Search the Community
Showing results for tags 'czekolada'.
-
Mam ci ja sunię, w wieku dwóch wiosen. No i niestety, wczoraj zjadła ona trochę (dużo) czekolady pod moją nieobecność. Zaobserwowałam u niej tylko zaparcie, odbijało się jej amoniakiem ( tak jak podczas zwykłego zatrucia pokarmowego). Dzisiaj moja 'ynteligentna' rodzicielka odkażała podłogi domestosem i nie mam tej pewności czy Luna tego nie liznęła. Na wszelki wypadek zaraz po zaistnieniu przypuszczenia podałam jej mleko. Kilka godzin zachowywała się normalnie, ale teraz ... Zazwyczaj luna śpi ze mną w łóżku pod kołdrą, dzisiaj spędziła tam niecałą godzinę, i teraz leży rozciągnięta na dywanie. Martwi mnie jej nietypowe zachowanie. Co jej może dolegać??
-
O mój Boże! Tak krótko mozna podsumować to, co Ranona potrafi zrobić. Wszędzie jej pełno. Ona wogle nie śpi, a jeśli już to max. godzinke. Psem jest bardzo mądrym, zaradnym mimo to ,że jak chce się nią pochwalić i jej umiejętnościami to Rani 'rżnie głupa' i nawet o komende siad musze zabiegać dość dlugo. Jednak naszym największym problemem jest jej spontaniczność, radość i nadpobudliwość. Inne boksery w jej wieku są ostrożnymi, malymi pulpetami. Podczas gdy Ranona jest wysportowana - posiada sylwetke boksera, podczas gdy jej rówieśnicy wciąż sa pulpecikami. Mój słodzial na spacerach idzie bardzo ładnie, do momentu gdy nie pojawi się jakieś dziecko, człowiek czy inne zwierze. Rani dziarsko podchodzi do każdego, i obskakuje go merdając ogonem tak mocno, że czasem nie utrzymuje równowagi! Natomiast gdy zobaczy jakiegoś psa ,to pędzi do niego bez względu na to czy jest mały, duzy, groźny czy potulny. Kupujac Boksera zdawałem sobie zawsze sprawe, że to psy energiczne ale jej energii nie było w żadnym wzorcu rasy! Rani jest nieobliczalna. Potrafi wyskoczyc na stół bedacy na wysokosci 75 centymetrów! Jest dobrym psem, nie atakuje ,mimo ,że w zabawie zdarzy jej sie mnie złapac lekko za reke, ale po tym incydencie mała zaraz puszcza i liże to miejsce. Na spacerach chodzi idealnie, ma apetycik, a mimo to nie tyje. Rani potrafi zjeść wszystko, mimo ,ze surowo jej tego zabraniam. To nie jest jednak naszym największym problem. Od niedawna uswiadomiłem sobie, że mój słodzial cierpi na ADHD. Biega w kółko, skacze wszedzie, bawi sie czym popadnie. Wchodzi na takie wysokosci ,że głowa boli, a przy tym, ma świetną zabawe. Gdybym liczył ile razy juz spadła z najwyzszej półki ,mógłbym o tym napisac kontynuacje Pana Tadeusza. Nie martwiłbym sie gdyby nie to, że półka usytułowana jest około półtora metra nad ziemią :/. Obawiam sie troche o nia, bo jest wspaniałym psem, ale szalonym. ma ktos podobne problemy ?