Mona

[QUOTE]Ja też zawsze polecałam i właściwie polecam nadal Krakvet, ale mam zastrzeżenie co do organizacji pracy tam, bo nie jest dobrze, gdy lekarz w jednym czasie przyjmuje zwierzaki i w tym samym czasie wykonuje zabiegi i operacje. Konsekwencją są okropne kolejki (np. do dr Orła, skąd innąd świetnego fachowca), oraz to, że operujący lekarz, często nie ma czasu by wydać psa po zabiegu (robi to inny lekarz), bo ten operujący ma następny przypadek. Znam gabinety i lecznice, gdzie są wyznaczone osobne godziny przyjęć pacjentów, a osobne godziny zabiegów i w Krakvecie powinni coś z tym zrobić, bo tak to nie powinno funkcjonować.[/QUOTE] Ja korzystam z usług Amavetu na Centralnej i jest identycznie. Moja suczka [*]była usypiana do zabiegu,w międzyczasie lekarz czyścił kotu zęby z kamienia i latał na recepcje do klientów. W gabinecie oprócz tego był jeszcze jeden pies też przygotowywany do zabiegu. I tak zazwyczaj tam jest.

[quote]Zabiegi te czynione są ku zadowoleniu [U]właścicieli[/U], BO PRZECIEŻ NIE DLA PSA[/quote]Idąc za takim tokiem myślenia nie powinniśmy: -psa kąpać,bo przecież tego nie lubi i robimy to dla SIEBIE bo lubimy jak piesek jest czysty i pachnący. -obcinać pazurów,przecież piesek tego też nie lubi i mu za długie nie przeszkadzają. -czyścić zębów z p.j.w I wykonywać jeszcze masę innych rzeczy czynionych ku zadowoleniu właściciela a nie PSA:diabloti: Najlepiej wypuśćmy go do lasu i niech żyje jak wilk :diabloti: Bejotka,nie kleisz Jazzikowi uszu-twój wybór. Ale daj innym też wybór,czy chcą to robić czy nie. Akurat klejenie uszu to najmniejsza "zbrodnia"w hodowli. I ja bym tego nie przyrównywała np: do usypiania niewzorcowych szczeniąt.

Muszę się wtrącić. Bejotka piszesz o tym klejeniu tak jakby to było co najmniej znęcanie się na psem. Przyklejenie do ucha kulki wyżutej gumy jest takie straszne? Moja suka chodziła z gumą na uszach tydzień i nawet nie zauważyła że coś tam ma. Masowanie uszek wiele kolaków wręcz uwielbia. W którym miejscu to jest niehumanitarne i obrzydliwe? Co innego jak ktoś robi psu te dziwaczne konstrukcje z gumek recepturek i taśmy,na FC są zdjęcia psa z tak klejonymi uszami. Tego absolutnie nie popieram. [quote]Tyle, że jak sprawdzić, że suka czy reproduktor mieli te uszy klejone????[/quote]Ktoś kto siedzi w "temacie"jest w stanie odróżnić ucho naturalne od klejonego. Już to gdzieś pisałam ale się powtórzę. Ucho klejone ma od spodniej strony najczęściej krótkie futerko(jak przykleisz gumę to potem musisz ją oderwać).Nie ma też wystających kłaków naokoło. I wierz mi,u nas w rasie raczej wiadomo który pies miał przy tych uszach coś robione :diabloti:

Moja Kendra(Collie Rough)od lutego leci na Acanie Pacifica. Kupy robi małe,suche i twarde,nie zauważyłam zmian.Jest jedna,góra dwie dziennie.Tak samo bylo wcześniej. Jedyny minus jaki widzę to taki że odkąd je Acane okrutnie się sypie. Ta wersja ma dużo białka i być może to dlatego.Przez krótki okres czasu miała łupież ale zniknął. Skończymy worek i spróbujemy wersji z mniejszą ilością białka. A i dodam że suńka-niejadek bardzo chętnie tą karmę zjada.Poprzedniej(ANF)nie chciała jeść i była na niej chuda jak patyk. Karmę ciężko jest namoczyć ale to chyba dlatego że nie ma zbóż. Dodatkowo pięknie pachnie rybką. Oprócz Acany Kendra je jeszcze gotowane +omegan 2 x w tygodniu ,troszkę oleju do karmy i biotynę na nieszczesne kłaczki.

[quote] Wie ktos ile kosztuje wstep na wystawe jako widz?? [/quote]O ile dobrze pamiętam to ok. 10 zł. Ale co roku są droższe(w 2001 roku były chyba po 4 zł)więc lepiej przygotować się na nieco wiecęj. Noclegi [url=http://www.shostel.krakow.pl/]Strona krakowskiego hostelu. Tanio i naprawdę komfortowo! S-Hostel - Twoje miejsce w Krakowie![/url] [url=http://optima.e-meteor.pl/]Hotel Optima adres Kraków | Hotel Optima w Krakowie[/url] [url=http://www.lemonhostel.pl/]Noclegi Kraków - pokoje - hostele - LemonHostel.pl[/url] Niestety bliżej miejsca wystawy nic nie znam.Tuż koło AWF jest Hotel "Justyna"ale ceny mają dość spore i nie wiem czy przyjmują z psami.

Ktoś mi doradził żeby z Danii wracać autokarem,np:Lux Autokar(szukałam w internecie takiej firmy ale nic nie znalazłam :roll:) Ewentualnie promem Świnoujścia,później autokarem do Krakowa. Próbował ktoś tak jechać z psem? Wiem że ogólne przepisy zabraniają zabierania zwierząt w trasy ale czytałam na forum że to "martwy"przepis i dużo osób jeżdzi z psami.

[quote] Z tego, co wiem, jest prom ze Świnoujścia do Kopenhagi. [/quote]Wiem że jest,zdążyłam już przejrzeć strony linii promowych. Z tego co wyczytałam tylko Polferries pływa na tej trasie. Problem w tym że prom płynie ok 9 h.Póżniej trzeba jeszcze dojechać do Krakowa,jakieś 10 -11 h

Jak kupowałam moją suczkę to hodowcy(Chorwaci) kazali ją szczepić na wściekliznę,dopiero po 6 mc.

Czytałam kiedyś artykuł o kobiecie poruszającej się na wózku.Sama na przestrzeni iluś lat wyszkoliła kilka swoich psów-kundelków do pomocy. Psy nie były specjalnie do tego wybierane. Opisała tam jak je wszystkiego uczyła,krok po kroku. Bardzo ciekawy artykuł i być może pomógłby Mizzi i jej suni. Niestety za chiny sobie nie mogę przypomnieć gdzie to czytałam:roll: Może ktoś kojarzy ten artykuł?

[QUOTE]Planty na prawie całej długości są otoczone ogrodzeniem ;-) [/QUOTE] Podejdz blisko do tego ogrodzenia i mu się przyjrzyj. Między dolną stroną a trawą jest spora przestrzeń która dla malego pieska nie stanowi przeszkody. Co kilka metrów są przerwy w ogrodzeniu do przejscia dla pieszych itp. Moja suczka [*]kiedyś właśnie przez taką przerwę wyleciała mi na jezdnię.Na szczęście nic się nie stało. Potem starałam się już psa nie puszczać tam luzem.

Bardzo dziękuje za odzew! Czyli samolot mogę wstępnie wykluczyć... Jedna poprawka.Czytałam przepisy TLL Norwegian dotyczace transportu zwierząt.Są akceptowane ale tylko na trasach krajowych :placz: Jedyna linia kursująca do Danii z Polski(Świnoujście)to Polferries. Ze Szwecją jest generalnie o wiele prościej bo jest lepsze połączenie lotnicze i promowe z Polską,przynajmniej tak wnioskuje przeglądając strony TLL i linii promowych. Bardzo dziękuje za info o chipie i paszporcie.Czyli Dania w tej kwestii nie różni się od Europy(sprowadzałam suczkę z Chorwacji,też musiała mieć chip i szczepienie) Zajrzałam teraz na twoją stronę.Widzę że miejscowość w której jest hodowla twojej suczki jest oddalona o zaledwie 75 km od tej z której mnie marzy się szczenię :) Możesz napisać ile tam się mniej więcej jedzie i jaką trasą?Korzystałeś wtedy z przeprawy promowej?

Ja mam tą drugą. Druciki nie są zbyt solidne bo łatwo się wyginają.Nie jest też zbyt stabilna,jak się pies się wierci łatwo ją wywraca. Dla spokojnego psa jest ok,dla wiercipięty bym wzięła coś solidniejszego :evil_lol:

Sprawdzaliście czy ma tatuaż? Hodowca może być zainteresowany losem "swojego"dzieciaka.

Czy ktoś sprowadzał psa z Danii?Chodzi mi po głowie taki pomysł:) Jak to wygląda w praktyce? Jakie są koszty i jakie dokumenty musi szczenię posiadać? Chciałabym przywieźć szczenię w wieku 7-8 tyg.Jest to możliwe? Czy może trzeba czekać do 3 mc? Które z linii lotniczych(najlepiej TLL)zabierają psy na pokład? Jak wygląda i ile kosztuje transport promem? Będe wdzięczna za wszelkie informacje.

Dzięki za stawkę :multi: Forum kolakowe też dziękuje :multi:

[QUOTE] Zeskanuję i wyslę na PW bo dużo tego.. [/QUOTE] Ok. Wielkie dzięki :multi:

Poproszę stawkę Collie Rough & Smooth :p

My jesteśmy na Acanie Pacifica mniej więcej od 7 lutego. Nie zauważyłam zmian w kupkowaniu :eviltong: Robi tyle co wcześniej.Co do włosa to nie mogę się jeszcze wypowiedzieć bo za krótko je tą karme. Muszę dodać jednak że nie zrezygnowałam z gotowania i dostaje tą Acane + gotowany kurczak/indyk z ryżem +siemię lniane,olej,warzywka i flawitol. Wcześniej próbowałyśmy kilku karm i żadnej nie jadła tak chętnie ja Acany.

Porcje rosołowe z indyka można dostać w marketach typu Real i Carrefour. Widziałam tam też całą gamę innych elementów z indyka np skrzydła,podudzia,szyje,grzbiety jak również i całe indyki(ale bardzooo drogie są)

[QUOTE]My do tej pani juz NIGDY nie pojedziemy ... może i tłumaczyła, ale zupełnie nie miła, publiczność musi być cicho bo wyzywa, i wygrywają tylko psy DUŻE (może i za duże nawet) mój (mieszczący sie oczywiście we wzorcu) dla te pani kompletnie za mały ... [/QUOTE] :-o Przypuszczam że mówisz o jej sędziowaniu w Rzeszowie,tak? Ciekawe że ja odniosłam zupełnie inne wrażenie.Pani miła,rzeczowa i wie o czym mówi. Podobało mi że była w stanie zrozumieć(sama to powiedziała jako komentarz do lokat i ocen)że pies na hali może być zmęczony i zestresowany.Sądzac po opisie mojej suczki to do Collie naprawdę ma oko(u niej pewne rzeczy dostrzegają tylko sędziowie którzy są fachowcami od rasy.) I od razu zaznaczam że moja suczka też zeszła z niską oceną.Nie wiem co dostał twój Pedro(wiem tylko że nic nie wygrał) Wygrywają psy duże? KIWI jest pięknym psem i wcale się nie dziwie że wygrał klase.Ale już BOB dostała sunia która jest w dolnej granicy wzrostu :p Widzę że zamierzasz dołączyć do grona osób które oczerniają sędziego po przegranej.Zmień lepiej nastawienie :p

Ło ile propozycji :-o Muszę pomyśleć nad tymi cechami,narazie mam takie: -większość kojarzy ją z Lassie :eviltong: -długi i szorstki w dotyku włos -w przypadku Kendry długa i wąska głowa. -umaszczenie śniade,tricolor i merle(moja śniada)

Puzzle to może coś dla mnie wymyślisz? Myślę nad przydomkiem i chciałabym żeby miał siódemke w nazwie(data urodzenia mojej suki 7.08.2007 :p)Rasa Collie Rough.

Czy są już przecieki dotyczące obsady sędziowskiej? Na stronie oddziału narazie cisza.

Szukałam takich smyczek na wystawie ale chyba jestem ślepa bo nie znalazłam:angryy: [QUOTE] lub żmijkę[/QUOTE] Co to jest"żmijka"?

Przypuszczam że to będą takie namioty [URL="http://solidnehalenamiotowe.pl/"]Kudu Polska - hale namiotowe - staart[/URL]