grazka Posted November 29, 2004 Share Posted November 29, 2004 Moja sunia ma 8 miesiecy :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cockerek Posted November 30, 2004 Share Posted November 30, 2004 I je zawsze razem z mamą. Ja jej mowi że psa sie nie karmi przy swoim obiedzie, a ona dalej swoje :-? Skąd ja to znam... U mnie jest to samo. Ale ja też czasem mu daję co nieco :-? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ag@tA Posted December 4, 2004 Share Posted December 4, 2004 I je zawsze razem z mamą. Ja jej mowi że psa sie nie karmi przy swoim obiedzie, a ona dalej swoje :-? Skąd ja to znam... U mnie jest to samo. Ale ja też czasem mu daję co nieco :-? ja też :oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ag@tA Posted December 4, 2004 Share Posted December 4, 2004 Moja sunia ma 8 miesiecy :lol: Bardzo ładnie 8 miesięcy i 9,5 kg :D Moja Sabcia ma 10 mc i wazy 10kg :-? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szarcia Posted December 4, 2004 Share Posted December 4, 2004 A Sara ma 6 lat i też tylko koło 10 kg (chyba nawet niecałe)... Szczuplutka jest i drobniutka :wink: Sandra & Sara Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cockerek Posted December 4, 2004 Share Posted December 4, 2004 Moja Sabcia ma 10 mc i wazy 10kg :-? A to źle? Mój ma 3 lata i waga zatrzymała się na poziomie 13 kg. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ag@tA Posted December 4, 2004 Share Posted December 4, 2004 No mi sie zawsze wydawało, że powinna więcej wazyć :roll: te wszystkie spaniele, ktre widuje są takie "duze". Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szarcia Posted December 4, 2004 Share Posted December 4, 2004 No mi sie zawsze wydawało, że powinna więcej wazyć :roll: te wszystkie spaniele, ktre widuje są takie "duze". Ag@ta a byłaś kiedyś na wystawie? Te wystawowe spaniele są naprawdę dużo mniejsze od tych "osiedlowych", rzadko sa mocno zbudowane, zwykle są raczej puszystymi psiaczkami niż napakowanymi mięśniakami :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ag@tA Posted December 4, 2004 Share Posted December 4, 2004 Na wystawie niestety nigdy nie byłam :(. Chyba ja mam do czynienia z samymi "oisiedlowymi mięśniakami", jedynie moja Saba jest "wystawowa" :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cockerek Posted December 4, 2004 Share Posted December 4, 2004 Na mojego niestety niektórzy mówią że jest gruby. Fakt, do szczupłych nie należy, ale już mi się znudziło tłumaczenie że on ma wysadzoną mocniej klatkę piersiową, doopkę ma całkiem zgrabną :wink: Te wystawowe spaniele są naprawdę dużo mniejsze od tych "osiedlowych", rzadko sa mocno zbudowane, zwykle są raczej puszystymi psiaczkami niż napakowanymi mięśniakami No właśnie, Szarcia, a z czego to wynika? Przecież na pewno są w dobrym zdrowiu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szarcia Posted December 4, 2004 Share Posted December 4, 2004 Zdrowe są napewno - inaczej by chyba na wystawę nie przyszły :D Myślę, ze to dlatego, że to zalezy od tego czy pies pracuje czy sie go wystawia. Z tego co wiem brytyjczycy dzielą cockery właśnie na pracujące i wystawowe. U tych wystawowych bardziej liczy sie włos, a u pracujących właśnie cała reszta. A psa trzeba po prostu zmierzyć :D Mi strasznie długo wydawało się, że Sara jest bardzo bardzo mała(bo przy tych osiedlowych psach rzeczywiście jest maleńka), ale ją zmierzyłam, a potem poszłam na wystawę i zobaczyłam, zę cockery w rzeczywistości eni są duże :o Naprawdę trochę mnie zatkało :D Może to nawet trochę śmieszne jest, ale jak wszyscy naokoło mieli psiaki nierodowodowe, Sara też rodowodu nie ma, a te "prawdziwe" cockery mogłam oglądać tylko na zdjęciach to nie mogłam wiedzieć, jakie są małe :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cockerek Posted December 4, 2004 Share Posted December 4, 2004 No a zresztą jest w książkach napisane że to najmniejsze z cockerów. Te bez rodowodu nie wiadomo jak są kojarzone więc potem takie giganty :lol: rosną :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szarcia Posted December 5, 2004 Share Posted December 5, 2004 Te bez rodowodu nie wiadomo jak są kojarzone więc potem takie giganty :lol: rosną :lol: Największy szok przeżyłam jak zobaczyłam złotego cockera który prawie wcale nie miał sierści (miał krótka i rzadką) a do tego był większy od springera :lol: :lol: :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cockerek Posted December 5, 2004 Share Posted December 5, 2004 Największy szok przeżyłam jak zobaczyłam złotego cockera który prawie wcale nie miał sierści (miał krótka i rzadką) a do tego był większy od springera :lol: :lol: :lol: Ja kiedyś tak na łyso obcięłam Toffika :oops: nigdy więcej, bo wyglądał głupio (zdjęcia w galerii) Często się widzi że te osiedlowe spaniele mają zamiast ładnego włosa takie wiszące firany, rzadkie strąki :-? No i jak porównuję Toffiego to widzę że on jest niższy od swoich osiedlowych kumpli. A co myślicie o takich długich grzywach? U mnie niemal wszytskie mają takie długie włosy na głowie. Nie przepadam za tym. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szarcia Posted December 5, 2004 Share Posted December 5, 2004 Często się widzi że te osiedlowe spaniele mają zamiast ładnego włosa takie wiszące firany, rzadkie strąki :-? No i jak porównuję Toffiego to widzę że on jest niższy od swoich osiedlowych kumpli. A co myślicie o takich długich grzywach? U mnie niemal wszytskie mają takie długie włosy na głowie. Nie przepadam za tym. No właśnie, te psy są zupełnie inne, a w porównianiu z "prawidłowymi" spanielami są śmieszne :lol: A jeśli chodzi o grzywki to też ich nie lubię, Sara kiedyś taką miała i wyglądała jak sierściuch :D Myślę, ze właściciele mogliby te grzywki chociaż obcinać... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cockerek Posted December 5, 2004 Share Posted December 5, 2004 Ale najlepsze jest to, że jak z nimi rozmawiam i oni mi mówią że Toffi ma taki ładny łepek, to ja mówię że te kłaki się wyrywa a oni wtedy :o :o :o olśnienie!!! Ludzie mają psy i nie wiedza jak wygląda wzorzec!!! :o Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szarcia Posted December 5, 2004 Share Posted December 5, 2004 Albo myślą ze naturalnie takie krótkie włosy rosną :lol: :lol: :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cockerek Posted December 5, 2004 Share Posted December 5, 2004 Tym gorzej dla nich, no bo jakoś to o nich świadczy :-? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szarcia Posted December 5, 2004 Share Posted December 5, 2004 Tym gorzej dla nich, no bo jakoś to o nich świadczy :-? No niestety tak... Ale z drugiej strony najważniejsze, zeby brudne i głodne nie chodziły psiaki, a jak są czyste, uczesane, najedzone i tylko trochę zarośnięte, to chyba można to właścicielom wybaczyć :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
grazka Posted December 6, 2004 Share Posted December 6, 2004 Sama juz nie moge sie doczekac , kiedy moja sunia pojdzie pod maszynke :wink: Na moim osiedlu sa 4 spaniele, o jednym juz wspomnialam ze to nie spaniel tylko owca :evil: a jego wlascicielka ciagle mi powtarza ze jak Dżina zacznie mi do domu przynosic bloto na siersci to tej ja obetne. Ale nic z tego :evil: chce pokazac ludziom (na moim malym osiedlu) jak wyglada spaniel. I jak gdzies pojade z sunia, to nie chce zeby ludzie pytali :"co to za rasa"? (pudel +owca+spaniel).I dlatego nie podobaja mi sie te grzywki a co gorsza jeszcze z przedzialkiem na srodku :-? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cockerek Posted December 7, 2004 Share Posted December 7, 2004 I dlatego nie podobaja mi sie te grzywki a co gorsza jeszcze z przedzialkiem na srodku :-? I te włosy takie długie że nie wiesz czy to jeszcze grzywka czy już uszy :P Ja się ostatnio uśmiałam: Stoję przy straganie i kupuję koc (prezent dla mamy). Podchodzi dwóch facetów i jeden mówi "O jaki śliczny piesek" a drugi na to "Nie wiesz, owczarek niemiecki". Tamten się zdziwił że jak to "E nie, chyba nie owczarek" - "Ależ tak, no jak to, przecież to taka popularna rasa" (i się śmieje pod nosem że kumplowi we łbie namieszał). A potem dodał "No bo jakby ten pies był dłuższy, to by był jamnik, ale nie jest, więc to owczarek" Gościu zgłupiał do reszty. :o Nie wiem co było dalej bo musiałam już iść, ale podejrzewam że w końcu i tak mu nie powiedział co to za rasa :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.