Jump to content
Dogomania

"Moje łaciate - Aza<'>, Frytka i Filon + dwa kociambry gratis ;)


Recommended Posts

Posted

[quote name=':: FiGa ::']Zobacz Goniu! To Duecik przyszedł do Was w odwiedziny. Do Azulki - cudnej kropeczki; i do ciotki Goni - Dużej, dzieki której ma teraz swój kochany domek :buzi: Duecik kazał bardzo bardzo Goni podziękować :buzi:

[IMG]http://img77.imageshack.us/img77/4282/obraz273tr3.jpg[/IMG]

I przekazuje kwiatuszki, które pomógł ciotce Sylwii ufocić
[URL]http://img405.imageshack.us/img405/9474/dlagonizo2.jpg[/URL]


Dobranoc :bye:[/quote]
Kwiatuski od Duecika dla goni? :loveu: :loveu: Łaa. Prosze przekazać dzioba w nochal przy najblizszej okazji. :buzi:

[quote name='Cambel']Heej

No nie jest z nią tak źle, przymilasta i wogóle :D
Taka kocia natura, przychodzą się przytulić, tylko wtedy, kiedy im pasuje :evil_lol:[/quote]
A, rozumiem. Ale w przypadku Edzika to on wyraźnie nam pokazuje, jaka jest ta jego kocia natura. Bywalo, ze w domku mielismy dwa, nawet w zeszlym roku cztery kotuchy w domu. I kazde malenstwo odpowiednio socjalizowane bylo calkowytym przeciwieństwem Edzika. Ale coż, schroniskowiec bez ludzi i socjalizacji, nic wiec dziwnego. Na swoj sposob jest wyjątkowy. :lol:

[quote name='Paulina_mickey']Hey koffana Goniu:buzi:
co tam u Was słychać?
u nas jest strasznie ciepło...:roll:
byłam kiedyś w lesie z mickey na spacerku ale to chyba był zły pomysł bo przyniusł 11 kleszczy do domu...:shake:
ale przynajmniej wybawił sie jak nigdy biegał po stawie za żabami jak mały szczeniak:loveu:
A Twoje foteczki jak zawsze świetne:loveu:[/quote]
Hej :buzi:
Oj tak, cieplo, zarowno ja jak i zwierzyniec chowamy sie w kazy dzien, a najlepiej jest w zimnym kacie w domu, a w moim przypadku zimna sciana korytarza szkolnego :p
My jeszcze nie mieliśmy kleszczyka w tym roku. I oby pojawil sie jak najpozniej, a najlepiej wcale. :shake:
Ciesze sie, ze zdjęcia się podobają.

[quote name='psiulka'][I][COLOR=royalblue]Hej Kochana :multi: I byłaś z Azulką veta? Łapią już u Ciebie kleszcze? Bo Czikę wczoraj jeden atakował :placz: Jedziesz w sobotę do Niuffków? :loveu: [/COLOR][/I][/quote]
Bry dzionek
Zaraz opisze jak bylo u weta.
Kleszcza jeszcze nie mielismy na Azulkowych kropulkach ;-)
Jak mnie Mama przygarnie, to pojadę! ;)

  • Replies 10.6k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='Paulina_mickey']Witam Was dziewczynki:buzi:
ciesze sie że z Azą lepiej[/quote]
Bry :buzi:

[quote name='matinestka']och dla siostrzyczki zólte cwietki :loveu: mogłaby mati patrzec i patrzec na ten żólty:)
ach i nawet pszczólka dla mati :loveu: hihihihi
czesc Siostra :buzi: nie smutaj sie juz wiecej :) Słonko coraz głebiej grzeje:) nie ma co :) a Wielkie plany to wiesz... nie jedna jeszcze sobota:) ( np. ta najbliższa:eviltong: hihihi ) .. nie ma się co stresować :) ja sie uciesze jak sie dowiem ze Mała juz w :pporzadku nooo.

mati pozdrwaia gorąco Azulke:) i bardzo mnie raduje ze z Azą juz lepiej i ze wszystko pomyslnie poszło ... w sumie to przecież oczywiste jest że inaczej być ne mogło :siara: ... teraz jeszcze trzymam kciuki za pomyślne wyleczenie:)
buziaki :buzi::buzi: :buzi:
:bluepaw:[/quote]
Mati, skromnie powiem, ze mam jeszcze kilka fotecek i to niekonieczie mlecyków. Ces??
Jakos tak wychodzi, ze zdarza sie smutkać. Fakt, mam WIELKIE wsparcie od mojego Goopka Sylwii, ale... Zawsze jest jakies ale i zdrowie cos nawala. :-(
Co do WIELKICH PLANÓW - emm.. Ja to planowalam, nie wyszlo. Nie zdobędę się na ponowienie planów. :placz:
Dziekujemy za kciuki :buzi:

[quote name='Cambel']No to co ja mam pisać dużo, chyba wypada mi tylko podpisać się pod Matinestką :lol:
Sedecznie pozdrawiam:cool3: I Ciebie Gosiu, i Azulkę :loveu:[/quote]
Dziekuje :p

[quote name='ewelinabuck']hej wpadalam sie przywitac-sliczne mleczyki:loveu:[/quote]
Hej :multi: Bardzo dziękuję :buzi:

Posted

Wczoraj udalo mi sie wyprosić brata o tego weta. Najpierw telefonik, umowilismy sie i od razy pojechalismy :multi: Opatentowalismy jak latwo uspokoic Azulkowa w trakcie jazdy, wystarczy uchylic jej okienko, a ona tak niucha nochalem, ze smialo mozna powiedziec - mieszanina zapachów sprawia jej ogromną radość i uspokaja ją. :loveu:
Na powitanie wbiegl nam maly york :evil_lol:Azulek jednak nie byl towarzysko nastawiony - nie to, ze furczala czy cos, tylko bardziej interesowala ją jak wykombinowac, zeby chociaz na chwile "pojeździć" łebkiem po trawie czy ziemi. Weta byla nieco zdziwiona nasza historią, ze tułamy się od lecznicy do lecznicy, ze jeden wet leczył na oko i pomimo, ze nie bylo zadnej poprawy, wcale nie zmienil leków. Nie wygladala na zdziwioną gdy powiedzialam jej, ze po pobraniu zeskrobiny wet tylko wzial ją pod mikroskop i na tym sie skonczylo. Aza najpierw miala wyczyszczone uszko, bylo mnostwo krzyku, ale byla dzielna :loveu: Wetka powiedziala, ze ma typową wydzielinę jak na poważne zapalenie ucha. Zapuscila jej maść do uszu, którą dostaliśmy do domku (także smarujemy jej tę otwartą ranę). Dodatkowo atybiotyk w postaci zastrzyku i również lek przeciwbolowy (zapobiegajacy swędowi). Po tym wszystkim zostalismy zaproszeni na kawkę do domku wetki. :love: York Dżeki wcale nie byl zadowolony, ze kolo dlugonogiej kropki wszyscy chodzą, nawet jego ukochana pańcia! :evil_lol: Azulkowa pojeździła łebkiem po podłoge, o dywan, o kanape - wetka powiedziala tylko "a tam, przecież to pies". :evil_lol: Popisala sie takze przy stole. Weszla pod stol do Dzekiego, a poniewaz ten nawarczal, to zrobila wielką ucieczkę - pod krzesłami. Byl tylko jeden wielki huk krzeseł, które dość głośno przesunęły się po panelach. :evil_lol: Oczywiscie to także zostało wybaczone. Azulkowej dzieciaki wetki sie spodobaly, poszla do nich i ukała się z nimi :evil_lol: Pod koniec spotkanka Szanowny TŻ'cik wetki postanowil urządzić sobie jogging z Azulkową :evil_lol: Oczywiscie P. Krzys wrócił po kilku minutach z językiem na brodzie, bo Azulkowa chętnie biega i jeszcze ciągnie. :evil_lol:

Na dzien dzisiejszy mogę powiedzieć, że jest odrobinę poprawy. Rano wyczyscilam jej uszy parafiną i zapuściłam krem. Zakleilam plastrem rankę i poszlam do szkoly. Wrocilam po prawie ośmiu godzinach i plaster byl na miejscu, a lepek nie zakrwawiony. Potem poszlysmy na polko (ostatnio wyjscia na ogrod są b. krótkie i Aza biega ze smyczą, zeby na wszelki wypadek łapać ją w tych atakach obcierania się o wszystko). Dzisiaj byla chwile bez smyczy. Latala wesola, nie bylo fruwania uszami tak bardzo jak wczoraj czy przedwczoraj. Ja mialam mordke rozdziawioną i nie wierzylam wlasnym oczom. Nie chce jednak zapeszac, jestem dobrej mysli. MUSI BYC DOBRZE PRZECIEŻ! Raz tylko ucholem wyladowala w piasku, ale gonia... Gonia jest dumna z Azulkowej :loveu:

Posted

Kwiatuski
[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images20.fotosik.pl/376/2fdcc28197857df9.jpg[/IMG][/URL]

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images20.fotosik.pl/376/6910d3b2123d6b4a.jpg[/IMG][/URL]

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images21.fotosik.pl/321/ab91c80a1a12df66.jpg[/IMG][/URL]

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images21.fotosik.pl/321/8731b1446df36e4f.jpg[/IMG][/URL]

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images20.fotosik.pl/376/f1ed77c2d40f1236.jpg[/IMG][/URL]

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images20.fotosik.pl/376/3a24baf5b7178d75.jpg[/IMG][/URL]

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images21.fotosik.pl/321/ec7a833e6f204fee.jpg[/IMG][/URL]

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images20.fotosik.pl/376/205aec340335b286.jpg[/IMG][/URL]

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images20.fotosik.pl/376/42d8e4a076bf7013.jpg[/IMG][/URL]

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images20.fotosik.pl/376/cd03507c4f5a9569.jpg[/IMG][/URL]

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images21.fotosik.pl/321/57f76592480bc2fb.jpg[/IMG][/URL]

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images21.fotosik.pl/321/9fcbb118acfa9487.jpg[/IMG][/URL]

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images21.fotosik.pl/321/cc73f72981472eda.jpg[/IMG][/URL]

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images21.fotosik.pl/321/fd20f3836382fb16.jpg[/IMG][/URL]

Posted

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images21.fotosik.pl/321/cadfbe191af943f0.jpg[/IMG][/URL]

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images20.fotosik.pl/376/774af66630f78d45.jpg[/IMG][/URL]

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images21.fotosik.pl/321/fac224f8216d87f6.jpg[/IMG][/URL]

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images20.fotosik.pl/376/7c2c6e93b3e5acc4.jpg[/IMG][/URL]

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images20.fotosik.pl/376/d44beb0da28651ae.jpg[/IMG][/URL]

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images21.fotosik.pl/321/ac53ba6573b50852.jpg[/IMG][/URL]

Posted

Mrowki :p
[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images21.fotosik.pl/321/5bf70ed48bb963ad.jpg[/IMG][/URL]

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images20.fotosik.pl/376/dba937d8b005fd83.jpg[/IMG][/URL]

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images20.fotosik.pl/376/65f199d47332e6c2.jpg[/IMG][/URL]
Miłego wieczorku.. :(

Posted

Jakie ładne mlecyko-dmuchawcyki-jaskro (?) - mrówki:loveu:


[quote name='g_o_n_i_a']Wczoraj udalo mi sie wyprosić brata o tego weta. Najpierw telefonik, umowilismy sie i od razy pojechalismy :multi: Opatentowalismy jak latwo uspokoic Azulkowa w trakcie jazdy, wystarczy uchylic jej okienko, a ona tak niucha nochalem, ze smialo mozna powiedziec - mieszanina zapachów sprawia jej ogromną radość i uspokaja ją. :loveu:
Na powitanie wbiegl nam maly york :evil_lol:Azulek jednak nie byl towarzysko nastawiony - nie to, ze furczala czy cos, tylko bardziej interesowala ją jak wykombinowac, zeby chociaz na chwile "pojeździć" łebkiem po trawie czy ziemi. Weta byla nieco zdziwiona nasza historią, ze tułamy się od lecznicy do lecznicy, ze jeden wet leczył na oko i pomimo, ze nie bylo zadnej poprawy, wcale nie zmienil leków. Nie wygladala na zdziwioną gdy powiedzialam jej, ze po pobraniu zeskrobiny wet tylko wzial ją pod mikroskop i na tym sie skonczylo. Aza najpierw miala wyczyszczone uszko, bylo mnostwo krzyku, ale byla dzielna :loveu: Wetka powiedziala, ze ma typową wydzielinę jak na poważne zapalenie ucha. Zapuscila jej maść do uszu, którą dostaliśmy do domku (także smarujemy jej tę otwartą ranę). Dodatkowo atybiotyk w postaci zastrzyku i również lek przeciwbolowy (zapobiegajacy swędowi). Po tym wszystkim zostalismy zaproszeni na kawkę do domku wetki. :love: York Dżeki wcale nie byl zadowolony, ze kolo dlugonogiej kropki wszyscy chodzą, nawet jego ukochana pańcia! :evil_lol: Azulkowa pojeździła łebkiem po podłoge, o dywan, o kanape - wetka powiedziala tylko "a tam, przecież to pies". :evil_lol: Popisala sie takze przy stole. Weszla pod stol do Dzekiego, a poniewaz ten nawarczal, to zrobila wielką ucieczkę - pod krzesłami. Byl tylko jeden wielki huk krzeseł, które dość głośno przesunęły się po panelach. :evil_lol: Oczywiscie to także zostało wybaczone. Azulkowej dzieciaki wetki sie spodobaly, poszla do nich i ukała się z nimi :evil_lol: Pod koniec spotkanka Szanowny TŻ'cik wetki postanowil urządzić sobie jogging z Azulkową :evil_lol: Oczywiscie P. Krzys wrócił po kilku minutach z językiem na brodzie, bo Azulkowa chętnie biega i jeszcze ciągnie. :evil_lol:

Na dzien dzisiejszy mogę powiedzieć, że jest odrobinę poprawy. Rano wyczyscilam jej uszy parafiną i zapuściłam krem. Zakleilam plastrem rankę i poszlam do szkoly. Wrocilam po prawie ośmiu godzinach i plaster byl na miejscu, a lepek nie zakrwawiony. Potem poszlysmy na polko (ostatnio wyjscia na ogrod są b. krótkie i Aza biega ze smyczą, zeby na wszelki wypadek łapać ją w tych atakach obcierania się o wszystko). Dzisiaj byla chwile bez smyczy. Latala wesola, nie bylo fruwania uszami tak bardzo jak wczoraj czy przedwczoraj. Ja mialam mordke rozdziawioną i nie wierzylam wlasnym oczom. Nie chce jednak zapeszac, jestem dobrej mysli.[B] MUSI BYC DOBRZE PRZECIEŻ![/B] Raz tylko ucholem wyladowala w piasku, ale gonia... Gonia jest dumna z Azulkowej :loveu:[/quote]


Przeczytałam całość, co napisałaś w poprzednim poście, o stanie Azy. Skoro trafiłaś na dobrego weta (raczej wetkę ;) ) po serii niefortunnych 'wetów', to teraz na pewno będzie dobrze! Odpowiednie leki, i woja troskliwa opieka, to chyba dla Azy najważniejsze.. Bądz dobrej myśli, wszystko będzie OK! Na pewno! :)


Pozdrawiam :D

Posted

[quote name='Cambel']Jakie ładne mlecyko-dmuchawcyki-jaskro (?) - mrówki:loveu:





Przeczytałam całość, co napisałaś w poprzednim poście, o stanie Azy. Skoro trafiłaś na dobrego weta (raczej wetkę ;) ) po serii niefortunnych 'wetów', to teraz na pewno będzie dobrze! Odpowiednie leki, i woja troskliwa opieka, to chyba dla Azy najważniejsze.. Bądz dobrej myśli, wszystko będzie OK! Na pewno! :)


Pozdrawiam :D[/quote]

Ładne to są w miare mleczyki, reszta dość kiepska. Ale co tam. I tak niewiele osob tu zaglada. A stali bywalcy wiedza, jakie robi paskudne fotki. ;)
Ja jestem dobrej mysli. Pierwszy raz ktoś tak KONKRETNIE zajął się Azą. I chociaz w tym kierunku jestem pozytywnie nastawiona i ciesze sie jak dziecko z jej malych postepow. Pomyslec, ze chcialam sie poddać (zreszta wszystko teraz jest takie, ze echh). :-(

Posted

[quote name='g_o_n_i_a']Ładne to są w miare mleczyki, reszta dość kiepska. Ale co tam. I tak niewiele osob tu zaglada. A stali bywalcy wiedza, jakie robi paskudne fotki. ;)
Ja jestem dobrej mysli. Pierwszy raz ktoś tak KONKRETNIE zajął się Azą. I chociaz w tym kierunku jestem pozytywnie nastawiona i [B]ciesze sie jak dziecko z jej malych postepow. [/B]Pomyslec, ze chcialam sie poddać (zreszta wszystko teraz jest takie, ze echh). :-([/quote]

Co do fotek, to mnie się podobają, i podziwiam, bo mnie to wogóle nic nie wychodzi, gratis z moim "sprzętem ":roll:

Zawsze małymi krokami dochodzi się do wieelkich rzeczy :p

Nie łam się, wszystko się ułozy..;)

Posted

Bry wieczór :multi:

[quote name='g_o_n_i_a']Bry wieczorek.
Figuś :buzi: Milo patrzec na te rozesmiana paszcze, ale to TY przede wszystkim TY znalazlas mu dom. :calus:[/quote]Ściemniasz :evil_lol: Gdybyś nie użerała się wtedy ze mną w schronisku to nie zakochałabym się w nim i nie męczyłabym tak kuzynki :loveu:

A to co czytam o zdrowiu Azulki.. :multi: Bardzo się Figową cieszymy :multi: I życzymy dalszych postępów aż do całkowitego wyzdrowienia uszkowego :buzi:

Zdjęcia piękne :loveu: I Ty sobie możesz gadać a my swoje wiemy :evil_lol:

No np to
[url]http://images21.fotosik.pl/321/fd20f3836382fb16.jpg[/url]
Uwielbiam takie fotki :loveu: Tło rozmyte :loveu:

[url]http://images21.fotosik.pl/321/fd20f3836382fb16.jpg[/url]
Nastepnaa :loveu::loveu:

Posted

[quote name=':: FiGa ::']
Zdjęcia piękne :loveu: I Ty sobie możesz gadać a my swoje wiemy :evil_lol:

No np to
[URL]http://images21.fotosik.pl/321/fd20f3836382fb16.jpg[/URL]
Uwielbiam takie fotki :loveu: Tło rozmyte :loveu:

[URL]http://images21.fotosik.pl/321/fd20f3836382fb16.jpg[/URL]
Nastepnaa :loveu::loveu:[/quote]


Figa, hm...to 2 takie same foty :evil_lol:

Posted

[URL="http://www.fotosik.pl/"] [/URL][URL="http://www.fotosik.pl/"] [IMG]http://images20.fotosik.pl/360/3596068ae4519122.jpg[/IMG][/URL]
Wsiekły pies :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:
Hej dziewczyny
Co tam u was ja dzisiaj tak na ardzo szybko przyleciałam nie nadrobiłam wszystkiego bo juz nie mam czasu przepraszam ale nadrobie obiecuje ;) ;) ;) ;)

Mam nadzieje ze Aza juz lepiej moze wieczorem bede mogła to zajrze i poczytam to co teraz mi zostało

Buziaki malutkie

[URL="http://www.smileycentral.com/?partner=ZSzeb001_ZNfox000"][IMG]http://smileys.smileycentral.com/cat/11/11_9_17.gif[/IMG][/URL]

Posted

[quote name=':: FiGa ::']Bry wieczór
Ściemniasz Gdybyś nie użerała się wtedy ze mną w schronisku to nie zakochałabym się w nim i nie męczyłabym tak kuzynki :loveu:
A to co czytam o zdrowiu Azulki.. Bardzo się Figową cieszymy I życzymy dalszych postępów aż do całkowitego wyzdrowienia uszkowego :buzi:
Zdjęcia piękne :loveu: I Ty sobie możesz gadać a my swoje wiemy
No np to
[URL]http://images21.fotosik.pl/321/fd20f3836382fb16.jpg[/URL]
Uwielbiam takie fotki Tło rozmyte

[URL]http://images21.fotosik.pl/321/fd20f3836382fb16.jpg[/URL]
Nastepnaa :loveu:[/quote]
Goopek jestes, rownie dobrze moglas tam pojechac beze mnie i tez sie zakochac :shake:
Co do zdrowia Azulkowej, ja nadal jestem w szoku. :mdleje:
Ja i tak wiem swoje. :p Paskudne fotki i tyle

[quote name='Cambel']Figa, hm...to 2 takie same foty :evil_lol:[/quote]
Ja tak wlasnie patrzę czemu dwa takie same linki, ale juz nie chcialam sie odzywac :lol:

[quote name=':: FiGa ::']:roflt: Miało być to
[B][URL]http://images21.fotosik.pl/321/ab91c80a1a12df66.jpg[/URL][/B][/quote]
Zgupła :shake:

[quote name='Usia'][URL="http://www.fotosik.pl/"] [IMG]http://images20.fotosik.pl/360/3596068ae4519122.jpg[/IMG][/URL]
Wsiekły pies :evil_lol: :evil_lol:
Hej dziewczyny
Co tam u was ja dzisiaj tak na ardzo szybko przyleciałam nie nadrobiłam wszystkiego bo juz nie mam czasu przepraszam ale nadrobie obiecuje ;) ;) ;) ;)

Mam nadzieje ze Aza juz lepiej moze wieczorem bede mogła to zajrze i poczytam to co teraz mi zostało

Buziaki malutkie

[URL="http://www.smileycentral.com/?partner=ZSzeb001_ZNfox000"][IMG]http://smileys.smileycentral.com/cat/11/11_9_17.gif[/IMG][/URL][/quote]
Hej Kochana :buzi:
Tak, agresja to normalnie ją przesiąka. :evil_lol:
Z Azulkową lepiej, strone wczesniej jest moj dlugi post o calej wizycie u weta i jej zdrowku. ;)

[quote name='ewelinabuck'][URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images21.fotosik.pl/321/fd20f3836382fb16.jpg[/IMG][/URL]

Gosiaczku a te zdjatka to z canonika prawda????;)[/quote]
Nie :shake: :shake: :shake: :shake: Ze złomka Fuji :eviltong:

Posted

naprawde????????????????????????????????????????????????:crazyeye: :crazyeye: :crazyeye: :crazyeye: :crazyeye: :crazyeye: :crazyeye: :crazyeye: cudowne:crazyeye: :crazyeye: :crazyeye:

zapraszam do nas zobacz co z Bucka zostalo:placz: :placz:

Posted

[quote name='ewelinabuck']naprawde????????????????????????????????????????????????:crazyeye: :crazyeye: :crazyeye: :crazyeye: :crazyeye: :crazyeye: :crazyeye: :crazyeye: cudowne:crazyeye: :crazyeye: :crazyeye:

zapraszam do nas zobacz co z Bucka zostalo:placz: :placz:[/quote]
Uważasz, ze jest cudowne? :-o
Widzialam co zrobilas z Bucka :mad: Wydarlas mu tyle klakow! :shake:

Posted

Edziulek ;-)
[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images20.fotosik.pl/380/7ff0917bfec26fe3.jpg[/IMG][/URL]

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images21.fotosik.pl/325/477e83d55b79b9d6.jpg[/IMG][/URL]

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images20.fotosik.pl/380/bd0e3ba332384483.jpg[/IMG][/URL]

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images21.fotosik.pl/325/866506dc55f69f7a.jpg[/IMG][/URL]

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images20.fotosik.pl/380/fd8951feadb98f73.jpg[/IMG][/URL]

Posted

Ptok ;-) Siedzial na samym czubku drzewa, kiedy wialo okrutnie - ale on dzielny byl :D
[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images21.fotosik.pl/325/3453b277db27a9d3.jpg[/IMG][/URL]

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images21.fotosik.pl/325/c7bfc49398102632.jpg[/IMG][/URL]

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images20.fotosik.pl/380/f03034fb01689819.jpg[/IMG][/URL]

Posted

I taki ptak - w słoneczku :p
[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images21.fotosik.pl/325/7c9105d9c2e5a8f5.jpg[/IMG][/URL]

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images20.fotosik.pl/380/0ef198788207b887.jpg[/IMG][/URL]

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images20.fotosik.pl/380/18d073a085b4553d.jpg[/IMG][/URL]

Posted

Tutaj macie przyklad jak Aza biegala jeszcze w poniedzialek - nawet w ruchu trzepala lebkiem. :shake:
[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images20.fotosik.pl/380/9d508b1eec1e1408.jpg[/IMG][/URL]

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images21.fotosik.pl/325/db97b1c9249d1fbc.jpg[/IMG][/URL]

Posted

[quote name='ewelinabuck']uwazam ze jest bardzo piekne bez zadnych szumow ladny kolorek poproetu cud miod malinka:loveu:[/quote]
Szokujesz mnie :-o

łiii
[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images20.fotosik.pl/380/c4f34829a6496fb0.jpg[/IMG][/URL]

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images21.fotosik.pl/325/49a08dce797a2107.jpg[/IMG][/URL]

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images20.fotosik.pl/380/499aae924e9d56b6.jpg[/IMG][/URL]

Posted

[QUOTE]Goopek jestes, rownie dobrze moglas tam pojechac beze mnie i tez sie zakochac :shake:
Co do zdrowia Azulkowej, ja nadal jestem w szoku. :mdleje:
Ja i tak wiem swoje. :p Paskudne fotki i tyle[/QUOTE]:crazyeye: No ciekawe jak bym tam pojechała :p
Azulko zdrowiej nam zdrowiej :loveu: Bo jak nieee... :mad:
Goś przecież Ty slepa jesteś!! :roflt:


[QUOTE] Ja tak wlasnie patrzę czemu dwa takie same linki, ale juz nie chcialam sie odzywac :lol:[/QUOTE]I miałaś racje, nie odzywaj się :mad:

[QUOTE] Zgupła :shake:[/QUOTE] Ale to jest czyjaś zasługa :evil_lol:


[QUOTE] Tak, agresja to normalnie ją przesiąka. :evil_lol:[/QUOTE]Ale to po panci ma! Swojego męża to wałkiem po domu gania bezustannie :shake:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...