Starsza sunia i nowy problem

[Olga123]

Witam
Mam około 10 letnią sunię, prawdziwego wieku nie znamy, ponieważ była wzięta ze schroniska już w dorosłym wieku, a weterynarz ocenił wtedy jej wiek na około 5 lat. Sunia jest ewidentnie po tragicznych przejściach i mimo upływu lat i troskliwej opieki, jest bardzo wrażliwa. Dziś pojawił się problem, a być może ja jestem przewrażliwiona, ale kocham ją tak bardzo, że szaleję z niepokoju. Kupiłam jej obrożę przeciw kleszczom i innemu robactwu. Obroża jest bezzapachowa, kosztowała sporo (70zł) i myślałam, że będę miała spokój z zakraplaniem preparatów. Po założeniu, sunia najpierw bardzo posmutniała, chodziła trzepała głową i usiłowała zdjąć obrożę. Na co dzień chodzi w szelkach, a w tej obroży zachowuje się, jakbym założyła jej drut kolczasty. Z osowienia, przeszła w jakieś pobudzenie. Z racji wieku, w ciągu dnia dużo spała, a dziś snuje się po mieszkaniu i nie może znaleźć sobie miejsca. W swoje legowisko wchodzi, pokręci się i wychodzi, idzie na łóżko do syna, ale najchętniej leży na gołej podłodze. Cały dzień nie śpi tylko jest w jakimś dziwnym czuwaniu. Martwię się, bo nie wiem czy tak nerwowo zareagowała na obrożę, czy dzieje się coś innego. Apetyt jej dopisuje, na spacerze zaczepiała kolegów, na tyle na ile pozwala jej wiek pobiegała, nie widać żeby ją coś bolało. Zmiękłam i zdjęłam jej tę obrożę, ale nic się nie zmieniło, nadal niespokojnie chodzi po mieszkaniu i nie śpi. Czy to ja jestem walnięta, czy obu nam odbiło??:razz:

[gryf80]

zmierz temp.rectalnie.jeśli apetyt dopisuje to powinno byc ok