MagYa^^

..dobrze ze choc nie na łąncuchach..

.....paznokcie przez Was nam się skończą... :P

martix, gmina ma umowe z hyclem, a ten nie wiem skąd.. tacy zaś wywożą psy tam gdzie oni mają jakies "uklady" w mojej gminie zawsze był problem z bezdomnymi psami.. niby kazali znakowac, przyczepiac tabliczki na obrożach, nawet sterylki refundują, ale żeby jakies schronisko... to nie bardzo. sunia ma zszytą łapinę, miednica nie moze być zagipsowana. jest na antybiotyku mam nadzieje, ze pozniej dowiem sie wiecej jaki jest stan.

;( ...ehh... wzruszające.. Cieszę się, że rodzina "warta wszystkiego", do takich ludzi z sercem na dłoni..

:) :) :) :) :) i czego chcieć więcej? :D :D

Ja się zastanawiam, gdzie CI biedni ludzie to upchną ;) Niechaj nasi wysłannicy uwazają na siebie, pogoda nieciekawa, powoli...aby do celu..

wiadomosc od Straży dla zwierzat: "ona ma polamana miednice i rane lapki" i nic wiecej nie wiem. rowniez nie wiem gdzie zabierze ją hycel, nasza gmina nie ma umowy z zadnym schronem.. organizacyjnie to jestem jedna wielką klapą..

martix, ale ja nie wiem na kogo dac namiar. Poki co oglosilam go tylko na [URL="http://www.zaginionepsy.waw.pl/"]www.zaginionepsy.waw.pl[/URL] oraz na gazeta.pl na forum Jelcza-Laskowic. bo jesli psina nie znajdzie dt do jutra to trafi do hycla ale nie wiem ktorego i gdzie. Poprostu trace kontrole nas sprawą :(

rehab. psiaka? martix ja pisalam, ze mam swoje dziecko rehabilitowane. piór pewnie da rade, tylko warunkow brak na chwile teraź.

xmartix, moim zdaniem pies rosnie do roku-bynajmniej moje tak rosly. Ale trzebaby dzwonic do weta i pytac. szkoda mi jej strasznie :( pytam tz-a czy jest duza, to mowi ze nie duża-taka pod kolano. czy ciezka, mowi ze nie.. gdyby nie fakt, ze psiak jest uszkodzony i wymaga czasu to wzielabym ja do siebie, ale rehab. corki, moje psy i koty to już dla mnie jest dużo. A moje bydło za delikatne nie jest..

xmartix wet okreslil ja na ok rok, moze ciut ponad.. mloda jest.

[URL]http://www.dogomania.pl/threads/175445-Pomocy-PotrAE-cona-sunia-NIE-MA-CZASU-Trafi-do-hycla?p=13675741#post13675741[/URL] - off.. potrzebuje pomocy

Kochani, zajrzyjcie PROSZĘ. Rasowością tu może nie grzeszymy, ale może będzie mógł ktoś pomóc. [url]http://www.dogomania.pl/threads/175445-Pomocy-PotrAE-cona-sunia-NIE-MA-CZASU-Trafi-do-hycla?p=13675741#post13675741[/url]

Zaraz porobię ogłoszenia, ale tak czy siak psiny nie mam gdzie umieścić :( A Pan wet rzeczywiście złoty człowiek! Dobrze, że ma się takich znajomych :)

[COLOR=DarkGreen]Dzisiaj mój tz zgarnął z ruchliwej ulicy (pod Wroclawiem) potrąconą sunię. Psiak jest wystraszony. Zawiózł ją do weta - ci zszyli ranę, ale jest jeszcze problem z miednicą, ale psina porusza się na 4 łapach.[IMG]http://img693.imageshack.us/img693/9531/img0043d.jpg%20http://img192.imageshack.us/img192/2751/img0044z.jpg%20http://img707.imageshack.us/img707/2818/img0045q.jpg%20http://img696.imageshack.us/img696/5284/img0051p.jpg[/IMG] Szukam DOMU TYMCZASOWEGO dla suni. Ja nie podejmę się tymczasu, nie mam możliwości fizycznej. Jeśli nie znajdzie się dom, to sunia od weta trafi do hycla.[/COLOR] [B]PROSZĘ, jeśli ktoś może pomóc. BŁAGAM. Pomożemy w leczeniu![/B][B] Sunia nie ma czasu. Dziś znaleziona do niedzieli MUSI znaleźć TYMCZAS :( inaczej hycel.. Nie mam sumienia jej oddawać, ale i wyboru również.. [IMG]http://img696.imageshack.us/img696/5284/img0051p.jpg[/IMG] [IMG]http://img707.imageshack.us/img707/2818/img0045q.jpg[/IMG] --------------------------------------------------------------------------------------- 13.XII [/B]- 28 rocznica stanu wojennego [SIZE=1](m.in. poczęcia wielu z nas :evil_lol:)[/SIZE][B] SUNIA MA TYMCZAS!!! Teraz czas leczenia i rekonwalescencji. --------------------------------------------------------------------------------------- SUNIA MA BEZPIECZNY DOM ! [IMG]http://img693.imageshack.us/slideshow/webplayer.php?id=img0043d.jpg[/IMG] [/B]

[COLOR=DarkGreen][COLOR=Black]Przepraszam za off..[/COLOR] Dzisiaj mój tz zgarnął z ruchliwej ulicy (pod Wroclawiem) potrąconą sunię ok. 10 kg. Psiak jest wystraszony. Zawiózł do weta - ci zszyli ranę, ale jest jeszcze problem z miednicą. Szukam DOMU TYMCZASOWEGO dla suni. Ja nie podejmę się tymczasu, nie mam możliwości fizycznej. Jeśli nie znajdzie się dom, to sunia od weta trafi do hucla.[/COLOR] [B]PROSZĘ, jeśli ktoś może pomóc. BŁAGAM. Pokrywamy koszty leczenia.[/B]

[COLOR=DarkGreen][COLOR=Black]Przepraszam za off..[/COLOR] Dzisiaj mój tz zgarnął z ruchliwej ulicy (pod Wroclawiem) potrąconą sunię ok. 10 kg. Psiak jest wystraszony. Zawiózł do weta - ci zszyli ranę, ale jest jeszcze problem z miednicą. Szukam DOMU TYMCZASOWEGO dla suni. Ja nie podejmę się tymczasu, nie mam możliwości fizycznej. Jeśli nie znajdzie się dom, to sunia od weta trafi do hucla.[/COLOR] [B]PROSZĘ, jeśli ktoś może pomóc. BŁAGAM. Pokrywamy koszty leczenia.[/B]

[COLOR=DarkGreen][COLOR=Black]Przepraszam za off..[/COLOR] Dzisiaj mój tz zgarnął z ruchliwej ulicy (pod Wroclawiem) potrąconą sunię ok. 10 kg. Psiak jest wystraszony. Zawiózł do weta - ci zszyli ranę, ale jest jeszcze problem z miednicą. Szukam DOMU TYMCZASOWEGO dla suni. Ja nie podejmę się tymczasu, nie mam możliwości fizycznej. Jeśli nie znajdzie się dom, to sunia od weta trafi do hucla.[/COLOR] [B]PROSZĘ, jeśli ktoś może pomóc. BŁAGAM. Pokrywamy koszty leczenia.[/B]

Uoo.. mało tego nie jest. Powodzenia! 3mam kciuki za bezpieczną jazdę.. Chyba Wam się przyda.

..jaka bida :( Ale jeszcze będziesz śmigał! Kwestia czasu i dobrej opieki.

jolek, dziękuję Ci za całusy dla Jagody :) i moc pozytywnej energii, ktora jest nam BARDZO potrzebna. A tymczasem, myślę że może rzeczywiście to byli "spacerowicze"-urwali się z kwadratu i poszli po łazęgować.. BIAŁA pokaż pyszczek... My tu gadu, gadu a tobie dupina w schronie marznie..

Hihi :D Kocham Was :D To napiszę po raz następny, że są tam piórniki (NOWE) i przybory szkolne. Można to dołożyć do prezentów.

Aaa to dodam jesio, że Gandalf to ja :D

Biafro ja chcialabym TYLKO wiedziec czy od Gandalfa jest to co powinno, Ponieważ ja to zamówiłam i nie miałam wglądu czy wsio OK - tzn. to co chcialam. Jeśli będziecie mialy czas to zerknijcie proszę i dajcie znać :) Będę dzwięczna.

Dlatego piszę na tym wątku, bo może ktoś przejazdem będzie chciał zajrzeć i będzie miał wiecej czasu. ..a Ta już "co zrobiłaś" :P Ja nic, moja mysza na dzień dobry od życia otrzymała uraz okołoporodowy .. i walczymy by wyprowadzić się na prostą.