tula

dzięki Mtf za info:) to zdejmę jej ogłoszenia, umknęło mi, że pojechała do ds., ale bardzo się cieszę. Prześlę tej Pani link.

Dziewczyny czy Karmen - taka pekińczykowata czarna jest jeszcze u p.Ali? Dostałam zapytanie w jej sprawie, kobieta pyta czy jest możliwość dowozu do Warszawy czy sunia jest wysterylizowana. Nie zostawiła niestety nr tel.

Iza każdemu psiakowi życzę takiej Pani jak Ty:) Janka znalazła wymarzony przez siebie i nas DOM:)

ja pewnie nie będę niestety na limanowskiego.. ciężko mi wyrwać się z domu a teraz wyjeżdżam na turnus rehabilitacyjny z synem, ale moje dwie koleżanki dokarmiają tam regularnie trzy dzikie kociaki, które koczują na cmentarzu. Nic nie mówiły o piesku więc pewnie go nie spotkały. Napiszę do nich może go zobaczą. W ostatnim nicku podanym przez Mtf jest błąd, z Radomia jest lilith27.

Profil Dianki vel Janki na FB:) : [URL]https://www.facebook.com/pages/Oto-Janka/155697797940502[/URL]

Jeśli wyrazicie zgodę to chciałabym zgłosić kolejną sunię z przytuliska Ali Orzechowskiej, nie wiem jeszcze dokładnie która to sunia bo w przytulisku jest co najmniej kilka do sterylizacji, ale na pewno taka do 20 kg, sterylizacja kosztowałaby ok 200-250 zł. Nie wiem czy weterynarz, która sterylizowała poprzednie zgłaszane przeze mnie sunie w ogóle przysłała faktury, bo niestety nie dostałam od niej zdjęć drugiej suni którą zgłosiłam mimo moich próśb. Tym razem sunia byłaby sterylizowana w innej lecznicy.

Witaj Guciek:) szukam kogoś kto mógłby regularnie zawozić sunie (2 lub 3 jednocześnie) na sterylizacje z przytuliska w okolicach Warki (dokładnie z Augustowa) do Warszawy i przywozić je tego samego dnia z powrotem. Chciałabym zapytać czy byłaby możliwość abyś się tego podjęła i jeśli tak to jaki byłby koszt takiej trasy? Pozdrawiam.

niestety dt w którym jest Diana która miała zabieg 13 lutego nadal nie otrzymał zwrotu, informacje których brakowało wysyłałam jakiś czas temu na pw, tak nieśmiało przypominam się :)

chciałabym zapytac czy wszystkie dane dot. sterylki Diany są już w porządku? Bo dt sam założył za zabieg i zależy mi aby szybko dostał zwrot:)

melduję się na Twoje zaproszenie 3x:) zaraz przeleję 30 zł.

adres wysłany na PW:) a poniżej wklejam zdjęci Dianki po sterylizacji: [IMG]http://i1113.photobucket.com/albums/k519/tula_76/ZdjAumltradecie0061_zps8384e117.jpg[/IMG] [IMG]http://i1113.photobucket.com/albums/k519/tula_76/ZdjAumltradecie0081_zps678f8df2.jpg[/IMG]

Dianka vel Janka została 13 lutego wysterylizowana dzięki Akcji sterylizacji za co bardzo dziękujemy:) Poniżej wklejam filmik z gwiazdeczą w roli głównej:) mądra sunia, Iza ją bardzo dużo nauczyła: [URL]http://www.youtube.com/watch?v=Z3VCX28uqas&feature=youtu.be[/URL]

[quote name='3 x']ciachać :)[/QUOTE] bardzo dziękuję:) wydawało mi się że za listopad wpłacałam wcześniej i w ostatnim przelewie wpisałam, że to deklaracje od grudnia do kwietnia. 3x wpisz proszę jak dojdzie przelwe od mnie że to od listopada do marca, chyba że coś wczesniej mam zaległe to ureguluję.

ja swoją deklarację wpłaciłam w zeszłym tygodniu za kilka miesięcy do przodu, przepraszam za opóżnienie. Chciałabym zapytać czy mogłabym zgłosić kolejną sunię, jest to Dianka z tego wątku: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/172687-Adoptowana-ze-schroniska-po-dwóch-latach-straciła-dom-(RADOM-ŁÓDŹ)/page5[/URL] Sunia po prawie 3 latach od adopcji straciła dom, na szczęście po apelu na Fb zgłosiła się pani, która dała Diance dom tymczasowy. Niestety sunia jest niewysterylizowana bo poprzednia właścicielka nie zadbała o to mimo że parę lat temu załatwiłam jej bezpłatną sterylkę w fundacji. Teraz nie ma już takiej możliwości. Dianka ma wyznaczony zabieg na 13 lutego, koszt 150 zł w Centrum dr Seidla na ul. Pojezierskiej w Łodzi.

zagłosowane na Szczecinek i Bono, udostępnione na FB

[quote name='lilith27']cieszę się że Dianka ma się dobrze dzwoni ktoś?[/QUOTE] jak na razie cisza...

[quote name='lilith27']potwierdzam ma pw dam 200 nie mogę zmienić opisu wątku napisałam do moda edit wysłałam[/QUOTE] Lilith bardzo dziękuję to olbrzymia pomoc:loveu: Iza potwierdziła że przelew już doszedł i pytała jak ma się nam odwdzięczyć za pomoc:) Przelałam przedwczoraj 80 zł za zakup puszek dla Dianki więc na razie ma zapas, w takim razie chyba najlepiej jak pieniądze od Ciebie Iza przeznaczy na szkolenie, które już sie rozpoczęło, jeśli nie masz nic przeciwko. Powiedziała że brakujące 50 zł dołoży od siebie. Poproszę aby wzięła zaświadczenie od Piotra o opłaceniu szkolenia. Dianka miała na razie dwie lekcje, pierwsza totalna klapa, tylko szczekała na Piotra, ale potem było juz tylko lepiej, ładnie wykonywała komendy. Ona jest bardzo pojętna, szybko pojmuje nowe rzeczy, ładnie reaguje na gości Izy i inne psy, choc sunia Piotra wyraźnie nie przypadła jej do gustu. Na spacery zawsze chodzi w kagańcu bo po paru incydentach nie ma mowy o ryzykowaniu. Dianka pomału zaprzyjaźnia się z Zorką, kicią Izy. To są zdjęcia jak razem 1 stycznia wpakowały sie Izie do łóżka po tym jak jakiś opóźniony "inteligent" wystrzelił petardę przed blokiem (Dianka panicznie boi sie wystrzałów): [IMG]http://i1113.photobucket.com/albums/k519/tula_76/734714_550372241657182_82327417_n1.jpg[/IMG] [IMG]http://i1113.photobucket.com/albums/k519/tula_76/531904_550371461657260_1838705393_n1.jpg[/IMG]

[quote name='lilith27']tula wyślę Ci pieniązki, czy chcesz na konto to z którego przychodzą przelewy na lady?[/QUOTE] Lilith dzięki:) na razie uzupełniłam wszystkie zaległości Izie, ale w nowym roku Dianka zwana Janką ma iść na to szkolenie o którym pisałam więc na pewno pomoc sie przyda, prześlę Ci na pw konto Izy to będzie szybciej. Szczęśliwego Nowego Roku Lilith:)

Bogusik dzięki wielkie za wieści, wspaniały dom ma nasz Irysek:)

na kv nie ma jeszcze niestety ankiety, ja głosuję co miesiąc. Nieśmiało przypominam, że potrzebujemy wsparcia w opłaceniu strony internetowej przytuliska, całkowity koszt to 150 zł za rok, może ktoś będzie chciał się dołożyć:oops:

ja niestety nie mam konta na Miau, ale na pewno będę głosowała na KV:) Marzenka nie miała czasu napisać ale dzięki wielu dobrym ludziom psiaki z przytuliska p.Ali otrzymały olbrzymią pomoc: firma Krakvet przesłała 120 kg karmy:loveu: załatwiała to pani która jest zaprzyjaźniona za schroniskiem w Mielcu, schronisko w Mielcu ze swojej wygranej przeznaczyło o ile dobrze pamiętam 1500 zł i za taką kwotę przesłało karmę do p.Ali:loveu:, pani która adoptowała Milkę razem z pracownikami firmy LIONBRIDGE POLAND (gdzie pracuje chłopak jej córki)zrobili zbiórkę i najpierw zawieźli 80 kg karmy, koce a potem z uzbieranych pieniędzy zakupili i przesłali 180 kg karmy:loveu:. P. Ala dostala jeszcze 30 kg karmy pedigree ale nie wie od kogo bo kurier nie kazał nic kwitowac i nie było na paczce nadawcy. Serdecznie dziekujemy za wszystkie dary, to naprawdę cudowne, że jest tylu wspaniałych ludzi:loveu::Rose: [B]Do opłacenia mamy strone internetową za następny rok, to 150 zł, poprzednio zrzucałyśmy się ale teraz mamy trudną sytuację finansowa więc jeśli ktos chciałby się dołożyć to będzie nam bardzo miło[/B]:)

No Dianka robi duże postępy, ale niestety wczoraj złapała za nogę hydraulika który przyszedł odpowietrzyć kaloryfery więc pracy jeszcze sporo potrzebuje. Na szczęście nic sie nie stało, ale stres był i całe szczęście że trafiła do takiego DT, w każdym razie nie jestem w stanie powiedziec jak by się zachowała w nowym domu gdyby taki się zgłosił.

Dianka ma szanse na szkolenie u dobrego behawiorysty w Łodzi, tych problemów z agresją nie można tak zostawić, ale koszt szkolenia to 250 zł, jednak to jest aż 8 spotkań więc cena naprawdę okazyjna, powiem szczerze że nie mam juz za bardzo kasy żeby je opłacić. Dzisiaj zrobiłam jeszcze przelew za poprzednie zakupy i za karmę którą teraz je Dianka, razem 100 zł. Lilith masz może jakiś pomysł jakby zdobyć fundusze na szkolenie? Może jakiś bazarek, cokolwiek, ja się na tym niestety nie znam.. Iza cały czas ćwiczy z Dianką, sunia już coraz lepiej reaguje na obcych w domu, przestała rzucać się na jedzenie jak było na poczatku, wykonuje mnóstwo komend. Została zaczipowana, Iza na własny koszt zakupiła jej specjalne suplementy diety które poleciła behawiorystka.

Niestety nie udało mi się dodzwonić do p.Ali, ale rozmawiałam z jej koleżanką p.Aliną która ma z nią stały kontakt i rozmawiały dzisiaj. Paczka dotarła, p.Ala prosiła aby serdecznie podziękować bardzo się ucieszyła, ale nie wiem czy coś sie p.Alinie pomyliło bo mówiła że to było 40 kg a nie 20. Cień Nadziei bardzo dziękujemy Tobie i rodzicom:)

[quote name='Cień Nadziei']dostałem informację że dzisiaj kurier dostarczył karmę, czy mogę prosić o potwierdzenie :) ( nie mogę dodzwonić się do P.Ali)[/QUOTE] super:) jutro postaram sie dodzwonić i od razu napiszę, niestety czasem jest to niezłe wyzwanie