-
Posts
11955 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by beka
-
Zamojskie psiaki szukają domów i miłości
beka replied to Tola's topic in Psy do adopcji / znalezione
Czy ktos jeżdzi do schroniska w Zamościu regularnie? czy wiadomo coś o tych owczarkach? -
Wczoraj 3 ataki w odztepie kilku godzin. Od poprzedniego minelo 2 tyg. A bylo tak dobrze 8 tyg i cos zie zadzialo.. Jedyna zmiana to ze zaczelam dawac mu gotowane jedzenie zamiast suchej karmy. Czy to mozliwe? Zeby to wplynelo na czestotliwosc atakow? Tal zle jeszcze nie bylo
-
Zamojskie psiaki szukają domów i miłości
beka replied to Tola's topic in Psy do adopcji / znalezione
Tola jak zaczynalam z dogo mialam 1 psa. Teraz 13....u Gajowej nie ma miejsca. Nawet nie ma gdzie zabrac.. -
Zamojskie psiaki szukają domów i miłości
beka replied to Tola's topic in Psy do adopcji / znalezione
Zapisze ehhhh tylko z pomoca krucho... -
No włąśnie zastanawiam sie nad lewetyracetamem zamiast bromku. Viki długo go bierze? Lewetyracetam to generyk Keppry. A jak dawke lewetyracetamu dostaje?
-
U nas atami srednio co szesc tyg. Niestety dzis 2 w odstepie 4 godz. Fox wazy 20 kg dostaje 100 mg luminalu rano i125 wieczorem. Od miesiaca daje mu tez tab melatoniny na noc. U dzieci to czasem dziala.. Ech. Tak nie chce dawac mu bromku ale chyba jednak bedzie trzeba.
-
u nas ataki cały czas z czestotliwoscią od 6 do 8 tygodni. Zawsze jeden, ok minuty (choc ostani troche silniejszy) typu grand mal. Foks dostaje luminal obecnie 2x100 na dobę (wazy 20 kg). Luminal na poziomie 24 (badałam już dwa razy i mimo podniesienia dawki dalej na tym samym poziomie). Dodajemy bromek. Ale ja dostałąm receptę na "tabletki" - opłatki a Wy tu widze macie w płynie. Czy jest jakas różnica? boje sie troche tego bromku bo dr wet uprzedzała i o skutkach ubocznych i o trudnosciach z tolerancją. Czy wasze psy wymiotowały po bromku? czy po bromku wiecej piją i sikają ? Bo Fox już teraz potrafi sikac co 3 godz (dobrze ze w nocy 6 godz), nie wyobrażam sobie że to bedzie czesciej. Już sie w ogóle nie rusze z domu.... Piszecie o atakach po zakropleniu przeciwko kleszczom - u nas po Sabunolu ataków nie było.
-
Schronisko w Radysach - psiaki do adopcji
beka replied to Ayam1980's topic in Psy do adopcji / znalezione
wszystko zależy o której ma być transport. Wektorek :) i Negra zaklepane. -
Ninka pojechała do domu :) czyżby pech się skończył ;)
beka replied to sylwija's topic in Już w nowym domu...
Biedna Ninka :( -
Demencja i Pieniek stare pierniki do adopcji
beka replied to beka's topic in Psy do adopcji / znalezione
Witamy, Pierniczki miały odwiedziny koleżanki która robi fotki: Pienio: I Dama: -
tak, Ikarek dołączył do Sparty i Troji :). Carmen dla mnie wygląda w realu dużo gorzej niż na zdjęciach. Ma sierć połąmaną przy skórze, wylniała jakaś i te biedne uszy, brudne i poprzerastane. Krew podrana (łącznie z profilem tarczycowym) i wymaz z uszka. Jest kochana i bardzo wpatrzona w człowieka.
-
Ciapek już w domku!!! dziękuję za wsparcie :))
beka replied to Ayam1980's topic in Już w nowym domu...
Mnie też zauroczył.. -
Perro w typie kaukaza szuka odpowiedzialnego domu.
beka replied to beka's topic in Już w nowym domu...
Kapiel i golenie bo cięzko wyczesac te kołtuny.. -
Schronisko w Radysach - psiaki do adopcji
beka replied to Ayam1980's topic in Psy do adopcji / znalezione
Grażyna byłoby wspaniale, Agnieszka która działa jako Burki i Kocurki ma w tej chwili 3 psy w hoteliku (u Gajowej) i co najmniej 4 w dt ( za krmę i weta). 6 z nich to radysiaki, a maja przyjechać jeszcze 2 sunie. -
Perro w typie kaukaza szuka odpowiedzialnego domu.
beka replied to beka's topic in Już w nowym domu...
Może ktoś wypatrzy -
Perro w typie kaukaza szuka odpowiedzialnego domu.
beka replied to beka's topic in Już w nowym domu...
Komu pięknego miśka? -
Schronisko w Radysach - psiaki do adopcji
beka replied to Ayam1980's topic in Psy do adopcji / znalezione
w związku z podejrzeniami nosówki od psów z Radys (pisała o tym np. fundacja Bernardyny, ) myśle że dostały surowice w tym kierunku, -
Perro został znaleziony w Warce w grudniu. Leżał przy torach kolejowych, było podejrzenie że mógł zostać wyrzucony z pociągu, ale nie wiem czy tak było. Perro trafił do Jamora. Był i jest potwornie zaniedbany, sfilcowana sierć, ogon to jeden kołtun. Jamor co mógł wyciął, wyczesac sie nie da. Najlepiej byłoby ogolić ale za zimno. Perro jest niezwykle przyjazny do ludzi, wielki misiek. Niestety u Jamora dał sie poznać z niechęci do psów. Dlatego szukamy domu bez innych zwierząt i najlepiej bez małych dzieci, u osoby która zna rasę. Piee jest aktualnie pod opieką mojej koleżanki, w kojcu u mojej rodziny. Niestety posesja nie ogrodzona, wiec kojec i spacery. Ania , jego piekunka codziennie zapewnia mu 2 długie spacery i jeden krótki. Perro jest aktualnie leczony na zapalenie ucha (posiew w trakcie). Wiek ok 4 lat (może 5 ), waga 57,5 kg. Perro aktualnie przebywa w Chylicach koło Piaseczna, Konstancina