Jump to content
Dogomania

MagdaS

Members
  • Posts

    26
  • Joined

  • Last visited

Contact Methods

  • Website URL
    http://www.ovari.ipon.pl

MagdaS's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Ja za Bu zawsze trzymam kciuki, bardzo bym chciala, zebyscie sie stali ambasadorem rasy (tej i innych "nietypowych") na zawodach posluszenstwa. Udowadniacie, ze z bernenczykiem tez mozna, zycze Wam, zebyscie zaszli jak najwyzej.
  2. Dokladnie. Dlatego do glowy mi nie przyszlo, zeby miec jakis zal do suki :-) Dzieki, tym bardziej bedziemy sie starac :-) Jest kilka par, ktore sa dla mnie wzorem jesli chodzi o styl pracy (Ty z Azirem miedzy innymi). Niestety nie moglam zostac na jedynce (pociag...), strasznie zaluje, bo widze, ze wyniki czolowki bardzo wysokie, byloby na co popatrzec. Wielkie gratulacje! Jeszcze dodam, ze bardzo mi sie podobala atmosfera na zawodach - mnostwo milych ludzi, zero zawisci i niezdrowej rywalizacji, wygladalo na to, ze wszyscy sie swietnie bawia. Mam nadzieje, ze stanie sie to tradycja zawodow obedience :-)
  3. Zgadzam sie niestety. Zoria calkowicie "wyszla mi z reki" podczas chodzenia przy nodze i powinnysmy za to cwiczenie dostac zero. Bezposrednio po nim odstawila taniec po ringu i szczerze mowiac myslalam, ze w tym momencie zakonczymy nasz wystep. Ale wrocila i skonczyla w bardzo dobrym stylu (z tego jestem bardzo zadowolona mimo wszystko). Sedzia powiedzial mi, ze za 2 cwiczenie powinno byc 0, ale docenil pozostale i dlatego "naciagnal" ocene... Nie wiem czy slusznie, jego decyzja. Ja w kazdym razie mam swiadomosc, ze doskonala "dostalam w prezencie". No i pracujemy dalej, zeby sie wiecej nie kompromitowac :-)
  4. Oczywiscie :-) Sytuacja, jaka opisalas jest idealna i do tego zmierzamy, ale jestesmy u poczatku drogi i musimy sobie radzic w takich warunkach, jakie na razie mamy tutaj. Mam nadzieje, ze z czasem wzrosnie ilosc wspolpracujacych z nami hodowli, rodzin zastepczych, trenerow, bedzie mozliwosc zalozenia osrodka szkoleniowego. A takze rozwiaze sie jakos problem sytuacji prawnej psow asystujacych. Bedzie wieksza swiadomosc spoleczna co do roli tych psow (i innych pomagajacych czlowiekowi). Sponsorzy beda walic drzwiami i oknami... ;-) Ech, rozmarzylam sie :-)
  5. MagdaS

    Obedience

    Z tym sie zgadzam. Natomiast nie zgadzam sie z taka interpretacja cwiczen "skok przez przeszkode" i "aport przez przeszkode". Jak juz napisala Azir, kontekst jest w tych cwiczeniach na tyle inny (rzucony koziolek), ze pies nie powinien miec problemu z ich odroznieniem. Nie wspominajac o komendzie. Rownie dobrze moznaby twierdzic, ze przywolanie z zostawania jest sprzeczne z cwiczeniem "zostan", bo przybiegniecie psa jest wymagane w jednym cwiczeniu, a bledem w drugim. I psom niedouczonym moga te cwiczenia sprawiac problem. Ale nikt nie postuluje, zeby jedno z nich wyeliminowac. Po prostu trzeba psa do obydwu przygotowac i nauczyc reagowac na odpowiednie komendy.
  6. 8 tygodni od urodzenia :-) Na poczatku psiak tylko spi i je. Potem i tak przebywa tylko w znanym otoczeniu, z suka i rodzenstwem. W nieznane sytuacje zaczyna wchodzic wlasciwie dopiero jak trafi do nowego domu. No i chyba tak naprawde nie ma psow idealnych. A Karramba ma dwie najwazniejsze cechy: zero agresji i sporo pewnosci siebie. To, ze w tej chwili jest bardziej nastawiona na zabawe z innymi psami niz czlowiekiem jest rzecza, na ktora trzeba zwrocic uwage i nad tym popracowac, ale jak pisala Dag, u Karramby nie powinno byc z tym problemu.
  7. AniaP, dzieki za gratulacje :-) Praca z dobkiem (o ile jest w miare zrownowazony psychicznie, co u tej rasy niekoniecznie jest regula) to glownie motywacja, dopracowanie szczegolow i koncentracja. Reszta przychodzi sama w prezencie od dobka ;-) Jest szybki, energiczny, radosny, bardzo zwiazany z przewodnikiem. Natomiast latwo go zgasic brutalnymi metodami szkolenia. Mamy z Zoria jeszcze bardzo duzo do zrobienia, wiem, ze potrafi sie momentami tak zdekoncentrowac, ze nie ma mowy o cwiczeniach. MagdaS
  8. Zdecydowanie wprost przeciwnie. Nawet nie chodzi o bledy, w koncu to szczeniak jeszcze, ale o sposob egzekwowania komend przez przewodniczke (sila i przymus). Poza tym nie rozumiem dlaczego uparla sie, zeby ta jedynke robic - psiak mial problemy prawie z kazdym cwiczeniem, zadne nie bylo opanowane przez niego do konca. Wg mnie zero pozytku z takiego "startu". MagdaS i Zoria (Fascynacja Bene Meritus) - to juz sie przyznamy do tej wygranej w zerowce, do jedynki jeszcze nam troche brakuje...
  9. Wszystkie! :D Inne powitanie jest niegrzeczne i niedopuszczalne wg dobermaniego savoir vivre'u ;-) MagdaS
  10. Zrobione - fotki w galerii :-) MagdaS
  11. No dobra, niech sie ta galeria rozbudowuje. Ponizej Fascynacja Bene Meritus (Zoria po prostu ;-) )
  12. E nie, niektorzy siedza w domu... :-) MagdaS
  13. Poszukujemy rodzin zastepczych dla szczeniakow - przyszlych pomocnikow osob niepelnosprawnych. Ponizszy tekst zamieszczony jest rowniez na naszej stronie (http://www.alteri.ipon.pl/rz.htm). Rodzina zastepcza to pierwszy i bardzo wazny krok w zyciu psa-pomocnika. To dom, w ktorym wychowuje sie przyszły pies asystujacy, zanim rozpocznie specjalistyczne szkolenie pod okiem trenera. Stowarzyszenie ALTERI wciaz poszukuje odpowiednich i roznorodnych kandydatow na rodziny zastepcze dla naszych psow, ktorymi moga byc zarowno rodziny z dziecmi jak rowniez osoby samotne. Sa one bezcenna i niezastapiona wartoscia kazdej organizacji szkolacej psy na potrzeby osob niepelnosprawnych. Od momentu przyjecia do siebie kilkunastotygodniowego szczeniaka az do osiagniecia przez niego kilkunastu miesiecy, gdy pies bedzie gotowy do szkolenia, kazda rodzina zastepcza uczestniczy w niezwyklym procesie wychowywania przyszlego psa-pomocnika. Rodzina zastepcza nie oznacza jedynie czasowego przechowania szczeniaka. To ciezka i odpowiedzialna praca majaca na celu stworzenie psu idealnych warunkow do rozwoju. Opiekun psa musi przede wszystkim zadbac o jego prawidlowy rozwoj fizyczny i psychiczny, otoczyc go opieka i miłościa. Szczeniaki potrzebuja wiele uwagi. Glownym celem pobytu szczeniaka u opiekunow jest przeprowadzenie jego socjalizacji i nauczenie podstaw posłuszenstwa. Rodzina powinna zapoznac go ze wszystkimi sytuacjami i miejscami, z jakimi pies moze sie spotkac w swojej przyszlej pracy, a kazde z takich spotkan powinno byc dla niego czyms milym. W tym okresie szczeniak musi nauczyc sie zgodnego wspolzycia w stadzie ludzkim – dlatego tez rodzina zastepcza nie musi odmawiac mu pieszczot ani traktowac surowo. Nie moze go dominowac czy wrecz karac. Nasze psy moga byc rozpieszczane i glaskane do woli, ale nie przekarmiane – wtedy beda pracowac z ochota, bo praca bedzie dla nich przyjemnoscia, tak jak kontakt i przebywanie z czlowiekiem. Bycie opiekunem przyszlego psa-pomocnika to z jednej strony ogromna radosc i satysfakcja z mozliwosci wychowywania i wprowadzania w swiat szczeniaka, z drugiej – ogromna odpowiedzialnosc za prawidlowe pokierowanie rozwojem psa tak, aby przygotowac go do spelniania niezmiernie trudnych i wymagajacych obowiazkow psa asystujacego. To ciezka, ale bardzo wdzieczna praca nie przynoszaca korzysci finansowych a trwajaca 24 godziny na dobe. Praca, dzieki ktorej osoba niepelnosprawna otrzyma niezawodnego przyjaciela i pomocnika. ALTERI jest zawsze dostepne, aby pomoc lub doradzic opiekunowi, jesli zajdzie taka potrzeba. Rodzina zastepcza utrzymuje staly kontakt z nadzorujacym proces wychowania szczeniaka instruktorem ALTERI. Spotyka sie z nim regularnie, wg ustalonego wczesniej harmonogramu, co najmniej raz w miesiacu, a w miedzyczasie uczestniczy w zajeciach posłuszenstwa organizowanych przez Stowarzyszenie. W czasie spotkan omawiany jest przebieg wychowania i szkolenia psa, majacy na celu jak najbardziej efektywne wykorzystanie okresu zycia psa pod opieka rodziny zastepczej, a jest to najczesciej od 6 do 12 miesiecy. Zarowno w proces szkolenia psów asystujacych, jak tez wychowywania mlodych szczeniakow, wkladamy wiele uwagi. Wybierajac najwlasciwsze rodziny zastepcze, dazymy do maksymalizowania szans szczeniaka na ukonczenie wszystkich wymaganych testow z pelnym sukcesem i ostateczne pelnienie roli psa-pomocnika u boku osoby niepelnosprawnej. Jesli chcialbys przyczynic sie do wyszkolenia przyszlego psa-pomocnika poprzez zostanie rodzina zastepcza, masz pytania i watpliwosci napisz do nas: [email protected]. Mozesz rowniez od razu wypelnic ankiete (http://www.alteri.ipon.pl/Rodzina_Zastepcza_zgloszenie.doc) i przeslac ja do nas. Udzielenie odpowiedzi na podstawowe pytania, pozwoli nam na wstepne okreslenie mozliwosci zostania opiekunem szczeniaka ALTERI. Nalezy pamietac, iz jedyna nagroda, która moze uzyskac rodzina zastepcza jest swiadomosc, ze wychowany przez nia szczeniak jest psem asystujacym i pomaga osobie niepelnosprawnej w zyciu codziennym, czyniac ja bardziej niezalezna, co nigdy nie zdarzyloby sie bez udzialu rodziny zastepczej. MagdaS, STW Alteri
  14. Mariusz, Nie bardzo widzę w jaki sposób moglibyśmy pomóc Rockiemu. Alteri to organizacja zajmująca się szkoleniem psów pomocników czyli psów, które przede wszystkim mają spełniać pewne zadania. Nasza działalność polega głównie na szkoleniu i przekazywaniu ON "gotowych" psów. Nie z każdego psa da się zrobić asystenta - musi to być pies w miarę spokojny, nie może być agresywny ani lękliwy. Na odpowiedni charakter łatwiej jest trafić w pewnych rasach, a i tak nie każdy goldek czy labek się nada. Ale z kanaryjczykiem czy filą szanse są o wiele mniejsze - po prostu nas na to nie stać, żeby po kilku miesiącach odrzucać kolejne psy tych ras mając nadzieję, że następny będzie ok. Jeśli Rocky zdecyduje się na psa rasy walczącej to nikt z Alteri mu tego psa nie wyszkoli, ale podobnie byłoby gdyby sam sobie kupił np. laba - szkolimy tylko własne psy. A on psa od nas nie chce. Co mogłam to już proponowałam: 1. lista dyskusyjna specjalnie dla ON z psami 2. kursy integracyjne, gdzie ON uczy się pracować z własnym psem, a które dla ON są bezpłatne - niestety w tej chwili tylko w Krakowie. Wszystkie inne działania (wybór szczeniaka, wzięcie psa na szkolenie itd.) już nie należą do Alteri. Zresztą, jak już Buldog zauważył, Rocky tak naprawdę nie chce asystenta, tylko psa określonej rasy, którego ma nadzieję sobie wychować. Czyli właściwie zupełnie nie podpada pod naszą działalność. Moja rada: znaleźć dobrego trenera w Warszawie i z nim współpracować już od momentu pojawienia się szczeniaka w domu. I faktycznie temat się kończy, a właściwie to nie było go, bo okazuje się, że jeśli jakiś pies jest dobry dla człowieka zdrowego to może być równie dobry dla ON... Tylko czy rozmawialiśmy o assist-dogach? MagdaS
  15. Na jakiej podstawie wyrobiles sobie ta opinie? Widziales choc jednego psa szkolonego na zachodzie i jednego w Polsce, zeby moc porownac? Tyle tylko, ze jest ich mniej, dopiero zaczynamy. Nie tylko Alteri szkoli assisty, sa tez inne organizacje czy trenerzy, ktorzy sie tym zajmuja i mysle, ze bedzie ich coraz wiecej. Nigdzie na swiecie (o ile mi wiadomo) zadna organizacja nie zajmuje sie wybieraniem szczeniakow dla ON. Sa osoby, ktore to zrobia za kase (trenerzy), ale w Polsce tez mozesz takie osoby znalezc. Twoje dywagacje nie maja nic wspolnego z rzeczywistoscia - ani nasza ani "zachodnia"... Masz na mysli assist-doga rasy CDB lub kanaryjczyk? No to owszem, nie istnieje. Rocki, podaj prosze inny adres mailowy, bo z tego moje maile (usilowalam wyslac Ci obiecane testy) wracaja z adnotacja: "One or more of the recipients of your message did not receive it because they would have exceeded their mailbox size limit." (zalacznik ma ledwie 64 kB) MagdaS, STW Alteri
×
×
  • Create New...