Mona

Byłam dzisiaj w M1. W kojcu koło południa siedział szczeniak w typie Collie i Berneńczyk... Rzuciło mi się w oczy że leżą na gołej podłodze,bez żadnego posłania. Kojec ciasny... Nie mogę ocenić ich zachowania bo akurat spały... O kolaczku napisałam na FC,może coś wymyślimy...

[quote]podobna sprawa była na aleji pokoju w M1 ale tam już ani psów ani Kotkó ostatnio nie miewają.... [/quote] Byłam w tym sklepie pod koniec czerwca.W kojcu mieli szczeniaki,a w klatce kocięta. Tak więc miewają nadal,bywam tam dość często i chyba tylko raz kojec był pusty.

[QUOTE] Leje dalej :p [/QUOTE] Teraz kropi,ale już coraz mniej :p

[quote name='Della']kiedys jezdzilam na łąki koło NCK w Nowej Hucie, zreszta daleko nie mialam, tam piesek bez problemu mogl sie wybiegac.[/quote] Już nie może. Przy zejściu na Łąki jest wyraźnie napisane że psy mają być [B]na smyczy i w kagańcu[/B] bo to teren chroniony. Inna sprawa że nikt tego nie przestrzega i pieski biegają luzem jak chcą. Tylko trzeba mieć oczy dookoła głowy bo straż miejska patroluje i jak dorwie kogoś kto puszcza psa,wlepia mandat :roll:

Ja będę już ósmy raz i ta wystawa kojarzy mi się automatycznie z upałem :evil_lol: Ale któregoś roku pamiętam,że w sobotę rano słoneczko było,a później burza się zerwała i wszyscy s............. gdzie pieprz rośnie :roll: Od wiatru poszły szyby przy górnym wejściu na halę :evil_lol:

[QUOTE]Skąd wiesz że organizacja super.[/QUOTE] Wiem to stąd że jestem na tej wystawie co roku od ponad 8 lat. I nigdy się na organizacji nie zawiodłam ;) Drobne niedociągnięcia każdemu mogą się zdarzyć. [QUOTE]Jeszcze dobrze auta nie wcisłaś na parking i nie zapłaciłaś np. 40 zł? [/QUOTE] Bogu dzięki,mieszkam niedaleko terenu wystawy i przyjadę na nią tramwajem:evil_lol: Kilka razy byłam samochodem i bez problemu można go było zostawić na pobliskich uliczkach,nic nie płacąc :lol:

[QUOTE] Ja mam zupelnie inne zdanie. [/QUOTE] Ja również. Organizacja super,info z pierwszej ręki.Potwierdzenie zarówno meilowe jak i papierowe dotarły do mnie w tempie ekspresowym. Niektóre oddziały mogą/powinny się uczyć od Krakowskiego jak DOBRZE zorganizować wystawę tej rangi :evil_lol:

Żeby odebrać katalog,nie trzeba iść do sekretariatu. W zeszłym roku blisko wejścia na wystawę był punkt w którym można było odebrać/kupić katalog ;)

Jak ktoś lubi chodzić to może też wsiąść w 14,wysiąść pod M1 i przez Park dojść na AWF :evil_lol:

Z Dworca PKP to jeszcze tramwaj 15 jeżdzi pod AWF.Z autobusów to chyba 124 w kierunku Wieczysta. Stamtąd można spacerkiem przez Park Lotników dojść na AWF.

[QUOTE]Czy znacie jakiś niedrogi hotel gdzie przyjmują z psami?[/QUOTE] Podawałam namiary parę stron wcześniej. Poszukaj ;) Do tej listy mogę dodać jeszcze Hotel Orient(niedaleko ul.Centralnej)nie wiem czy przyjmują z psami.

A u nas 27 kolaczków długowłosych i 2 smutasy :p W naszej klasie aż 3 konkurentki,z dwoma znamy się z klasy młodzieży :evil_lol:

[quote] Ja na nostryfikację czekałam 1,5 miesiąca. [/quote]My krócej,ok.miesiąca. Ale na sam rodowód to czekałam ok 5-6 miesięcy,bo ZK w Chorwacji błędnie wpisał kolor-zamiast śniady z białym dali żółty z czarną maską :p

[quote]A ksiazkowy lessie to byl kundelek podobny do collie..;-)[/quote]Oj Gracjana przeczytaj może tą książke jeszcze raz ? Parę cytatów(przekład Anna Przedpełska-Trzeciakowska OWR WW Warszawa 1997) "W każdej z setek malutkich,górniczych osad tego największego w Anglii hrabstwa można przy nodze ubogiego robotnika zobaczyć psa,z tak wspaniałym pochodzeniem i o tak arystokratycznym wyglądzie(...)." "(...)Wspaniała suka.Wyjątkowo piękna.Najwspanialszy okaz szkockiego owczarka,jaki kiedykolwiek widziałem" "(...)Była czystej krwi owczarkiem szkockim za którym stały długie pokolenia najdumniejszych i najlepszych psów tej rasy" P.Knight tak by chyba nie pisał o kundelku,co? :cool3:

[quote]Cytat: Napisał [B]Mona[/B] [URL="http://www.dogomania.pl/forum/f54/collie-uszy-138721/index4.html#post12420830"][IMG]http://www.dogomania.pl/forum/styles/images_pb/buttons/viewpost.gif[/IMG][/URL] [I]Owszem jest to problem. Do "kochania" jak najbardziej ,do hodowli już niezbyt.[/I] Cytat: Zamiast gadać kup psa który nie przypomina chow-chow. chwila-moment. chow-chow a pies z obfitą szatą to chyba jednak różnica... [/quote]To często idzie w parze(nie zawsze ale często) [quote]Cytat: Jestem ciekawa jak można nie zrobić puchacza z psa który ma masę puchu pod włosem okrywowym? Cytat: Coat Fits outline of the dog\'s body, very dense. Outer coat straight and harsh to touch, [COLOR=Red]undercoat soft, furry and very close, almost hiding the skin[/COLOR]; mane and frill [COLOR=Red]very abundant[/COLOR], mask and face smooth, ears smooth at tips, but carrying more hair towards base; [COLOR=Red]front legs well feathered, hind legs above hocks profusely feathered [/COLOR]but smooth below hock joint. Hair on tail very profuse. to nie jest przypadkiem o collie...?[/quote] Wiesz dobrze o co mi chodziło. Collie ma MIEĆ obfity podszerstek ale dla mnie powinien on być przykryty włosem okrywowym.Często widzę kolaki u których "puch"przerasta przez wierzchnią warstwę. [quote] Cytat: Te psy nawet bez kosmetyków są same z siebie napuszone(wiem bo widziałam takie). ja również. i była znaczna różnica miedzy collakiem 'na codzień' i tym 'na wystawę', bo tak jak piszesz: Cytat: .Najczęściej(nie zawsze oczywiście) wygrywają właśnie takie "nadmuchane"psiaki. collie nie ma być łyse, są pewne cechy charakterystyczne dla rasy. wiadomo, że 'ideał' zmienia się z biegiem czasu, ale to nie jest powód do popadania skrajności ani w jedną, ani w drugą stronę. [/quote]Nigdzie nie napisałam że ma być łysy :cool3: Ja mam swój ideał kolaka,ktoś inny ma swój itp. I przy tym zostańmy :p

[quote]kupić takie psa w polsce to nie problem.[/quote]Owszem jest to problem. Gdyby problemu nie było to ja i kilka innych osób nie szukalibyśmy szczeniąt poza Polską. W Polsce są psy owszem które nie są puchaczami ale są to psy najczęściej z rodowodami z dawnej Czechosłowacji tzw niezbyt ciekawymi. Do "kochania" jak najbardziej ,do hodowli już niezbyt. [quote]wystarczy tylko nie robić z niego 'puchacza' ;][/quote]Jestem ciekawa jak można nie zrobić puchacza z psa który ma masę puchu pod włosem okrywowym?Włos okrywowy też bywa często niewzorcowy czyli miękki.Te psy nawet bez kosmetyków są same z siebie napuszone(wiem bo widziałam takie). Dodatkowo przejrzyj sobie wyniki wystaw i obejrzyj Zwycięzców.Najczęściej(nie zawsze oczywiście) wygrywają właśnie takie "nadmuchane"psiaki.

[quote]ale bez nr rejestracji w ZKwP płaci się jak za psa zagranicznego :p[/quote]Fakt,zapomniałam :oops: Chyba zbyt szybko wymazałam z pamięci konieczność zapłacenia stówki za klasę szczeniąt :evil_lol:

[quote] Co daje neostyfikacja rodowodu?[/quote]Daje to że rodowód zostaje zakceptowany przez ZK w Polsce.Nadaje numer PKR a oddział numer rejestracji. [quote]Chodzi mi tutaj o sytulacje gdy mam rodowod eksportowy psa-przeciez moge zapisywac na jego podstawie psa na wystawy-to po co tak naprawde przeprowadza neostyfikacje?[/quote]Z takim rodowodem owszem możesz zgłosić ale tylko do klasy szczeniąt i młodzieży(tam przyjmują z wpisem,R w nostryfikacji). Wtedy zazwyczaj wpisuje się w pole"Imię i nazwisko"dane hodowcy + np:numer tatuażu(z Kendra tak zrobiłam) Moja suka była na takiej podstawie wystawiana w Katowicach 2008 bo jej rodowód długo szedł. [quote] Czy mozna na podstawie rod eks dostac uprawnienia np suki hodowlanej czy reproduktora? [/quote] __________________ Można bo rodowód z nostryfikacji wraca taki sam jak poszedł,tylko że ma odpowiednie pieczątki i podpisy :p

[quote]A ja coś czytałam, że "odprawa" do zawodów obedience jest od 8:00. Czy wiadomo o której one się zaczynają? Bo ja już o 6 rano planowałam wstawać, żeby czasem tych zawodów nie ominąć. :lol:[/quote]Może ktoś bardziej zorientowany się wypowie bo mnie szczerze mówiąc takie zawody nigdy nie interesowały i nie wiem nic o godzinie rozpoczecia :oops: Zawsze wolałam między ringami łazić i ocenę oglądać :evil_lol: Podając godziny w których najwięcej zobaczysz miałam na myśli to ze wtedy(tak stricte to od 10-14,15) jest ocena psów na ringach i można sobie różnorakie rasy obejrzeć :cool3:

[quote]Mam nadzieję, że mój laicki post tu nie przerazi nikogo :oops: Wybieram się na wystawę, wreszcie - pooglądać. Ostatnio kiedy byłam na wystawie w Krakowie, to było baaardzo dawno temu, pamiętam tylko, że chciałam szczenie z niej zabrać do domu, ale cóż - nie udało się :evil_lol: Mógłby mi ktoś tutaj w skrócie wyjaśnić - dla oglądającego - jak to wygląda? Ile się płaci, w którym miejscu to się odbędzie, czy to hala czy na otwartym terenie, a może - co będzie na hali? O której się pojawić, co by jak najwięcej zobaczyć. Przede wszystkim zależy mi na ONach i na zawodach obedience. Wybaczcie takie pytania, ale trochę jestem dzikusem i się strasznie stresuję, że się pogubię, że mnie zjedzą, a tak serio serio, to że mnie ominie to co mnie najbardziej interesuje. Zupełnie nie wiem jak to wszystko będzie wyglądało. Zero wyobrażenia na ten temat. Wiem, gdzie jest park AWF, psa tam wybieguję notorycznie, ale gdzie tam stadion, a gdzie hala... Nie mam pojęcia. Wiem chyba gdzie akademiki :oops: Aaaa i często czytam, że coś tam ktoś tam nakupował na wystawie. Czy tam są jakieś fajne psie akcesoria do kupienia, czy dużo tego, czy warto kupować? Bo nie wiem z jakimi funduszami się wybrać :smile:) [/quote]Może uda mi się coś podpowiedzieć,bo przez lata chodziłam na tą wystawę jako widz :p Bilet wstępu tak jak pisałam wcześniej +/- ok 10 zł. Jak chcesz to możesz sobie kupić też katalog(są w nim wymienione wszystkie psy biorące udział w wystawie)-koszt ok 25-30 zł +/- Wystawa odbywa się na terenie AWF czyli hala główna +zielone tereny zewnętrzne,zwykle też na bocznym stadionie i na bieżni odbywały się pokazy(szkolenie,pasienie itp). W zeszłym roku tego nie było(remonty),w tym chyba już będzie Na hali oceniana jest część mniejszych ras i ozdobne.Reszta jest na polu. Żeby dojść na wystawę idziesz od przystanku tramwajowego w kierunku AWF i patrzysz gdzie zasuwa najwięcej ludzi z psami i idziesz po prostu za nimi (wypróbowane i sprawdzone :eviltong:) Najwięcej zobaczysz tak mniej więcej od godziny 10-11 do 12-13.Póżniej wielu wystawców zwija się domu. Jak chcesz zobaczyć finały(wybór BIS,BOG,młody prezenter itp)to odbywają się zwykle w obydwa dni od 15-16.Przez megafon zwykle mówią wcześniej o której godzinie są finały. Jak chcesz zobaczyć ONKI to zapraszam w niedzielę bo wtedy jest oceniana gr.1 FCI w której są ON. Ja zazwyczaj szłam sobie na luzie. Można pospacerować po terenie i stanąć sobie przy ringu i pooglądać najpierw jedną rasę a potem drugą i kolejne. Pogadać z psiarzami których na wystawie nie brak. Nikt cię nie zje :p Co do kupowania psich akcesoriów na wystawie. Zależy co chcesz kupić. Są takie rzeczy które ciężko dostać w zwykłym zoologu a na wystawie dostaniesz bez problemu np:ringówka czy niektóre kosmetyki. Można kupić klatkę,posłanie,obroże,smycze,zabawki. itp Jest stoisko z wędzonymi kośćmi(małe,średnie i OGROMNE gnaty) Są stoiska z psimi gadżetami,naklejki,kubki,filiżanki,podstawki i cała masa tym podobnych rzeczy. Wybór dosyć spory(ale dawniej pamiętam że stoisk jakoś więcej było) Ale na wystawie jest generalnie drożej niż np:w sklepie internetowym. Ja,jak coś mi się spodobało,to porównywałam cenę z wystawy z cenami w sklepach na necie. Czasem różnica wychodzi spora:p Żeby nie zbankrutować dobrze jest przemyśleć wcześniej co chciałoby się kupić. Funduszy lepiej mieć więcej,zwłaszcza jeśli chcesz coś zjeść na wystawie,ostrzegam raczej drogo jest :roll: Jak chcesz coś jeszcze wiedzieć,pytaj śmiało. PS:Z takich pobocznych rzeczy to jeśli zamierzasz długo chodzić po wystawie,zabierz sobie coś od słońca bo krakowska wystawa zwykle wypada w najgorsze upały i można się nieźle "przypiec" oraz parasol bo bywało i tak że lało a schować się tam za bardzo nie ma gdzie,chyba tylko na hali.

Problem rozwiązany:) Jeśli ktoś miałby podobny w przyszłości to polecam forum Polonii Duńskiej. [url]http://poloniainfo.dk/[/url] Jest tam bardzo dużo ogłoszeń o przewozach i wolnych miejscach w samochodach ,w jedną albo w dwie strony. Można też dowiedzieć się o aktualnych przepisach dotyczących przewozu psów.

[quote] na forum sheltie podali wstępną stawkę pisząc, że pochodzi z forum collie :eviltong: [/quote]Ciekawe :crazyeye: Hmm,jasnowidze ?:razz:

[quote]to ciekawe skąd na forum collie pojawiła się "teoretyczna" (bo jeszcze przyjmują zgłoszenia) stawka szetlaków???[/quote]W którym miejscu ?:cool3: Stawki"szetlaków"to napewno tam nie ma :eviltong: A stawki szelciaków jakoś tam nie zauważyłam :razz:

[quote]Oj, wiesz.... na Dogo jestem zarejestrowana co prawda lat kilka, lecz piszę tu zupełnie od niedawna i właśnie sprawdzam, czy można tu wyrażać swoje poglądy i mieć własne zdanie.[/quote]Ja jestem dłużej i wiem że DGM jest mniej restrykcyjna niż FC :evil_lol: Może dlatego że tak mało forumowiczów tu zagląda :cool3: [QUOTE]Chyba jednak sporo więcej. Na jednej wystawie widziałam więcej niż dwa :smile: A niedaleko Olsztyna jest nawet takich psów hodowla. [/QUOTE] E tam to jeszcze nie jest tak żle. Wstukaj sobie w google XOTIC LOVER of Slatestone.Takich misiów-chowów na szczęście w Polsce jeszcze nie ma.

[quote]Ewo - widziałam mnóstwo zdjęć, byłam na wystawach - nie mów mi takich rzeczy - coraz więcej collie rough przypomina już w tej chwili pawiana skrzyżowanego z pudlem (ew. chowem). I nie mam na myśli obfitości szaty. Raczej jej jakość :smile: Pyski wystają z kuli sierści, szyj niemalże nie ma..... Dla mnie fe. O gustach się nie dyskutuje - zgoda - ale sporo ludzi tak uważa, nie jestem odosobniona w moich spostrzeżeniach...[/quote]Bejotka. Postukać w klawisze jest łatwo.Ale przejść do czynów już trudniej. Zamiast gadać kup psa który nie przypomina chow-chow. Mamy już takie 3 w Polsce(np:moja suka)ale jest ich wciąż za mało żeby wybijały się na tle stawki puchaczy które dla wielu są,były i będą zawsze efektowniejsze. A co do tych pysków wystających z kuli sierści,proszę pokaż mi psa z polskich ringów który tak wygląda.Jesteśmy na dogo nie na FC więc nikt cię za to nie zlinczuje. Ja wiem że tak skrajnie wyglądających psów mamy w Polsce może ze dwa.