Jump to content
Dogomania

Lady P

Members
  • Posts

    64
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Lady P

  1. Rozpisywać się długo nie będę,wszystko doskonale obrazuje załącznik. Test w języku angielskim. Można przetłumaczyć w translatorze. Na żadnym forum nie znalazłam tak ważnej informacji(jeżeli jest przepraszam za niedopatrzenie ;) ) [IMG]http://img443.imageshack.us/img443/8189/ilv9.jpg[/IMG]
  2. [quote name='rosa']Czasami pies je więcej pod wpływem stresu, albo po prostu z nudów.[/QUOTE] Żeby pies nie podjadał z nudów powinno się ustalać godziny posiłków i zabierać miskę po skończonym jedzeniu (u mojej ciotki miska była napełniana non stop dlatego teraz ma spasionego labka-a raczej parówkę)
  3. Myślę że pies nie jest karmiony chappi ? :cool3: Jeśli coś Cię niepokoi warto udać się do weta.
  4. [quote name='Melchior']Mój pies nienawidzi kotów, kot naszego sąsiada o mało co nie został pożarty. Więc nawet nie myślę o tym aby mieć kota w domu.[/QUOTE] Myślę że dużo też zależy od tego jak poznaje się ich ze sobą,jeśli pies był całe życie szczuty na koty,to szanse na polubienie są znikome.
  5. Wątpię że uświadomieni właściciele wartościowych psów zostawiają je pod sklepem,ale kto wie. Najczęściej zabierają psy na ćwiczenie swoich psich bestii. Jakby nie patrzeć wątek stary,a każda nowo zarejestrowana osoba go odświeża swoimi "spostrzeżeniami" ;)
  6. [quote name='karolka125']Witam polecam małego shih tzu nadaje sie zarówno do mieszkania w bloku jak i do domu z ogrodem. Psy te są łagodne dla zwierząt jak i ludzi,kochają dzieci. Psy rodowodowe maja od 23-27 cm wzrostu,są osobniki bardzo żywiołowe jak i spokojne. Te małe "lwiątka"bywaja dominujace jak inne psiaki trzeba pamietac ze każdy pies to drapieżnik lecz dobrze wychowany bedzie czuły i oddany. Shih tzu nadaja sie dla alergików poniewaz mają włosy,niektóre osobniki są uczulone na drób. 2x rocznie trzeba je strzyc 1x tydzien czesac i kąpać.[/QUOTE] Czyżby wypowiedź skopiowana z jakiegoś źródła o rasie? [B]IZMADO [/B]nawet nie wiesz iloma rasami byłam zachwycona :) Przeważnie myśl o rasie trwała około 2-3 miesięcy. Od 2 lat już wiem że za 1,5 roku zagości u mnie samoyed. A może golden retriver?Suczki mieszczą się w twoim przedziale wzrostu :) U mnie na osiedlu chodzi taka ładna sunia,jest wpatrzona w rodzinę,właścicielka mówiła że rasa podatna na szkolenie,ale wiadomo też że rzeczą najważniejszą jest dobre wychowanie i wybór dobrej hodowli.Nie wiem co prawda jak zachowywałby się niewybiegany golden,ale przecież nie zamierzasz przez tydzień nie wychodzić nawet na spacer. ;)
  7. [quote name='Vectra']Żeby naprawić psa , najpierw naprawia się człowieka. Więc nic byś nie zdziałała , mając lepsze warunki :grins: [B]skoro ciocia jak nasz NFZ[/B][/QUOTE] Idealnie to ujęłaś :jumpie:
  8. Szkoda psiaka,widać że agresja spowodowana jest lękiem. Niektórzy ludzie myślą że z psami jak z dziećmi,dasz klapsa to zrozumie że źle zrobił i drugi raz tak już nie będzie. Moja ciotka dawała mi rady żeby psa/kota nie bić ręką tylko ciapem lub gazetą ostatecznie szmatą żeby nie myślał że to ty go bijesz:cool3: Może twoja ciocia też praktykuje tą zasadę. Jakby nie patrzeć testów na posiadanie potomstwa też nie ma,a ilu ludzi się nie nadaje?
  9. [quote name='Katarycz']Czyli uważacie, że laik psa ze schroniska brać nie powinien? Pozwolę sobie nie zgodzić się z taką opinią. Wiadomo, że pies po przejściach będzie miał większe trudnośći w aklimatyzacji ale cierpliwość, wyrozumiałość i duża dawka miłości pomoże. A do tego nie trzeba być ekspertem[/QUOTE] Wyrozumiałość i miłość powiadasz? W taki sposób psa po przejściach nie wychowasz. [B] katasza1[/B] i właśnie o to mi chodzi,żeby ludzie podejmowali decyzję o psie rozsądnie a nie jakoś to będzie(bo w razie co mogą go z powrotem oddać ) Ciebie w schronie wprowadzili w błąd,ale bardzo dobrze że poszerzasz swoją wiedzę i mimo wszystko próbujesz wychować psiaka :) [B]Pani Profesor[/B] nie wiem jak w innych rasach ale u samoyedów hodowcy badają oczy,stawy,oczywiście rasowe mogą chorować,ale to ryzyko się minimalizuje poprzez dobranie odpowiednich osobników. Problemy typu lęk separacyjny,demolowanie itp. są winą człowieka i jego postępowaniem wobec psa-tu nie ma kwestii rasowości. Ja nie myślę że adopcja to coś złego,ale żeby zwierzę nie przeżywało rozłąki z kolejnym właścicielem,powinien on być w pełni świadomy czego można spodziewać się po psie ze schronu. No i jak widać nie zawsze w schronie udzielą dobrej informacji.
  10. Chodzi mi ogólnie o pierwotniaki,na którymś forum polecali kantar do walki z ciągnięciem(używanie go zamiast obroży),z drugiej strony patrząc po co zatracać w psie stworzonym do ciągnięcia i pracy ten zapał który ma w genach (jeśli dla kogoś ciągnięcie jest problemem powinien zastanowić się nad wyborem innej rasy)
  11. Nawet nie zdawałam sobie sprawy że psy tak odbierają kantar. Wszędzie gdzie pisze się o pozytywnych metodach jest też o kantarze.Szkoda że nikt nie stara się rzetelnie przekazać informacji,może wtedy nie miałby tylu zwolenników.
  12. [quote name='Yuki_']i tak właśnie nie powinno być...[/QUOTE] A tak z drugiej strony ciekawi mnie czy chciałabyś być zaatakowana przez psa nad którym nie panuje właściciel? Czy wolałabyś patrzeć jak jest na kolcach(jeśli są umiejętnie używane,pominę tu kwestię wycieczek rowerowych)?
  13. [quote name='razed_in_black']w takim razie nikt początkujący nie powinien brać psa ze schronu bo sobie z nim nie poradzi, tak? poza tym w schronisku są też szczeniaki...[/QUOTE] Nigdzie nie napisałam że nikt początkujący nie powinien brać psa ze schronu.Piszę o tym że często ludzie nie zdają sobie sprawy z tego co pies przeszedł,biorą go przykładowo za wygląd,za tydzień okazuje się że nie dają sobie rady(niszczy,szczeka,lęk separacyjny itd.) i go oddają.Robią psiakowi nadzieję,a on z powrotem wraca w to samo miejsce. A polecanie ludziom którzy oczekują konkretnego zachowania-predyspozycji rasowych,psa ze schronu jest nieodpowiedzialne,co innego DT gdzie pies jest dobrze wychowywany,a tymczasowi właściciele wiedzą o nim dużo więcej. Takie jest moje zdanie.
  14. [quote name='katik']Z tego co pamiętam to suka jest bez rodowodu, samiec ma rodowód. już na jakimś samojedowym forum właściciel czytał co o nim myślą.[/QUOTE] Widocznie któryś hodowca dał się nabrać na dobre intencje i dał malucha do nieodpowiedniego domu.Najbardziej szkoda suczki,bo jeśli rozmnażacz (właścicielem takiego człowieka nazwać się nie da) się nie opamięta to będzie kryta co cieczkę :/
  15. [quote name='borysova']Polecam jakiegoś smutnego słodziaka ze schroniska, którego można uszczęśliwić.[/QUOTE] Większość psiaków ze schronu jest po przejściach i tak na prawdę mało kto jest na tyle ogarnięty żeby sobie z nimi poradzić.Dlatego nie powinno się każdemu takiego psa polecać.
  16. [quote name='sleepingbyday']a on tez pracuje 24 godziny na dobę ;-)?[/QUOTE] Na emeryturze,niektórym ludziom w tym wieku już odpala :/ [B]EndyZ[/B] przypomniało mi się jak wujek kupił siostrze ciotecznej "rasowego" owczarka niemieckiego,nazwali go Rocky,żeby wzbudzał respekt na dzielni:evil_lol: Tak mówił wujek.Piesek wyrósł na owłosionego w typie pinczera średniego,maści owczarka niemieckiego,jakie było ich zdziwienie jak już więcej nie urósł,a z respektu nici. :diabloti: Charakterek miał iście diabelski,czego przyczyną zapewne był brak odpowiedniego wychowania.
  17. [quote name='Patmol']taki mały wzięty za frak może się odwinąć i ugryść a nie wiadomo czy szczepiony ja tam wole nie ryzykować[/QUOTE] Drugą ręką trzymam za pysk,tak na wszelki wypadek.Wiem że zawsze jest ryzyko że mnie ugryzie,ale dla mnie ważniejsza jest psychika "mojego*" psa. *piszę mojego bo tak dokładnie to pies rodziców TŻ,ale traktuję go jak swojego. Na własnego yeda:loveu: muszę jeszcze czekać ok 2 lata,ale pocieszam się że szybko minie i staram się przygotować jak najlepiej.
  18. [quote name='motyleqq']no, ja 'nawróciłam' swojego TŻ... ale co to za nawrócenie, jak on i tak by w życiu psa nie kupił, bo uważa, że to strasznie głupie, jak w schronisku są za darmo :diabloti: po prostu wie co i jak w psim świecie[/QUOTE] Mnie też udało się nawrócić tylko TŻ :) Każdy na słowo to nielegalne reagował podobnie jak znajoma [B]Martens[/B]. Widocznie nie ważne jak bardzo bym chciała,świata nie zbawię. Ostatnio kolega ojca TŻa pytał mnie czy nie wiem gdzie są szczeniaki asta ale nie te na wystawy,bo przepłacać nie będzie,była pogadanka,ale mam wrażenie że to wszystko było na nic :/ Pomijając oczywiście fakt że obecnego kundelka który ma już 14 lat rzadko wyprowadzali na spacer,bo ma posesję.A poza tym jak to ujął pies jest po to żeby pilnować posesji więc jak będzie na spacerze to kto to będzie robił:roll:
  19. [quote name='samostrzelazj']Hej:) Zamierzam kupić psa. Jakie rasy polecacie?[/QUOTE] Pierw napisz coś o sobie,jaki tryb życia prowadzisz(aktywny lub nie).No i do czego ci potrzebny pies(tylko nie pisz do kochania,bo nie o to tu chodzi),co będziesz z nim robił?Gdzie mieszkasz(blok,dom).
  20. [quote name='katik']Niestety chyba w prawie jażdej rasie znajdzie się jakaś pseudohodowla. Osobiście znam jedną pseudo samojedów + 2 inne rasy. Miot co cieczka, bo jak ma się psa i sukę to "trudno upilnować" :roll: Niby za każdym razem słyszę o sterylce suk, ale jakoś zawsze jest "za późno" :roll:[/QUOTE] A tak z ciekawości zapytam w jakiej miejscowości? Może uda się ustalić skąd suczka była brana(z jakiej hodowli) może ktoś z yedowego forum by się tym zajął :) Ostatnio na forum dziewczyny pisały że ludzie dzwonią po szczeniaki żeby w pseudo je hodować :smhair2:
  21. [quote name='Plutowa']Ostatnio przeżyłam abrsurd nad absurdami. Bawiąc się z psem w parku frisbee. Odległość psa ode mnie max 2, 3 metry. I nagle leci ciężarówka w postaci labladora 60 kg +. Wszystko trwało może kilka sekund. Ciężarówka wpada na mojego psa z charakterystycznym atakiem do gryzienia. Tu mija trochę czasu aż udaje mi się rodzielić kotłujące się psy. Nagle pojawia się babka. Z pretensjami :1-Dlaczego mój pies prowokuje inne zabawką? 2-Przecież ona nie może go utrzymać! 3- Czemu mój AGRESYWNY pies był bez smyczy i kagańca?! Całe moje 20 kg agresywnosci stoi z cieknącą krwią z ucha. Pytam się czy się poczuwa do pokrycia kosztów leczenia. Zostaję 2 raz objechana od góry do dołu. Leczenie wstępne: 80 zł + 2 zastrzyki 30 zł. Jak ja żałuję że jestem zbyt grzeczna do starszych osób!!! W następnej takiej sytuacji (odpukać) tak chyba się drzeć, że mnie zabiorą w kaftaniku.[/QUOTE] Do takich osób nie ma co się odnosić z szacunkiem,dobrze że ja jestem wyszczekana i nie obchodzi mnie czy to stara babka czy jakiś dres :) W tym wypadku nie miałaś zbytnio jak zareagować na tego labka,ale dziwię się jak do niektórych podbiegają takie małe jazgoczące smrodki i nic nie robią,ja biorę takiego za fraki,podchodzę do właściciela i pytam co z tym małym gówienkiem mam teraz zrobić :) Na większe psy zawsze mam gaz ;)
  22. [quote name='katasza1']Ta. To jak moja ciotka, jej pies sie rzuca na mojego, a ze moj sprawniejszy to nigdy jej sie nie udalo go uszkodzic, za to wyrwal pare razy suce siersc. Ostatnio sie zaczely kotlowac, wiec sie wydarlam, moj wrocil do mnie a ona [B]'trzeba bylo zostawic, to by sie nauczyla. Bo ostatnio na mnie warczy i na dzieciaki to niech ma!'[/B] ....[/QUOTE] No tak bo psica sama się wychowa :mad: Teraz może się dopiero zacząć problem,bo jak już warczy to potem może gryźć :/
  23. Lady P

    Problem

    Przygarnęłaś pieska czy dałaś sobie spokój?
  24. [quote name='ksawery']Mam suczkę już od 6 lat i jak ma cieczkę, to po prostu jej wtedy bardziej pilnujemy. Czasem to nie jest takie łatwe, bo zlatują się wszystkie psy w sąsiedztwie i potrafią pod drzwiami jęczeć. Trochę się pomęczymy te 2 razy w roku i jest spokój. Jakoś nie wyobrażam sobie, że mógłbym to zrobić mojej suczce (wysterylizować ją).[/QUOTE] A czy to jest takie złe? Przede wszystkim wysterylizowana suczka nie dostanie ropomacicza,no i jeśli zdarzy się jej nie upilnować to uchroni przed nieplanowanymi szczeniakami.
  25. [quote name='Vectra']A ja tam czasem wolę wydać psa , takiej świeżej osóbce , co chłonna jest nowości i wiedzy ...... niż tym co wszystko wiedzą , bo w internecie pisali i mieli psa u babci i wiedzą o nich wszystko ;) Tu się nie zgodzę , że ktoś kto nie miał psa , nie nadaje się na właściciela psa. Można powiedzieć , że dużo ludzi którzy mają psa , nigdy nie powinni wejść w jego posiadanie ;) Ja sprzedałam suczkę małżeństwu , które nigdy nie miało psa. Nawet w dzieciństwie. Super dom , bardzo odpowiedzialny i daj boziu takie domy same by wpadały. Radzą sobie wyśmienicie , uczą się siebie i psa pilnie każdego dnia. Dla mnie rewelacja. Dziś właśnie suczka kończy roczek , dlatego tak mi się przypomniało. Pies świetnie wychowany , a mówię totalni laicy - nigdy psa nie mieli. Ale chętni do nowości i nie oporni na wiedzę. [B]Słuchali , radzili się , obserwowali[/B] i świetnie , super , elegancko sobie radzą. To nie jest pierwszy dom , gdzie wyszedł odemnie pies do ludzi którzy mają swój pierwszy raz. I nie żałuje decyzji , o wydaniu im psa. Oczywiście , że dobiera sie do takiego domu , stosowne szczenie ;) No ale z najsuper psiaka , dureń zrobi pół debila :)[/QUOTE] Tacy ludzie są najbardziej odpowiedzialni,bo nie udają że pozjadali wszystkie rozumy świata więc się dopytują :) Dla mnie paranoją jest to że ktoś kto nie miał styczności z psem nie powinien go mieć. Ja wychowywałam się wśród kotów,moja cała rodzina to kociarze,a u TŻ na odwrót sami psiarze. Czułabym się dyskryminowana,gdyby jakiś hodowca odmówił mi sprzedaży psika bo nigdy go nie miałam - kiedyś musi być ten pierwszy raz :D
×
×
  • Create New...