Cookiefloo

[quote name='karolciasz28']Zgoda już jest w schronisku, byłam tam jak jeszcze nie urzędował kierownik...[/QUOTE] Musisz i tak dostarczyć nową zgodę, bo i kierownik nowy i zasady nowe... ;) Zakonna, ostatnio byłam w niedzielę. Tydzień wcześniej też, ale nie było jeszcze kierownika. Antonow, wszystkiego da się dowiedzieć, ale nie o wszystkim trzeba mówić głośno ;) A skąd takie pytanie, jeśli mogę wiedzieć ?

[quote name='Dżdżowniś']:D O kurde jaki dym ! Ale widze ,że te same osoby co zawsze i wszędzie wsadzają swoje kichawy i obrzucają inwektywami wszystko co sie rusza i myśli inaczej niż one. Coż też jestem za tym aby nie wrzucać już informacji o psach na wątku. Nie wolno dopuszczać żeby perfidne sekutnictwo sie panoszyło i niszczyło przyszłość zwierzęciu.[/QUOTE] Dokładnie :)

Nie, krist. Serbka - Radojka miała porwać Cindy i zabrać ją do "wspaniałego polskiego domku"... :roll: Mało tego, do wiadomości kłapiących: Rzucacie się, że Cindy jest zarejestrowana jako polski pies w bazie. Wyobraźcie sobie, że została ona zaczipowana w schronisku w Orzechowcach, które teraz DO KOŃCA ŻYCIA będzie widniało w rejestrze jako jej właściciel i nie da rady tego zmienić ! Doinformujcie się wcześniej, zamiast pierdzielić, że pies w Niemczech zarejestrowany nie jest. Urwał nać.

Drogie starsze paniusie z facebooka, które pisać świetnie potrafią, robić już mniej... Wiem, że czytacie dogomanię. Założyłyście wydarzenie na facebooku, zbanowałyście wszystkich, którzy byli wam nie wygodni i jedziecie po nas w najlepsze. Awanturujecie się o brak wiadomości z domu suczki - jak do cholery można je dostarczyć, skoro narzuciłyście bana na wszystkich związanych ze sprawą adopcji ?? :evil_lol: Nazywacie orzechowskich pracowników i wolontariuszy, cyt. : "orzechowieckie szmaciary" i tym podobne... Radzę się zastanowić nad konsekwencjami. Może lepiej ruszyć dupy do schroniska i zobaczyć te zwierzęta nie tylko na zdjęciach ? Może któraś, jak Aniela Roehr, Grażyna Sobczak, Dorota Niewiadomska, Aleksandra Kłodzińska, weźmie do ręki łopatę i pozbiera po tych psach gówna, coby w boksach miały czysto ? Może któraś zabierze na spacer ? Może wyczesze, wykąpie ? Może nawet kupi worek karmy za 5zł i ofiaruje schronisku albo przyniesie niepotrzebny koc ? A może po prostu przyjedzie i POROZMAWIA zamiast kłapać i oczerniać nadal ludzi, którzy poblokowani nawet nie mogą tych obelg wyczytywać ? Przepraszam wszystkich, którzy pomagają, że piszę to tutaj, na dogomanii. Ale na facebooku, jak pisałam wyżej, powstał klub wzajemnej adoracji i opierdzielania innych za nic, z blokadami.

Dokładnie, tak jak pisała zakonna. Tylko umowę musi podpisać także rodzic. Barb, Michał znalazł już wolontariuszkę, która będzie z nim jeździła - dlatego nie aktualne. Wrażenia... hm... pozwólcie, że na razie nic nie będę pisała... :roll:

Karolciasz, masz skończone 16 lat ? Barb, to już nie aktualne :)

Pw...... :)

Już niedługo ;)

Każdy wchodzący na teren schroniska ma obowiązek podpisać teraz nową umowę wolontariacką i zrobić przeszkolenie BHP. Jest absolutny zakaz fotografowania czegokolwiek... o i tak... troszkę będzie się działo. Schronisko zmieni się o 180 stopni...

[quote name='epe'] Gdyby Cindy nie miała watku na dogo, to co innego. Nikt wtedy by nie pytał.[/QUOTE] No tak, jednakże powinni zająć się tym założyciele wątku, prawda ? Niestety nie znają oni psa, schroniska, ani o jego adopcji nie wiedzą nic. Piszecie tu o mojej odpowiedzi, a na fb nadal kłapanie nawiedzonych EMIRowców i arkowców trwa w najlepsze :)

Zjedzona już, to i nic się nie pisze :)

[quote name='xxxx52']to zostan z nami na dogomani to moze za Twoja i sw.Rity pomoca cos sie pozytywnego dla zwierzat zmieni i szybciutko zwierzatka (nasi bracia mniejsi"znajda wspanialych opiekunow bez ciaglych problemow ze strony ludzi co rzucaja klody psom pod nogi .[/QUOTE] :evil_lol::evil_lol: a wyobraźcie sobie, że na facebooku nadal awantury o Orzechowce z prezeską EMIRa w roli głównej :roll:

[quote name='epe']Chcę się upewnić,więc pytam: czyli to jest dom Cindy?! Tu będzie mieszkać do końca ze swoją panią, która ją pokochała i wzięła do siebie?[/QUOTE] Tak .

Piszcie co chcecie, ale Cindy została już zjedzona w postaci pasztetu, a te zdjęcia to photoshop !! Albo zrobione zaraz za niemiecką granicą w wynajętym domku. Z resztą - jak ktoś tu słusznie spostrzegł - to w ogóle na zdjęciach nie jest Cindy - bo taka dziwnie ruda :D W schronisku osobiście poznałam Melani i Larsa, z którymi wyjeżdżały Cindy i Westa. Wspaniali ludzie, na szczęście nie czytają tego dogomaniackiego i fejsbukowego goowna i o tyle spokojniejsze życie mają :) [quote name='krist']Hope, mój brat właśnie przesiedział 30 kilka godzin w autobusie, i żyje.[/QUOTE] Hahahahahahaha :evil_lol:

Widzę, że i tutaj wkradli się bluźniercy... ;) Najgorsze jest to, że najwięcej do powiedzenia mają tutaj ludzie, którzy ani nigdy w schronisku nie byli, ani nie mają pojęcia o niemieckiej organizacji - poza tym, że poznali jej nazwę. Tutaj nikt nie słucha, nie czyta tego co piszą osoby FIZYCZNIE odwiedzające schronisko, znający Artka, znający samą Cindy. Wpada tylko jedna z drugą (...), które wiedzą lepiej, wiedzą więcej. Mam pomysł ! Może drogie panie ujadaczki - zorganizujcie w sobotę pikietę z transparentami przed bramą schroniska ?? Hm... nie ? Może macie za daleko, żeby ruszyć się czy też po prostu nie robicie NIC poza wypisywaniem bredni na wątku ? Bo tak najłatwiej. A ja pewnie choć kawałek drogi do Orzechowiec mam, przejadę się w sobotę. Po to, żeby osobiście podziękować ludziom z fundacji za pomoc naszym zwierzętom. Jeżeli ktoś jeszcze nie widział, a ma ochotę dowiedzieć się co dzieje się na facebooku w sprawie Cindy, zapraszam [URL]https://www.facebook.com/events/569847379708259/686210021405327/?notif_t=event_mall_reply[/URL] . Tutaj dowiedziałam się, że o schronisku nie wiem nic, o zwierzętach nic, o ludziach nic i w ogóle nie wiem NIC :) Tutaj fundacja White Paw nazywana jest "handlarzem", który zbiera psy z naszego kraju i trzepie grubą kasę na adopcjach. I wiele innych... Przepraszam za brak akapitów, ale klawiatura dziś jest tak oporna jak niektórzy tu ludzie ;)

Przepraszam, ale nie ogarnę czytania poprzednich postów. Dobrze rozumiem, że w Polsce jest dom, który umówił się z kierownikiem na adopcję Cindy, a obecnie schronisko robi problemy ?

Beciu, z dnia na dzień jest coraz lepiej. Dziś na przykład, pierwszy raz od mojej 5-letniej znajomości z Korą, usłyszałam jak szczeka :) ...na niczemu winną babcię, która śmiała spojrzeć w jej stronę :) Błagam... niech mi ktoś powie co się tutaj dzieje [url]https://www.facebook.com/events/243960665682928/[/url] Co to za brednie... ? "wywózki" psów za granicę, nieodpowiedzialni ludzie z orzechowiec, etc. etc. Dziś zobaczyłam to pierwszy raz i powiem szczerze - pogubiłam się. Dlaczego ludzi, którzy w życiu nie byli w schronisku tworzą na forum publicznym bajki... ? Z nudów... ?

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/28/b6s3.jpg/][IMG]http://img28.imageshack.us/img28/5919/b6s3.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/10/4k9p.jpg/][IMG]http://img10.imageshack.us/img10/6563/4k9p.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/850/bzkp.jpg/][IMG]http://img850.imageshack.us/img850/2171/bzkp.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/812/3the.jpg/][IMG]http://img812.imageshack.us/img812/9085/3the.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/59/hazl.jpg/][IMG]http://img59.imageshack.us/img59/9963/hazl.jpg[/IMG][/URL]

[quote name='barb']Czy na filmiku jest własnie "ten" Murzyn ? [URL]http://www.youtube.com/watch?v=ghIqvbOtqAo[/URL][/QUOTE] Tak, Barb. To jest właśnie Murzyn na ''spacerze'' niestety wtedy tylko na kwarantannie. [quote name='sunia2000']Mogłybyście mi napisać coś więcej o Rodrigezie? stosunek do ludzi?do innych zwierząt?skąd się wziął? [/QUOTE] W stosunku do ludzi jest nastawiony obojętnie-dominująco. Nie wykazuje agresji, nie lubi nachalności, typ osobnika zadowolonego kiedy zostaje sam z sobą na dużym wybiegu. Raczej nie powinien mieszkać z innymi samcami. Co do suk - także dominacja, więc jeżeli trafi na uległą dziewczynę, będzie w porządku. Zarówno on jak i Argo potrzebują ludzi, którzy mieli już doświadczenie z silnymi, dominującymi psami. Korek pozdrawia :) [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/17/3yoa.jpg/][IMG]http://img17.imageshack.us/img17/6465/3yoa.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/607/ldfv.jpg/][IMG]http://img607.imageshack.us/img607/2503/ldfv.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/842/ow8f.jpg/][IMG]http://img842.imageshack.us/img842/7132/ow8f.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/13/ewr4.jpg/][IMG]http://img13.imageshack.us/img13/1117/ewr4.jpg[/IMG][/URL]

Hmm... powiem Ci tak... kiedyś miałam w domu zaborczego teriera, Dżeka, który nie tolerował innych samców. Z przypadku trafił do nas kolejny, większy pies - Ami, który też wcale nie chciał się podporządkować. Wymyśliliśmy jedyną możliwą sprawę, tj. jeden i drugi przemierzali mieszkanie w kagańcach przez prawie tydzień :roll: Co prawda po tym czasie nie raz jeszcze dochodziło do spinek między chłopakami, ale wiedzieli już, że mimo apelacji są na siebie skazani. Tyle tylko, że w domu zawsze było kilka osób, nikomu nie zrzucało się całego towarzystwa na głowę, także rozumiem o czym piszesz ;) Ale tak się troszkę uzewnętrzniłam, że jak człek się uprze to da radę ;) To ja mam pomysła, skoro wziąć nie możecie, a zależy Wam na Rambo. Ogłoszenia ! :)

To i tak dzielny chłop. Bo nie wiem czy zauważyłaś, ale tutaj zawsze wolontariat był głównie babski, a chłopstwo czekało co najwyżej pod bramą jak przyjechało po kobitę. Byle nie wchodzić i nie musieć oglądać, bo jeszcze by łezka poszła... :roll: Myślę, że taki bokseroast pasowałby do labka jak najbardziej :)

Trzymam kciuki, wierzę w Ciebie :D a 'chłopa' Twojego też pamiętam i jest fajnym chłopem :)

Się ? ...chłopa do piwnicy ! :diabloti:

Dobrze napisałaś, śmieję się tylko :) Ważne, to spotkać na swojej drodze odpowiedniego psa i podarować mu najwspanialszy dom na świecie. Już dawno nie widziałyśmy się nad Sanem i zapomniałam jaka ona śliczna :) Niektórym wydawało się, że jak nie ma mnie na dogomanii, to nie pamiętam o orzechowskich pyszczkach - jestem więc już i do usług :)

Aaa Garsija(:D), pamiętam, nie wiem czemu nie skojarzyłam w schronisku ostatnio :splat: