Jump to content
Dogomania

pati-c

Members
  • Posts

    1664
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by pati-c

  1. Dzięki Sylwia,że chociaż jedna nie stawiasz na mnie krzyżyka :) magda- wiele razy rozmawialiśmy przez tel., wizyty przedadopcyjnej jako takiej nie było, miała być wizyta adopcyjna w syt.jeśli Zumi pojechałaby do K-wa -połowa mojej rodziny jest z K-wa i byłam umówiona z moją kuzynką,że następnego dnia pójdzie do Capricy i JmL , sprawdzi jak się miewa Zumi w nowym miejscu i jeśli wszystko będzie ok,to podpisze na miejscu umowę adopcyjną. Z wizytami poadopcyjnymi także nie byłoby najmniejszego problemu. Oczywiście tu w W-wie miałam ewent.spisać wszelkie potrzebne dane DS. A warunki o jakich wspomniałam,to konkretnie spacery- Zumi ma teraz do dyspozycji dwie łąki- jedną małą,ale ze sporą ilością psiaków do zabawy i drugą dziką, olbrzymią. Poza tym jeździ wszędzie ze mną dzięki czemu miała okazję szaleć już i nad morzem i nad jeziorami i w różnych innych ciekawych miejscach na łonie natury. Z tego co się dowiedziałam spacery w K-wie byłyby tylko na lince lub w kagańcu. Uważam ,że podstawą szczęścia psa jest ,oprócz miłości właściciela i pełnej miski , także ruch w odpowiedniej ilości i odpowiedniej jakości. Kinga- uważam,że trafiłaś w sedno. Nikt tu nikomu nie chciał zrobić na złość, czy bawić się cudzymi uczuciami. Doszło do spiętrzenia ekstremalnych emocji i efekt wyszedł średni. Caprica i JmL- wiem ile zdrowia Was to wszystko kosztowało i tak jak już wczoraj mówiłam ,a później pisałam -jeszcze raz PRZEPRASZAM. Wiem też ile zdrowia mnie to kosztowało i wiem ,że ze wzgl.na to i na Pepe muszę póki co odpuścić branie psiaków na DT.
  2. Witam na wątku. Nie zwodziłam Was- szczerze mówiłam w rozmowach tel.o swoich uczuciach, relacjach psiaków. Wiedzieliście ,że jestem niezdecydowana jaką mam podjąć decyzję. Mówiłam o Pepe i jego psychice-o jego problemach związanych z rotacją psiaków z którymi się zżywa. Mój błąd ,że umówiliśmy się w W-wie. Powinnam sama pojechać i wtedy nie wypominalibyście,że przejechaliście taki kawał drogi na darmo. Faktycznie odległość niemała,ale sami mówiliście,że to nie problem. Wszystko było jasne- byłam niezdecydowana co robić. Nakręciliście się strasznie na Zumkę- rozumiem to. Tłumaczyłam Wam swoje obawy i wydawało się,że też mnie rozumiecie. Uważam,że pisanie tu,że igrałam Waszymi uczuciami jest oszczerstwem i po prostu chcecie mi teraz w odwecie,za to,że pies nie trafił do Was, napsuć tu na dogo trochę krwi. Macie do tego prawo. A ja miałam prawo nie wydać Wam Zumki. Na marginesie- dlaczego nie odpisaliście na porannego wczorajszego smsa i dlaczego nie odbieraliście rano tel.?? Odezwaliście się dopiero jak dojechaliście do W-wy. Moim zdaniem uważaliście,że w ten sposób postawicie mnie przed faktem dokonanym- jesteście,więc nie mam wyboru i muszę oddać Wam psa. Druga sprawa -we wczorajszych rozmowach wyszło kilka szczegółów dot.warunków w jakich byłaby Zumi- miały one niemały wpływ na to ,że koniec końców mała została ze mną. Nie uważam,że w jakikolwiek sposób Was oszukiwałam. Mój wielki błąd,że umówiliśmy się w W-wie. Gdybym pojechała do Was i po rozmowach wróciła z Zumką do siebie sądzę,że nie byłoby teraz problemu. Zdaję sobie sprawę,że jesteście rozgoryczeni, wściekli na mnie,że psina która tak się Wam podobała nie trafiła do Was i macie potrzebę wyżyć się teraz na mnie. Proszę bardzo. I jeszcze jedno- to,że ktoś niesamowicie chce psa nie jest dla mnie jedynym i wystarczającym argumentem na to,żeby tego psiaka dostał. Jesteście fajnymi ludźmi i sądzę,że wcześniej, czy później trafi się jakaś psina ,która skradnie Wasze serca. I nie powinniście uprzedzać się do DT. Ze mną nie wyszło,ale uważam,że jest to najdoskonalsza forma adopcji psiaka. Z tymże trzeba brać pod uwagę,że to DT jest stroną decydującą. Zumka jest u mnie i tak już zostanie. Ze wzgl.na Pepe i jego psychikę robię przerwę jako DT.
  3. Cholera (sorry).. Być może ktoś też za nim tęskni..
  4. link: [url]http://www.dogomania.pl/forum/f28/szczeniak-ze-smalcowni-szukam-transportu-w-wa-radomsko-147570/[/url]
  5. SZPiLKA jest taka szczylka na wątku "szczeniak ze smalcowni" czy coś w tym stylu. Postaram się zaraz znaleźć wątek i wstawić link- nie wiem ,czy mała ma allegro..
  6. wszędzie dobrze,ale na talerzu najlepiej.. [IMG]http://img79.imageshack.us/img79/4669/2009cd542.jpg[/IMG]
  7. Zumik zostaje u mnie. Nie jestem w stanie jej oddać.. Uwielbiam tego stworka :loveu::oops::loveu::oops::loveu: Mała niesamowicie zżyła się z Pepe,a on z nią. I niech tak zostanie. Nad swoimi uczuciami nie będę się już rozwodzić.
  8. Cudeńko!! Mój typ :loveu::loveu: Chyba powinnam przenieść się na łono natury i mieć duużo miejsca dla psiaków.... :)
  9. Ciekawe zapaszki,to jest to co Zumi lubi najbardziej :roll: A jeszcze coś extra na ząb..i jest jak w raju :mad: [IMG]http://img410.imageshack.us/img410/1140/2009cd1081.jpg[/IMG] Mała zaczyna w końcu odkrywać jakie możliwości dają długie nogi ;)
  10. Oglądam, oglądam i nie mogę przestać się uśmiechać :loveu: A co do dużych psów-Fifka trochę się ich bała,ale jak zobaczyła ,że nic złego się nie dzieje,to z nimi szalała.
  11. :p [IMG]http://img34.imageshack.us/img34/7307/2009cd908.jpg[/IMG]
  12. [IMG]http://img85.imageshack.us/img85/4783/2009cd928.jpg[/IMG]
  13. No to proszę ;) [IMG]http://img21.imageshack.us/img21/7023/2009cd1104.jpg[/IMG]
  14. Coś mi chyba świta...hmmm.. :hmmmm: Super,że brązowej się poszczęściło :)
  15. Piękna.. Macie w Koszalinie chyba wysyp wyżełków. A ta brązowa którą widziałam na żywo nadal w schronie?
  16. :crazyeye::crazyeye: Sunia z pierwszej foty identyczna jak moja tymczasowiczka- wygląda jak jej matka. Gdyby nie fakt,że te psiny są z zupełnie innej części Polski,to byłbym przekonana,że to rodzina.
  17. Szkoda maluchów :shake: niestety mogę tylko porozsyłać info po znajomych..może ktoś się ulituje..
  18. Jestem i przepraszam za ciszę. Syt.jest następująca- mam fajnych chętnych na Zumika (Angels- Twoi znajomi szczuromaniacy :D ), jesteśmy w kontakcie i w tym tyg.podejmę decyzję co z małą. "Problem" tkwi w tym,że poważnie zastanawiam się nad tym,czy chcę ją oddawać. Ze wzgl.na mój tryb życia jest to b.trudna decyzja i chcę wszystko dokładnie przeanalizować. W tym tyg.wszystko się wyjaśni.
  19. Karolina- niestety nie wiem, będę do nich dzwonić w przyszłym tyg.,to się dowiem ;) Jeszcze raz bardzo dziękuję wszystkim zaangażowanym w sprawę Misi :loveu:
  20. [IMG]http://img29.imageshack.us/img29/2770/2009cd970.jpg[/IMG]
  21. [IMG]http://img196.imageshack.us/img196/9543/2009cd1157.jpg[/IMG] [IMG]http://img215.imageshack.us/img215/2223/2009cd1053.jpg[/IMG]
  22. Dziewczyny,zadzwoniła dziś do mnie kobieta- poszukuje malutkiej, przyjaznej suni. Jej tel. 501 444 522 -a nóż..
×
×
  • Create New...