Jump to content
Dogomania

Kaśka

Members
  • Posts

    138
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Kaśka

  1. Moje atakują wszystko co skacze, lata, pełza itd., itp. na szczeście podpisały pakt z moja świnką morką i jej nie ruszą. Osi tylko czasem do niej zagląda(Prosiaczek mieszka w kalatce połączonej z otwartą, wielką kuwetą) i kradnie mu herbatniki, wysuczone chlebki lub siano(po co jej siano?)
  2. Kaśka

    Śniadanko

    O.K metros, no tak, mam haszczaki i nie mam. Moje to takie szaker maker z husky :oops: Można powiedzieć nie rasulce, ale przepiękne krasulce. A obie na dwujniku to dopiero robią wrażenie! A ludzie w okolicy i tak mówią, że to są husky :lol: ALE MAM TAKĄ STRASZNĄ I NIE USTĘPUJĄCĄ CHOROBĘ NA RASOWEGO HASZCZAKA :microwav: I MÓWIE WAM, ŻE DOPNE SWEGO I BĘDĘ MIEĆ MOJEGO WYMARZONEGO, RUDZIUTKIEGO,NIEBIESKOOKIEGO HASZCZAKA :multi: AŻ WSZYSTKIM SZCZENA OPADNIE :eek2:
  3. O.K już wracamy na wyznaczone przyzwoitością tory :wink: My tu gadu gadu o tatrach, bieszczadach, a jak tam sytuacja w sudetach?
  4. Kaśka

    Śniadanko

    Dżudi ma 8 lat, a Osi 2. Ja swoim daje śniadanie bo zawsze po porannym spacerku strasznie burczy im w brzuszkach :lol: Zwykle jest jakiś twarożek, mleko, czasem bułka maślana. Tak żeby dostawały w pełni zróżnicowane posiłki. Ale psy po pewnym czasię nudzą się tymi samymi rzeczami, a po drugie jeszcze bardziej chciałabym im je urozmaicić.
  5. A powinna chociaż czasem. Tyle rzeczy się tu o niej wypisuje :lol: :lol: :lol:
  6. Kaśka

    Śniadanko

    Ja swoim psom daje dwa posiłki. Rano takie małe śniadanko(nabiał,jajko,bułeczka). Ale mam problem, skończyło mi się meniu :-? Wszystko już było,zaczynam się powtarzać, ALE BY PSOM SZCZENY OPADŁY GDYBYM IM ZASERWOWAŁA COŚ NOWEGO. JEDNYM SŁOWEM NA GWAŁT POTRZEBUJE JAKIŚ SPRAWDZONYCH PRZEPISÓW :lol: :lol: :lol:
  7. A czy wasze psy też bawią się w MPGK? Osi nie wiem jak by była najedzona to zawsze idzie jak odkurzacz. Już wie,że nie wolno jest jej nic podnieść, ale kiedyś..... :eating:
  8. Popieram :thumbs: U mnie nie ma takiego problemu. Po pierwsze zawsze jest ktoś w domu, a po drugie mam dwie sunie-siostrzyczki, które razem prawie nigdy się nie nudzą. A mam jeszcze taki bonus, że matce wolno brać jedną do pracy.
  9. No właśnie mam to samo. Nie wiem ile bym chodziła, to moja młodsza i tak weźmie się zrobi dopiero w ogrodzie. :x
  10. Może to jest tak: Barwnikiem w oczach jest melanina(ta sama, ktora jest odpowiedzialna za opalanie naszej skóry), psy o jaśniejszych oczach mają jej mniej i może to jest przyczyną tych wszystkich problemów. :-?
  11. Nie znam niczego tak zorganizowanego jak "przedszkole". Ale znam panią, która zatrudniła się u chłopaka, który studiuje i zajmuje się jego dobermanem. Ja na twoim miejscu poszukałabym znajomych z ogrodem i bez uprzedzeń, po prostu psiarzy i podrzucała im psiaka na te kilka godzin. 8) :lol:
  12. Spróbuj przemywać roztworem kwasu borowego. Dostaniesz go w zwykłej aptece. Jest to bardzo łagodny środek,przemywałam nim nawet oczy mojej śwince morskiej kiedy pył z trotów podrażniał jej śluzówki. To działa, a podaje się to nawet dzieciom.
  13. No cóż, są ludzie i są parapety :-?
  14. Dzięki z auznanie dla mojego loga :D :lol: :D :lol: Jak to miło jest wzbudzać poruszenie. Dla niedowiarków i zoologów- TO JEST RUDY HASZCZAK,MA RODOWÓD PROSTO Z KANADYJSKIEJ STRONKI :grab:
  15. Kaśka

    Huk

    Moja jedna z suń też panicznie boi się burzy. Już przerabiała wszystkie "bezpieczne" miejsca. Właziła pod łóżko, do szafy, a ostatnio siedzi w "BURZOsronie"- czyli w kiblu za wanną. :lol: :-?
  16. Moje też jedzą kości. Ale nie wiem co to jest, starszej w czasie jedzenia strasznie łzawią oczy. Jak przestaje to już nie ciekną. O co w tym chodzi :question: A po kostkach mają taką perystaltykę :lol:
  17. Ja w Bieszczadach siedze prawie na okrągło :lol: Czasem ze swoimi psami, psem cioci, a nawet moją świnką morską 8) Jeśli chodzi o chodzenie po górach to jeszcze się nie spotkałam żeby ktoś się mnie czepiał. Gorzej z noclegami. Zdarzało się, że wynosiliśmy psy przez okno w domku. Teraz zajmujemy domek znajomego i jest spoko, ale zapsienie czasem przeszkadza. Gorzej niż w moim mieście. :Dog_run: PS; polecam Rajskie, Polany(jest tam fajna stadnina hucułków) :thumbs: i Wołkowyje
  18. Kaśka

    Maszerstwo

    O.K. Podobno Velo rozkwita(fajnie), ale np. czytając wyniki wyścigów zaliczanych do pucharu Polski to albo Velo w ogóle nie ma, lub startowały w nim 2-3 osoby. Jak to jest na kameralniejszych imprezach? :)
  19. Kaśka

    Maszerstwo

    Hej! Czy to prawda, że żeby się wybić w VELO to trzeba conajmniej 8 kilosów pokonać w 20 minutek???
  20. Co do tych uszu, to one zniechęciły mnie swoim "zapachem". Psy to oczywiście cieszyło, ale dawać im coś co śmierdzi czymś między wędzonką, a padliną. Ja już im tego nie kupuje, bo gdzie to trzymać?? :niewiem: wszystko potem tym jedzie łącznie z psimi pyszczkami. :question:
  21. Kaśka

    zwody-bieganie

    A moge z troche innej beczki ????? :roll: Jak na zawodach podchodzą do mieszanćów. Wiem że migą startować. Widziałam np. wyżły, owczarki niemieckie,belgijskie........ A jak tak dokładniej podchodza do takich psiaków z mezaliansu, np. colli i haszczak??
  22. Kaśka

    Sen :D

    Ice! Moze za dużo się naoglądałeś reklamy Polleny Rex. :question:
  23. Kaśka

    nazwa hodowli ??

    A może WOLF GANG, ale starasznie brakuje mi tu jeszcze Amadeusz Mozart :lol:
  24. Ja spotkałam się kiedys z dość zazartą kłótnią: - Patrz haskie! -Stulasz!! -Nie, no haskie! -Stulasz! -Ale to są haskie! -Stulasz! -O.K. podobne. -Krecisz! :wink: Świetnych mamy w kraju kynologów. :D
  25. O RANY JA CODZIENNIE MAM JAKIEŚ UWAGI. Lis pojawia się też. Spotkałam sie już z długowłosym dalmatyńczkiem :lol: (w przypadku drugiej suni). A najbardziej cieszą mnie kłótnie miedzy przechodniami czy to są haszczaki, czy nie. Ostatnio spotykam też pytania czy te WSZYSTKIE psy są moje(mam tylko dwa 8) )
×
×
  • Create New...