć na przechowanie świniora. Może Pucka mogłaby ją przywieźć?? Tylko że ja w Poznaniu będę dopiero w środę 19-tego i do tego czasu trzeba by ją przetrzymać. Ale jak ona mocno jest chora? U mnie o dobrego weta ciężko. Nie wiem czy będę mogła jej pomóc.:roll: Hala- mogę pożyczyć ci klatkę na tę długowłosą bidę, ale przywiozłabym ją też dopiero w środę.
  8. [quote name='waldi481']Ile wody powinna wypic świnka?Niepokoi mnie Mel.On potrafi wypić i 3 pojemniczki dziennie.To dobrze???????????? Ela[/quote] Jaką pojemność ma poidełko?
  9. [quote name='Viris']Polecam się. Dziękuję wszystkim którzy docenili moją pracę :cool1:[/quote] Dzięki serdeczne za zdjęcia Rejki:Cool!:! Na jednym dobrze widać moje przemoczone buty:diabloti:, ale licho mnie nie wzięło:evil_lol:.Jeszcze. Zdjęcia śliczne. Chcemy jeszcze!!!
  10. Na króliczej stronie adopcyjnej jest taka informacja: [B]Zakochana króliczo-świnkowa para pilnie szuka domku[/B] Do warszawskiego TOZu trafiła para: beżowy króliczek i biało-beżowa świnka morska. Zwierzaki mieszkają w jednej klatce, bardzo się kochają i pilnie szukają nowego domku. Maluchy można oglądać w sklepie zoologicznym Marty Filipowicz w Warszawie przy Skwerze Kard. Wyszyńskiego 1 (okolice Skrzyżowania Al. Solidarności i Okopowej). W sklepie Marty przebywa tez kilka innych adopcyjnych króliczków. Zainteresowane osoby proszone są o przyniesienie ze sobą wydrukowanego formularza adopcyjnego. Info jest z 28 sierpnia, więc nie wiem czy jest nadal aktualne.
  11. Zawody były świetne! Nie wspominam o pogodzie, która dała mi do myslenia na przyszłość: kupić przeciwdeszczowe spodnie, kurtkę i KORKI:evil_lol:. Zaliczyłam dwie dętki, ale w egzaminie A1 miałam mój pierwszy zaliczony i czysty przebieg:multi: który zaowocował pierwszym miejscem:loveu:. Ogromnie się cieszę z tego. Nagrody były rzeczywiscie wspaniałe, łącznie z pocieszkami:lol:. Czekamy na zdjęcia!!
  12. Mi też nie działa, ale gdzies tam w połwie wątku jest opis słowny. Mam nadizje ze mi wystarczy, chociaż mam ciągoty do błądzenia.:lol:
  13. Pomysł niezły, tylko trzeba się zorientować w sprawie prawnej. Labo zapewne ma gdzieś w przepisach co robić z niepotrzebnymi świnkami. Czy o świnkach przekazywanych w nasze rece wie na przykład kierownik labo, albo ktoś kto tam rządzi. Człowiek chce dobrze, ale czasem może sie to obrócić w niedobra stronę. A bitwa o śwniki jaka sie dzieje na tym watku zakrawa już prawie o kryminał.;))
  14. [quote name='kasia_777']Nie wiadomo czy jeszcze jest w schronie, powinien ktoś to sprawdzić. Nie powinno sie zakładać wątku i bez słowa znikać. Nie wiadomo czy to aktualne czy nie. Szkoda psinki jesli jeszcze tam jest:-([/quote] Gamba cały czas pilnował wątku do tej pory. A że nie ma go od jakiegoś czasu to jeszcze nie jest porzucenie watku. Różne sytuacje się zdarzają, chociażby wyjazdy czy awaria komputera. Dlatego czekamy cierpliwie na Gambę.
  15. [quote name='Asti'] Openy... No tak, ale nie trenując nawet w klubie ;) [/quote] Ja na klub nie mam co liczyć bo jeśliby takowy powstał to ja do Zielonej mam 45 km w jedną stronę. Owszem od czasu do czasu mogłabym zajechac ale regularne treningi odpadają.:-( Do Poznania mam 100 km ale tam nie ma jeszcze prawdziwego klubu. Dlatego póki co jestem skazana na własne samorodne przeszkody.:p A moj tor wygląda tak: [IMG]http://img48.imageshack.us/img48/2145/img1256forid0.jpg[/IMG] [IMG]http://img170.imageshack.us/img170/8849/img1259forka9.jpg[/IMG]
  16. [quote name='Davie']I właśnie po to wymyślono zerówki. Nawet, jeśli uważamy, że pies już jest przygotowany do poziomu openów, to człowiekowi takie lżejsze starty zerówkowe bardzo się przydają. :cool3: No ale teraz nie macie już odwrotu...;)[/quote] No to wpadłam:oops: Ale było minęło. Nim się wyszkolę jeszcze minie ładnych parę zawodów.
  17. [quote name='Asti']Ja nie jestem z ZG, ale chętnie zobaczę domowej roboty tor :) Sama też robiłam :) Agata - podziwiam Cię, że miałaś odwagę debiutować w Openach i w A1![/quote] Asti- a skąd jesteś? Chcę zebrać jakaś grupkę zapaleńców, ale najpierw chciałam chociaż trochę poskakać na zawodach i jakieś seminarium zaliczyć żeby nie powielać moich samorodnych błędów. Zdecydowałam sie na Openy a nie zerówki, bo Rejka jako tako nie ma problemów ze strefami, a w openach są do dyspozycji wszystkie przeszkody. Legnica była dobrą lekcją. Przede wszystkim dla mnie- mój pierwszy przebieg katastrofalny- zżarła mnie trema:oops: :lol: . Zobaczę jak mi wyjdzie w Bydgoszczy. Ostatnio pod miękkim tunelem siedzą myszy i Rejka pokochała tą przeszkodę:diabloti: . Już trzy:oops: wpadły jej w zęby.
  18. Agato, ksiazeczki startowe sa drukami scislego zarachowania i nie da sie po prostu przywiezc komus pustej ksiazeczki, bo panie w oddziale maja obowiazek wypelnic dane psa i przewodnika.[/quote] No to coż, mówi się trudno, wystartuje znowu z książeczką nieodpowiednią:mad:
  19. Mój oddział się leni i nie ma jeszcze książeczek. Czy ktos byłby w stanie dostarczyć mi czystą książeczkę na zawody? Oczywiscie zapłacę na miejscu;) .:modla: Magda- opłaciłam dzisiaj przelewem za MP i egzamin. Potwierdź proszę jak się pojawi na koncie, żebym nie musiała brać potwierdzenia.
  20. Gamba odezwij się czy Żaneta nadal szuka domu! Mam cynk na jeden dom, jednak nie chcę podawać Żanetki jak jej nie ma w schronisku.
  21. [quote name='Neris']A Rupert vel Tłusty Zadek vel Nakarm-Mnie-Szybciej-Kobieto?[/quote] :diabloti: Odlot normalnie:diabloti:
  22. [quote name='wera_mala']Na wakacje mieszkamy w Sławie niedaleko Wolsztyna. A jak zrobiłaś palisade, huśtawke i kładke?[/quote] Te przeszkody sa pozbijane z desek. Huśtawka czeka jeszcze na porządny stelaż, ale na razie mam ją opartą na podwyższeniu- na tym etapie na jakim jestem z Rejką (czyli najpierw dokładnie a potem szybko) to wystarcza. Wstawie ewentualnie fotki. Jak pisałam tor jest czysto amatorski, ale są listewki na zejsciach, zaznaczone strefy, szerokości huśtawki i palisady zachowane. Jesli skrzyknie się chociaż parę osób można zainwestowac w porządne przeszkody.
  23. Ja co prawda nie jestem z Zielonej Góry ale mieszkam w Dąbrówce koło Kargowej . Miedzy Sulechowem a Wolsztynem. Sama skonstruowałam praktycznie kompletny tor do agility. Jest wybitnie amatorski, ale ćwiczę na nim z Rejką i juz jesteśmy już po pierwszych zawodach. Myślałam o założeniu klubu i późniejszej inwestycji w bardziej profesjonalny tor, ale od czegoś trzeba zacząć a i lepiej działać wspólnymi siłami. Serdecznie zapraszam do mnie.:loveu:
  24. [quote name='miniaga']Istnieje możliwość wykonania certyfikatów za granicą dla polskich psów, ale taki certyfikat to tak naprawdę opiera sie na diagnozie polskiego lekarza. czyli jest równy z [B][COLOR=black]zaświadczeniem od naszego veta. [/COLOR][/B][COLOR=black]Gdyby jednak taki certyfikat był wymagany przez właściciela zagranicznego reproduktora - można go zrobić. [/COLOR] [COLOR=black]Jeżeli chodzi o badanie psów do rozrodu i wykluczenie u nich Nawykowego Zwichnięcia Rzepek należy przyjąć właśnie owe wymagania certyfikatowe, czyli pies musi być poddany badaniu palpacyjnemu oraz mieć wykonane zdjęcie rtg. Wówczas wynik można traktować jako pełny i wiarygodny(KONIECZNIE W FORMIE PISEMNEJ:evil_lol:)Jak dla mnie badanie powinien przeprowadzić ortopeda. Nawykowe zwichnięcie rzepek często towarzysz LCP, które nalezy wykluczyć podczas takiego badania. [/COLOR] [/quote] Dziękuję serdecznie za odpowiedź. Już więcej wiem o co chodzi. Czyli praktycznie czeka mnie wizyta u polskiego weta ze specjalnością ortopedia. Sądzę że to powinno załatwić sprawę.
  25. Quo-vadis- rozumiem twoje wątpliwości, zwłaszcza że jesteś świeżo po stracie pupila. Ale skup się bardziej na tym ile radości dawała ci Kora dopóki nie zachorowała! To jest najważniejsze! Choroba i śmierć zwierzaka to tylko sama końcówka, ciężka, ale ludzie żyją dłużej niż nasze pupile wiec ta chwila przyjdzie póxniej, lub wcześniej w twoim przypadku. Z tego co się orientuję to badania robione na świnkach im nie szkodzą. Niektóre są leczone, ale przy takiej ilości jaka się przewija na tym wątku byłoby dziwne gdyby żaden świnior nie chorował. Daj dom prośkom które tego potrzebują!! Kupione w zoologu wcale nie muszą być zdrowe, zresztą sama wiesz. Jesteś osobą którrej nieobojętny jest los zwierząt w potrzebie i wielka szkoda by była gdybyś się w tym momencie załamała. Śmierć naszych pupilów jest niestety zawsze w perspektywie ale ja wówczas sobie przypominam ile radości dał mi zwierzak i ile ja dałam radości zwierzakowi. Nawet jeśli to jego życie nie było najdłuższe. Głowa do góry! Bierz świniorki z labo- one tego naprawde potrzebują!!
×
×
  • Create New...