Jump to content
Dogomania

Madie

Members
  • Posts

    2300
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    5

Everything posted by Madie

  1. Hejka, czy są w planach jakieś nowe zdjęcia Stefana? Chciałabym rozpuścić wici wśród znajomych 🙂 Także jesli mogłabym prosić żeby mu ktoś dobre ogłoszenie zrobił, jeśli nie ma, chetnie opłacę wyróżnienie.
  2. A tutaj Ragnaś i Floki z młodszą siostrą 😉 Miały nawrót lamblii i poważne zapalenie pęcherza, na szczęscie to juz za nimi. Teraz pańciostwo wzieło ode mnie telefon do speca i będą mieli taras osiatkowany do dyspozycji 🙂
  3. Tak Murko, to jest syn Szpulki. Ciesze się że odżył...Bardzo bym chciałam dobrego domu dla niego. A jego brat, także już przestał sikać, jest miziakiem wiekszym i jego pani odetchnęła z ulgą
  4. On w ogóle nie nadaje się chyba do innych kotów. Kolega u którego jest teraz powiedzial, że przegonił jego kocice z kanapy i nalał w to miejsce natychmiast...😕 Wcześniej 3 dni bez kontaktu z nia wszystko lądowało w kuwecie. Jutro kociak ma transfer do Murki.
  5. Jeden z kociaków od Pani Mai musi zmienic dom ( sikanie ), przebadany wzdłuż i wszerz. Umowiłyśmy się z Murką że go weźmie, ja na te chwile nie moge mieć tymczasów, mój Radek bardzo niedomaga 😞 Kotka do Murki kolega dowiezie. Kastracja i zaczniemy szukac domu. Drugi kociak spoko, trochę odetchnął bez brata który go lał. I pewnie zostanie. Thor i Ragnaś u mojego znajomego w pracy i jego żony mieli chory pęcherz, ale już wszystko w normie i zycie rodzinnie kreci sie wokół oczekiwania na dzieciaczka 🙂
  6. Przychodzę ze smutnymi wieściami. Wczoraj za TM poszedł Puszek, kotek który w marcu 5 lat temu trafił z tego wątku do domu mojego przyjaciela. Puszek był najcudowniejszym kotem, i mimo problemów z uporczywym sikaniem był oczkiem w głowie swoich właścicieli. Puszek poczuł się, źle tuż po świetach. Zaczął zataczać się, tracić równowage, a finalnie po 24h chodzić i wypróżniać. W ciągu ostatniego tygodnia, który spędził w 24h klinice, miał robioną tomografię, rezonans, pełne panele krwi, badania toksykologiczne, i badania kału/moczu. Niestety mimo szybkiej interwencji Puszek nie odzyskał czucia głębokiego, a jego paraliż postępował ku górze. Jego właściciele po konsultacji z neurologami postanowili dać Puszkowi odejść. Puszek zostawił swojego kolegę, także z tego wątku, Rudego Kicika. Kot spędził u rodziny prawie 5 cudownym lat. Lataj szcześliwy za TM i czekaj na swoich Dużych.
  7. Przerabialiśmy to z Rambo, 5 lat. Chodzenia po wetach, psychotropów, kuwet, zwirków, uspokajaczy, sumplementów. W momencie kiedy zamieszkał sam jako jedynak przestał od ręki. Niektóre koty mogą tak mieć 😞
  8. Śpieszę także z dobrymi wieściami, koty zostały gruntownie przebadane. I po Zylkene i wstawieniu za radą @Poker 3 kuwety, od tygodnia sytuacja się unormowała. Stivi i Dżonny proszą o wielkie kciuki 🙂
  9. Utknęłam z Covidem i troche mi zajęło powrócenie do siebie. Właśnie zrobiłam Murce przelew ekspresem, powinien już być na koncie. Uściski.
  10. No własnie też stawiam na tęsknotę/ciasnotę na tę chwilę...czekam co wet powiem w czwartek. póki co się nie odzywam i Pani Maja też nie, jak ma problem to pisze do mnie, a jak nie pisze to znaczy że sobie radzi. Także czekam cierpliwie.
  11. Drugą, tam nie ma szans żeby się 3 kuweta mieścila. Z resztą u mnie miały najpierw jedną dużą, potem dwie średnie na 4 koty. Nie było problemu. Byłam tam dwa razy, żwirek nie wyglądał na przed chwila wymieniony, ale nie był przesikany i w mieszkaniu nie czuć było moczu...Poza pościelą.
  12. on z nimi nie mieszka, tylko "wizytuje", natomiast tak, mogą tak czuć. CO do powodu realnego, to nie wiem, może są za często same w domu, po to były dwa wzięte żeby sie nie nudziły ale cholera wie. Trzymam mocno kciuki bo Mai bardzo zależy na kotach. Wypełniła moje zalecenia 100% , kupiła wszystko, doleczała miesiac paskudztwa, balkon osiatkowany, drapak do sufitu, zabawek cała masa, wiem ze gania po małym metrazy z wedkami w zebach, do jedzenia miesko, puszeczki, no po prostu nie mogę sie przywalic. Oczywiscie nie ma mnie tak na co dzien wiec nie wiem jak to wygląda z kociej perspetywy, ale z perspektywy oddającego bardo dobrze.
  13. Ja wracam z wieściami, Floki i Ragnar mają się bardzo dobrze w nowym domu, całkowcie już się przywyczaiły. Gorsze wieści mam od pierwszej pary kociąt, Stiviego i Dżonego ( u nas Zarius i Loki). Chłopaki nadal sikają na pościel, właścicielka naprawdę staje na wysokości zadania, ale już widzę, że traci cierpliwość i zamowy jej chłopaka że to nienormalne u kotów i powinna się ich pozbyć nie pomagają. To co zostało do tej pory zrobione: -wizyta weta -badanie moczu x 2 - dokupienie 2 kuwety i pozostawienie żwirku jaki u mnie mieli ( sikanie zaczeło sie po zmianie zwirku na inny) - feromony do kontaktu Za tydzien koty mają badania krwi i usg, teraz biorą jakiś probiotyk który przy okazji ma działać uspokajajaco. Nie wygląda to także na znaczenie z powodu wchodzenia w dorosłość. Jedyne co mi przychodzi do głowy to metraz. Tam jest 25m2 u nas miały 100. Ale zaczely sika pozno, bo dopiero po miesiacu. Licze sie z tym, że jesli właścicielkę pokona stres to koty do mnie wrócą.
  14. Koleżanka się do mnie zgłosiła po rudego Kocurka, na jedynaka, ale chce małego. Mamy jakiegos na stanie? Jej siostra ma od nas dwa kociaki od lat więc zakładam, że i tutaj bedzie ok 🙂
×
×
  • Create New...