Jump to content
Dogomania

Vectra

Moderators
  • Posts

    13361
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    4

Everything posted by Vectra

  1. anusia weź ty pędź w buraki , bo się uczepiłaś jednego słowa i będziesz bujać po forum i brylować interesuje mnie konkrety , a nie twoje fanaberie - kompetentną osobą w temacie nie jesteś bo nie sporządzasz umów , nie sprzedałaś nigdy szczeniaka i nie byłaś z tym w sądzie mnie interesują konkrety , a nie to co wyczytałaś z moich postów , w postaci jednego wyrazu
  2. u nas matki alimentów nie mogą wyegzekwować ... gdzie i sąd i komornik :evil_lol: banki ścigają dłużników - statystyki są straszne ile ludzi nie spłaca a niektórzy wierzą , że w sądzie ugrają ot tak zaraz , umowę pieseczkową i nie że mnie to bawi , to jest straszny ból z tym naszym sądownictwem niestety żaden wicher nie wieje , by coś się zmienić miało - obiecują to oczywiście , szczególnie przed wyborami
  3. z tym ZK , FCI to teraz trzeba tak serio grubo zaznaczać .... no ale jak ktoś ma umowę , z przed nowelizacji ustawy i jest tylko zapis , by nie rozmnażać bez papierów to może być problem , tych organizacji "psi ogonek rasowy" to jest jak mrówków i w sumie chciał nie chciał , to rodowody wystawiają pomińmy fakt tych rodowodów i ich tam prawdziwości i słuszności Przypadkowych kryć nie będziemy może poruszać .... raczej lecimy w kwestii celowej nieuczciwości i łamania ustaleń czyli walenie suczek na lewo , pod skrzydłami psich ogonków i nie spłacaniem rat za szczeniaczki czy jest ktoś na sali , kto procesował się o w/w , tylko tak w praktyce , a nie w świecie misiów i lal barbie tu chodzi już o psy , bo o rzeczy to mam doświadczenie ... zresztą uwieńczone sukcesem i nie z byle kim , a z samą gminą warszawską i nie o kilka drobnych w postaci kilku tysięcy , tylko troszkę o grubsze miliony bo tak , mamy zapis że ma ktoś nie rozmnażać ... to trzeba udowodnić że dokonał tegoż to nie jest tak , że wpadamy do sądu , mówimy wysoki sądzie , ten podły rozmnażać , upodlił na lewo suczkę i musi mi oddać kasę sąd nie rzuca nam sie w ramiona i nie zasądza odszkodowania czy jak tam chcecie to nazwać zabawa w sądy jest troszkę bardziej zagmatwana , niż by można było myśleć ... ale trzeba trochę w sądach posiedzieć by się przekonać jakie to miłe zajęcie :) Ja miałam w kwestii psiej , to tylko tak oko w oko , do czynienia z współwłaścicielem który nie wywiązywał sie z umowy znaczy nawet nie był współ , był opiekunem ... własność była hodowcy , ale to sprawa była z góry wygrana winny dostał tam grzywnę kilkaset złotych , o odszkodowaniu można było zapomnieć - niska szkodliwość czy tam inna wymówka
  4. w tym temacie to powiem tak , racja jest jak dupa , każdy ma swoją a co z ratami ? bo tu temat był główny i pierdalamento , że źli hodowcy nie chcą piesków jak euro na raty dawać jak się zabezpieczyć przed nieuczciwym niechciejem do spłaty rat tylko tak realnie , bo dobranocka to za jakieś 11 godzin
  5. Serio , to nie trzeba wychodzić do miasta , by dowiedzieć się o morderczości niektórych ras :evil_lol: chociażby taka dogomania , kopalnia wiedzy wszelkiej ileż tu niepochlebnych opinii krąży , na temat tak zacnej grupie ras , jaką jest grupa 3 terrierów typu bull :cool3: chyba tak właśnie się moja przygoda z dogo zaczęła , był taki temat tam coś o pogryzieniu i palono TTB na stosie .. na czele czarownic stała pani szkoleniowiec , która pisze książki nawet. No autorytet by się chciało powiedzieć , tylko trudno po przeczytaniu mądrości na temat psów walczących. Np o genetycznej żądzy mordowania :diabloti: to co wymagać od szarego człowieka , co fakty czyta ;) jak miłośnik , no niby ... nie ma pojęcia o psach niektórzy powinni się cieszyć na widok bulla w mieście , że mają substytut domu ... niecodzienny to widok , świniak w mieście :diabloti: PS Lalka wiele lat robiła za labradora i żaden strażnik miejski nie umiał mi udowodnić , że nim nie jest no uszy , no uszy wielka mi rzecz - błąd w sztuce lekarskiej. Nikt nie jest doskonały , weci też
  6. Jak już pisałam , mało kto zna rasę staffik ..... i tu odniosę się do postu Obamy , do głupich docinek jeśli idzie o bulliki na pytanie jaką posiadam rasę psów , odpowiadam staffik czyli staffordshire bull terrier ..... mało kto słyszy początek czyli staffordshire , tylko wyłapuje to BULL TERRIER i jest o boziuuu to masz te okropne białe świnie :) a jak już mam osobnika staffordshire BULL TERRIERa na smyczy i jak wspominałam post wyżej , że jest to rasa egzotyczna :) na pytanie jaka to rasa i niefortunnie odpowiem wymieniając całą nazwę , też pada - eeee nie , przecież te nie mają ryjów jak świnia. Kiedyś był tak kwartalnik , bardzo ciekawy ;) zwał się ABS , czyli amstaff , bull i staffik świetne opisy ras były ... takie dość na wesoło .. padło w którymś wywiadzie z hodowcą , pytanie czemu bull ma tak małe oczka hodowca odpowiedział pytającemu - a widziałeś kiedyś czołg z wielkimi oknami :)
  7. [quote name='Luzia']Miałam już najróżniejsze, od takich taniutkich z marketu przez jakieś trixie, najdroższa to była jakaś "niby" wzmacniana za prawie 40 zł. Wytrzymała najdłużej... Bo 4 spacery :roll: A do wyrzutni pakuję tylko piłki tenisowe, które są przecież lekkie.[/QUOTE] lejesz tym psy czy rzucasz o ziemię ? bo ja mam wyrzutnie i z biedry i z tesco i drogie i tanie i kilka różnych i rzucam dziennie ze 200 razy albo lepiej i nie tenisowymi , tylko ciężkimi hiltonami speed i póki nie walnę tym o glębę twardą , to nic się nie dzieje
  8. no dziś wchodzimy w 56 dzień ciąży , Marysia nadal biega , skacze i aportuje :diabloti: może nie tak sprawnie jak 50 dni temu , ale daje rade wygląda DOBRZE , nawet bardzo dobrze .... jak pupilek babci karmiony kluchami :grins: Nie wiem ile będzie , czasem lubię niespodzianki - no oby bez problemowo działo , to się będzie w dniu porodu , a potem dopiero po jakiś 4 tygodniach ... jak towarzystwo dostrzeże że prócz cycka i snu .... jest coś jeszcze będą się zawiązywać , związki zawodowe małych niewolników , strajki , pikiety , walki o wolność i niepodległość próby głosowe i mojej cierpliwości ilość kupek proporcjonalna do radości i uśmiechu walki psów o 5 rano i serenady samotności o 2 w nocy są też korzyści , jak to się wypuści po chałupie .... znajdą wszystko co nikomu nie udało się znaleźć mam 4 komplety nowych kabli , gdyby okazało się , że nowe osłony do kabli , byly tak samo tandetne jak 26 kompletów poprzednich małe stafficzki są cudowne :loveu: szczególnie jak śpią , wtedy są najgrzeczniejsze na świecie i nie da się na nie gniewać miłość nie trwa cały czas , kończy się w chwilach , gdy z tak małego ciała , wydobędzie się TAAAAAAAAAKIIIIIIII wielki głos gdzieś mam nagrane , spokojnie mogę oddać to nagranie , do programu o zjawiskach paranormalnych , bo mało kto chce uwierzyć , że to co hałasuje jest psem :diabloti: przychodzi dzień , gdy odkrywają że można szczekać ... ciało z entuzjastycznym mózgiem , nadużywa nowo odkryte wynalazki ... więc kilka dni , szczekają na wszystko :mdleje: najgorszy okres , to jak jadą już do nowych domów , cisza która po nich zostaje jest okropna :) kilka dni trzeba się przyzwyczajać , że nic nie wyje , nie warczy , nie szczeka , nie skomle , nie gryzie proszę , o to Roger już jako młodzież :grins: [url]https://scontent-a-cdg.xx.fbcdn.net/hphotos-prn2/1483107_784766818216365_248294359_n.jpg[/url] i Eugenia , która nadal nie widzi szczeniaczków [url]https://scontent-a-cdg.xx.fbcdn.net/hphotos-prn2/1470305_784969714862742_2044128564_n.jpg[/url]
  9. [quote name='NightQueen']oj joj czyli będą jakieś małe popierdułki wzrostu chleba :loveu::diabloti:[/QUOTE] Rekin :loveu: a Franio nie da nas obudzić nikomu :diabloti:
  10. ooo widzę sami eksperci od stafficzej urody :diabloti: to ja pokażę na obrazkach , różnice między staffikiem , a nie staffikiem ... ale też morderca to jest chodzi o wzrost to czarne ma 50 cm w kłębie i nie jest staffikiem , to rude jest staffikiem , ma stosowny dokument to potwierdzający , ale 50 cm to nawet na obcasach nie będzie miał [IMG]https://scontent-b-cdg.xx.fbcdn.net/hphotos-prn1/993376_719510651408649_1802342376_n.jpg[/IMG] i chwila prawdy :diabloti: większa część dogomaniaków , nie rozróżnia staffika od amstaffa czy innego psa w typie bo zdjęcia przekłamują wielkość , na ulicy 1 na 200 wie że istnieje taka rasa jak staffik to co pisałam , 190 z tych osób , szacuje że moje staffiki to nic innego jak szczeniaki amstaffów czy pitów no bo , tak wiem nie zaczyna się zdania od - no bo ale no bo , to zwierzątko [IMG]https://scontent-a-cdg.xx.fbcdn.net/hphotos-frc3/1465325_767433756616338_1048033383_n.jpg[/IMG] jest wielkości sznaucera miniaturki , tak MINIATURKI ma dokładnie 35,5 cm w kłębie to że teraz nastąpiła moda , żeby wszystko co ma nieco mniej niż 50 cm i jest nieco grubsze , nazywac staffikiem ale to nie take proste , staffik to pies , który w górnej granicy wzrostu ma mieć 40,5 cm więc prosze sobie wziąć centymetr i odmierzyć tych 40 cm i ocenić jaki jest staffik i jak bardzo różni się urodą od amstaffa tak tak , lajkonik ocenia że czarne to złe , kudłate z reklamy papieru do dupy jest cacy
  11. albo iść na układ , babcia zajmuje się swoim wnukiem , a Ty babci psem ;) 24 godziny na dobę , nikt nie nosi dziecka na rękach , dzieci czasem śpią :) troszkę chęci mimo wszystko polecam , chociaż do czasu znalezienia psu nowego domu
  12. kurde , że nie wpadlam na pomysł - gdy marzyłam o nowym teleobiektywie , by podpiąć staffika do body :evil_lol: Ty Amber , z jamnika , to byś miała zajebistą lufę :loveu:
  13. [quote name='Pani Profesor']nie, po prostu opublikowałaś w zabawnym tonie i myślałam, że to jakieś jajca z psa, a tu laska rzeczywiście ciąga go jak konia przez płotki i prowadza w 'wędzidle', dla mnie to makabryczne, piszą tam w komentarzach o zgłoszeniach do TOZu, mam nadzieję, że się ktoś tym zajmie, bo jak tego wykończy, to następnego będzie trzymać w terrarium...[/QUOTE] a co mam wstawić setkę płaczących mordek ? wtedy będę cacy i słit ? akurat ten poziom debilizmu jest , nawet śmieszny Ciekawe czy TOZ coś pomoże , bo jakoś nigdzie nie ma zakazu , zabawy z psem w kucyka Pytam w takim razie - gdzie są rodzice , bo to oni są odpowiedzialni za wychowanie bachora tak bachora , do tego z marzeniami których nie bardzo można na już spełnić , więc szuka substytutu
  14. [quote name='Pani Profesor']Was to śmieszy...? ja jak to widzę, to mam ochotę zapakować gówniarze kawał blachy w gębę i niech sama tak biega po wiosce i skacze przez płotki...[/QUOTE] a co mam się ciąć , bo ktoś jest debilem ?
  15. Naklejka , najgroźniej to wygląda ten czarny z siwym ryjkiem :evil_lol: na tej fotce , to ma minę jak prawdziwy mafiozo
  16. a tak mogą skończyć pieski osób bez mózgu [URL]http://metromsn.gazeta.pl/Wydarzenia/1,126477,15120203,Owczarek_nie_przezyl_spaceru__Dostal_trzy_ciosy_nozem.html[/URL] stronniczość dziennikarską pomijam przez ludzką głupotę , pies stracił życie
  17. [URL]http://www.photoblog.pl/kaska0022/161963206/mrrr.html[/URL] ihahahaha :grins:
  18. [quote name='Amber']Bosze, czemu zaffsze Jari? :shake: :evil_lol:[/QUOTE] na kogoś musi być :diabloti: jemu i tak wsio ryba
  19. Niefortunne słowo użyłam. Pies idzie ich emocjami ... może tak łatwiej będzie Ty czujesz do niego strach , obawę , niechęć .... odsuwasz go , zamykasz rodzina jest mu przychylna , w odczuciu psa Ty jesteś zagrożeniem A może na początek dobry , podzwoń po fundacjach , może podeślą kogoś kto ma jakieś pojęcie o psach , do tego umiejętności porozumienia z ludźmi ;) Obejrzy psa , może w ten sposób też porozmawiać będzie łatwej z rodziną ? Bo co będzie jak znajdzie się chętny na psa , a teście powiedzą , że nie oddadzą Z tego co piszesz , to oni na swój sposób go kochają i są z nim związani
  20. [quote name='asiak_kasia']zdziwiłabyś się :diabloti:[/QUOTE] dlatego napisałam ROZUMNY :diabloti: beton to je zawsze beton , tylko potem pies cierpi wylizując się z ran
  21. ale dużo ludzi tak myśl , że jak da psu żreć pospać na kanapie , to to jest ta miłość a wymaganie , wychowane , nakaz , zakaz - to zbrodnia Ja bardzo rozumiem Twoją sytuację i bardzo Ci współczuje tym samym. Ciężka sprawa serio. A rodzina na pewno jest pewna , że psa chce oddać ? Bo żeby tu nie wyniknął jakiś spór kolejny. Mimo wszystko będziesz tam z nimi mieszkać. A żadna frajda być tym złym. Dlatego moim zdaniem , to tak nie nakazuj , tylko postaraj się pogadać tak od serca. Poproś grzecznie o pomoc , że czujesz się bezradna , że się boisz , by uczestniczyli w tym Twoim i dziecka z psem życiu. Niestety zagrożenie jest tym większe , że ten pies czuje że między Wami jest spór o niego. I Ty też możesz zostać obrana jako punkt ataku ... bo to jest ich pies i on że tak powiem , gada z teściami i mężem.
  22. a Okamia , dowiedz się w ośrodku jakie ew będą potrzebne dokumenty odnośnie dużej swołoczy psiej. Czy jakieś zaświadczenia czy badania Są ośrodki które lubią widzieć takie rzeczy. Co innego jeden czy dwa psy , co innego ogrom. PS rozumny człowiek , to raczej nie puszcza psa wolno i nie siedzi z piwem zwalając urwanie dupy na innych
  23. póki co , tylko ty poruszyłaś kwestię finansową kasa , to jest ostatnia rzecz o której się rozmawia w przypadku żywych stworzeń i jak ktoś w kategoriach pieniężnych traktuje nabycie psa to u mnie się nie pożywi tak tak , ja wiem że teraz klient , to płaci to ma prawa no ale to w marketach i dyskontach ;)
  24. nie myl paragonów , z zapisami nakazującymi kasa sobie , a szczęście i bezpieczeństwo to co innego żadna kasa czy duża czy mała , nie daje gwarancji jeśli nie ma innych ważniejszych czynników to że Rinuś się ze mną zgadza , zgadza właśnie temu że rozumie o czym pisze i ona ma racje , umowa nie daje gwarancji , że sprzeda się psa za kilka tysięcy , sporządzając umowę o spokojny sen i wesołe święta Ja nie sprzedam psa osobie , która nie wiedziałaby co podpisuje :) a w PL każdy frajer wie , że umowy owszem są i sądy są i ustawy są i kodeksy są tylko tak mało egzekwowalne ;)
  25. podpisane umowy , a egzekwowanie to jak Twój świat i świat poza internetem
×
×
  • Create New...