navy_blue

Nie chodzi mi o to nawet czy to pies przez takie oddawanie jest biedny czy nie. Ale nie widze sensu w takim oddawaniu komuś psa do przeszkolenia, nie jest to dla mnie zrozumumiałe. Rozumiem że jak ten trener nauczy czegoś psa to pies nie zapomni komendy, ale co z tego skoro właściciel nie bedzie mógł jej od psa wyegzekwować, choćby nawet z powodu problemów w hierarchi stada. To nie lepiej od razu kupić sztucznego psa z wprowadzonymi programami?? Jakoś coś takiego do mnie nie przemawia

Nie wyobrażam sobie tego żeby oddać psa komuś do szkoły- to popierwsze (zwłaszcza obcej osobie) Po drugie nie wyobrażam sobie że ten pies nawet jesli ktoś w tej szkole go czegoś nauczy będzie tak samo wykonywał komendy które ja bym mu kazała wykonać (przecież w dużej mierze to właśnie kwestia porozumienia przewodnika z psem, ustawienia w hierarchi itp)

Znaczy się oddałes psa na kilka dni (czy tam nawet tygodni) komuś na szkolenie????????????

No ja mieszkam na stabłowicach (fabryczna) tez od urodzenia :D

No to będe czekać na wieści. Polecam Sabaudię, ponoć pięknie, zwłąszcza Annecy (ja tam jade :D ) Więc prosze tam Francuzów dobrze nastawiac na Polaków przyjeżdżających z psami :lol:

Już pytałam :D , ale ona mieszka zupełnie z drugiej mańki Francji.

Dzięki Azir, Jak chcesz zobaczyć więcej fotek Dodka zapraszam na moją stronkę (a raczej Dodka) :D

I can see, I can see :D :D :D Nareszcie!!!! ładny z niego potworek wyrósł :)

cześć, jak widzisz, cięzko tu z jakąś odpowiedzią w tym temacie :) Gdzie jedziesz dokładnie?? Może jak pojedziesz to mi coś wylukasz, bo jedziesz wcześniej :D

Jeszcze jedno Azir: Zrób coś z tymi zdjęciami żeby mozna było zobaczyc, bo strasznie jestem ciekawa jak to teraz twoj OB wygląda. Może wrzuć na jakąs stronke?? (ja swojego dodka w końcu wsadziłam na darmowa stronę własnego bylejakiego autorstwa :D - przynajmniej się pokazują)

dzięki za słowa otuchy :D

Cześć Azir, pies: jak to na wiosnę, posypał się strasznie a tu za tydzień wystawa w Łodzi, ale trudno jakoś to będzie :lol:

ja nie widzę żadnych zdjęć :(

No ja też jeśli chodzi o sierśc mam podobny problem, nawet kidyś kolega (fryzjer sznaucerów) oferował swoją pomoc ale jakoś nie mam przekonania do takich zabiegów :D Pies ma być naturalny tym bardziej że mój mieszka na dworze więc po kilku godzinach będzie wyglądał tak samo jak przed fryzjerem. Najwyżej dostaniemy dst i już :) A na wystawie Wrocławskiej mimo iż jestem z Wrocławia jeszcze swojego Dodka nie wystawiałam, jakoś nigdy mi nie pasuje. :lol:

Z tą ulgą to tylko żart, w końcu po to jadę żeby w końcu ktoś kto się zna nawciskał mi trochę i powiedział w końcu prawdę :-) A jeśli kobita zna się na rzeczy to nie powinno jej robić różnicy czy pies lnieje czy nie, chociaż jak by nie lniał na pewno szybciej wpadał by w oko :lol: No ale trudno. No a przy ringu to na pewno się spotkamy jak zapewne całe grono belgomaniaków :D No a jak sędzina nie przyjedzie to się chyba potnę bo szczerze mówiąc to po ostatniej klubówce powiedziałam sobie że więcej do Łodzi nie pojadę, nie dość że daleko to jeszcze ścisk jakich mało. Ale czegoż się nie robi dla dobrego sędziego :lol:

No my tez jedziemy do Łodzi, mój Dodek też jest w najgorszej fazie lnienia :D więc pani sędzina z Belgii będzie musała wziąźć poprawkę na to :) Mam nadzieję że będzie to fajna sędzina- po to jadę. Ale zapowiada się całkiem duża stawka :lol:

Ja byłam ze znajomymi po szczeniaka w Czechach jakieś 500km od domu. Psa wieźliśmy w kojcu wiklinowym wyłożonym gazetkami i z kocykiem (jechaliśmy vanem więc było dużo miejca) Okazało się że szczeniak miał chorobę lokomocyjną i musieliśmy mu dać Sedalin (tylko na pusty żoładek) szczeniak przespał całą drogę i było spokojnie

Znacie może kogoś z Francji, dokładnie z Annecy (Alpy francuskie, okolice Lyonu, Mont Blanc)?? Wyjezdżam tam na stypę na rok i chciałbym się popytać o warunki zamieszkiwania tamtych terenów Francji. Poza tym chciałabym swojego psa tam ściągnąć po jakimś czasie :D , a żeby go sciągnąc musiałabym znaleźć jakieś lokum gdzie mnie z psem przyjmą :D Więc może coś wiecie??? Z góry dziękuję za pomoc

Ja też polecam tą własnie stronę i to forum (choć właśnie ani jedno ani drugie mi nie chodzi :D ) Z tego co wiem i sprawdziłam belg może mieszkac i w domu i na dworze (nie wiem jak jest z maliniakiem). ja mam tervuerena i mieszka na dworze w porządnej ocieplanej budzie-co prawda rzadko z niej korzysta ale czasem go przyszpili. za to ma przez to ładną sierść

Ja weszłam na tą stronkę i dałam 1 dzień wersja html i szukałam po kolei aż znalazłam zdjęcie z ringu honorowego

Podjęłam decyzję, przeliczyłam kasę i.... jadę!!!!

Dzięki Tynka za link, nawet nie wiedziałam że są takie zdjęcia. musze przyznać że wyszliśmy fatalnie. Ale Dodka rozpierała energia po 3godzinach lezenia, a decyzję o zwycięzcach sędzina podjeła w ringu pomocniczym, więc nie było co się wysilac. Szkoda tylko że o tym nie wiedziałam przed wejściem na ring :-?

Tynka: powiem , ze pies nie wywarł na mnie piorunującego wrażenia. Jesli chodzi o wygląd, to trochę drobny jak na psa. A charakter.... Bardzo kiepsko się wystawiał, jak wyszedł na porównanie to głównie wisiał na ringówce, nawet sędzia coś chyba marudził że z wychowaniem to jeszcze muszą "trochę" popracować

cześć wszystkim!!! gdzie spotykacie się przeważnie na spacerach?? Moze kiedyś wpadłabym ze swoim szaleńcem :)

Zatem co do belgów w Nowej Rudzie to dużo tego nie było Gronki: młodzież- Figaro Leopardus zdaje się że sędzia mu dał zw. mł bo był na porównaniu kl. posrednia Csaholczay Qwando- dostał BOB Maliniaki: nie dojechali byli w katalogu ale ich nie było :) terviki: kl. posrednia Deckret z Wiedźmińskiej Stajni- BOB, CWC- To ja z Dodkiem I to by było na tyle jeśli chodzi o belgi na tej wystawie Sedziował pan Śliwka