ZUZA1

Shanti, napisałaś, ze operacja Bronki jest droga i boisz sie pobytu jej po operacji w schronisku. Czyli kasy na operację też nie ma?

Cioteczki nie przesadzajcie. Starszemu panu dają do towarzystwa młodą , szczupła, długonogą brunetkę w dodatku w czerwonym kubraczku , to staruszek odżył , nie mogło być inaczej. :eviltong:

Pamietam, że Maksiu miał już kiedyś problem z tym oczkiem. Parę miesięcy temu ogladałyśmy z Shanti te jego oczy, bo miałyśmy wrażenie, że Maksiu nie widzi. To prawe oko miało wtedy kolor ciemno czerwony, prawie wiśniowy Na zdjęciach tego nie widać, bo drugie oko jest brązowe, więc kolory podobne. Było to widać z bliska. Chyba, że wtedy to był jakiś uraz mechaniczny i był to krwiak, a teraz doplatało sie zupełnie coś innego. Shanti pamietasz to?

Czasami lepiej dłużej poczekać ale mieć pewnośc, ze to ten najlepszy człowiek i najlepszy dom.

Piracik wizualnie bez zmian Chudzina okropna. Ale jego stan emocjonalny sie poprawia. Dzisiaj pierwszy raz widziałam jak macha ogonem :multi: Czyżby to zasługa pewnej ślicznej suni, którą Piracik dostał do towarzystwa?

Zapytam jutro weta, może coś poradzi tak zaocznie bez pacjenta. Chociaż jak będą go chcieli zobaczyć, to Piracika zawiozę.

Późno, bo późno, ale dotarłam do Maksia. Dobrze ze jest na węglu. Więcej spacerków i wiecej głasków chłopak bedzie miał Dulska, kochana jesteś :buzi:

Znajdzie domek ,znajdzie. Nie ma innej opcji.

Nie mam pojęcia. A ma ktoś namiary na własciciela, można by zadzwonić i spytać. Jak nie to trzeba dalej ogłaszać i udostepniać. Pamietacie jak Tosca zaginęła, to jej własciciel powiedział mi, że przyklejali dziesiatki plakatów na drzewa i płoty, wiele ogłoszeń w internet poszło. No i ktoś zauważył Toscę i powiadomił właściciela. Oglądajcie za 10 min. Uwagę tvn

Fiu, fiu.....Niby staruszek a jaka figura . Sznaucerek pełną gębą :iloveyou:

No fakt , zrobił sie bardziej kontaktowy. Jeszcze niedawno ponoć kłapał. Oj żeby chciał jeszcze ciałka nabrać. Myślicie, że wet nie może mu pomóc ?

A Zezia to taki strachulec, czy tylko na zdjęciach tak wyglada

Szanti , fajny filmik. Mogłaś przy okazji przedstawić nam resztę swoich futrzaków. Jak dobrze liczyłam to były tam jeszcze 3 psiaki. A Norka to sie taka srebrzysta zrobiła.Nie ten pies

Może ten właściwy człowiek jeszcze nie wie że Szrekuś jest u nas

W dobrym domu to jeszcze długie lata przed nim. A tak w ogóle to robi sie coraz bardziej kontaktowy w stosunku do ludzi :buzi:

Zuza wita u Zezi :bye:

Jadźka i Bronka to sunie frysztackie. Jadźka jest ruda nr.3372, a Bronka była taka grubiutkai bardzo wystraszona nr.3374. Carla, zgadzam sie całkowicie z tym co napisałaś.Każda z nas chciała by zrobić wszystko żeby pomóc zwierzakom a schronie i pozornie wydaje sie to proste. A jednak tak nie jest. Może faktycznie "wspólnymi siłmi" jesteśmy w stanie cos zrobić. Musi nas jednak ktoś odpowiednio pokierować, żeby wiedzieć co i jak załatwić, no i z kim.

Po pierwsze, post który napisałam nie jest aktem oskarżenia tylko stwierdzeniem faktów. Po drugie , nie bedę zgłaszać pracownikowi czegoś co mogę zrobić sama. W sobote z dziewczynami wymieniałyśmy koce Po trzecie , niezależnie kto z pracowników jest na zmianie i jak mocno dba to i tak przez ponad 15 godz. psy są same i nikt kocy nie wymienia,a więc sa mokre. Po czwarte, słoma usprawniła by pracę w przypadku braku personelu, bo nie trzeba jej codziennie wymieniać a izolacja od zimna i sucho jest Po piate nie kazde takie przedstawienie faktów jak moje musi wywoływac od razu lawinę złości i wzajemnych oskarżeń . Nie wiem co ma słoma do więźniów Myślałam, ze dojdziemy do wspólnego wniosku jeśli chodzi o zabezpioeczenie zwierząt przed chłodem i coś zaradzimy na przyszłą zimę. A tak na koniec, to mnie nie interesuje kto jest kim i jakie sa układy w schronisku. Interesują mnie zwierzeta

Owczarek jest przerażony pobytem w schronie. Nie chodzi i leży w miejscu, bo najpewniej sie czuje w pozycjach niskich, bądź przytulony do człowieka. Potwornie się boi. Przypomina mi trochę Kofika na poczatku. Pewnie kręgosłup i kosteczki też go bolą, ale jak mają nie boleć jak pies leży w twardej budzie na cieńkim mokrym kocu, a wybieg jest betonowy trochę mokry , trochę zamarzniety. Dlaczego w schronie nie stosuje się słomy, która jest najlepszym izolatorem w pomieszczeniach nie ogrzewanych.Gdyby jeszcze te koce inne podkłady wymieniać kilka razy dziennie to tak, ale leżeć na mokrym w mróz? :angryy:

Dwa strachulce siedzą w jednym boksie. Pewnie się na wzajem nakręcają :evil_lol::evil_lol::evil_lol: Ale wszystko na dobrej drodze do poprawy.

Carla, może napisać tak jak jest w głosowaniu Tesco - Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Jastrzębiu Zdroju

Misia , to ta na zdjęciu z Ulą. Mówiłam zawsze na nią Misia Cycorka :lol: Oby jej sie udało. Trochę teraz z innej beczki. Zdjęcie w tle schroniska na Fb zawiera reklamę 1%. Źle jast sformułowany cel tego 1 %. Jeśli będzie dopisek " na psy z Jastrzębia" to generalnie każdy właściciel psa z Jastrzębia może sie o kasę upomnieć. To powinno brzmieć " Na schronisko w Jastrzębiu Zdroju" bez dokładnego wskazania, żeby cele statutowe sie zgadzały. Pewien znawca mi to powiedział, ale myślę, że Alina też coś napisze.

Czy ktoś wie co z Piracikiem? Co powiedział wet, o ile go zobaczył ?

Sorki cioteczki, zupełnie umknął mi ten wątek Hrabala :oops: Ja deklarowałam pomoc w leczeniu. To nadal aktualne. Czy mam coś dorzucić na ten Aptoflex czy poczekać na nastepne zakupy? Hrabala, to ja nie mogę poznać. To nie ten pies, nie ten wyraz pyszczka :crazyeye:Jak on odmłodniał. Michelle, ludzi też przyjmujesz na takie kuracje odmładzające ? ;)

Już znalazłam, nie wiedziałam, że taki watek jest. [url]http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=21&t=117960&start=60[/url]