truskawa144 Posted January 13, 2008 Author Posted January 13, 2008 O jejku :( Jak to? Wyglądała na zdrową i sprawną. Bardzo mi przykro Fiziu:-( Ten rok się bardzo pechowo zaczyna dla wszystkich. Quote
fizia Posted January 13, 2008 Posted January 13, 2008 Dziękuje...no właśnie wyglądała na zdrowa i sprawną jeszcze do czwartku, w nocy z czwartku na piątek dziwnie, ciężko oddychała i na jakieś 30 sekund dostała drgawek, w piątek zrobiliśmy badania krwi i wyniki dotyczące watroby były bardzo złe - ale za to dotyczące nowotworów dobre...wczoraj przy usg okazało się, że ma guzy na watrobie, zbyt dużo płynu, który utrudnia Jej oddychanie i raczej nie ma nadziei. Siedzieliśmy przy Niej całą noc na zmiany, mam nadzieję, że nie cierpiała i nie bała się. To była naprawdę cudowna, mądra, kochana i niezastąpiona psinka...Nie wyobrażam sobie naszego domu bez Niej. Wspaniale się zaczął ten rok.... Quote
fizia Posted January 13, 2008 Posted January 13, 2008 Trudno teraz o tym myśleć, ale tak stwierdziliśmy, że w tym smutku i żalu za naszą Almą chcemy, aby znalazł się jakiś pozytywny element Chcielibyśmy przygarnąć sunię ze schroniska w Jamrozowiźnie - niech Almusia pomoże jakiejś bidzie... Nie wiem czy tak już odrazu, ale nie wykluczone, że w najbliższym czasie - zimno jest, nie ma na co czekać. Pestka byłaby szczęśliwa - biedna, jeszcze nie zdaje sobie sprawy, co się stało z Jej ukochaną Almusią. Pestka tak kocha inne pieski, tak lubi sie z nimi bawić. Dlatego chcielibyśmy, żeby sunia była młoda - inaczej ciężko by Jej było nadążyć za ochotą do zabawy Pestki. Myślałam o Mrówce, ale pisałaś, że jest zazdrośnicą i ustawia inne suczki - boję się ze względu na Pestkę. Wczoraj jak patrzyłam na Almę, która nie miała siły wstać, żeby się wysiusiać (a lekarz kazał, żeby siusiała jak najczęściej), postanowiłam też, że mieszkając na 4 piętrze bez windy, w przyszłości chce mieć tylko malutkie psy - choć uwielbiam Owczarki.... Musi byc malutki, żeby w razie jakiegoś nieszczęścia móc znieśc i wynieść. Tak wstępnie myśleliśmy o tej suni - nie wiem czy jeszcze jest w schronisku, ale jak masz jakąś inną propozycję to jesteśmy otwarci [URL="http://www.schronisko.klomnice.pl/picture.php?img=YWRvcHR1al9wc2EvNjQyLzY0Mi5qcGc=&show=full"][IMG]http://www.schronisko.klomnice.pl/picture.php?img=YWRvcHR1al9wc2EvNjQyLzY0Mi5qcGc=[/IMG][/URL] Eghh okropne to wszystko.... Quote
truskawa144 Posted January 13, 2008 Author Posted January 13, 2008 [LEFT]Jejku biedna Alma:( Z tego co wiem to suczka jeszcze jest ale pewności nie mam,będę w tym tygodniu w schronisku,zobaczę co jest nowego itd. Z takich żywszych i wesołych piesków to może jeszcze weźmiesz pod uwagę suczkę 400: [URL]http://www.schronisko.klomnice.pl/gallery.php?img=YWRvcHR1al9wc2EvNDAwLw==#_self[/URL] Ona mi nawet tak wizualnie do Pestki pasuje. Mam nadzieje,że tym razem przyjedziesz do nas osobiście i w końcu poznasz psy,którym na co dzień pomagasz (no i nas wszystkich). [/LEFT] Quote
fizia Posted January 13, 2008 Posted January 13, 2008 Ok, to czekam na wieści. Ciężko tak wybrać - z Pestką było inaczej, wpadła mi w oko i się zakochałam, a te wszystkie psiaki, które ogłaszam są bliskie mojemu sercu i trudno tak wyróżnić jednego... Jasne, że myślałam o suni numer 400 - jakieś imię by sie przydało ;) - jedyne, co mnie troszę martwi to to, że wygląda na średnią. Z kolei ta druga pisałaś, ze jest przytulanka - a co 2 przytulanki w domu to nie jedna. No nic, zobaczymy, którąkolwiek weźmiemy - będzie kochana. Jeszcze tylko musze przekonac mamę, bo mówi, że nie chce mieć kolejnej istoty, z którą będzie się musiała żegnać... Quote
fizia Posted January 13, 2008 Posted January 13, 2008 Mam nadzieję Truskawa, że jakoś się trzymasz.... Ja przeżyłam to samo 5 lat temu... Quote
truskawa144 Posted January 13, 2008 Author Posted January 13, 2008 [LEFT]Najlepiej by było gdybyś do nas przyjechała i sama na miejscu zdecydowała. Możesz przyjechać do Częstochowy pociągiem i razem możemy jechać do schroniska. Suczka 400 może i wygląda na średnią ale w sumie jest nieduża,podobnej wielkości co ta którą pokazałaś jako pierwszą. Ale najlepiej by było gdybyś je ( i nie tylko te dwie) poznała osobiście. Poza tym dawno nie byłam w schronisku ,pewnie już doszło dużo nowych psów. Trzymam się,tylko ciężko mi się oswoić z myślą,że zostałam sama (moja mama zmarła 11 lat temu). Został mi już w sumie tylko dziadek i żona ojca (nie lubię słowa "macocha"). [/LEFT] Quote
fizia Posted January 14, 2008 Posted January 14, 2008 Nie wiem co będzie z ta sunią, bo moja mama jest kategorycznie przeciwna.... Mam nadzieję, że za jakiś czas zmieni zdanie... Quote
truskawa144 Posted January 14, 2008 Author Posted January 14, 2008 [LEFT]Pewnie ,że zmieni,narazie musi "odchorować" Almę. [/LEFT] Quote
aldona_b Posted January 16, 2008 Posted January 16, 2008 Ja zawsze czytam Wasz wątek tylko nie pisze bo mam internet na modem ( płn-wsch Polska,gdzie mieszkam, jak zawsze w tyle za innymi), wysyłam ten wątek różnym swoim znajomym ale chyba na razie bez skutku,Truskawa chce napisać że bardzo mi przykro , trzymaj się i w miare mozliwosci nie opuszczaj psiakow, pozdrawiam tez Fizie która nie opuszcza tego wątku Quote
Zuza i Noddy Posted January 19, 2008 Posted January 19, 2008 Mam nadzieje, że niedługo zostanę wolontariuszka w tym schronisku. Quote
truskawa144 Posted January 21, 2008 Author Posted January 21, 2008 [LEFT]Poprosiłam o jakieś informacje i fotki z nowego domu Saruni/Guci i oto one: [B]"Gucia jest super, ma życie królewskie. Raczej je spędza w mojej sypialni w łóżku. Gucia jest pieskiem typowo kanapowym a nie spacerowym, rano ciężko ją zaprosić na dwór a jak jest bardzo zimno lub pada deszcz to wychodzi tylko zrobić co trzeba i zaraz czeka na tarasie żeby ją wpuścić do domu. Latem na pewno będzie częściej korzystała z ogrodu (prześlę zdjęcia). Gucia bardzo się polubiła z Mefisto, często go myje jak mama opiekuje się nim. A on jest bardzo zabawowym pieskiem, więc ją nieraz rozrusza do zabawy. Gucia jest mało ufna pilnuje się domowników ale obcym nie ufa i wtedy chowa się w moim łóżku tam się czuje bezpiecznie.Jej życie jest teraz szczęśliwe jest kochana i myślę, że wkrótce zapomni o wcześniejszych przeżyciach. Jest bardzo wdzięcznym i kochanym pieskiem." [/B]A to fotki: [URL="http://img167.imageshack.us/my.php?image=pa200033vm0.jpg"][IMG]http://img167.imageshack.us/img167/1391/pa200033vm0.th.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img150.imageshack.us/my.php?image=pa200038sy1.jpg"][IMG]http://img150.imageshack.us/img150/9485/pa200038sy1.th.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img150.imageshack.us/my.php?image=pb010060oo2.jpg"][IMG]http://img150.imageshack.us/img150/9465/pb010060oo2.th.jpg[/IMG][/URL] Zobaczcie ile ma poduszek nasza Księżniczka,wygląda bosko,idealnie tam pasuje:evil_lol: Tylko coś chyba nie lubi pozować do zdjęć:cool3: [/LEFT] Quote
fizia Posted January 21, 2008 Posted January 21, 2008 Faktycznie prawdziwa księżniczka!!! Cudownie!! A ten kolega calkiem podobny:) Quote
fizia Posted January 21, 2008 Posted January 21, 2008 [quote name='Zuza i Noddy']Mam nadzieje, że niedługo zostanę wolontariuszka w tym schronisku.[/quote] Myślę, że pomoc się przyda! Quote
Zuza i Noddy Posted January 21, 2008 Posted January 21, 2008 Na pewno i jak na razie wszystko jest na dobrej drodze do tego. Quote
fizia Posted January 23, 2008 Posted January 23, 2008 Truskawa czy w ostatnim czasie jakiś psiak poza Hebanem i Fibi znalazł Dom? Dużo "doszło" nowych? Quote
truskawa144 Posted January 23, 2008 Author Posted January 23, 2008 [LEFT]Było kilka szczeniaków w międzyczasie ale już znalazły domy. Doszło (i zostało) 5 psów tylko,że ciągle czekam aż "informatyk" doda je w końcu na stronę:angryy:. Było kilka psów adoptowanych ale poszły bardzo szybko do domów tak,że nawet ich nie zdążyłam poznać bo doszły i poszły w czasie mojej nieobecności. [/LEFT] Quote
fizia Posted January 23, 2008 Posted January 23, 2008 Ja naprawdę jestem pod wrażeniem tego, jak dużo psów udaje się wyadoptować - biorąc pod uwagę to, że schronisko jest jednak z dala od miasta, nie jest o nim głośno. To chyba ta stronka internetowa tak pomaga, może tez trochę ogłoszenia. Super!:multi: Quote
truskawa144 Posted January 23, 2008 Author Posted January 23, 2008 [LEFT]Jasne,że strona i ogłoszenia pomagają. Nawet bardzo. Po Hebana tez przyjechali z Częstochowy bo byli na naszej stronie,co prawda najpierw spodobał im się ten 5 miesięczny piesek który zdechł ale Hebana też widzieli wcześniej a jak go wyprowadziliśmy z boksu to już był "kupiony":evil_lol: [/LEFT] Quote
Zuza i Noddy Posted January 23, 2008 Posted January 23, 2008 A kiedy dodasz nowe fotki na dogo? Quote
truskawa144 Posted January 23, 2008 Author Posted January 23, 2008 [LEFT]Jak tylko Michał doda je na stronę,pisał mi,ze to zrobi dziś wieczorem więc czekam:roll: I czekam... Najpóźniej jutro będą na dogo. [/LEFT] Quote
Zuza i Noddy Posted January 23, 2008 Posted January 23, 2008 A pisaÅaÅ mu żeby usunÄ Å też te psy których już nie ma? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.