Jump to content
Dogomania

ludwa

Members
  • Posts

    26816
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    14

Everything posted by ludwa

  1. Cioteczki...w schronie w Ostrowi Mazowieckiej są dwa haskie i jeden mix. Nie wiem do kogo zwrócić się o pomoc. Jejden pogryziony, na razie ma oddzielny boks ale jak psów przybędzie, to skończy się ten luksus. Zagląda tu ktoś od haszczaków?
  2. a jak my sie cieszymy:) Szczególnie ze wzgledu na Hankę:) Bo jakby Hanka sama została, to byłby dopiero problem z adopcją:) Ale bardzo, bardzo, bardzo się cieszymy, że dziewczynki poszły w pakieciku. Dla nich to najlepsze rozwiązanie:)
  3. To lepiej wygląda na zdjęciu niż w rzeczywistości ale i tak są postępy:)
  4. prace przy urządzaniu domu trwają:) Czas na podłogi;) [IMG]http://img716.imageshack.us/img716/3803/dsc0001jf.jpg[/IMG]
  5. [IMG]http://img198.imageshack.us/img198/8301/dscn0963tw.jpg[/IMG] [IMG]http://img849.imageshack.us/img849/654/dscn0965tw.jpg[/IMG] [IMG]http://img215.imageshack.us/img215/8242/dscn0966tw.jpg[/IMG]
  6. No i mam nadzieję, że już tak zostanie:) Piszę co miało miejsce:) Zadzwonił pan, który pytał o Hankę:) Porozmawialiśmy, postraszyłam dzikością jak to mam w zwyczaju, pan coś wspomniał o Tośce...Ale poprosiłam, żeby się jeszcze zastwnowił i w ogóle. Miał umówić się w hotelu przed weekendem ale zamilkł...Okazało się, że musiał wyjechać. W kolejnej rozmowie tel okazało się, że pan chce pakiecik suniek:) I super, że wysterylizowane i nie bał sie, że Hanka jest dzik:) No i spotkaliśmy się w poniedziałek. Pan przyjechał z częścią rodziny i pomimo iż dziewczynki okazały się większe a Hanka chyba dziksza niż sądził, to i tak zabrał je ze sobą:) Dziewczynki zamieszkały w Jabłonnej:) Nie jest to dom z serii kanapa i ciucianie ale też nie szukałyśmy dla nich takiego domu:) Mają swoje podwórko do obiegniecia, na razie dodatkowo zrobiony wybieg, na wypadek, gdyby chciały zwiewać:) Aczkolwiek na razie nie kombinują, więc już chyba nie powinny:) Tośka już szczerzy swoje zębole w uśmiechu:) Hanka jeszcze się opiera ale już coraz słabiej:) a to dostałam dzisiaj:) [QUOTE] WITAM SERDECZNIE. Tosia i Hania gdyby umiały mówić pewnie chętnie by panią pozdrowiły, niemniej jednak czynimy to za nie z wielką przyjemnością. Pieski czują się dobrze, są grzeczne i kochane. Mamy nadzieję że już nas polubiły, na dowód przesyłamy tych kilka zdjęć. Pozdrawiamy Grażyna i Krzysztof D. [/QUOTE] [IMG]http://img683.imageshack.us/img683/117/dscn0960tw.jpg[/IMG] [IMG]http://img692.imageshack.us/img692/654/dscn0961tw.jpg[/IMG] [IMG]http://img715.imageshack.us/img715/5219/dscn0962p.jpg[/IMG]
  7. Rozmawiałam dzisiaj z koosiek. Ponieważ nie da rady udźwignąć już kolejnego psiaka, zdecydowałyśmy, że pomożemy z sunią. Weźmiemy ją pod swoją opiekę. Hotel i tak ten sam;), więc spotkają się ze Smokiem:) Mam tylko nadzieję, że nie będzie w kojcu męczyła się tak jak Rudy. Problemem na pewno jest to, że sunia przeskakuje ogrodzenia....więc już się zaczynam stresować. Koosiek obiecała pomóc w łapaniu suni. Potrzebujemy kogoś do transportu...Bardzo proszę o pomoc, bo ja nie dam rady czasowo niestety... Mogę poruszać się na krótkie odległości i coś załatwiać ale dalsze całodniowe wyprawy na razie odpadają:( Cioteczki, będę wdzięczna za każdą pomoc. Koszt hotelu plus karma, to duży wydatek a po wyadoptowaniu Hanki i Tośki, bierzemy kolejne psiaki ze schronu. Przyjadą do nas pod koniec tyg albo na początku przyszłego... A mamy jeszcze 2 kastracje zaległe, do tego mam nadzieję, że Gina trafi od razu do lecznicy na sterylkę, żeby już jej nie mącić w głowie więcej niż potrzeba...
  8. Paluch go nie ominął ale za to kleszcze tak:) To na pocieszenie:) Czyli teraz trzeba chłopakowi kombinować nowe życie:)
  9. Docelowo i tak będzie ciachnięta, wiec lepiej ciachnąć od razu. Wiele złego słyszałam o tych zastrzykach. Potwornie rozwalają układ hormonalny, więc jeśli nie ma przeciwwskazań do cięcia, to lepiej narazić organizm raz na operację i zakończyć ten problem:) Myślę, że nie ma sensu bawić się w zastępcze tymczasowe sprawy
  10. Wiele niewidomych psów znajduje domy i ludzie są świadomi niepełnosprawności, więc i ona ma szanse:)
  11. [quote name='sleepingbyday']ludziska, dzięki za obecnośc i pomoc. juz ustalone, że będziemy umawiac wizyte u dr. łobaczewskiej. i bliżej i taniej, kinia ma zniżki. ten hotelik w wilanowie ile ma psów mniej więcej? hotelik może być, pod warunkiem, że mało psów. trzeba chyba szybko decydować..... zaraz wpisuję deklaracje do pierwszego postu. ulvheddin, zaskoczyłas mnie, byłam przekonana, że lepsze wrażenie robi ślepe oko, niż zaszyta powieka. oczywiście nie takie wywalone...[/QUOTE] To hotel o którym Ci wpsominałam na pm. Krople będą, opieka też. I hotel polecam, bo sama mam tam psy:) Ale w tej sytuacji najlepszy byłby domowy tymczas, bo jakby się hotel nie starał, to jednak kojec, buda itd. A jak przyjdzie do operacji, to jak włożyć takiego psa do budy? Ślepego? Z kołnierzem itd... To może być opcja w przypadku zakraplania ale już nie usunięcia gałek...I oby jednak udało się te gałki uratować
  12. i na nic się nie zanosi. A co gorsze jak dzwonią po Gretę i proponujemy Zosiencję, to nie i już... Ładna jest (może nie piękna ale ładna tak!) i charakterologicznie fajna i bezproblemowa...
  13. Kurcze, w adopcjach się coś ruszyło, nawet puste kojce widziałam w hotelu, chociaż wcześniej nigdy się nie zdarzyło...a u Zochy cisza....Nawet telefonów nie ma
  14. Może i ze stali aczkolwiek już z pańskimi manierami:) ŁAtwo jej to przyszło. Chyba hrabiófff w genach ma:)
  15. [quote name='Asiaczek']OK, dzisiaj, jutro porobię fotki i wyślę. Pzdr.[/QUOTE] Super:) Dziękujemy:)
  16. poproszę na [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL]:) Jak byś miała sugestie co do cen, to byłoby fajnie:) zawsze mam z tym problem:)
  17. [quote name='idusiek']tak, dokładnie tak. trzymamy, nie puszczam z i w ogole cicho ( modlić się można :)).[/QUOTE] Nawet należy;)
  18. Ufff, bo sie przestraszyłam, że tam zostanie na dożywocie. Super:)
  19. ale teraz upały. Gdzie ją do roboty zaprzęgać na cały dzień? Ja rozumiem rekreacyjnie żeby pomogła ale pełny etat odpada:)
  20. Koosiek a nie mogłabyś któregoś dnia podjechać na paluch i sprawdzić? Bo jakby mu zrobić zdjecia z przodu, to mogłoby się okazać, ze to on. Ujęcia zupełnie różne, więc trudno to ocenić bez oglądania. No i pytanie, czy Twoja oferta zabrania go do hotelu jest aktualna, jeśli to on jest w schronisku?
  21. Ja bym z tym metrem w sumie i spróbowała ale jestem przeciwniczką dawania psów na place budowy;) Zresztą księżniczka szuka kanapy a tam by ją do roboty zaprzęgli a sami odpoczywali;)
  22. Na razie nie odświeżamy;) Tylko spokojnie czekamy:) I kciuki trzymamy:) A potem grzecznie poczytamy co ciocia ludwa napisze:) Ale to tak bliżej weekendu;) A teraz kciukasy zaciskamy, pod zadki piastki wciskamy, żeby mocno docisnąć i czekamy....czekamy....czekamy;)
  23. [quote name='Owieczka']Hahahahahahahah ale czad !! :D[/QUOTE] A to jeszcze nie koniec:)
×
×
  • Create New...