Jump to content
Dogomania

Ewa i flatki

Members
  • Posts

    2569
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Ewa i flatki

  1. Juz widzialam "na zywca" i gratulowalam osobiscie, ale takiego domownika trzeba pogratulowac i tutaj :grins::grins: Niech sie dobrze chowa i kosi konkurencje ku chwale hodowli i wlascicielki:evil_lol:
  2. [quote name='dorcik_wk']Pszem bardzo :-) Zawsze do usług hi hi hi :eviltong:[/quote] Ja tez baaaardzo dziekuje, przy Tobie i OdTrutkowej swietnie sie wystawia i szczescie przynosicie :lol: A cieszylam sie wariacko, bo w sobote u Wegra Vanta przerznela, tzn. byla 2/2 a tu 1/4 :multi:
  3. [COLOR=black][B]Z przyczyn niezależnych od Fundacji "Razem Łatwiej - ZPB" ulega przesunięciu godzina rozpoczęcia konferencji z 12.00 na 11.00 a godzina zakończenia z 18.15 na 17.00[/B][/COLOR] [B]Ewa Święcicka - [/B]czlonek Rady Fundacji
  4. Znowu pisze do Was z prosba o rade i pomoc: Karmel po krotkim pobycie w nowym domku zaczal wlazic wlascicelom na glowe i gryzc 14 letnia Natalke. Skontaktowalam sie z pania z Fundacji Canis, przez ktora Karmel trafil do mnie. Podeslala pana specjaliste od zachowan ale jego rady wiele nie pomogly. Pies jest agrsywny bez powodu, panstwo sie boja o corke. Karmel powinien trafic do samotnego pana z silnym charakterem, co nie znaczy brutala.Czy jest wogole szansa na dom dla niego, czy lepiej go uspic? Do mnie nie moze trafic na tymczas - Vanta ma cieczke a poza tym moje koty bardzo podupadly na zdrowiu po jego pobycie, nie moge ich narazac na "sciezke zdrowia" we wlasnym domu. Co radzicie, jezeli wogole jest na to rada :(
  5. [quote name='*hania']A może Ramzes ma inne doświadczenia z tym salonem ?[/quote] no, moze... :razz:
  6. [quote name='ramzes']Filonek ale chyba sama przyznasz że niektóre psy na stronie tego salonu to obciach?[/quote] Za to na stronie psiego i kociego spa z Ursynowa sa zdjecia zamieszczone bez wiedzy i zgody wlascicieli. Moja przyjaciolka, majaca jednego z 2 w Polsce curly coated retriever dowiedziala sie przez przypadek, ze zdjecie "owcy" jest w galerii salonu :(. Zostalo zrobione, kiedy obie byly na otwarciu naszego sklepu !!! Po awanturze zdjeto je ale moga byc zdjecia innych psow, ktorych wlasciciele nic o tym nie wiedza.
  7. [quote name='ramzes']Super salon dla pieskow w W-wie to "Salon SPA DLA KOTA I PSA" na Ursynowie [URL="http://www.psiespa.pl"]www.psiespa.pl[/URL][/quote] No, brawo "ramzes" - dyskredytujesz innych a polecasz miejsce, gdzie srednie pojecie maja a malucha moga na cale zycie przestraszyc :(
  8. Kochani! Wczoraj Karmelek pojechal do nowego domku! [IMG]http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_biggrin.gif[/IMG] Z kilku osob, ktore dzwonily, najbardziej odpowiadala mi pani, z ktorej relacji wynikalo, ze w zeszlym tygodniu odszedl za teczowy most ich 15 letni pies. Zostal wziety ze schroniska w wieku okolo roku, przy nim urodzila sie ich corka, ktora ma teraz 14 lat i bardzo cierpia z powodu pustki w domu. Na wizyte przyjechali cala trojka, Karmelek dostal glupawki, jak tylko ich zobaczyl [IMG]http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_biggrin.gif[/IMG] Jego wariactwo ich nie odstraszylo, na moje wyznanie, ze spi w lozku, rozesmiali sie i powiedzieli, ze poprzednik cale zycie spal w lozku. Porozmawialismy sobie dlugo, spisalismy umowe ( oboje dorosli mieli dowody!), dalam Karmelka wyprawke, ksiazeczke zdrowia, jedzenie na poczatek, odprowadzilam do samochodu, do ktorego wskoczyl pierwszy [IMG]http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_biggrin.gif[/IMG] Zastrzeglam, ze - gdyby chceli go oddac - to tylko do mnie, ale mam nadzieje, ze jak powiedzial ten pan : Karmel ma dozywocie u nich. Dzieki za pomoc na roznych forach i trzymanie kciukow. A internet to potega [IMG]http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_exclaim.gif[/IMG]
  9. Ja tez baaardzo dziekuje i sciskam serdecznie Ciebie i Twojego pupila :lol:
  10. Dzieki za przypominanie :) Po prawie 2 tygodniach pobytu Karmelka u nas moge powiedziec, ze: Ladnie chodzi na smyczy na spacerach po Polach Mokotowskich jest spuszczany i pieknie sie pilnuje, jak nasze suki za bardzo wedlug niego sie oddalaja, to wraca do nas i pilnuje panciostwa :) nauczyl sie plywac, dzieki wielkiemu zainteresowaniu pileczka troche goni ptaki, natomiast ani biegaczy ani rowerzystow ! moze zadymiac o wyjatkowo atrakcyjne jedzenie, dzis probowal ukarac kota Kacpra, co zostalo mu udaremnione Ogolnie jest ladnym, milym psiakiem wymagajacym madrego i aktywnego wlasciciela. Jak patrze na jego podskoki i plasy to marze o mlodej, zawzietej na agility dziewczynie dla niego. Chociaz i frisbee tez moze uprawiac :))
  11. Fakt - jest sliczny, mily i swietnie sie adaptujacy. W tej chwili w domu sa razem z nim 4 psy i swietnie sie dogaduja. Na spacerach tez przestal sie bac psow bo je nareszcie poznal z bliska i przekonal sie, ze nie taki diabel straszny ... Jest tak szybki i zwinny, ze chyba naprawde cudowny bylby do agility albo innych psich sportow :)
  12. Dzieki za zaproszenie :bigcool: A z p.Firlikiem nigdy nie wiadomo, co wymysli - w Toruniu dwa albo trzy lata temu na klubowce Dinowi nie dal rasy, mimo ze ten byl jeden i ZW. Mlodziezy mu dal :-( Powiedzial: Rasy nie daje, bo wam nie potrzebna . :angryy: Dobre, co? Bedzie musiala Ela sie nadyskutowac :mad:
  13. A ja sie ciesze, ze spotkam sie z czescia ( ta gorsza:ices_bla: ) dziewczyn i moze cos po cichu wypijemy :knajpa: Jade z Ela od Caddie, czyli curly i mam nadzieje na spotkanie wielu goldeniar :mad: ( zartuje, zartuje)
  14. Zamiast 11 miesieczny, wyszlo !! miesieczny, sorry! Po calym dniu spedzonym u nas moge stwierdzic, ze nie jest agresywny, aczkolwiek dosc rozbiegany. Zalatwia sie na dworze, ladnie chodzi na smyczy, moim zdaniem powinien sie swietnie uczyc posluszenstwa.
  15. 11 miesieczny rudy, sliczny Karmelek z ksiazeczka zdrowia, wszystkie szczepienia. Zostal przeze mnie przygarniety bo wlasciciele byli zdecydowani go uspic dzisiaj po tym, jak od dwoch dni (!) zaczal miec problemy w dogadywaniu sie z dziecmi swoich panstwa. Szukam mu domu, dobrego i odpowiedzialnego, moze lepiej bez dzieci. Kontakt telefon 605283133, lub 022 6243953 - Ewa
  16. [quote name='Kajtanka']Witam Wszystkich :) Mam pytanko??? Kto wybiera się za tydzień do Lublina???? i do Krakowa za miesiąc??? Pozdrawiam Cieplutko :))[/quote] Witam :multi: Do Krakowa ja z Vanta, o ile wczesniej nie "poplyniemy" :razz:
  17. [quote name='Alter Idem']Nieco smutne, zes mnie po przygadywaniu sie o flaszke poznala :oops:[/quote] Ja tez, ja tez :diabloti: Witam Cie serdecznie - bedzie sie dzialo :mad:
  18. Hahaha! Nie przypuszczalam, ze mozna sie zarejestrowac na Dogo po to, zeby Fishowej wytknac piwko na wystawie :)) Tylko, ze ona nie wystawia psow bredzac i chwiejac sie na nogach ! A moze sie myle ????
  19. [quote name='Aszita']No cos TY Dorota! WSZYSCY wiedza:p , toz w Polsce wszyscy na wszystkim sie znaja, wlaczajac w to sedziow oczywiscie, a takze uczestnikow psich forow. Najbardziej lubie tych allround'ow. I wcale nie uwazam, nie maja wiedzy kynologicznej. Po prostu nie czytaja wzorcow ras, ktore sedziuja , bo sa na to zbyt wielcy.[/QUOTE] Pan K. nigdy nas nie sedziowal, ale w Opolu widzialam jego sedziowanie beauceronow i na wlasne oczy przekonalam sie, ze nie bardzo odroznia owczarka francuskiego krotkowlosego od dobermana :( O czyms to swiadczy, szczegolnie wziawszy pod uwage jego wiek i wyksztalcenie...
  20. [quote name='Gucio']Ooo, zrobiłam też jakiemuś flatowi zdjecie [/quote] A moge poprosic , pliss :lol:
  21. [quote name='Czarne Gwiazdy']ta wypowiedź dowodzi, że mało psów widziałaś na stole :evil_lol: z takim psem na prawdę niewiele sie da zrobić psychicznie i co byś nie zrobiła, to wyjdzie wystraszony. Biszkopty, kiełbasy, zabawki tak zestresowanego psa najmniej obchodzą.[/quote] Kiedy jeszcze w salonie pracowala osoba, do ktorej mialysmy zaufanie, klientka przywiozla psa zebranego z szosy ! Lezal sobie bidulek, bo juz nie mial sil chodzic :placz: Pani ta nie mogla go zabrac do domu do swoich suk, ale chciala zawiezc do schroniska i polecic szczegolnej opiece. W stanie, w jakim byl nic by z tego nie bylo. No i kolezanka ostrzygla go, wykapala i wysuszyla - a bylo co robic, pies w typie sznaucera z tona piachu wewnatrz - bez jednego pisniecia, warkniecia czy prob awantury. Pies wyczul dobrych ludzi i pewna reke ! W schronisku trafil do biura, jako rasowiec i nastepnego dnia odnalezli sie jego wlasciciele, ktorzy powiedzieli, ze nawet nie przypuszczali jaki ich pies jest piekny! Historia jak z bajki, ale prawdziwa :multi:
  22. A II na grupie sliczna czekoladowa labradorka Stenweyz TRINKET HP P. Anny Gruza z Molto Bene
×
×
  • Create New...