Jump to content
Dogomania

Aszita

Members
  • Posts

    282
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Aszita

  1. [quote name='*hania']Dla mnie też ;) Koniecznie ją wykąp przed trmowaniem i nie pozwól się tarzać po trymowaniu. W przeciwnym razie pies może załapać jakąś bakterię na skórze i zamiast cieszyć się swoją pracą będziesz biegać po weterynarzach :roll:[/quote] *Haniu, po pierwsze pies nie poci sie przez skore, nie pisz wiec takich nonsensow udzielajac rad mniej doswiadczonym niz Ty. Przykry zapach siersci, to nadmiernie wydzialana przez gruczoly lojowe substancja bedaca u zdrowego psa naluralna ochrona przed kurzem, brudem,wplywem czynnikow atmosferycznych. Czasem produkcja tych gruczolow zostaje zaburzona ale to nie jest temat tego postu. Druga rzecz, to kapiel przed trymowaniem. Rowniez blad!. Wlos po kapieli jest sliski, zmiekczony, zle sie go usuwa nawet, jesli jest juz obumarly. Psa kapiemy 10- 14 dni po zabiegu trymowania bardzo dobrze rozcienczonym , delikatnym szamponem. Dobrze byloby psu usunac duza czesc martwego podszerstka. Mozliwe, ze skora nie moze oddychac przez zbyt zbity podszerstek i stad zaburzona funkcja gruczolow podskornych. Proponuje pojsc do dobrego salonu i pozwolic aby fachowiec zadbal o wlos pieska. Idealnie byloby trafic na szczytowy okres linienia u psa. Przy wlasciwym trymowaniu, schodzi z psa w zasadzie 85 % brudu. Najczesciej, u normalnie utrzymanych psow nie ma nawet koniecznosci kapieli. Nie jest ona jednak nie zdrowa. Kapac nie wolno psa tylko po trymowaniu ok. 10 dni. Tak dlugo zamykaja sie pory po wyrwanym wlosie. Te mini ranki dopoki sa otwarte moga byc zrodlem infekcji i podraznien.
  2. Uprzedzajac ewentualne watpliwosci dodam, ze mam za soba dwuletnia szkole profesjonalnego groomingu (oraz dyplom tejze), ze szkole sie nadal na wszelkich mozliwych workshopach w Belgii i w Holandii prowadzonych przez europejskich championow groomingu, ze duzo jeszcze przede mna oraz ze od z gora dwoch lat odbywam staz w najlepszym salonie w tej czesci Belgii. Moj wlasny salon nabiera rumiencow, a klienci wracaja mimo, ze maja spory wybor.
  3. Haniu, masz absolutna racje! Nic dodac, nic ujac. Nie ma takiego geniusza, ktory nauczy sie TEGO fachu ani w tydzien, ani nawet w rok, jesli nie bedzie mial mozliwosci przyswojenia sobie teorii. Praktyka przychodzi z czasem i to nie zawsze tak szybko, jakby sie chcialo. A gdzie wiedza o skorze, o wlosie, o technikach groomingu, higienie i bezpieczenstwie, materialoznawstwo? Gdzie anatomia, gdzie wiedza o rasach i nauka czytania mowy ciala psiego? I do tego jeszcze zadnej selekcji szkolonych delikwentow?Tylko ogromna pracowitosc, upor i chec nauczenia sie technik moze przyniesc efekty. Jednak nie po tygodniowym kursie. Przez tydzien - przepraszam entuzjastow szkolen w Lodzi - przez tydzien mozna sie nauczyc prawidlowo trzymac nozyczki w dloni...
  4. [quote name='monita'][B]Czarne Gwiazdy [/B]no tak, co będą dostarczać sobie konkurencji :-? A miałam zamiar zainteresować się tym ;) W takim razie, może ktoś wie, gdzie w bliskiej okolicy, organizowane są takie kursy ?? Może gdzieś na Śląsku :p[/quote] Witam, slyszalam jakis czas temu, ze bedzie organizowany latem na Slasku kurs pielegnacji i przygotowania do wystaw psow z grupy 8.a moze sie przeslyszalam i chodzilo tylko o retrievery? Wiecej szczegolow nie znam, ale pewnie jest tu ktos, kto tez slyszal i moze wie wiecej. Pozdrawiam
  5. Dla mnie wystawianie psa to ZABAWA! kocham to porozumienie, zainteresowanie psa, kocham gdy czlowiek i pies tworza rozesmiana pare na ringu, ktora chce! zal mi patrzec na zestresowanych ludzi i szrpane psy, zal patrzec na zaciente, skupione twarze i twarde jak glaz spojrzenia zawodowcow...Popatrzcie na ludzi wystawiajacych tam psy...[/quote] Magda, u Boga Ojca - o czym Ty piszesz!!!! Czy Ty widzialas kiedys sama siebie na wystawie??? Przeciez to czysta hipokryzja. Zaciete, twarde twarze, jad na ustach, nienawisc w oczach to wlasnie TY - piszesz o sobie, zatrzymaj sie na chwile i spojrz na swoje reakcje, wystawianie psow nigdy nie bylo dla Ciebie zabawa. To zawsze zacieta walka, kazda porazka, to porcja jadu pod adresem sedziego, ktory sie nie zna i konkurecji, ktora jest do odstrzalu.... myle sie? Chyba nie odwazysz mi sie zaprzeczyc.
  6. Buuuuu :-(, to nasza wplata jeszcze nie wplynela? Bardzo zaluje. Cale szczescie, ze tu czas juz nie gra roli. Pewnie dojdzie lada chwila. To chyba dlatego, ze miedzy moim bankiem, a Waszym bankiem jest jeszcze jeden bank ... wrrrrr! Pozdrowcie Nera od ciotki z daleka. D.
  7. [quote name='Ania-Sonia']Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej. A Nero - nie tylko już bogaty ale i - znany od Londynu po Moskwę :siara: Pozdrowienia dla dogomaniaków krajowych i tych na obczyźnie :lol:[/quote] Od Londynu po Moskwe przez Belgie :lol: . Ja rowniez dzieki Ani Radwanskiej trafilam na to forum. To fantastyczne, ze jest wciaz tyle ludzi o wielkich sercach. Historia Nero jest wzruszajaca, ale bardziej chyba jeszcze Wasza reakcja na jego biede. W to ,ze wyzdrowieje nie watpie, a za znalezienie mu CZLOWIEKA i cieplego domu bede trzymac kciuki. Po weekendzie zrobie przelew.Jesli Nero uzna, ze ma juz dosc na swoje leczenie, to z pewnoscia podzieli sie z innymi biedakami w potrzebie.Pozdrawiam wszystkich Dogomaniakow.
×
×
  • Create New...