Jump to content
Dogomania

Basia_D

Members
  • Posts

    132
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Basia_D

  1. Abuy nie brał od obcych jest dosyc proste. 99% ludzi jest praworęczna, naucz psa, aby brał smakołyki tylko i wyłacznie z lewej ręki, problem sie rozwiąże. Tak uczyłam Axla i sprawdziło się w praktyce.
  2. Widzisz Aga, mówiałam, będzie dobrze!!! Ucałuj mordeczkę!
  3. Aga, no niestety tak bywa, lecz trzeba myslec pozytywnie- będzie dobrze!!!! bo musi być ;-)
  4. Nie ma za co. Staram się dzielic tym co najlepsze ;-) na zdrowie Tess!!!! :D
  5. Aga, bardzo się cieszę, że z suniaczką juz lepiej. ZApewne ciężko ją utrzymac w jednym mijejscu, lecz niech sobie poleży w ciepełku.
  6. Tak, obserwowałam go czy nie mdleję (wg sugestii weta) ale chłop nie do zdarcia; syndrom lodówki działał poprawnie ;-)
  7. Prosiłam, aby kupiła lek - nasercowy i dała tabletkę (0,5 tabl.), gdy przyszłam do domu to się dowiedziałam, że lekko jej się pomyliły dawki i dała 1,5. Możesz sobie wyobrazić co usłyszłam wet w słuchawce (ogolnie rzecz biorąc, rozmowę zakonczyłam stwierdzeniem, że chyab zostanę półsierotą :evil: ).
  8. Dzurga, baardzo się cieszę, że suczysko juz w pełni doszło do siebie. ja właśnie wczoraj odbyłam z wetem histeryczna rozmowę, bo własna Matka chciała mi zabić kota :evil:
  9. Ostatnio widziałam witaminizowane smakołyki czosnkowe dla psa.
  10. Basia_D

    Belcando

    Byłam wczoraj na Kilińskiego i jakież było moje zdziwienie. Mają puszki z mięchem Belcando - 400 gr po 4,20.
  11. Super! Bardzo się cieszę, że suńka dobrze się czuję. Trzymajcie się!
  12. Super!!!! Gratuluję prababci; "mamusi" prababci, i "tatusiowi" mamusi ;-)
  13. Ruffi, baaardzi się cieszę. Axel miał to samo, za cisata dałby się pokroić. No teraz suczydło ;-) ma kumpla w domu. POczekaj do czasu, aż zaczną się tłuc (oczywiście dla zabawy), u mnie gdy dochodzi do rękoczynów to odrwracamy się od tv i oglądamy real.
  14. Chciałabym to zobaczyć :lol: ... i minę suńki ;-)
  15. Co do ataku na właściciela to - niestety - coś wiem o tym :( Gdy Axel do nas "przyszedł" ( 13 late temu) był psem dorosłym o baaardzo zniszczonej psychice, nie nauczony przebywania w domu itp. Pamiętam, że stałam na przystanku - odprowadzałam znajomą- obok mali chłopcy kopali piłkę. Axel miał zawsze fioła na punkcie piłki. Szarpnął się raz, drugi. Ja mu nie pozwalałam i przyciągałam do siebie. Po trzecim takim przyciągnięciu Axle rzucił się na moją rekę. Całe szczęście, że miałam gruby sweter i kurtkę. PO ataku, co mnie zaskoczyło Axle wyglądał na zdezorientowanego i przerażonego tym co się stało. Wtedy był jeszcze przed szkoleniem i wolę sobie nie wyobrazić co by było, gdybym mu pozowliłan takie dominujace ( bo ja to tak właśnie odebrałam, on walczył ze mna o pozycję "w stadzie")zachowania. Oczywiście praca z Axlem trwa do dzisiaj, chociaż przyznam się szczerze, że nie wymagam od Niego juz tylu rzeczy ( i zdaży mi się przymknąć oko) - co jest spowodowane wiekiem , zaczął właśnie 16 roczek.
  16. Monik@, napisałam to co sama stosowałam już niejednokrotnie. Mam w domu trzy koty, w tym dwa przyszły jako dorosłe. Owswzem może się okazać, że kot jest szatan, ale mi się udawało, może umiem trzymać kota i dlatego nigdy to się nie skończyło szyciem mojej twarzy ;-) Axel aniołkiem nie jest, ale w domu co jest i co przyjdzie, jest kochane, więc może w przypadku suni Ruffikusa będzie tak samo.
  17. Ruffikus, najlepiej będzie - jeżli chodzi o kota- wziąś go na ręce i pozowlić powąchać suńce. POtem niech sobie posiedzi w jakims spokojnym miejscu (pokój lub łazienka), aż oswoi się z wami, mieszkanie , no i psem. Pilnuj swojej suni, lecz nie poświęcaj za dużo uwagi (przy niej) kotu - tzn. noszenie na rękach, mizianie, całuski itp. - może się w niej odezwać zazdrośc i będzie niezła jazda. U mnie bardzo dobrze na spacerach działa komenda siad, gdy widzę, że Axel się czai na psa, każe mu siadać i czekac dopóki pies nie przejdzie - próbowałeś?? Jeżeli jest tak, jak mówisz, że tracisz pozycję alfa, to mżesz kieć bajzel, może spróbuj wygospodarować tyle czasu, aby np. codziennie lub co 2 dzień, brać ją na łakę i wykonywac podstawowe komendy. Nie wiem gdzie, ale kiedyś przeczytałam, że pies na smyczy może szybciej zaatakować niż biegający luzem, a to dlatego, iż smycz jest przedłużeniem ręki właścicla i daje w pewnien sposób psu bezpieczeństwo.
  18. Bardzo się ciesze i oczywiście dawaj, dawaj zdjęcia :D
  19. Słońce, nie martw się. Będzie dobrze!!! Miałam podobny przypadek(a raczej mam) tylko, że z kotem. Najpierw trafiłam na imbecyli nie weta. Dopiero później okazało sie, że zdjęcie RTG zostało źle odczytane i wyszło, że jedna komora serca(już Ci nie powiem która) jest dwukrotnie powiekszona. Dostaje 1x dziennie tabletki Fortekor 5 (są to leki nasercowe) i wierz mi, gdyby ktoś nie wiedział, w życiu by nie uwierzył, że ma tak poważna wade serca. Zapewne bedziesz musiał zmienić swoje postępowanie względem psiurka (zapewne będą jakieś zakazy), lecz z czasem bedzie to dla Ciebie tak normalne, że żadnych zmian nie będziesz widzieć. Trzymaj się ( mocno ściskam kciuki) i proszę napisz co po wizycie u kardiologa.
  20. Axel ma 15 lat. Tak więc wiekowy facet z niego. Ale jest wszytsko dobrze. Szczególnie po ostatnich przejścich dochodze do wniosku, że jest "nie do zdarcia" A koty mam trzy ;-)
  21. Hejko, dołacza się nmaniak ON-ków Basia również z Axelkiem
  22. Basia_D

    dominacja

    Dobrze, że dostaje nagrody za dobrze wykonane polecenia. Axla karmię tylko ja , lecz trudno mi ocenić, czy to jest czynnik dlaczego mam wg niego pozycję alfa. Jeśli mogę Ci doradzić , z własnego doświadczenia. Gdy Axel do nas przybył, ja byłam cały czas 300 km od domu. Dojeżdżałam raz na m-c. Axel mnie tolerował. Gdy wróciłam, postanowiłam się z Nim dogadać. Wszędzie go ze soba zabierałam, chodziliśmy na długie spacery. Szkoliłam go. Zaczęłam poznawać, jaki jest naprawdę. I myślę, że właśnie te wszystkie czynniki pomogły i mi i Axlowi. Może też głupio się przynać, ale dużo z chłopakiem rozmawiam. Spróbuj, powodzenia - lecz książkę Ci polecam, zawsze pogłębisz swoja wiedzę.
  23. Basia_D

    dominacja

    Ja polecam-znienawidzoną przez niektórych- książkę "Okiem psa" Fishera. Mi pomogła zrozumieć kilka problemów, które miałam z Axlem (również wiele przezył, zanim do nas trafił). Możesz spróbować się również wybrać do szkoły psiej, może doświadczona osoba, obserwując Twojego diabełka , pomoże Ci w zrozumieniu.
  24. Basia_D

    Purina

    Sylwia, pewnie masz rację. Axel kiedyś mial leczona wątrobe i pewnie stąd te wszystkie przeboje. A poza tym wiadomo, psy jak ludzie, nie każdemu smakouje to samo ;-) .
×
×
  • Create New...