Jump to content
Dogomania

tula

Members
  • Posts

    3626
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by tula

  1. bardzo się cieszę że się udało:multi: ale dzisiaj rano wysiadałam już psychicznie i ręce mi drętwiały od wysyłania pw:) Ale czeka nas kolejny etap, a ja w niedzielę rano wyjeżdżam z synem do centrum zdrowia dziecka na badania i będę tam do piątku bez netu..dziewczyny wszystko w tym czasie w Waszych rękach. Marzenko zrobisz wydarzenie na FB jak już pojawi się ankieta?
  2. [quote name='missiaa']Gratuluję:)[/QUOTE] Bardzo dziękujemy:) walka była bardzo wyrównana, wysłałam ok 800 pw, chyba już nie jestem całkiem zdrowa:) Serdecznie dziękuję wszystkim, którzy głosowali na przytulisko pani Ali, jesteście kochani:loveu:. Bardzo proszę o głosy na Krakvecie:)
  3. [quote name='wiosenka']Już skasowałam. [B]Edit[/B] Zagłosowałam i rozesłałam, widzę, że nie jest źle ;).[/QUOTE] nie jest dobrze..pomóżcie w rozsyłaniu. O bude tez zapytam:)
  4. [quote name='Poker']Czy p.Ali przydadzą się dla psów kołdry, poduszki, bielizna pościelowa? Mogę wysłać do 30 kg .[/QUOTE] zapytam, bardzo dziekuję:)
  5. bardzo proszę odblokuj sobie skrzynkę.

  6. dzięki Lilith za ogłoszenia:) mam nadzieję że szybko zadzwoni ktoś wspaniały. U Dianki wszystko w porządku, tylko kicia sie obraziła na swoją panią za nową koleżankę, oby szybko jej przeszło. Dianka jest bardzo mądra, umie wykonywać różne komendy, odkąd ma szelki do duzo ładniej chodzi na smyczy, ma niespożytą energię i polubiła bardzo p.Izę. Dostała krople przeciw klezczom, na razie sie wstrzymałyśmy ze szczepieniem, szkoda tylko że nie jest wysterylizowana. Lilith dostałas moje PW? zagłosuj proszę.
  7. ja oczywiście głosuję na przytulisko p.Ali Orzechowskiej, prawie 70 psów na utrzymaniu jednej osoby
  8. w tym miesiącu zgłosiłam p.Alę do wewnętrznego głosowania dogo i miau w którym wybieramy wspólnego kandydata do głosowania na forum Krakvet, to link do ankiety, zagłosujcie i powiedzcie o ankiecie znajomym, to wielka szansa dla p.Ali: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/235228-KrakVet-ankieta-na-listopad[/URL] Trzeba w ankiecie zaznaczyć pozycję nr 1, można dodatkowo też zrobić wpis na wątku, jednak bez zaznaczenia pozycji w ankiecie sam wpis będzie nieważny. Głosowanie trwa do 16 listopada.
  9. Diana od wczoraj jest w domu tymczasowym u Pani Izy, która zobaczyła ja na FB na profilu fundacji:) Jak na razie sunia sie pomalutku aklimatyzuje, w nocy było spokojnie, była tez juz na spacerze w p.Izą. W domu mieszka kotka, dziewczyny sie pomału poznają. Dzięki pomocy p.Izy mamy więcej czasu na znalezienie DS, jednak potrzebna jest pomoc w utrzymaniu Diany. Na razie przelałam 100 zł, niestety p.Sylwia nie zaszczepiła jej na zakaźne.., panie umówiły się że pojadą ją zaszczepic jutro, ale pomyślałyśmy z p.Izą że nie jest to dobry pomysł. Diana nie powinna teraz spotykac się z p.Sylwią bo będzie jeszcze bardziej przeżywac rozstanie, chyba lepiej trochę wstrzymac się ze szczepieniem. Sunia miała kolczatkę...p.Iza ma jej kupić szelki.
  10. [quote name='lilith27']dobrze że ją przekonalaś[/QUOTE] mam nadzieję.. Diana jest na FB na profilu Fundacji Niechciane i Zapomniane, za co bardzo dziękuję pani Kasi: [URL]http://www.facebook.com/niechciane#!/media/set/?set=a.10151243322418856.485609.190286013855&type=1[/URL] napisałam tam że szukamy nawet dt, w razie gdyby ktoś zechciał taki dać będę szukała deklaracji, albo sama pokryje koszty jeśli dam radę, nie wyobrażam sobie że ona trafi do schronu.
  11. to na pewno ta sama Agnieszka, dawała mi namiary na panów którzy chcieli pieska ale od zostaje w dt na stałe, niestety pan miał mi przesłać maila ale się nie odezwał, rozmawiałam z nim i chyba nie był jeszcze gotowy żeby wziąć innego. Nie wiem niestety dokładnie na czym polega to że nie toleruje innych psów, postaram się dowiedzieć, ale z jej opisu wynikało że raczej Diana jest do nich negatywnie nastawiona:( Ogólnie to ona raczej nie należy do psów zsocjalizowanych z otoczeniem... Napisałam p.Sylwi żeby ją zaszczepiła w razie najgorszej ewentulaności czyli schronu, odpisała że to zrobi bo zależy jej żeby miała dobrze i zależy jej na czasie..............
  12. Lilith super, dzięki. Moje ogłoszenia będą cały czas wyróżniane, dzwoniła nawet jedna kobieta z Wawy ale chyba zraziła się tym że Diana nie toleruje z abardzo innych psów bo sama ma już starszą sunię.. Aga zajmująca się adopcją amstaffów powiedziała, że zrobi Dianie w tym tygodniu ogłoszenie w gazecie ze zdjeciem, za co jestem jej bardzo wdzięczna.
  13. serdecznie gratuluję wygranej:) W tym miesiącu chciałabym zgłosić prywatne przytulisko pani Ali Orzechowskiej w Augustowie koło Warki. Pani Ala sama opiekuje się prawie 70 psami, w żaden sposób nie pomaga jej gmina ani żadna fundacja, łatwo więc sobie wyobrazić jak jest jej ciężko. Ona bardzo stara się aby psy miały dobrze, zwierzaki mają ocieplane pomieszczenia, część mieszka w domu, sunie są w miarę możliwości sterylizowane. Niestety pani Ala nie ma już za co kupować karmy. Psy dostają coraz mniej jedzenia, sytuacja w tej chwili jest tragiczna, a pani Ala załamana, ona po prostu błaga o jakąkolwiek pomoc. Link do wątku przytuliska: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/131629-60-psiaków-od-p-Ali-czyli-szukamy-domków[/URL] link do strony internetowej: [URL]http://przytulisko-augustow.eadopcje.org/start[/URL] link do profilu na FB: [URL]http://www.facebook.com/pages/Prywatne-przytulisko-dla-psów-Ali-Orzechowskiej/258606500861007[/URL]
  14. Wczoraj Barry pojechał do nowego domu:), państwo przyjechali po niego. Wczoraj i dziś rozamwiałam z panem i wszystko jak na razie jest w porządku, oby tak dalej. Jak będe miała więcej info to napiszę.
  15. Wklejam tekst, jest taki sobie, jeśli uznasz że coś warto zmienić to pisz: [B]Tragedia Diany[/B] Diana za parę tygodni straci swój ukochany dom. Sunia ma ok. 3 lat, dzieciństwo spędziła w schronisku, potem została adoptowana i od tej pory mieszka ze swoją panią, która niestety nie może dłużej się nią opiekować. Sunia była jeszcze dzieckiem kiedy trafiła do pani Sylwi, ona już nie pamięta jak wygląda koszmar schroniska, a teraz będzie musiała tam wrócić jeśli nie znajdzie się człowiek, który ją pokocha. Jej pani znalazła się w bardzo trudnej sytuacji życiowej i nie ma możliwości aby Diana dłużej z nią była. Sunia jest raczej drobna, sięga za kolano, wychowała się z kotem z którym uwielbia się bawić. Niestety niezbyt dobrze dogaduje się z innymi psami, jest trochę nieśmiała i strachliwa. Diana ma niecały miesiąc na znalezienie nowego domu, nie wyobrażam sobie aby wróciła do schroniska, na hotel nas nie stać, ona nie zdaje sobie nawet sprawy że niedługo jej życie rozpadnie się na tysiąc kawałków.. Kontakt w sprawie adopcji: 505-252-365
  16. [quote name='ostatniaszansa']Tula, sterylki aborcyjne są niestety droższe , sterylizujcie i to szybko . AS ma środki . Ewa[/QUOTE] Bardzo dziękuję:), sunia jest już po sterylce tylko nie wiedziałam czy lecznica może wystawić fakturę na taką kwotę, czy p.Ala będzi musiała dopłacić, a zapożycza się już na jedzenie dla psów. Doktor wyśle fakturę razem z wypełnionym przeze mnie formularzem, zdjęcia dostanę lada dzień i zaraz wstawię.
  17. napiszę jej żeby zaszczepiła Dianę ale watpie że to zrobi, jakies dwa lata temu, może wcześniej, załatwiłam dla suni darmową sterylkę w którejś fundacji w Łodzi, juz nie pamiętam dokładnie gdzie, no i sunia do tej pory nie jest wysterylizowana... Lilith ja jej zrobię gumtree warszawa wyróznione, wyróżnioną tablicę i będę dodawała ogłoszenia na cafeanimal, wiecej czasowo się nie wyrobię, poszukam fundacji w Łodzi. Najlepszy byłby DT ale gdzie taki znaleźć, tym bardziej że ona mówiła że Diana nie toleruje innych psów, choć wydaje mi się że to ze strachu.
  18. [IMG]http://i1113.photobucket.com/albums/k519/tula_76/P1010211.jpg[/IMG] [IMG]http://i1113.photobucket.com/albums/k519/tula_76/P1010213b.jpg[/IMG] [IMG]http://i1113.photobucket.com/albums/k519/tula_76/P1010214.jpg[/IMG] [IMG]http://i1113.photobucket.com/albums/k519/tula_76/P1010215.jpg[/IMG] [IMG]http://i1113.photobucket.com/albums/k519/tula_76/P1010222.jpg[/IMG]
  19. W piątek została wysterylizowana kolejna sunia z przytuliska p.Ali Orzechowskiej, zdjęcia pani doktor miała dzisiaj zrobić. Tylko że sunia została przygarnięta do przytuliska niedawno, była już ciężarna, ciąża dość zaawansowana. Sterylizacja nie mogła zostać przeprowadzona u weterynarza u którego była sterylizowana ostatnia sunia ponieważ on nie robi sterylizacji aborcyjnych. Z tych powodów sterylizacja była droższa, koszt wyniósł 300 zł. Chciałabym zapytać czy jest w takim wypadku możliwość pokrycia całej kwoty, czy jest ona zbyt wysoka?
  20. ona do mnie dzwoniła wczoraj, sunia jest szczepiona tylko na wściekliznę. Ja sobie nie wyobrażam że ona trafi do jakiegokolwiek schronu, to jest pies który lezy na wersalce, nie ma szans na przezycie w schronie. Dziewczyna jest zdesperowana, ale wiem że nie chce jej oddawac do schroniska dlatego zadzwoniła. Wydaje mi sie że tam gdzie sie ma przeprowadzić nie może w żadnym wypadku jej ze sobą zabrać.
  21. dzisiaj dostałam nowe fotki już lepsze na maila, wieczorem wstawię. Zrobiłam ogłoszenie na gumtree łódź i dzisiaj miałam wyróznić, ale od wczoraj nie było ani jednego wejścia! dlatego chyba na Łódź nie ma co robić gumtree wyróżnionego, zrobie na razie na wawę i kilka innych ogłoszeń. Załamałam się, poznałam tą sunie i nie wyobrażam sobie że trafi do jakiegoś schronu, podobno p.Sylwia pytała znajomch ale nie ma żadnego odzewu.
  22. dzisiaj odebrałam telefon od p.Sylwi, która adoptowała Dianę, okazało się że MUSI JĄ ODDAĆ..nie może już dłużej mieszkac z matką tam gdzie do tej pory mieszkały, a w nowym miejscu nie ma możliwości aby miała Dianę. Tam jest chyba jakaś ciężka sytuacja materialna. W każdym razie Diana ma w tej chwili już jakoś ponad trzy lata, a ja kompletnie nie mam pomysłu co zrobić. Ogłoszenia porobię, ale na razie mam tylko dwa zdjęcia które przesłała mi komórką, więc ich jakość jest kiepska, potem wstawię. Sunia nie urosła duża, p.Sylwia napisała mi że ma max. ok 55 cm wysokości, jest trochę nieufna, nie toleruje innych psów, natomiast uwielbia ich kota. Niestety nie jest wysterylizowana. Sunia ma czas najwyżej do końca listopada, potem nie wiem. Czuję się jakby mi ktoś przywalił obuchem w łeb. Ona nie ma pojęcia że niedługo jej życie się tak diametralnie zmieni..
×
×
  • Create New...