Małgoś J.
Members-
Posts
28 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by Małgoś J.
-
Ida jest super!
-
Gratuluję Malutkiej! Jest śliczniutka! Pozdrawiam Małgosia
-
Witam "owczarkarzy"! Dołaczam się do Waszego grona.Mój ON-ek (pies) Eiko w tym roku skończy 4 lata.Bardzo poruszyła mnie wiadomość o Lazy. Lazy była pierwszą sunią ,która Eiko poznał jako szczeniak i z którą "szalał" na stadionowych spacerach. W miarę możliwości postaram się aktywnie uczestniczyć w życiu rodzinki dogomaniaków. Pozdrawiamy Małgosia i Eiko
-
Przeczytałam Waszą"Golgotę"..... Płaczę razem z Tobą, Paulina...... To niesprawiedliwe..................!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ...Lazy...Kochamy Cię... Małgosia i Eiko
-
Trzymaj się Paulinko! Psa w nos całuję(chociaz jest w trakcie leczenia-jakies grzybki załapał!) Lazy zawsze będzie w moim sercu! Pa!
-
:lol: [SIZE=1]Hej Paulinko![/SIZE] [SIZE=1][/SIZE] [SIZE=1]Twoja Ida jest przecudna.Wspaniały z niej "wełniaczek-zbój" (po oczkach widać)![/SIZE] [SIZE=1]Trzymaj się i do zobaczenia (mam nadzieję) na jakimś spacerku![/SIZE] [SIZE=1]Małgosia i Eiko:painting: [/SIZE]
-
[SIZE=4][COLOR=black]Paulinko![/COLOR][/SIZE] [SIZE=4]Dzisiaj dowiedziałam się....Bardzo ale to bardzo nam sie zrobiło przykro..[/SIZE] [SIZE=4]Lazy była taką kochaną sunią.[/SIZE] [SIZE=4]Zawsze będzie w naszej pamięci,taka wesoła i radosna ..[/SIZE] [SIZE=4]Małgosia i EIKO[/SIZE]
-
"Nie wszystek umrę"....... wierzę .że Rotti(nie znałam jej niestety)jest na Dogomanii.........
-
Niestety..mój ONek jest grozny ale tylko pozornie..,na tresurze P.O.(pies obronca)biegnac za pozorantem ogladał się za mna czy biegnę go bronic..niezle ..co?A ..poważnie..tak-niestety wina to zlej socjalizacji psa..jest grożny ze strachu..ale zmieniam to u niego.i..skutkuje :lol:
-
Owczarki sa suuuuper :angel: Kiedy bedę mogła sobie pozwolić na jeszcze jednego ONka to na pewno bedzie to bialutki owczarek :D
-
Ale przyznacie ,ze biały owczarek(niemiecki)lub jak inna nazwa głosi(szwajcarski)..jest przeuroczym psiakiem :D
-
Nad morzem jest pieknie i spokojnie dla nas i psów w kwietniu-maju.Nie ma ludzi,jest w miare ciepło...i plaza,wielka plaza do naszej dyspozycji....chociaz na weekend warto jechac aby obejrzec"głupawki"psiaka :Dog_run:
-
Mój pies miał zastrzyki..masci nie były zalecane..stronghold działa w ostatniej "fazie"..własciwie po wyleczeniu i bardziej kosmetycznie
-
Zawsze to jednak bezpieczniej jest obgotowac kosc..oczywiscie jak najbardziej wołowa!
-
:megagrin: Ząbki,to faktycznie problem..ale trzeba jak kazdy inny rozwiazac go.Mycie nie należy do ulubionych "zabaw"psa ..pomimo tego staram sie przekonac mego ON-a ze to suuuper zabawa! :D
-
Sadzę,ze wiekszość z nas spotka się na wystawie miedzynar. Ja i tak idę w charakterze "gapia"Ii własciwie to się ciesze,bo nie widzę siebie i mego ON-a w roli uczestnika. :roll:
-
Proponuje dawac tran z watroby dorsza-w płynie,nie w kapsułkach.Uwagana wersje smakowe..np.smak pomarańczowy lub mietowy..pies z pewnoscia tych nie ruszy :-?
-
Dog-a Dent..ciekawe..ale co to jest..(pasta?guma dla psa?kosć? Może to ktos wyjasni?
-
A mój pies niestety ma pamiątke po kleszcu ..która utrzymuje sie juz4 tydzień.Przybrała postac podskórnego ziarna groszku i wg.pani wet.samo sie wchłonie ..pozyjemy,zobaczymy..na razie nie wiem co o tym myslec...a moze to cos innego?
-
Mam pytanie do Olki..(Olk@) Jeśli jestes na stałe w Chicago to uchyl rabka tajemnicy ..jak tam sie żyje psom ..ale wiekszym(mamON-ka) .Czy lokalne wladze stosuja jakies obostrzenia?Jak to wyglada?
-
Hejka szczeciniacy! Miło ze ktos w końcu wpadł na pomysł zgromadzenia do "kupy"lokalnych psiaków ,łącznie z ich włascicielami :D . Obiecuje,ze od czasu do czasu tutaj zajrze..bo z czasem wolnym na spotkania towarzyskie to ostatnio u mnie krucho. Pozdrowionka!Małgos i EIKO. :Dog_run:
-
Mój ON-ek dzisiaj był niepocieszony..bo..jego"pańcia"wolała mecz Polska-Grecja od wyjscia randkowego psów. EIKO sie na mnie obraził,gdyz musiałam na siłe go ciagnac do domu(wygladał jak osiołek-zaparty).Zrobił"wora"pod okiem,wzdechnał :wallbash: i podreptał za mna..nie wiem czy mi wybaczył przerwanie jego "kontemplacji" :onfire: .Ja wszystko rozumiem,ze miłosc nie wybiera :niewiem: ..ale do ch...ery..czemu ja tłumaczyc psu,ze dziewczynie "rodzice"dali szlaban na wyjścia....hahaha :oink2:
-
Hej! A jak karmicie wasze psiaki? Mam nadzieje ze to nie 100% mięsko... Podobno bez wypełniaczy i zieleninki psiaki choruja... AAA...jeszcze jedno...wymioty i rozwolnionko psiaka moze spowodowane być nieodrobaczeniem psinki... 8)
-
Flaire,masz racje..żle to ujełam ..demodex to demodex a gronkowiec to gronkowiec..-Ale gdy są rozszerzone mieszki włosowe to wtedy wnika gronkowiec..wiec jest to jakas pochodna nuzycy(towarzystwo wątpilwe zresztą).Ale i tak to wszystko jest dla psiny przykre. Pozdrowionko! :P
-
Mój ON-ek zachorował,a raczej choroba pokazała swe oblicze jak pies miał 4,5 miesiaca.Zaczeła łysiec sierśc pod okiem,placki około nosa sie pojawiły itp.Weterynarz pobrał pod narkoza zeskrobine i okazało się ze to demodex canis czyli nuzyca.Jest to nic innego jak zakazenie gronkowcem. Postać krostowata nuzycy poprzedza postac łuszczaca.Wskutek choroby skóra traci elastycznosc i ulega pofałdowaniu i złuszczeniu.Powiększaja się wezły chłonne. :robot: LAZY własnie o przypadku mojego psa pisała(sa kumplami z podwórka)-oczywiscie Lazy ,nie jej pani. Leczenie było długotrwałe i ryzykowne,poniewaz pierwszy weterynarz nie chciał podjac sie leczenia tzw."mocnego"czyli zastrzyków..praktycznie połozył na psinie krzyzyk. Oczywiscie nie jest jedynym wet.na swiecie i udałam się do innego. Nasza kochana..bo dzis jest nasza kochana pania weterynarz ..zaryzykowała dajac mocne dawki zastrzyku w odstepach o ile pamietam 10 dniowych.Pies strasznie siusiał..musielismy w nocy wychodzic parokrotnie na spacerki.Ale sie udało :D Dzisiaj nie ma sladu po chorobie..miejsca zarosły i nie ma nawrotów choroby. Acha!mUsisz zdecydowac się na badanie czyli zeskrobine(nic przyjemnego dla psa,bo pod narkoza)poniewaz lekarz ustala wtedy czy to nużyca,czy świerzb. Pozdrowionka :grins: