Jump to content
Dogomania

Mona

Members
  • Posts

    556
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Mona

  1. [QUOTE]Kupie szczeniaka collie Hej jestem tu nowa bardzo kocham ta rase i dlatego sie zarejestrowalam marzy mi sie taki psiak tylko wlasnie niewiem gdzie go moge kupić jestem z podkarpacia a hodowli tu zadnej niema:eviltong: jedyne co mi zostaje to z ogloszenia a moze macie jeszcze inny pomysł gdzie takiego psa kupić (szczeniaka)? [/QUOTE]Witaj Zapraszam się na forum Collie - [URL="http://www.forum.collies.pl"]www.forum.collies.pl[/URL]. Masz tam linki do większości krajowych hodowli,większość ogłasza na swoich stronach planowane mioty. Aha i odległością od hodowli bym się nie sugerowała - czasami lepiej pojechać po malucha gdzieś dale,są też hodowle które oferują dowóz. Jak osoba wyżej polecam też adopcję :)
  2. [quote name='mandra22']witam, pierwszy raz bede na wystawie w krakowie, czy mozecie mi wytlumaczyc w ktorym dokladnie miejscu odbywa sie wystawa? :oops::oops::oops:[/QUOTE] Wystawa odbywa się na terenach AWF(stadion,hala i tereny przyległe) na Al.Jana Pawła II.
  3. [quote name='Igam']My te pieniążki odebraliśmy w kasie na miejscu, na wystawie (w sekretariacie wystawy). Nie prosiłam o zwrot na konto, nawet nie pisałam, że wpłaciłam niechcący za dużo. W dniu wystawy poszłam do kasy, pokazałam potwierdzenie zgłoszenia psa, gdzie było napisane ile zapłacono, a ile faktycznie powinno być. Dostałam 30 pln do ręki i już :) Mam nadzieję, że i Tobie w końcu oddadzą.[/QUOTE] Ja dzwoniłam i pisałam jeszcze przed wystawą i nikt mi nie zaproponował zwrotu na wystawie.Od razu było że nie mam co marzyć bo szybkim zwrocie bo mają "urwanie"głowy :cool3: Też liczę że w końcu oddadzą,ZK Rzeszów ma mnie chyba już dosyć ale nie odpuszczę :p
  4. [quote name='Igam']Na wystawę w Katowicach przez pomyłkę była przelana za duża kwota. Oddali nadpłatę w kasie bez najmniejszego problemu (ale na zgłoszeniu było napisane ile do zapłaty, a ile zapłacono).[/QUOTE] Zazdroszczę. Ja do dziś nie odzyskałam mojej nadpłaty za lutowy Rzeszów.Od wystawy mija miesiąc i nie zapowiada się żebym prędko odzyskała kasę :-/
  5. Czy ktoś wie jak ocenia ta pani?Na co zwraca uwagę ? Jedyna informacja jaką znalazłam to że hoduje Corgi pod przydomkiem "Astersland". [URL="http://www.astersland.ee/"]http://www.astersland.ee[/URL]
  6. Czy ktoś orientuje się kiedy zostanie podana(choćby wstępna)obsada sędziowska? Na stronie oddziału cisza a mamy już połowę lutego,do wystawy zostało 4,5 miesiąca.
  7. Mona

    Katowice 2011

    Ja osobiście wystawy Katowickiej nie lubię,nie odpowiadają mi sędziowie,warunki,cena,wczesne zamykanie zgłoszeń itp. I dlatego ją bojkotuję tzw nie zgłaszam ;-)tam psów już drugi rok z rzędu mimo że to rzut beretem od Krakowa i tak czy siak przyjadę ale tylko towarzysko. Co do toalet.Bywam na tej wystawie co roku,chyba od 2004 albo 2005 i nigdy WC płatne nie było.Mówię o tych gdzie schodzi się w dół na takim korytarzu z przeszklonymi ścianami. Ale może gdzieś na hali są inne,płatne?(może to te gdzie bez kilometrowej kolejki można wejść ?;-)
  8. Mona

    brak rodowodu

    [quote name='Kero']Witam, dn. 15.08.2010 zakupiłam psa w czeskiej hodowli (2.08. zapłaciłam zaliczkę, 15.08 dopłaciłam resztę kwoty i odebrałam szczeniaka). Przy zakupie dostałam wyprawkę, paszport oraz umowę-kupna, w której zawarte jest, iż rodowód eksportowy pieska zostanie mi dosłany, gdy tylko hodowca otrzyma go ze swojego związku. W dniu odebrania pieska hodowca zapewniał mnie, iż wystąpił już z podaniem do związku o wyrobienie rodowodu eksportowego. W grudniu 2010r. pisałam 3 maile do hodowcy z zapytaniem o rodowód. Hodowczyni odpowiedziała mi na początku stycznia 2011r., że rodowód już ma, ale obawiała się go wysyłać przed świętami z uwagi na ilość przesyłek świątecznych i rodowód wyśle mi teraz. W tym samym dniu odpowiedziałam jej z zapytaniem o numer rodowodu, gdyż zgłaszałam na wystawę swoją suczkę i chciałam od razu zgłosić 2 psy. Pani hodowczyni już nie odpisała, i nie odpisuje do tej pory. Dodam, iż strona jej hodowli jest na bieżąco aktualizowana, na maile dotyczące nowych szczeniaków wysłane z innego adresu mailowego również odpowiada, więc pani hodowczyni na pewno ma internet. Telefonu pani nie odbiera. Napisałam do Związku Kynologicznego w Czechach z zapytaniem czy w ogóle istnieje taki miot, z którego mam psa. Opisałam całą sytuację i zapytałam się co mogę zrobić w tym przypadku i czy Związek ma jakiś wpływ na tą panią (dodam iż ta hodowla jest największą i najbardziej znaną hodowlą w Czechach). Dziś dostałam odpowiedź ze Związku, że "zwykły" rodowód został wystawiony i właścicielka otrzymała go już dawno. Rodowodu eksportowego nie wystawiono. Związek nie może mi pomóc i mam sama się dogadywać z hodowcą. Czy ma ktoś może jakieś pomysły jak powinnam postąpić w tej sprawie? Mój mąż chce założyć hodowcy sprawę w sądzie, tylko nie za bardzo wiemy czy taką sprawę zakłada się w Polsce czy w Czechach. Ja wolałabym rozwiązać ten problem mniej konfliktowo. Dodam jeszcze, że pies jest naprawdę fenomenalny. Ma świetne geny, doskonały eksterier, charakter typowo wystawowy, wręcz uwielbia być pokazywany (zabieramy go na wystawy "dla towarzystwa"). Kilku sędziów którzy go oglądali "nie formalnie" twierdzi, że wręcz zapisze się w historii rasy ;) I naprawdę szkoda mi, że nie mogę nigdzie z nim pojechać, nie wspominając o tym, że chciałam aby zrobił uprawnienia reproduktora.[/QUOTE] Jak dla mnie chora sytuacja. Zapłaciłaś za psa,spełniasz wszystkie warunki zapisane w umowie.Rodowód ci się prawnie należy. Może pani "hodowczyni"coś pokombinowała i dlatego utrudnia jak może kwestię rodowodu? Ja jak sprowadzałam pierwszą suczkę(z Chorwacji)to też na rodowód czekałam długo.Szczeniak urodził się w sierpniu a ja papier dostałam dopiero w marcu następnego roku bo ponoć był błąd i musieli wystawiać jeszcze raz. Przy drugiej rodowód dostałam przy odbiorze.
  9. [quote]u 10-letniego psa nie zalecono wykonać badań krwi przed kastracją. Pies ma osłabioną wątrobę, śledzionę. Reakcja była taka: "Kastracja? OK, jutro?" Ani badania, ani informacji dla właścicieli o samym zabiegu, po prostu nic.[/quote] To jest normalne zachowanie w Amavecie. Diagnoza po łebkach i szybkie umówienie terminu.Na pytanie o badanie histopatologiczne guza(w naszym przypadku)odpowiedz że u psów się takich badań nie robi. Ja osobiście nie bywam tam już nawet na szczepieniach mimo że mam ich rzut beretem od domu,a do drugiego najbliższego weta muszę jechać 5 przystanków autobusem i potem przesiadka na tramwaj. Ale wierne grono pacjentów mają nadal bo od 10 rano do późnych godzin wieczornych w poczekalni(a często i przed)siedzi tłum właścicieli ze zwierzakami..
  10. [quote name='mariusz45']Witam ,jestem nowy na tym forum,obecnie posiadam szczeniaka ośmiotygodniowego i stwierdziłem u niego brak jednego jądra ,moje pytanie jest takie ,czy jeszcze czekać bo piesek jest za młody czy skonsultować się z wetem,możne jakieś USG .Pozdr[/QUOTE] Zdecydowanie udać się do weta. Zapraszam z maluszkiem na forum Collie :-) [URL="http://www.forum.collies.pl"]www.forum.collies.pl[/URL]
  11. [quote name='Agasia']Przeciez w takiej sytuacji przelalas pieniadze 'za nic' - musza oddac :)[/QUOTE] No jak widać nie muszą a w każdym razie mają opory przed oddawaniem. Ja mam teraz taką sytuację że przypadkiem opłaciłam wystawę dwa razy(jadę z jednym psem a opłata poszła jak za dwa). Dzwoniłam do oddziału i pani która odebrała stwierdziła że tak,tak oddamy.W sumie musimy oddać ALE dopiero przy rozliczeniu wystawy,a tak wogóle to ona nic nie wie,księgowej akurat nie ma i proszę dzwonić kiedy indziej. Ręce opadają. Czy to tak trudno odesłać po prostu nadprogramową wpłatę na konto z którego przyszła ? Nie bardzo uśmiecha mi się czekać na 100 zł miesiąc lub dwa,bo wtedy pewnie skończą rozliczać wystawę.
  12. Mona

    Katowice 2011

    [QUOTE]Sama rejestracja wyjdzie 15 zł ( słowa babki z ZKwP ) więc będę miała numer rejestracji oddziałowej i będę mogła zapisać psiaka na wystawę na siebie :smile: Problem w tym że zabraknie mi 36 zł żeby dać na wyrobienie samego rodowodu, nie wiem więc czy będę mogła wpisać rodowód ''w przygotowaniu'' ?[/QUOTE] A tak zapomniałam że wy macie normalny oddział ;-) U nas trzeba było hurtem wszystko opłacić :roll: Ja nadal uważam że możesz wpisać "w przygotowaniu".
  13. Mona

    Katowice 2011

    [QUOTE]Wiem że w klasach baby, szczeniąt i młodzieży jest możliwy wpis rodowód ''w przygotowaniu''. Nie wiem tylko czy jeśli tak się wpisuję w rubryczkę to czy organizatorzy wystawy sprawdzają czy rodowód jest już naprawdę w trakcie wyrabiania. :smile:[/QUOTE]Nie sprawdzają ;-) Ja tak wystawiałam moje baby w baby i szczeniakach,moi znajomi również i nie było absolutnie żadnych problemów :) A dlaczego nie zgłosisz go na jego hodowcę? W rubryczkę właściciel wpisać siebie i hodowcę jako drugiego właściciela. Ja wystawiałam w 2009 baby moją młodszą suczkę w taki sposób,bo po zakupie,wyprawce itp nie miałam już kasy na rejestrację w ZK a zależało mi na wystawie. I w taki sam sposób była kiedyś zgłaszana moja starsza dziewczyna do klasy szczeniąt,w Katowicach :) Zgłoszenie wyglądało tak,(wysyłane mailem): Breed: [B]Collie Rough[/B] Class. [B]Puppy (6-9 months)[/B] Name of the Dog: [B]GEANTLES BRILLIANCE[/B] sex: [B]FEMALE[/B] Date Of Birth: [B]07.08.2007[/B]. Coat: [B]Long [/B] Colour: [B]Sable[/B] Reg. Number: [B]HR 12317[/B] Sire: [B]Int.Hr.BiH. Dennisay's On Fire[/B] Dam: [B]True Love Of Glencoe Valley[/B] Breeder: [B]Jadranka Mijatovic, Geantles Collies[/B] Owner: [B]Monika Smoter & Jadranka Mijatovic [/B] Address: [B]xxxxxxx [/B] Zgłoszenie przyjęli wtedy bez problemu.
  14. [quote name='NAatala'][FONT=Times New Roman][SIZE=3]Tak właśnie o Aresie jak się nie mylę z hodowli Shepherds of Czyż, ale pewności nie mam, [FONT=Times New Roman]ze to on jest na zdjęciu.[/FONT][/SIZE][/FONT][/QUOTE] Wystarczyło krótkie śledztwo i niestety to jest Ares na 100 % :angryy:
  15. [quote name='NAatala'][FONT=Times New Roman][SIZE=3]Kolejny, zobaczcie na to ogłoszenie,[/SIZE][/FONT] [URL="http://allegro.pl/owczarek-szkocki-collie-z-rodowodem-reproduktor-i1435445716.html"][FONT=Times New Roman][SIZE=3]http://allegro.pl/owczarek-szkocki-collie-z-rodowodem-reproduktor-i1435445716.html[/SIZE][/FONT][/URL][FONT=Times New Roman][SIZE=3],[/SIZE][/FONT] [SIZE=3][FONT=Times New Roman]czy ten psiak nie pojawił się w dziale w potrzebie, ponieważ właściciel sobie z nim nie radził i nie był adoptowany, wydaje mi się ze już go widziałam na zamkniętym forum collie, czy ktoś ma podobne wrażenie?[/FONT][/SIZE][/QUOTE] Jeśli myślisz o Aresie,to ten z fotki mnie też wydaje się być podobny :( Trochę trudno to będzie sprawdzić bo wraz ze zamknięciem FC,w kosmos poleciały jego zdjęcia... Ale spróbujemy.
  16. [quote name='Myometis']no to już jest szczyt, zobaczcie: [URL]http://allegro.pl/show_item.php?item=1422300742&msg=Tw%C3%B3j+e-mail+zosta%C5%82+wys%C5%82any.[/URL] reproduktor bez rodowodu, szczeniakorób :/ a tutaj: "Na sprzedaż szczenięta Owczarka Szkockiego Collie (Lessi) po rodowodowych rodzicach (ale bez rodowodu) . Od 20 lat posiadamy domowa hodowlę owczarka szkockiego collie" [URL]http://allegro.pl/owczarek-szkocki-collie-sliczne-szczeniaki-i1415071804.html[/URL] może napisać im parę dosadnych maili? ehhh to chyba i tak nic nie zmieni, czy jest lek na głupotę ludzi? :shake:[/QUOTE] Nie ma takiego... Od pewnego czasu ogłasza się w necie pewna osoba,która ma dwa kolaki.Psa i sukę,oba z rodowodem i z jednej z popularniejszych w PL hodowli. Oczywiście nigdy nie wystawiane,bez badań itp. Wkrótce będą śliczne szczeniaczki,100 % rasy no bo przecież rodzice z rodowodami... Masa osób tłukła tej pani do głowy że nie powinna tego robić,że to pseudo,żeby zaliczyła chociaż to minimum wystawowe i hodowała sobie "legalnie"ale jak grochem o ścianę,nie dotarło :-/ Jedyny efekt jaki został osiągnięty to taki że przestała swojego psa ogłaszać jako repa na allegro.
  17. [quote name='maciek_axa']Ja również zastanawiam się właśnie nad tą wystawą.. :lol:[/QUOTE] I my też,zwłaszcza że oprócz CACIB mamy też klubówkę :)
  18. Mona

    Pies w pociągu

    [quote name='Merrick']Ja miałam niezłą jazdę jak wracałam z Tamlinem pociągiem z wystawy w Szczecinie ( jakby nie było 12 godzin ). Mieliśmy przesiadkę we Wrocławiu około 2 w nocy, koleżanka, z którą jechałam razem z Katowic pociągiem do Szczecina ( jechała z suczką ) we Wrocku pojechała wcześniejszym pociągiem do Częstochowy a ja czekałam na ten do Katowic. Ostrzegali że ten konkretny jest zawsze naładowany ludźmi na maxa ale co było robić. Na peronie jak pech byłam sama, nie licząc żula, który chodził po peronie goły od pasa w górę z jakimś patykiem i coś mamrotał. W pewnym momencie podszedł jakieś 3 metry od nas i zaczął wyczyniać jakieś rychy jakby mi czarował psa. Biedny Tamlin tak się przestraszył że schował się pod ławką. Ja sama byłam przerażona i jeszcze dodatkowo musiałam myśleć jak w razie czego ratować jeszcze psa, który raczej by mi nie pomógł :D. No ale w końcu pociąg przyjechał i....okazał się wypełniony po brzegi, tak jak mnie ostrzegano. Udało mi się znaleźć miejce na korytarzu, Tamlin jako tako się rozłożył, musiałam cały czas czuwać siedząc na podłodze ( pamiętajmy że miałam za sobą 2 dni niespania : 12 godzin jazdy na wystawę, cały dzień na owej wystawie, 10 godzin drogi powrotnej i czekały mnie jeszcze 2 + dojazd z Katowic do Chorzowa ). Myślałam że umrę :D . Co jakiś czas przechodzili ''po nas'' ludzie, byłam ściśnięta pomiędzy dwoma drabami ( ale sympatycznymi ). Zaczęli ze mną gadać i to mnie uratowało od zaśnięcia. Tamlin był kompletnie odrealniony, spał i nie miał pojęcia co się wokół niego działo. Nie czuł nawet jak go ludzie deptali. Przyszedł konduktor i myślę że zaraz się zacznie gdzie kaganiec ale facet tylko nas przeskoczył i śmiejąc się powiedział ''mam nadzieję że mi nogi nie odgryzie''. Po godzinie wszedł do pociągu pijany facet, który przewrócił się na korytarzu jak długi i zasnął. Gdy już dojechaliśmy do Katowic musiałam jakoś przez niego przejść. Mi udało się przeskoczyć ale Tamlinowi nie umiałam tego wytłumaczyć i po prostu przeszedł po facecie :D. Biedny był tak pijany że nawet nie poczuł,jak wytrzeźwiał to się pewnie zastanawiał czemu go tak wszystko boli :D. W domu byłam o 5 nad ranem, Tamlin walnął się na legowisko i padł na całe 24 godziny :D. Od razu mówię że normalnie nie ciągnę biednego Tamlina na drugi koniec Polski na wystawy, trzymamy się lokalnie. Ale to była wystawa ''ostatniej szansy'' i się udało...Tamlin ukończył w Szczecinie Młodzieżowy Championat Polski :)[/QUOTE] Witaj w klubie wystawiaczy "hardcorowców" pociągowych ;-) Ja mam za sobą 8 h jazdę Kraków - Leszno,nocnym pociągiem wraz 5 osobami w przedziale(ten z drzwiami).Suka leżała pod nogami;)Potem dzień na wystawie i popołudniu znowu 8 h jazdy do Krakowa. Boże jak mi się chciało spać(zmęczenie po nieprzespanej nocy + upał robi swoje);) Potem to samo tylko w krótszej wersji Kraków - Wrocław. Tak to jest jak się czterema kółkami nie dysponuje ;)
  19. [quote name='Ilka21']właśnie weszłam na portal collakowy zdziwiona Waszymi postami i mnie ścieło, bo tyle informacji cennych dla mnie co jeszcze nie doczytalam buuuu Może to przywrócone zostanie bo (to o które mi chodzi i nei wiem czy o tym samym piszecie) forum jest(w sensie grafika) tylko brak for mi się wyświetla[/QUOTE] Na to że zostanie przywrócone nie ma co liczyć.Zostało zastało zamknięte(nie skasowane) nieodwołalnie tak jak pisaliśmy wyżej...
  20. Witam kolejną forumowiczkę :) PS:Pozdrowienia również dla sami-wiecie-kogo,bo jak widać tutaj też bywa ;);)
  21. [quote name='1111tomek']Witam. Bez FC czuję się jak sierota. Ale nas zrobili na szaro.[/QUOTE] Ja też... Jakoś tak pusto,dziwnie.... Zrobili na szaro i puścili w kosmos wszystko co było zbierane przez niemal 6 lat.Wyniki wystaw,zdjęcia,posty,historie naszych psiaków itp:(
  22. [QUOTE]sędziowie w VIII gr. FCI są "rozłożeni" następująco : Dave Mitchell (GB) - angielskie springer spaniele Julie Seamons (GB) - golden retrievers Barbara Muller (CH) - labrador retrievers Anna Bogucka (PL) - pozostałe rasy VIII grupy [/QUOTE]A na poznanie podziału w I też jest może jakaś malutka szansa?;)
  23. Witamy kolejnego forumowicza z FC na Dogo :-)
  24. Ja też trzymam kciuki za wasze dziewczyny :-) Będzie dobrze !
  25. [quote name='Merrick']Witam :) od dłuższego czasu nurtuje mnie pytanie na jakiej zasadzie przyznawane jest prawo organizowania Wystawy Światowej ?? Zastanawiam się czy odbędzie się ona jeszcze kiedyś w Polsce tak jak w 2006 roku ?? Czy kraj jest wybierany drogą losowania, pochodzenia psa, który zwyciężył ?? Jak to jest ? :cool3:[/QUOTE] O ile dobrze pamiętam to wybór krajów z prawem do WW odbywa się na zasadzie głosowania,na walnym zgromadzeniu FCI. A przynajmniej tak wywnioskowałam z artykułu,umieszczonego kiedyś w "Psie" ;)
×
×
  • Create New...