Angelka

[quote name='kasia_1982']'ojciec Ceres -znany [B]reproduktor z Milanówka[/B]' jesli to jest ten Ceres o ktorym mysle to wspolczuje przyszlym wlascicielom. Kiedys czytalam chyba na wizarzu o Ceresie i Pumie, psach jakiejs idiotki. Pies hiper-agresywny, do krycia na lancuchu i w kagancu. Chwalila sie zwyciestwem psa w jakichs bójkach. Miala filmiki na YT ale je szybko usunela.[/QUOTE] Dobrze znam ten temat z "ceresową" brak słów :(

Ja wam wkleję coś ciekawego [URL]http://allegro.pl/shih-tzu-rodowodowe-i1315706109.html[/URL] rodowodowe bez metryk :p Zobaczcie hodowce rodziców, na fotkach rodowodów!! :roll:

Odświeżam temat , ktoś jeszcze karmi ta karma? Bo cena u mnie w zoologu to max 13zł za kg za ten skład to naprawdę niska cena, jedyne co mi sie nie podoba to tylko ta kukurydza ale można przeżyć bo np w wersji z łososiem już jej nie ma ;)

Slawi - gratuluje ślicznych maluszków! :multi: :loveu:

[quote name='zakonna']zmień przychodnię wterynaryjną i koniecznie zrób psu dokładne badania! jeżeli ma zatkane jelita to w każdej chwili może się to źle skońvczyć. Nie czekaj. RTG, USG trzeba robić.[/QUOTE] DOKŁADNIE jestem tego samego zdania, ja myślałam ze masz RTG i USG bez tego ani rusz. Raczej i to biegiem :(

Heh no to nadal mam zagwozdkę, bo właśnie słyszałam, że od zawiązywania się częściej robi przepuklina niż bez , jakaś sondę chyba muszę zrobić :)

Heheh dobrze wiedzieć ,bo ja do niedawna byłam "specem" od biegunek ;) znam przypadek psa który borykał się z tym problemem parę dobrych dni , nawet operacja była w planach ale sie od czopował w porę, moim naturalnym sposobem na zatwardzenia było zawsze mleko krowie :)

Ja mam do was pytanko, czy podczas porodu zawiązujecie szczeniakom pępowinę i czy pozostawiacie to suczkom ,bo ja się nasłuchałam już tylu rożnych metod że mi łeb pęka, jak najlepiej uniknąć przepukliny?

[quote name='Kluskowy']Mój pies od kilku dni ma problemy z kupą. Jeszcze kilka dni temu po prostu kilka razy stawał, żeby zrobić kupę, ale wczoraj już zupełnie mu się nie udawało (albo w bardzo małych ilościach) mimo kilku podejść. Nie piszczy przy tym ani nic podobnego. Zaraz po przyjściu do domu zwymiotował jednak nie zauważam jakichś zmian w jego zachowaniu poza tym, że zdecydowanie częściej ziaje niż zwykle - niemniej, podniosła się temperatura na dworze, więc to też może mieć na to wpływ i nie ma to związku z wydalaniem. Dałem mu wczoraj Rapacholin (ziołowy) i dzisiaj rano również. Czy powinienem iść z nim do weterynarza czy zobaczyć jak sytuacja będzie się miała w trakcie weekendu i dopiero w poniedziałek ewentualnie (jeśli nadal będą problemy) pójść?[/QUOTE] Co podajesz psu do jedzenia? Czy zjadł może jakieś kości w ostatnim czasie?

[quote name='Magdalenka']A propo jeszcze dodam tak od siebie do wlascicieli yorkow i pieskow malych ras -[B]to sa psy moze male ale psy i pozwolmy byc im psami[/B] i cieszyc sie ze wszystkich psich rzeczy- jak sie wybrudza to trudno ,jak chca miec kolege bernardyna i z nim bawic pozwolmy im nie ograniczajmy im swiata tylko dlatego ze sa male- wiekszosc pieskow malych ras szczeka na duze psy bo nigdy tak naprawde nie mieli z nimi do czynienia odrazu na raczki i tyle czy nie wolno duze zle i potem wychodzi ze pies agresywny moj tez troche szczeka na duze pieski ale w ramach zabawy i zawsze daje mu sie powachac z nowym kolega.[/QUOTE] I tu jest pies pogrzebany:p Nie raz słyszałam że Papillon to nie pies tylko "laleczka" od osob które też są na tym forum ,ze nie posiadaja instynktu pogoni za łupem bo od wieków były trzymane przez damy na dworach. Po prostu śmiech, pies jest psem tak samo jak małpa zostanie małpą. I to są "spece" od zwierząt, szkoda gadać...

Wiesz co akurat ze nikt go nie szuka mnie nie dziwi, ostatnio znajoma w tych samych rejonach znalazła psa w typie labka ,następnego dnia znalazła się właścicielka , pies ponoć lubi sobie nie wracać na noc nic ja to nie ruszyło ,może to kolejny z tej "serii" ehh ludzie to mnie dobijają.

Tak ! Tylko pojemność się zmniejszyła :P 100ml mogę ci sprzedać z tego masz 1,5l kosmetyku :)

Prenumeraty zawsze szły i idą zwykłym listem czyli jakieś max 5 dni.

Akurat Royal i Hill's do najlepszych tez nie należą. Można konserwować tokoferolami:)

Wszystko pięknie tylko ze jest konserwowana BHT :/

Co to za sznauć na 3 miejscu?

Jagoodka wielkie dzięki :)

Ja poproszę o stawkę papillonów wraz z numerkami :) Z góry dzięki :)

Ja nic osobiście do tej hodowli nie mam :) a tak buźka wrzuciła mi sie z automatu to miał być szeroki uśmiech ;)

Ma ktoś z was ostatni numer i dostęp do skanera? Bo ciekawi mnie jeden artykuł.

Kujawski czar? :D Tak wogole to cieszę się że kolejny właściciel papillona się odezwał bo tak mało jest nas a szczególnie ćwiczących z psami. Moja jest sobolowa a wszystko oniej dowiesz się z linka w podpisie:)

[quote name='papillonek']my wiczymy,ale kto wam powiedział,że piesio na zdjęciu jest mój ??Wstawiłam to pięknie wyszedł plus ta razwina sierśc piękno...:)[/QUOTE] Mogłabyś się pochwalić jakiego masz papillonka? (tzn skąd) :)

[quote name='Delph'][B]Nie chodzi o to, żeby prowadzać psa na spacerze jak na ringu,[/B] wtedy to rzeczywiście byłby ubaw :lol: Natomiast kiedy z psem pracujesz, wymagasz czegoś od niego i chcesz mieć nad nim kontrolę (dokładnie tak jak na ringu, szkoda że niektórym właścicielom tylko tam tak bardzo na tym zależy ;)) wtedy ten sposób się sprawdza. Tylko nie na ringówce oczywiście ;) Psa trzeba wcześniej do wystawy przygotować i nauczyć poruszania się po ringu, te które zachowują się jak opisujesz najwyraźniej nie zostały odpowiednio tego nauczone. Do tego dochodzi stres, atmosfera wystawy i nerwy właściciela - i taki jest efekt. To nie jest wina umiejscowienia ringówki, tak samo byłyby przeciągane w szelkach, jeżeli by się bały. Jeżeli ktoś używa ringówki tylko na wystawie, tak jak piszesz, to nic dziwnego, że pies jest zdziwiony i protestuje :roll: To tak jak ze wszystkim podczas pracy ze zwierzętami - trzeba wiedzieć co się robi, samo założenie obroży nie wystarczy ;)[/QUOTE] Ja to tak zrozumiałam, ale spoko już kumam :) a wywiad z Dunbarem jest w Przyjaciel Pies a nie w MP ;)