Jump to content
Dogomania

zielony

Members
  • Posts

    423
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by zielony

  1. One nie mają się poznawać przez kraty, one mają się tylko lekko dotknąć, np nosem złapać, zapach .A te właściwe zapoznanie powinno odbyć się bezpośrednio w kojcu .Jeżeli psy odrazu demonstrują swoje JA nie powinno się wproadzać psa do kojca, to oczywiste.Powtarzam psy w kojcu powinny wiedzieć kim jestem czyli ufamy Ci ten nowy to żaden intruz. Mam pytanie a właściwie dwa - udało Wam się przejść tak normalnie przy kojcach i żaden nie zaszczekał? {nie po karmieniu} i czy możecie normalnie rozmawiać z ludzmi przy psach w kojcu? One tworzyły pare jeśli tak to nie rozumiem jeśli nie to rozumiem.
  2. Wit9am serdecznie.Zgadzam się z Tobą "Sonika" w 100% .Tylko muszę dodać, że takie kroki powinno się poczynić do czasu stabilizacji ilosci zwierząt w schroniskach.Ile to jeszcze potrwa to zależy od wilu czynników.Jestem za taką Policją. Właśnie na programie "Animal Planet" rozpoczeła się emisja programów ukazujących jak wygląda szkolenie takich Policjantów. [URL="http://www.schronisko.infocomp.pl"]http://www.schronisko.infocomp.pl[/URL]
  3. Witam serdecznie.Postaram się opisać te czynności jak naj dokładniej, ale co innego teoria a co innego praktyka.Należy pamiętać, że są to zwierzęta z różnymi zachowaniami, fobjami.Dlatego psiaki muszą nam ufać.Wymaga to oczywiście czasu i cierpliwości ale równiez umiejętnoś obserwacji innych psiaków w danym kojcu.[B]Warunek , psy powinny nam ufać i widzieć w nas przewodnika {dominanta}[/B] Zaczne od agresji: Nowy pies wprowadzany do kojca jusz po drodze do kojca powinien być informowany kto ja jestem.Mozna chwile postać przed kojcem aby podniecenie opadło, nawet powoli podejść do kojca niech się powąchają.Jeżeli nie następuje atak z jednej ani z drugiej strony krat wprowadzamy psa do kojca w kolejności [B]Ja- pies[/B] smycz w tym momencie nie może być ani za długa ani za krótka.Krótka może spowodować napięcie mięśni i wyprężenie oraz chwilową nerwowość.Długa natomiast może być przyczyną wybiegnięcia psów z kojca bo pies wprowadzany nie zdąży wejść.Nie wolno inteweniować za szybko kiedy zaczną na siebie powarkiwać trzeba powoli przejść między nimi czasami zatrzymując się i jeżeli jest spokuj pogłaskać wszystkie czy nawet tylko dotknąć. Agresja występuje równierz kiedy pies siedzi dość długo .Wtedy zaburzenia w zachowaniu spowodowane są różnymi powodami.Jeśli pies staje się agresywny bez powodu do innych zwierząt i próby przywrócenia go do normalności nie przynoszą porządanego efektu to niestety odsyłamy go "Krainy wiecznych łowów" Taki pies może sprawiać problemy i będzie powracał do schroniska. Wprowadzanie psa do kojca z którego wyszedł wygląda podobnie tylko trwa to znacznie szybciej. Nie wolno przeprowadzać zbyt często psów z kojca do kojca. to są zwierzęta stadne i potrzebują czasu, tak jak my ludzie, aby się zintegrowac ze stadem. To tyle narazie.:lol: [URL="http://www.schronisko.infocomp.pl"]http://www.schronisko.infocomp.pl[/URL]
  4. Witam serdecznie. To dzisiaj radosny dzień .Foczka znalazła dom i fajną rodzinke.:multi: :lol: Ale 2 inne psiaki też znalazly nowe miejsce .Pozdrawiam.:lol: :laola: :laola: :beerchug: [URL="http://www.schronisko.infocomp.pl"]http://www.schronisko.infocomp.pl[/URL]
  5. :lol: :lol: Do góry prosze!!:lol: :lol: [URL="http://www.schronisko.infocomp.pl"]http://www.schronisko.infocomp.pl[/URL]
  6. Witam.[B]Dominacja to nie jest dyktatura.[/B]Dominacja to zaufanie i partnerstwo na pewnych zasadach.Wiem co mówie i robie moje zachowanie przy psie ma być czyste i szczere.I ta praca na początku powinna odbywać się bez smakołyków.Element połączenia się w stado , grupe odbywać się powinien jeszcze raz powtarzam bez smakołyków.Pokażesz jej, że nie jesteś dla niej żadnym zagrożeniem. Najlepiej robić to w pozycji kucnej lub w siadzie płaskim. Dawanie pokarmu z otwartej ręki powoduje zachowania jak u dzikiej zwierzyny przy paśniku czy wodopoju zwierze zawsze będzie czujne gotowe do ucieczki jeśli wykonamy fałszywy róch.Ona ma przyjść do Ciebie nie bo masz pokarm, tylko dlatego bo Ci ufam, przy Tobie czuje się bezpieczna.Tak jak Klaudia napisała "dostosować swoje wymagania do tępa jej postępów" Wiem to z praktyki. pracuje z takimi na codzień.Powodzenia i pozdrawiam.:lol: :lol: :lol: [URL="http://www.schronisko.infocomp.pl"]http://www.schronisko.infocomp.pl[/URL]
  7. Witam serdecznie.Tak się przyjeło w naszym społeczeństwie, że większość psów w schroniskach są po przejściach.Płochliwe psy przeważnie kiedy przebywają w kojcu z innymi psami lub nawet same zachowują się bojażliwie.Kiedy wyjdą na spacer ich zachowanie ulega powolnej poprawie.Potrzeba czasu, cierpliwości i żadnego pośpiechu oraz troche wiedzy.W takij sytuacji kwestja zaufania i partnerstwa jest bardzo istotna, ale również pokazania naszej dominacji i odpowidzialności za stado w jakim ona się znalazła przez Ciebie.Nie wolno za bardzo jej niańczyć bo niczego nie osiągniemy.Ta resocjalizacja musi być mądrze przeprowadzona.Pozdrawiam.
  8. Foczki potrafią trzymać piłke na nosie.Czas się pokazać:lol: [URL="http://www.schronisko.infocomp.pl"]http://www.schronisko.infocomp.pl[/URL]
  9. Witam serdecznie.Tak potwierdzam Bydgoskie schronisko warto polecić.Spędziłem tam bardzo miły tydzień będąc tam na szkoleniu.Pozdrawiam przy okazji pracowników i wolontarjuszy zwłaszcza takie dwie:lol: :multi: [URL="http://www.schronisko.infocomp.pl"]http://www.schronisko.infocomp.pl[/URL]
  10. Witam serdecznie. A wracając do poradnika to myśle, że powinniśmy pomysleć o jakim kolwiek poradniku dla adoptowanych psów.Bo nie da się napisac poradnika dla wszyskich psów po przejściach.Jest tyle różnych fobii, stanów lękowych, żle odcztywanych sygnałów przez psy, że trudno by było to wszystko zapisać w jednym poradniku.Prawidłowa ocena kazdego psa który trafia do schroniska i prawidłowa resocjalizacja pozwoliła by ocenic czy pies nadaje się do adopcji czy nie, czy nadaje się do dzieci, czy na podwurze, a może do starszej pani i tak dalej .Ale do tego potrzebni są przeszkoleni pielęgniarze lub specjaliści od psich -wilczych zachowań.Tego w schroniskach bardzo brakuje.Sam mam wątpliwości co do nie których psów czy znajdą się odpowiedni ludzie z wiedzą.Zwłaszcza że psychika psów przebywających w schronisku jest bardzo wazna.Z mojego doświadczenia wynika, że od 5do 8 miesiecy większość zwierząt dobrze znosi pobyt w schronisku. Potem jest różnie z płochliwego robi się agresywny do innych psów bez powodu.Zaburzenia umiejętność komunikowania sie z innymi psami nawet odmiennej płci i człowiekim.Dlatego potrzebni są specjaliści w schroniskach.A poradnik powinien dotyczyć pierwszych dni w nowym domu. Pies potrzebuje czasu.aby zaczął reagować prawidłowo.Profilaktyka szczepień, kąpać czy nie, jak zbudować zaufanie obustronne, itd. [URL="http://www.schronisko.infocomp.pl"]http://www.schronisko.infocomp.pl[/URL]
  11. Witam.Masz racje Parysówna wyobrażenia i zasady funkcjonowania schronisk są różne.Sam osobiście odwiedziłem kilka {Poznań, Kraków,Opole,Włocławek,Bydgoszcz,Gdansk,Sopot}To jest doskonała sposobność wymienić wiadomości.[URL="http://www.schronisko.infocomp.pl"]http://www.schronisko.infocomp.pl[/URL]
  12. Może próbuje podzielić się z nami swoim żalem i opowiedzieć co czuje.A my nie potrafimy słuchać.Wszysko to co IXIona i MonikaP napisały to fakty.Pozdrawiam.:lol: [URL="http://www.schronisko.infocomp.pl"]http://www.schronisko.infocomp.pl[/URL]
  13. Nikt chyba tutaj jeszcze nie pisał jak wygląda praca dzień w dzień.Jestem na tym forum od niedawna ale opinie o schroniskach i ludziach pracujących przeważnie są [B]ZŁE. [/B]To oczym pisze MonikaP to prawda.Nikt wydaje mi się nie chce przypisywać sobie niewiadomo jakiś zasług.Mamy sobie pomagać.IXIona przechodzi mały kryzys bo pewnie się martwi ile dzisiaj psów trafi do schroniska, gdzie to wsadzic,ile się pogryzie ile się zagryzie ,i dlaczego dzisiaj nikt nie adoptował psa czy kota itd, itp .Czasami przychodzi taka niemoc ,że opadają ręce.:lol: [B]Prosze o zrozumienie.:lol: [URL="http://www.schronisko.infocomp.pl"]http://www.schronisko.infocomp.pl[/URL][/B]
  14. Witam serdecznie wszyskich wolontariuszy bez względu co robią w swoich schroniskach.Na wstępie apeluje o odrobine szacunku i zrozumienia drugiego człowieka jeśli mamy pomagać zwierzętom.I rozmawiać na każdy nawet ostry temat.Tak się składa ,że jestem pielęgniarzem w schronisku dla zwierząt.To nie jest łatwa praca.Moge wypowiedzieć się tylko za siebie. Wiadomo pieniądze w naszym życiu przysłaniają nam czasami oczy ale są ważne.Pracuje w schronisku jako pielęgniarz zwierząt bo to kocham{wszystko co ma związek ze zwierzętami}.Po 2 miesiącach pracy miałem dosyć psychicznie.Pracuje już kilkanascie lat z papierem pielęgniarza i staram się rozwijać.Cenie sobie prace wolontariuszy w naszym schronisku.Ale niestety nie wszyscy mogą pracować bezpośrednio przy zwierzętach i dlatego nie którzy robią coś dla zwierząt poza schroniskiem.Staram się im przekazać całą wiedze jaka posiadam, dlatego robią różne czynności np:karmią, sprzątają,uczestniczą w niektórych czynnościach wetrynaryjnych,wyprowadzają na spacer, resocjalizują,dbają o lepszą większą adopcje i na końcu dbają o teren schroniska.Moja św pamięci babcia mówiła "szanujcie się szanujcie" Pozdrawiam.:lol: :lol: :lol: [URL="http://www.schronisko.infocomp.pl"]http://www.schronisko.infocomp.pl[/URL]
  15. Prawo prawem a realja jakie są prawie każdy widzi.Kto ma przygotowywać i szkolić pielęgniarzy.Narazie wiem , że robi to bydgoskie schronisko.Pieniądze i przepisy to nie wszystko trzeba zmienić mentalność naszego społeczeństwa[B].Zatrzeć stare przyzwyczajenia i wprowdzić nowe działanie wspólne!!![/B]Musimy szukać nowych sposobów opanowania tej stale pogarszającej się sytuacji.[URL="http://www.schronisko.infocomp.pl"]http://www.schronisko.infocomp.pl[/URL]
  16. Mam nadzieje, że to nie będzie woda na młyn.Gdyby mi nie zalerzało to bym się nie odzywał.Mam nadzieje, że zrozumiecie.To ssą psy które odbiegają swoim zachowaniem od normalności.Bardzo zamknięte i nie dostępne , nie reagujące na bodzce zewnętrzne.Mieliśmy takie przypadki psów które, nie nadawały się do normalnego funkcjonowania a zarazem do adopcji.Próbowaliśmy je resocjalizować bardzo powoli, łagodnie, ale nie było poprawy.A uważam,że zrobiliśmy wszystko co można było zrobić.Przy tak dużej ilości zwierząt zawsze się znajdą nietypowe z wadami genetycznymi To są odosobnione przypadki ale się zdarzają.Selekja to znaczy eutanazja.Aby to robić potrzebna jest wiedza i informowanie naszego społeczeństwa o problemach faktycznych występujących w schroniskach.Przecież to są takie śmietniki gdzie podżuca się wszystko.I co schroniska maja z tym wszystkim robić.Tego poprostu nie da się opisać. To za każdym razem jest ciężka do podjęcia decyzja.Ale przy obecnej sytuacji oprucz adopcji, sterylizacji, kastracji.Potrzebne je troche inne myślenie i działanie.Mamy mnóstwo ludzi którzy chcą coś robić.I taki pomysł z poradnikiem jest świetny.W tym tygodniu słyszałem, że w Celestynowie jest 1600 psiaków, czy to tak powinny wyglądać polskie schroniska???[URL="http://www.schronisko.infocomp.pl"]http://www.schronisko.infocomp.pl[/URL]
  17. Witam serdecznie!!Taki poradnik to dobry pomysł.Tylko musiałby być dobrze napisany.Z ludzmi to jest różnie, jedni czytają drudzy nie.Poradnik powinien być w każdym schonisku.Ale oprócz tego poradnika powinna być prowadzona prawidłowa resocjalizacja psów oraz selekcja psiaków które nie nadają się do adopcji.bo takie się zdarzają niestety.Chciałbym poruszyć inny temat ,wiedzy jaką posiadają pielęgniarze .Nie ma szkoleń w tym kierunku.A przygotowanie i wiedza pielęgniarza powinno odgrywać też ważną role Tak jak dzieje się w USA czy Angli.[URL="http://www.schronisko.infocomp.pl"]http://www.schronisko.infocomp.pl[/URL]
  18. Witam.Wolontarjusze którzy przychodzą do naszego schroniska raz w tygodniu.też mieli takie obawy .A teraz wyprowadzają i wprowadzają psy bez większych probroblemów.Wszyscy którzy mają kontakt bespośredni z psiakami powinni tak samo postępować.To gwarantuje lepsze bezpieczeństwo, wyższy komfort psychiczny zwierząt przebywających w kojcu {co jest bardzo ważne zwłaszcza w schronisku} oraz osób które pracują przy psach.Przeprowadzajac psy z kojca{częściej niż raz na miesiąc}wprowadzacie mały haos i nerwowość w kojcach.Poobserwujcie zachowania psów w sąsiednich kojcach. Pies potrzebuje około 14 dni na zaadoptowanie się w nowych warunkach{ nie które czasami więcej}Potrzebna jest stabilizacja.My przeprowadzamy psy wtedy gdy pies staje się agresywny do innych psów.{długi okres w schronisku,rzadko to się zdarza}Podczas innych czynności też trzeba im przypowinać kto jest kim a kto po kim.[B]To nie pomysły, to sprawdzona praktyka.[/B]Kiedy nie mamy pozycji[B] Alfa[/B] wprowadzenie psa do kojca w którym przebywa wygląda tak samo jak wprowadzenie nowego.A to jest bardzo niebezpieczne dla psów i dla nas samych.[quote][url]www.schronisko.infocomp.pl[/url][/quote]
  19. Witam serdecznie.Mam kilka wskazówek.Oczywiście nie da sie tego wszystkigo opisać ale spróbuje.Ważna sprawa to pozycja w stadzie.Musi być ALFA.Psy powinny Ci ufać.Ceremonia przywitania po krótkiej nawet nieobecności odgrywa bardzo istotną role łączenia się ponownego w stado.Z mojego doświadczenia i obserwacji wynika że, prawidłowo to przebiega gdy w kojcu są 4-6 psy, gdy jest ich 6 do 10 mogą wystąpić lekkie powarkiwania przerywane.Ty stoisz i kontrolujesz całą :lol: ceremonie.Warunek pozycja w stadzie ALFA.Musisz być zupełnie spokojna i opanowana, zbyt szybkie wkroczenie w nie odpowidnim momencie może zakłucić całą ceremonie i może być to odebrane przez psy jako słabość oraz brak predyspozycji do dominacji.Smycz oraz inne przyżądy do wprowadzania muszą być swobodne nie mogą powodować napręrzenia mięśni i kończyn, może to być odebrane jako pozysja bojowa{wyprężenie sie}Ja czasami dołanczam się do tego rytuału .Poruszam się wtedy powoli swobodnie i czekam az się uspokoją i na mój sygnał {kucam}ja witam się z nimi.Nie jest to łatwe na początku ale działa.Powodzenia.Jestem do dyspozycji.[quote][url]www.schronisko.infocomp.pl[/url][/quote]
  20. Witam.Wniosek nasuwa się sam, gożej być nie może trzeba obecną sytuacje w schroniskach zmienić na zadawalającą.Razem!![quote][url]www.schronisko.infocomp.pl[/url][/quote]
  21. Traktować chcemy zwierzęta z szacunkiem,a sami się dogadać nie możemy i jak te dzikie bestje sie żremy!!!!!!!!!!
  22. Witam serdecznie.Mam pytanko.Ilu z Was pracowało w schronisku?Kolejne pytanko.Co to jest schronisko i jaką role pełni teraz, a jaką powinno pełnić ?Czy te schroniska można nazwać schroniskami{obozy koncentracyjne}Ciasno,brudno.brak wszystkiego.Pieniędzy, przeszkolonej kadry,zdrowego rozsądku.Problem bezdomnych psów prerósł nasze wyobrażenia i możliwości.Ale jeżeli pies ma kwarantanne 14 dni i są znaki posiadania "pana" to trzeba trzymać.Można to zmienić.Edukacja,szkolenie pracowników schronisk,wspólne działanie,pomaganie sobie,wymiana doświadczeń.Do pracy rodacy.:lol: [URL="http://www.schronisko.infocomp.pl"]www.schronisko.infocomp.pl[/URL]
  23. Witam serdecznie.Mam pytanko.Ilu z Was pracowało w schronisku?Kolejne pytanko.Co to jest schronisko i jaką role pełni teraz, a jaką powinno pełnić ?Czy te schroniska można nazwać schroniskami{obozy koncentracyjne}Ciasno,brudno.brak wszystkiego.Pieniędzy, przeszkolonej kadry,zdrowego rozsądku.Problem bezdomnych psów prerósł nasze wyobrażenia i możliwości.Ale jeżeli pies ma kwarantanne 14 dni i są znaki posiadania "pana" to trzeba trzymać.Można to zmienić.Edukacja,szkolenie pracowników schronisk,wspólne działanie,pomaganie sobie,wymiana doświadczeń.Do pracy rodacy.:lol: [URL="http://www.schronisko.infocomp.pl"]www.schronisko.infocomp.pl[/URL]
×
×
  • Create New...