Jump to content
Dogomania

Kama i Borys

Members
  • Posts

    11
  • Joined

  • Last visited

Kama i Borys's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. To musze Ci powiedziec że pewnie fortune na karme wydajesz... obawiam się ze mnie nie stac na mieszanki tych karm... i dlatego ja sie skupiam na workach 13< kilowych wychodzi znacznie taniej ... tylko ze pies wtedy przez 3 miesiace wcina jeden smak... ewentualnie dodaje ostatnio bardzo czesto do tej suchej karmy gotowanego kurczaczka :D
  2. No pewnie że psa, to akurat po kupce jego widze.. ale wazne jest to co jest dla niego lepsze.. czy zbiór witamin i polepszacze smakowe czy "podobno" zdrowe jedzenie z doskonałych produktów (podobno zwierzera dodawane do acany chowane sa na wolnosci na trawce a nie mączce.)
  3. No właśnie zdania są podzielone.. jedni za acana drudzy za royalem... moze nawet wiecej ludzi za acana bo bez zbóż i same dobre skladniki. Ale prawda jest to ze ta nowa seria acany weszła naprawde niedawno. Fakt royal ma wiecej ulepszaczy smakowych, mniej mięsa i uboższy skład w jakieś tam warzywa ale ma duzoo witamin itd. I tu jest taka ciekawostka ze i na jednym i na drugim siersc jest ok.. i wydaje mi się pies chowa się na nim dobrze.. jedyny plus royala nad acana to to że po royalu jest mało kału i jest bardzo zwarty.. natomiast po acanie taki cocker robi tyle co dorodny owczarek .:eviltong:
  4. odnosze wrazenie ze nie da się jednoznacznie ocenic tych karm... trzeba obserwowac psiaka :)
  5. Hej . Ja mojego Cocker'a karmiłam w zasadzie cały czas Royalem, ale ostatnio gdy postanowiłam kupić największe opakowanie polecono mi Acane jako karmę o klase wyżej. Lepsza jakość, mniej konserwantów, doskonałe produkty, brak zbóż ( w tej nowej serii ) i zwierzeta z jakich robią karne są chowane na zielonce nie na mączce. Mój psiak własnie kończy ten duży worek i się zastanawiam czy wrócic do Royala czy zostac przy Acanie. Ostatnio jeszcze raz sie pytałam o Acane i znów usłyszałam to samo, natomiast o Royalu że ma dużo polepszaczy smakowych, jest bardziej słony, a białko pochodzi z soji. Muszę powiedziec że pies po Royalu załatwia się zdecydowanie mniej niż po Acanie. Co myślicie o obu karmach ?
  6. Posłuchajcie a jak ja mam ustalić dla mojego psa pory karmienia jak on jest totalnym niejadkiem i ciężko w niego coś wcisnąć... miska stoi cały dzień i on je kiedy ma ochotę.
  7. Aha dodam jeszcze że bywa tak że wszystko jest w porządku tule psa dostaje smakołyk bawimy się potem każde zajmuje się sobą a jak go zawołam to idzie do mnie na kuckach z podkulonym ogonem ( zupełnie nie wiem czemu). I ciężko jest go namówić na zabawę na spacerach. Nie traktuje zabawki jako nagrody. To on wybiera formę zabawy i jej czas, czyli " wywąchałem już wszystko co jest dookoła porzucaj mi tego kamienia". Dokładnie pies kocha kamienie i nosi je ze sobą, natomiast gdy rzucę mu piłkę to czasem ją przyniesie ale najczęściej to ja idę po nią sama. ;p A za kamyk zrobi prawie wszystko np. skakanie przez środek huśtawki. :)
  8. Czytam wasze odpowiedzi ( za które bardzo dziękuje ) i tak myslę ze wiele w nich prawdy. Ale muszę dodać jeszcze parę uważam istotnych faktów. Pies jest bardzo wrażliwy, wręcz bym powiedziała ze przewrażliwiony (czyli jak ja) bo np. w momencie gdy nastąpi na kamyk i go coś zakuje potrafi zachowywać się prawie jak umierający pomimo ze go nie boli ( wiem bo go obmacam pouciskam i wszystko jest wporzadku). Przedstawię pokrótce jego zachowanie od szczeniaka (teraz ma 5 lat). Jako szczeniak gdy psocił i krzyknięto na niego "nie wolno" "fe" od razu wskakiwał na łóżko i patrząc prosto w oczy sikał... taka sytuacja miała miejsce do póki nie zaczął podnosić nogi. Wtedy ten problem ustąpił. Pies był karcony (podręcznikowo) szarpnięcie za skórę na karku i stanowcze "fe". Ale wówczas potrafił odwrócić się i próbować ugryźć. Potem wprowadziła klapsy... nie mocne, raczej takie żeby tylko poczuł. Ale pies nie tylko odwarkiwał ale i w ogóle się nie przejmował nie robiąc sobie nic z tego. Wtedy był mój płacz, krzyk i bezradność. Chciałabym tylko dodać jeszcze wracając do okresu szczenięcego ze był ze tak powiem wychowany bezstresowo, chciałam mu dać dzieciństwo więc go nie szkoliła do kilku miesięcy. Pies był niesamowicie ufny do innych zwierząt kilka razy zastał poturbowany przez większego psa. Nie wykazywał znacznej agresji do innych, czasami próbował swoich sił.. warcząc czy chciało mu się zabrać coś z pyska. W momencie ukończenia ok 2- 3 lat zaczął przejawiać agresje do psów tej samej płci(samców)- ale wydaje mi się to zupełnie normalne. Na spacerach nie bawi się z innymi psami, jedynie podchodzi wącha i odchodzi (o ile jest to suka, chociaż psa czasami też przepuści). Muszę dodać że jest niezwykle inteligentny, uczy się błyskawicznie i nie przejawia lęku praktycznie do niczego (petardy, duże psy, samochody). Dużo go nagradzam jak wykonuje jakieś komendy, czy też grzecznie stoi przy czesaniu ( pochwała smakołyk). To w sumie tyle co mogę dodać do tych sytuacji które opisałam wczesniej. Jedynie mogę powiedzieć ze poprostu warczy jak go się odrócic chce ( oczywiscie nie zawsze ) jak się chce go zepchnąć z kanapy, no i ostatnia ta sytuacja z posczas karmienia , po kompieli jak lezał zawinięty w kocu a chciałam go pogłaskać i jak wtedy dwukrotnie ugryzł. Jedno jest pewne to że psa nic nie boli. Aha i jeszcze jedena dziwna sytuacja. Kiedy pies miał kołnież i nie mógł się drapać po oczuku w nocy usmyszelismy ze pies drapie w kołnierz. Chłopak będąc na górze( mamy antresole w mieszkaniu) powiedział " Borys nie wolno, fe" a pies zwyczajnie na świecie zaczał warczeć, ja do niego wtedy zeszłam i mówie " no co ty robisz, nie wolno, spokojnie" wtedy popatrzył na mnie przerazony i sie uspokoił. No już wiecej chyba nie jestem w stanie dodać. Poza tym ze pies nie jest już karcony cielesnie bo to na nim wrazenia nie robi....ewentualnie przejawia ogresje a potem, teraz jest wylacznie krzyk bądz nagroda. Co o tym myslicie ?
  9. mi także wygląda to na strach, aczkolwiek wcześniej to az tak nie wyglądało.. takie wybryki były naprawdę rzadkie. KIedyś pies był karcony szarpnieciem za skórę na karku jak zalecają w ksiazkach ale wtedy zachowywał sie agresywnie odburkując... potem klapsy w tylek.. ale to bylo dawno. Teraz jedynie jest krzyk nie ma cielesnosci ewentualnie szarpniecie za smycz na spacerze... wiec skad ten strach ? jak temu zaradzic ?
  10. Mam 5 letniego Cocker Spaniela.. od szczeniaka co prawda czasem powarkiwał a nawet zdarzyło mu się złapać za rękę zębami, ale to było w miarę do opanowania. Teraz zaczyna się jakaś chora sytuacja. Pies warczy na mnie i na chłopaka. Szczerzy kły gdy się chce go przewrócić na plecy bądź bez wyraźnej przyczyny. Potrafi warczeć, trzęsąc się i liżąc na zmianę. Ostatnio ugryzł dwukrotnie do rany chłopaka. Miał ostatnio zabieg na oku i nosił kołnierz, ale nie wiem czy to ma jakieś znaczenie. Wszelkie urazy ciała lub wścieklizna wykluczone, pies jest pod opieką weterynaryjną. Pomóżcie bo nie mam pojęcia co robić i albo zmarnuje sobie psa krzycząc na niego i zamykając w łazience w celu ukarania albo nas zje.
  11. Ale on wykazuje agresje również wobec mnie. A jeszcze wspomnę o zupełnie dziwnej sytuacji. Kiedy pies miał założony kołnierz karmiony był z ręki przez chłopaka. W momencie kiedy odszedł od jedzenia on go ponownie przywołał a ten się zaczął wtedy szczerzyć. Czy to możliwe że jest to strach i brak zaufania? Inna sytuacja jest taka że pies leży po kąpieli nakryty kocem. Podchodzę do niego chcę pogłaskać po karku i zaczyna się wystawianie zębów, taka sama sytuacja jest podczas przewracania na plecy.
×
×
  • Create New...