Jump to content
Dogomania

Gelisia

Members
  • Posts

    94
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Gelisia

  1. [quote name='dog193']No nie wiem, czy w przypadku TTB to jest zbyt mądre :roll:[/QUOTE] Jeśli pies jest odwoływalny nawet w przypadku chęci ataku,to myślę że nie ma w tym nic strasznego.Gorzej jak nas oleje.
  2. [quote name='Pani Profesor']a odnośnie tematu, to moją wymarzoną rasą jest ast, ale że nie potrafię póki co sobie poradzić z trudnym niby-sznupem ,to tym bardziej wolałam nie ryzykować z astem (bo miał być tak czy siak ze schronu, "w typie"). jakby mi się trafił taki agresor do psów, tyle że 3x cięższy i silniejszy, to chyba bym oszalała :shake: patrząc jednak trzeźwo, to najlepszy byłby dla mnie mops :evil_lol:[/QUOTE] Gdybyś trafiła na takiego psa w typie asta jak sobie mój chłopak z bratem wychowali to nie byłoby ci łatwo.Pies rzuca sie na wszystkich obcych,nie ważne czy pies,suka czy człowiek,na dzieci się nie rzuca o dziwo.W stosunku do znajomych jest strasznym pieszczochem,ale nie rozumiem czym się kierowali robiąc z niego takiego agresora.Chodzili z nim nawet na walki(chyba głupota wieku nastoletniego)zagryzł 5 psów w swoim życiu.Teraz pies ma 10 lat więc myślę że nic bym nie zdziałała próbując go naprowadzić na dobrą drogę.Widzę jakie błędy popełnili bo nawet psa na kolcach nie da się do końca opanować,nie mówiąc o tym że zna tylko komendę podaj łapę i poproś.Gdy ktos przechodzi koło bramy a pies się aż na nią rzuca i ujada,ojciec chłopaka pieszczotliwie go głaska i mówi dobry pies.:roll:
  3. [quote name='sachma']Mi wszyscy próbują wmówić, że mam dwa pudle - nie dociera do nich, że Odie z pudla to nic nie ma.. to bardziej kudłaty spaniel niż pudel XD[/QUOTE] Przecież wszechwiedzący ludzie wiedzą lepiej od właściciela co ma w domu:cool3:
  4. [quote name='Dioranne']Muszę powiedzieć, że on nie jest świetnie zsocjalizowany. Na obce osoby szczeka, bo jest strasznie nieufny. Jak ta osoba poda mu smaczka to po kilku minutach jest spokój i potrafi już normalnie funkcjonować. Gdy był na całkiem obcym sobie terenie - szczekał na inne psy, także z powodu nieufności. Także jeszcze dużo pracy przed nami, każda kolejna wystawa, wypad czy psi spacer mają mu pomóc, aby mógł poznawać różne miejsca, różnych ludzi i różne psy. Na razie był z nami nad morzem, na wakacjach nad jeziorem, uczęszczamy do psiego przedszkola. Jednak dopóki problemu z nieufnością nie zlikwidujemy do minimum, to nie nazwę tego psa zsocjalizowanym. ;) Nieufność w stosunku do obcych osób jest wpisana w pinczery, ale chodzi o to, aby je olewał, a nie szczekał. Z obcymi psami muszę zobaczyć, jak to się ułoży, jak zareaguje na inne psy na wystawie i wtedy zasięgniemy porady u osób, którym w kwestii wychowywania psa ufam najbardziej czyli hodowcy i naszej trenerce w psiej szkole.[/QUOTE] Chyba źle zinterpretowałaś mój post :) chodziło mi o to że patrząc na twoje plany związane z psiakiem wnioskuję że będzie(w przyszłości) świetnie zsocjalizowany .
  5. [quote name='Dioranne']Wiesz mi to zwisa czego ona życzy mojemu psu, bo jestem wręcz pewna, że będzie zdecydowanie zdrowszy od jej mieszańca. Nie wspominając o socjalizacji, której może nie mamy wyrobionej na cacy, ale chociaż ją zapewniliśmy. Gdybym cieszyła się tylko z tego, że Nico dogaduje się i zna tylko swoją psią rodzinę to chyba musiałabym mieć coś nie tak w mięśniu zwanym mózgiem. Na razie zna sześć suczek, jak dotąd jestem z tego wyniku zadowolona. Zaczniemy się wystawiać - socjalizacja nabierze tempa, młody pozna jeszcze więcej psów, obce osoby. Jeśli się uda chcemy też jeździć na psie imprezy wszelakiego typu, żeby zawsze poznawał coś nowego: niezależnie od tego czy będzie miał lat trzy czy dziesięć. ;) Chociaż wiadomo, że z wiekiem będzie trzeba powoli z tym wszystkim przystopować.[/QUOTE] I takiego psa będzie można nazwać świetnie zsocjalizowanym :) Jeszcze wiele psich przygód przed nim:Cool!:
  6. [quote name='Joanna-F']Dokładnie. Kopnął przypadkiem, ale nie rozumiem co mogło go śmieszyć w tej sytuacji. A co do rodziny, to może spróbuj z uśmiechem wytłumaczyć, że pies się stresuje, że nie powinno się tak robić... [B]Albo weź dzieciaki na stronę i zrób im szkolenie[/B] :lol: (dzieciakom, nie psu :lol: )[/QUOTE] Dokładnie,chyba to najlepsze wyjście.Myślę że nikt nie będzie miał ci za złe jak dzieci zostaną uświadomione.Nie mieli zwierząt więc nie wiedzą jak się z nimi obchodzić,a już w szczególności małym pieskiem. Jak będziesz dalej pozwalać tak tarmosić psa,to kiedyś może być uprzedzony do dzieci i nie będzie ich lubił,bądź będzie reagował agresją.
  7. [quote name='palisiak']Ja miałam ciekawą sytuację w parku: Mój pies waży tylko 1,25kg jest to miniaturka Chihuahua (na zdjęciu). Byłam z nim w parku przez który przepływa strumyczek (podchodzę zawsze blisko jak i inni psiarze żeby pies mógł wejść łapkami do wody czy się napić. Przy strumyku stały dwie koleżaneczki (koło 40stki) z psem który biegał luzem (koło 10 kg kundel niewysoki). Mój pies był na smyczy (!!) zainteresował sie tym psem z wzajemnością. Aż tu nagle tamten zaczął szybko biec (coś na wzór zachęty do zabawy). Wleciał z takim impetem w mojego psa, że zahaczył smycz w połowie i kolejnych kilka metrów biegł ciągnąc mojego psa po ziemi !!!! Podbiegłam szybko złapałam tego kundla ale zachowując zimną krew uśmiechnęłam się i tak jakby do niego powiedziałam "eeeej ty jesteś za duży trochę", na co babsztyl podszedł i z głupim uśmiechem powiedziała "nie - to on jest za mały" (mając na myśli mojego psa). I nawet nie przeprosila choć mój pies byl przerażony i cały się trzósł !!! Miałam małe wyrzuty sumienia że tak blisko podeszłam ale z drugiej strony - pies powinien być na smyczy. A mieszkam w Niemczech i tutaj to powinni szczególnie respektować (a jak widać nie każdy bierze to sobie do serca)[/QUOTE] szczyt chamstwa,co za babsko. chyba bym puściła kwieciście przybraną wiązankę słówek w stronę tej pani
  8. [quote name='Dioranne']Mój pierwszy pies był z pseudo (gdy rodzice go kupowali miałam 6 lat, a o Internecie mogliśmy wówczas pomarzyć), ale odkąd tylko się dowiedziałam, że R=R to wprost mówiłam, że mój pies jest w typie, że to kundel. Bo tak było. Pomijając to suczka miała zwężenie tchawicy przez co raz nam się prawie udusiła, a także gdy miała pół roku oślepła. Oprócz tego była od początku agresywna: rzucała się na każdego psa, akceptowała tylko dwa. Wyższa o pinczera o 10cm, o pysku chihuahua, a nie pinczera. Jednak do Ciebie to nie dotrze, bo jesteś głucha na fakty i argumenty. Przez takich ludzi, jak Ty schroniska pękają w szwach od "owczarków", "jorków", "labradorów". Może jeśli Twój "jork" nie wyrośnie na prawdziwego YT, będzie miał problemy z behawiorem bądź też odziedziczy jakąś chorobę - wtedy coś do Ciebie dotrze.[B] I nie nazywaj się psiarzem, a tym bardziej ich miłośnikiem, bo najnormalniej w świecie na to nie zasługujesz[/B].[/QUOTE] Zazwyczaj ludzie nie lubiący psów kupują sobie yorki.(przykład z mojej okolicy). Być może kasia jest fanką [B]tylko[/B] swojego psa:cool3: Miłośnikiem psów na pewno nie jest patrząc na jej wcześniejszy post w którym życzy śmierci naszym pupilom:shake:
  9. [quote name='kasiabee']Jak już powiedziałam tych ludzi jestem pewna ... nie moja wina, że ty nie jesteś pewna nikogo.[/QUOTE] jesteś tych ludzi tak samo pewna,jak i jesteś pewna że twoja suka w typie yorka w wieku 10 tygodni potrafi już wszystkie komendy ...
  10. [quote name='kasiabee']i vice versa[/QUOTE] ale ja nie zamierzam rozmnażać swojej suki ;)
  11. [quote name='kasiabee']No masz rację nie weźmie, ale dużo ludzi chce sobie wziąć małego szczeniaczka aby go sobie wychować i być z nim od początku. I nawet do pilnowania biorą szczeniaczka, którym najpierw się opiekują. Oczywiście są ludzie, który tak jak mówisz będą chcieli ominąć kłopoty wieku szczenięcego (tacy pójdą do schroniska), ale tacy którzy nie chcą - [B]pójdą i po prostu kupią pieska.[/B][/QUOTE] potem dojdą do wniosku że z wychowaniem nie dają już rady i kolejny piesek do schronu,bo skąd niby tak wielki wylew psów w typie husky w schronach?
  12. [quote name='kasiabee']Bardzo duży bo jak na przykład rozmnożyłabym swoją sunie to moi znajomi mieliby piękne młodziuteńkie yoreczki, a nie szukali po przejściach w schroniskach a ty byś była wkur...na :D Bo nie szukali po przejściach tylko wzięli moje yoreczki ...[/QUOTE] Ale ty jesteś niemądra:stupid:(ujęłam to w dość kwiecisty sposób)myślisz że zrobisz komuś na złość jak rozmnożysz swoją kundelkę?zrobisz tylko krzywdę swojej suce,nieprzemyślanym kryciem,no i małym kundelkom bo mogą mieć jakąś chorobę dziedziczną. Dobrze że głupotą nie zarażasz:evillaug:
  13. [quote name='kasiabee']Bardzo wiele bo ja np. teraz chciałam szczeniaka a nie staruszka po przejściach.[/QUOTE] nie każdy człowiek chce zaliczyć kłopoty wieku szczenięcego.A poza tym od właściciela zależy czego szuka.Do pilnowania posesji człowiek przecież nie weźmie 8 tygodniowego szczyla :roll:
  14. [SIZE=2][quote name='kasiabee']Do Gelisia: 1) tak istnieje ... 2) jesteś tego taka pewna? jakoś ja znam chyba z 50 yorków zakupionych właśnie w takich mini hodowlach jak ma moja koleżanka i psinki cieszą się nienagannym zdrowiem ... i nie tylko ja [/QUOTE] Ja to znam takie rasy: [SIZE=2]Europeidalną(europejska,semicko-chamicka,indyńsko-irańska) Mongoloidalną(azjactyka,amerykańska) Negroidalną(Afrykańska,oceaniczna)[/SIZE] i mieszanki ras: Mulat,Metys,Zambo[/SIZE] [SIZE=2] o czarnym europejczyku nie słyszałam,na geografii też mnie nie uczono.[/SIZE]
  15. [quote name='kasiabee']Tak mało psów jest z rodowodem, ale w typie też ... mowa o tych młodych.[/QUOTE] widziałaś gdzieś szczena z ZKwP do adopcji? ja nie
  16. [quote name='kasiabee']No i na dodatek rasistka ... ciekawa jestem co na to sformułowanie powiedział by Afroamerykanin lub [B]czarny europejczyk[/B]. No pogratulować tupetu.[/QUOTE] istnieje coś takiego?
  17. [quote name='kasiabee']Właśnie dlatego takie zarozumiałe jednostki jak ty przyczyniają się do powiększania schronisk i mordowania bezbronnych zwierząt, a nie osoby, które hodują pieski i sprzedają je. Bo ktoś kto kupuje pieska (nie zależne z jakiej hodowli) i wydaje za niego nawet 1000 zł (dla zwykłego człowieka może to nie być mało) to będzie o niego dbał nie zależne od tego skąd go wziął - a ty takich ludzi obrażasz i tobie podobne osoby. Ja już napisałam ... jak jakiś "idiota" poczyta ten profil to po prostu wywali psa na zbity pysk aby sobie kupić rodowodowego i dowartościować się - TAKA JEST PRAWDA.[/QUOTE] Tak,na pewno będzie dbał szczególnie wtedy jak po roku będzie można policzyć na palcach jednej ręki na jaką chorobę piesek [B]nie choruje[/B]...
  18. [quote name='kasiabee']Do Wasylek: nie mogę się zgodzić z twierdzeniem, że "Kowalski, które chcę psa w typie rasy najpierw uda się do schroniska ..." bo w schroniskach małych szczeniaków jest bardzo mało (na prawdę małych - takich 2-3 miesięcznych) a jakby jeszcze chciał szukać określonej rasy? Możliwe, że musiałby szukać do usranej śmierci jak to się kolokwialnie mówi. Jeśli komuś zależy aby mieć szczeniaczka (prawdziwego szczeniaczka i mieć go od malutkiego) nie pojedzie do schroniska. Będzie wolał sobie wybrać pieska i mieć go od ręki. PS. będę na 100% odradzać ZK i opowiem jakie herezje na takich forach się wypisuje ... nawet zaproszę na ten wątek - nie sobie poczytają. Znając moich znajomych wyśmieją te wasze posty.[/QUOTE] Wnioskując po twoich postach inteligencją nie zachwycasz,a jak będą się tak samo śmiać jak twój mąż to widocznie jesteście ludźmi tego samego pokroju.Żeby pierw się wypowiadać na temat obcy trzeba się pierw doszkolić i poznać idee ZKwP i tego po co w ogóle taki związek powstał.
  19. [quote name='rika']No bo jest. I to jest fakt, którego Twój pogląd nie zmieni.[/QUOTE] Ale przecież to nasz wymysł.tych złych ślepo zapatrzonych w ZKwP:evil_lol:
  20. [quote name='kasiabee']Każdy kto by przeczytał ten cały wątek od deski do deski stwierdziłby, że tak właśnie jest - każdy z zewnątrz kto tutaj nie pisze. Wyzwiska typu "szczyl", "kundel" a nie poprawka "kundelek" etc. [B]Niektórzy nie widzą nic złego w rozmnażaniu "kundelków" i oddaniu ich komuś kto je chce i będzie kochał.[/B] Wy uznajecie tylko swoją rację i nie rację ... uznajecie tylko własne wzorce i wzorce ZK a reszta to "KUNDLE" niższego szczebla których nawet nie warto rozmnażać, bo tylko psy rasowe się liczą a resztą można sobie podetrzeć dupę. Tylko ZK się liczy a reszta to barachło ... TO JEST CZYSTA PROPAGANDA - bo wy jesteście lub macie psy z ZK. To jest po prostu tragiczne. PS> jak nie? jeszcze wczoraj czytałam, że RASOWY jest tylko z RODOWODEM. Kto tu komu zaprzecza ...[/QUOTE] Niech dalej rozmnażają psy bez badań... na pewno nie popsują rasy:roll: Myślę że większość wykształconych ludzi jest bardziej inteligentna niż ty:cool3:
  21. [quote name='kasiabee']Nie ... psiaki w schroniskach siedzą przez takich debili jak ty "bo tylko z rodowodem jest cacy a reszta to szczyle i kundle" - jak jakiś zarozumiały idiota przeczyta coś takiego co tutaj wypisujecie to odda swojego do schroniska bo nie będzie spełniał jego ambicji.[/QUOTE] Wypraszam sobie, nigdzie nie napisałam że psy w typie bądź kundelki są gorsze.Chyba każdy ci tu napisał odnośnie [B]rozmnażania[/B][B],[/B]że rozmnaża się psy z udokumentowanym pochodzeniem,czyli psy [B]rasowe(rodowodowe).[/B] Ty na prawdę masz nie pokolei. Co to musiałby byc za człowiek żeby oddać psa do schronu bo nie spełnia jego ambicji? Na wystawy z nim nie jeździ więc co ma spełniać? Pies nie ważne czy to rasowy czy w typie ma być przyjacielem człowieka. A przyjaciół się nie porzuca,nieprawdaż?
  22. [quote name='rika'][/B] Ty normalna jesteś?[/QUOTE] edytowała bo wcześniej pisało że od sąsiadki która mieszka obok i ma psy z ZK też by nie kupiła :) Normalna to ona raczej nie jest :D czas zmienić specjalizację ze stomatologa na psychiatrę :diabloti:
  23. [quote name='kasiabee']1) pisałam o przykładowym Kowalskim i że przykładowo mnie mogłoby się nie chcieć (aczkolwiek nie wiem bo się nad tym nie zastanawiałam) ja po prostu mam moją sunię i już, ale spojrzałam na stronę ZK i widziałam, że odległości nie wynoszą wcale 70 km tylko 300-650 2) tak uczę ją jeździć samochodem bo pierwszym razem jak jechała drżała jak osika ... teraz już umie jeździć i jeździ nie tylko 70 km ale i więcej ... co więcej jak tylko wchodzi do samochodu to sama wskakuje do swojej torebki transportowej i śpi jak niemowlak. Nie uważam aby to była dla niej jakaś męczarnia :) Po szczyla z ZK teraz już bym na 100% nie pojechała [B]chociażby ze zwykłej zawziętości[/B] ... bo porąbane są wszystkie te ich normy. Nie mam zamiaru wspierać zarozumiałych dziadów. A wszystko to dzięki temu forum - już teraz wiem, że ZK i jego członków będę omijała na kilometr.[/QUOTE] gratuluję pomysłowości właśnie przez takich debili jak ty psiaki siedzą całe życie w schronach,jawnie popierasz pseudo i jeszcze ubliżasz członkom ZK,idź stad kobieto zaoszczędzisz wszystkim wkurw.....
  24. [quote name='Pari']Odepniesz to niby uświadomisz właścicielowi, że nie powinien przywiązywać psa przed sklepem do krat, stojaków na rowery itd. Ale tym samym zrobisz krzywdę psu, bo ucieknie i będzie się wałęsał głodny po mieście. Tutaj raczej przydałaby się jakaś kampania społeczna.[/QUOTE] nie chodziło mi o to żeby odpiąć i go puścić ,można go odpiąć i stanąć trochę dalej.W tym całym zamieszaniu gdzie jest pies,pewnie by się nikt nie zorientował że stoi niedaleko.I zapytać właściciela co by zrobił gdyby jednak ktoś na prawdę go zabrał,skoro zrobiłam to ja to każdy mógłby go wziąć.
  25. to widocznie dobrze się z mężem dobraliście:razz: wiedziałabyś cokolwiek o świecie kynologi gdybyś pojęła co ludzie do ciebie piszą i trochę poczytała. pseudo to nie tylko trzymanie w klatkach to też bezsensowne rozmnażanie nieprzemyślanymi kryciami.w szczególności psów posiadających rodowód na podstawie wyglądu
×
×
  • Create New...