Jump to content
Dogomania

madziasto4

Members
  • Posts

    14554
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by madziasto4

  1. Dziękujemy za miłe słowa :) Madzia, no to masz kolejną inspirację ;) Komenda sprzątaj [URL=http://s819.photobucket.com/albums/zz113/m104/?action=view&current=sprzataj.flv][IMG]http://i819.photobucket.com/albums/zz113/m104/th_sprzataj.jpg[/IMG][/URL]
  2. A, to tylko ja w tyle jestem :lol: W weekend się pewnie wezmę za pierniczki. Madzia, ale odjazd!!! A u nas ledwie poprószyło tylko ....:shake:
  3. Misz-masz sztuczkowy [URL=http://s819.photobucket.com/albums/zz113/m104/?action=view&current=FILMIK1.flv][IMG]http://i819.photobucket.com/albums/zz113/m104/th_FILMIK1.jpg[/IMG][/URL] I najnowsza sztuczka- sprzątanie [URL=http://s819.photobucket.com/albums/zz113/m104/?action=view&current=sprzataj.flv][IMG]http://i819.photobucket.com/albums/zz113/m104/th_sprzataj.jpg[/IMG][/URL]
  4. [quote name='Pegaza']Madzia a Ty czytasz mnie od poczatku>? przyznaj sie bez bicia:eviltong:[/QUOTE] Nie czytam u nikogo od początku, bo nie działa u mnie funkcja "idz do pierwszego nieprzeczytanego postu", więc jestem zmuszona zagladac tylko na ostatnie strony :p Więc nie wiem w ogole co sie dzieje u kogo.
  5. Oo, to Miki ma śnieg w Koszalinie? U nas nie ma buuu Kiedy pierniczki robimy Madzia??:grins:
  6. A co, nie udała się fryzura?? Banerek świateczny, no no ;)
  7. Kochani, dziękujemy bardzo za słowa otuchy :) Jak się czuje aktualnie Toruś widać poniżej na dzisiejszym filmiku ;) [URL=http://s819.photobucket.com/albums/zz113/m104/?action=view&current=FILMIK1.flv][IMG]http://i819.photobucket.com/albums/zz113/m104/th_FILMIK1.jpg[/IMG][/URL]
  8. Hej :) Torcio już całkiem w porządku psychicznie i fizycznie. Tylko w kloszu bryka, bo szwy zdejmujemy dopiero za parę dni.
  9. [quote name='Bzikowa']Och jej, dzielne maleństwo... :loveu: Niech się trzyma, a w zasadzie przede wszystkim to Ty się trzymaj - ja ten stres (kastrację mojego Bezika) przechodziłam 9 miesięcy temu i do tej pory pamiętam ten stres :lol: zarówno przed jak i po zabiegu. Jak go rano zostawiłam w klinice to się poryczałam wychodząc z niej z samą smyczą :oops: Za tydzień będzie już zdrowiusieńki, jak nowy!! :loveu:[/QUOTE] Odebrałam Torka o 20:00, jak weszłam po niego do gabinetu, akurat się wybudzał- cały czas warczał półprzytomny. U weta, w samochodzie, w domu. W samochodzie to chyba rozszarpywał wyimaginowanego weta.. Szamotał się, wierzgał, rzucał na boki, w przód, w tył. W końcu wzięłam go na smycz, unieruchamiałam, a i tak potrafił mi się nagle wyrwać wierzgnięciem. Autentycznie sobie zagrażał. Dziki, nieobecny wzrok, gwałtowne ruchy, warczenie i piszczenie, brak reakcji na słowa, imię, cmokanie. Zaczął się uspokajać dopiero o 22:30, kiedy zamknęłam go w kennelu materiałowym, tam sobie krzywdy nie mógł zrobi, choć szarpał się jeszcze sam ze sobą i obijał o ściany kennela. Przed 23 już był całkiem świadomy, spokojny i reagował na słowa. Okropny wieczór miałam. Daj spokój, mnie też się ryczeć chciało, jak go wnosiłam całkowicie bezwładnego, nieprzytomnego po pierwszym zastrzyku na rękach na stół. Master wszystkie swoje narkozy, a kilka ich było, łącznie z kastracją, przechodził zupełnie inaczej, był spokojny, raczej trochę otumaniony, ale reagował na słowa, i dochodził do siebie spokojnie leżąc. A Toro walczył sam ze sobą. Wczoraj i dziś jest już całkiem ok.
  10. Nie mam narybku :hmmmm: Moje słonko kochane [IMG]http://i819.photobucket.com/albums/zz113/m104/IMG_0988.jpg[/IMG]
  11. [quote name='dzasta']Toż to dżungla a nie akwarium :D U mnie roślinki zostały wykopane i skonsumowane bądź skonsumowane bez wykopywania :D Ale super bardzo mi się podoba takie akwarium z dużą ilością roślinności :)[/QUOTE] Chciałam roślinne akwa :) [quote name='Pegaza']Fajna ta dzungla tylko ryb teraz nie widac..albo mi sie tylko tak zdaje?[/QUOTE] Zdaje Ci się, bo są małe ;) Na żywo wszystkie dokładnie widać. Tu zbliżenie [IMG]http://i819.photobucket.com/albums/zz113/m104/IMG_0992.jpg[/IMG]
  12. [url]http://img192.imageshack.us/img192/1931/gabi12.jpg[/url] W pierwszej chwili myślałam, że mała niesie tę michę w pycholku :lol: :lol:
  13. A co tam u Mikulca słychać? Masz jakieś wieści, fotki?
  14. Hej hej :) Co tam słychać w Fidlakowie? :loveu:
  15. No to proszę, akwa z dzisiaj :) [IMG]http://i819.photobucket.com/albums/zz113/m104/IMG_0990.jpg[/IMG]
  16. [quote name='tigrunia']Cze Daria :multi: Przyszłam z pomysłem na obiad no ale to już na jutro :eviltong: Ja robiłam to wczoraj i obiad bardzo prosty i szybki :loveu: Kupujesz se na 3 osoby jedną większą pierś, kroisz ją na plasterki z połówki jakieś 3 wychodzą takie wiesz.. wzdłuż jak rybe filetujesz np. :cool3: przyprawiasz to to, podsmażasz na oleju chwilkę i wykładasz tymi plasterkami naczynie żaroodporne, kroisz pora, posypujesz nim piersi i na to dajesz cienką warstwę majonezu :loveu: Na 25-30 minut do piekarnika i gotowe :loveu: Do tego ziemniaczki i suróweczka wskazane :loveu:[/QUOTE] Zdjęcie zrob nastepnym razem, bo ja musze widziec zanim zrobie :p
  17. [quote name='PositiveThought']A jak tam relacje z innymi psiakami? My jesteśmy miszczami w rozpraszaniu :grins: U nas treningi agility odbywają się równocześnie z posluszeństwem, bo cwiczymy na ich terenie. Jak po każdym przebiegu rzucam psiakom piłkę, to staram się im nie przeszkadzac, ale często mi nie wychodzi, i trafiam w jakiegoś psa albo drzewo :evil_lol: Ale szkoleniowiec mówi, żeby się nie przejmowac i rozpraszac dalej... Także my się świetnie bawimy, a psiaki z posłuszeństwa wiszą na smyczach i przeżywają tortury... :evil_lol:[/QUOTE] Jak relacje.. Poprawa jest, ale mam też wpadki i bywa, że nie otrzymuję tego co bym chciała. Wiesz, nie zdążę z reakcja, za pozno zaczne odwracac uwage, za malo skutecznie,za bliska odleglosc od psa itp. Ogolnie to po prostu robie to co do mnie nalezy, cwiczymy codziennie, cos nie wyjdzie, no to trudno, nastepnym razem rozegram to lepiej. Po prostu nie oczekuje po kazdym spacerze jakichs mega efektow, tylko zwyczajnie pracujemy i może kiedyś nagle sobie uzmyslowie, ze to JUŻ. Ze JUZ sie udalo ;) [quote name='Bzikowa']Na jakich ustawieniach wychodzą Ci takie ładne zdjęcia 'domowe', tj w pomieszczeniu? Ja od jakiegoś czasu próbuję rozkminić ale ciągle mi wychodzą okropne...[/QUOTE] Zdjecia domowe robie z lampa (wbudowana, bo sie lepszej nie dorobilam..), czas 1/200 albo dluzszy, przyslona najmniejsza najczesciej. Bez lampy robie przy swietle dziennym, ale rzadko raczej, bo zazwyczaj ochota na focenie przychodzi wieczorem...:lol: Hej kochani. Dziekujemy za odwiedzinki. Na środe jestesmy umowieni z Torkiem na kastracje, w zwiazku z czym umieram wlasnie ze zdenerwowania. Mimo, ze przeciez 3 lata temu przechodzilam juz przez to z Masterem. Odstresowuje sie przy akwa. Od dzis mieszkaja u mnie kolejne stwory. [IMG]http://i819.photobucket.com/albums/zz113/m104/IMG_0912.jpg[/IMG] [IMG]http://i819.photobucket.com/albums/zz113/m104/IMG_0936.jpg[/IMG] [IMG]http://i819.photobucket.com/albums/zz113/m104/IMG_0961.jpg[/IMG] Akwa z wczoraj [IMG]http://i819.photobucket.com/albums/zz113/m104/IMG_0898.jpg[/IMG] I potworek, chyba nie pokazywalam [IMG]http://i819.photobucket.com/albums/zz113/m104/IMG_0701.jpg[/IMG]
  18. [quote name='PositiveThought']oj ale się naoglądałam... ;) Temu to dobrze. [COLOR=paleturquoise]jak tam, zaczęliście obi? ;)[/COLOR][/QUOTE] Oj nie marudź :evil_lol: Obi to my mamy kochana codziennie na każdym spacerze.... Konkretnie skupianie, wałkowanie komend, a wszystko w rozproszeniu i bez..
  19. Atka, mówisz, masz [IMG]http://i819.photobucket.com/albums/zz113/m104/IMG_0776.jpg[/IMG] [IMG]http://i819.photobucket.com/albums/zz113/m104/IMG_0780.jpg[/IMG] [IMG]http://i819.photobucket.com/albums/zz113/m104/IMG_0783.jpg[/IMG]
  20. Ja już nie kupuję z piekarni, sklepów. Swoje chlebki mam bez chemii, ulepszaczy, barwienia- smaczne, zdrowe i tańsze :)
  21. [quote name='Pegaza']Znaczy Madzia ja nie mam maszyny czyli w piekarniku powinien sie udac? a powiedz mi ten suchy zakwas gdzie ja to kupie?[/QUOTE] No chyba tak, w końcu przepis jak przepis, tylko musisz już sama temperatury pilnować wtedy. Mój przepis jej nie uwzględania, bo ja nastawiam program i maszyna sama wszystko robi i dostosowuje ustawienia. Suchy zakwas albo w sklepach ze zdrową żywnością albo [URL="http://www.bogutynmlyn.pl/"]tutaj[/URL] [B]Feigned[/B]- bo Twoja mama używa przepisów na chleb w piekarniu, więc nie dziwota, że jest ok.:) Przepisy do maszyny są do maszyny, a do piekarnika do piekarnika- tak jest najpewniej ;) Daria, ale mogę Ci dać ten przepis piekarnikowy na chleb orkiszowy, ostatnio go robiłam, tyle, że w maszynie ;) Składniki na 2 bochenki: • 800 g mąki orkiszowej • 2 łyżeczki soli • 1 saszetka suchych drożdży (7 g) • 2 łyżki oliwy z oliwek • 1 łyżeczka miodu • 600 ml ciepłej wody • nasiona sezamu do posypania Mąkę i sól wymieszać, wsypać drożdże, wymieszać. W środu zrobić dołek, dodać oliwę, miód, wodę. Dobrze wyrobić (przez 5 - 10 minut), aż ciasto zacznie odchodzić od brzegów naczynia - na tym etapie może cały czas być klejące (nie dosypywać mąki). Chlebki przenieść do wysmarowanych masłem i wysypanych otrębami (lub bułką tartą) foremek - keksówek o wymiarach 21 x 10 cm. Wypełnić je do połowy, ciasto wcisnąć w narożniki. Przykryć i pozostawić w ciepłym miejscu do wyrośnięcia i podwojenia objętości (ciasto powinno wyrosnąć po brzegi foremki), około 1 - 1,5 godziny lub nawet dłużej - w miarę potrzeby. Przed pieczeniem wysmarować mlekiem, posypać sezamem. Piec w temperaturze 200ºC przez około 40 - 50 minut, aż chleb będzie brązowy i będzie brzmiał głucho po uderzeniu od spodu. Bochenki wyjdą raczej płaskie niż wyrośnięte. Studzić na kratce.
  22. Od niedawna jem wyłącznie chlebki własnego wypieku. To jest przepis do maszyny: Chleb oriszowo-pszenno-żytni (bochenek 750g) • 300 ml wody • 250 g mąki orkiszowej • 150 g mąki pszennej • 100 g mąki żytniej • 1,5 łyżeczki soli • pół łyżeczki cukru • 1,5 łyżeczki suchego zakwasu • 2/3 (dwie trzecie) łyżeczki suchych drożdży Można dać pestki słonecznika/dyni, sezamem posypać, co kto chce. Wlewamy wodę do maszyny. W misce mieszamy wszystkie mąki z solą, cukrem i zakwasem i wsypujemy do maszyny. Następniei dodajemy drożdże. No i właczamy maszynę i za 3 godzinki z hakiem wyjmujemy gotowy chlebek ;) Ostatnio robiłamw maszynie ze zwykłego przepisu do piekarnika chlebuś orkiszowy, pychotka :loveu:
×
×
  • Create New...