Whatever

Heeej, my też się wybieramy na zimowy obóz :D [COLOR=#000000][FONT=Arial][COLOR=#0099ff][SIZE=3]Lista Feriowa :smile:[/SIZE] [/COLOR][/FONT][/COLOR][B][FONT=Arial][COLOR=#0099ff] I TURNUS: 20.01-24.01.2013 [/COLOR][/FONT][COLOR=#990066][FONT=arial]1.00Paulin[/FONT][/COLOR][COLOR=#800080][FONT=arial]aGu[/FONT][/COLOR][COLOR=#990066][FONT=arial]z00, 15 lat, Lucy (mix) [/FONT][/COLOR][B][COLOR=#990066][FONT=arial]2.Natalia&Cody, 15 lat, Cody (westie)[/FONT][/COLOR][B] [COLOR=#0099ff] [FONT=Arial]II TURNUS: 28.01-01.02.2013 [/FONT][/COLOR][B][FONT=Arial][COLOR=#990066]1.westie_justa, 15 lat, Doti (westie) [/COLOR][/FONT][B][FONT=Arial][COLOR=#800080]2. whatever, 16 lat, Keja (labek)[/COLOR][/FONT][/B][COLOR=#0099ff][B][FONT=Arial] [/FONT] [FONT=Arial]III [/FONT][/B][/COLOR][B][FONT=Arial][COLOR=#0099ff]TURNUS[/COLOR][/FONT][COLOR=#0099ff][B][FONT=Arial]: 05.02-09.02.2013 [/FONT] [FONT=Arial]IV [/FONT][/B][/COLOR][B][FONT=Arial][COLOR=#0099ff]TURNUS[/COLOR][/FONT][COLOR=#0099ff][B][FONT=Arial]: 13.02-17.02.2013 [/FONT][/B][/COLOR][/B][/B][/B][/B][/B][/B]

[quote name='taks'] Biorę się juz na ostro za szycie na kolejny bazarek. Wstępnie przymierzam się do terminu otwarcia na 10-15 września:lol:[/QUOTE] Ojej! :multi: Szkoda tylko, że wypada mniej więcej w ciągu tygodnia, bo ja niestety w roku szkolnym do komputera dopadam tylko w weekendy :-( Edit: Taks, czy na bazarku będą obróżki ze śliskim podszyciem?

[quote name='Eta_carinae']Zaraz, zaraz... Patusiove napisała, że się wstydzi czy jest skrępowana przed publicznością - już nie chcę pokręcić, ale taki był sens wypowiedzi. Ja na to odpisałam, że nie przejmuję się i na luzie robię tego typu rzeczy, mogę zrobić z siebie pajaca przy klasie, bo wszyscy się z tego RAZEM śmiejemy i po prostu umiem w takich sytuacjach gadać, więc ludzie nauczyli się, że nie mają na mnie większego wpływu swoimi gadkami. Potem nagle Patusiove pisze, że ona też... czym zaprzecza swojej poprzedniej wypowiedzi. Coś nie gra. A teraz nagle dowiaduję się, że mowa o pojedynczych osobach. edit.: No przepraszam bardzo, ale bynajmniej ja tu wiem o czym rozmawiam - nie skaczę z wersji na wersję. I swoim postem zakończyłam dyskusję. Teraz ja mogłabym się równie dobrze spytać w jakim celu napisałaś to, co napisałaś.. Pragnę podkreślić, że nikomu nie umniejszałam - jednak jak ktoś mi mówi co ja miałam na myśli i co ja napisałam, to szlag mnie trafia. To chyba najmądrzejsza wypowiedź jak do tej pory :)[/QUOTE] Wybaczcie kolejny post, ale tak to jest, że jak się zacznie, ktoś coś pokręci i chce się to wyjaśnić, to trudno skończyć. Więc tak - nie wiem czego nie pojęłaś z mojej wypowiedzi. Może to ja piszę tak nieskładnie, a może Ty nie czytasz ze zrozumieniem. What ever. Nie skaczesz z wersji na wersję, racja. A Ona skoczyła, bo czuła się przyciśnięta do muru i to właśnie w poprzedniej wypowiedzi chcialam Ci uświadomić. Skoro już kogoś się "pogrążylo" i każdy, lącznie z tą osobą, jest w stanie to zrozumieć, to kontynuowanie swego dziela zniszczenia, przynajmniej dla mnie, jest niesmaczne. [B]Patusiove [/B]zareagowala w ten wlaśnie sposób, co przecież rzadkością nie jest. Wiele osób stara się wyjść bez szwanku z zzaognionej dyskusji, tlumacząc się pierwszym, mniej lub bardziej przemyślanym, argumentem. Tymczasem mam wrażenie, że znów tu się przejawia brak czytania ze zrozumieniem lub też celowe dodawanie oliwy do ognia. Na "Ty mialaś coś innego na myśli i ja", które przecież odnosi się do tego, że Ty mówilaś o występie, a Ona "o rozmowie z pojedynczą osobą", reagujesz, jakby to się nie zgadzalo (chodzi mi o to, że nie zgadzalo się to, że Ty mówisz o publicznym występie). Dodatkowo, uparcie twierdzisz, że ktoś Ci wmawia, że wie lepiej, co Ty uważasz... Odbieram to jako niezwykle impertynenckie. Przykro mi, bardziej łopatologicznie już nie umiem.

[quote name='Eta_carinae']Zapewniam, że wiem lepiej, co mam lub miałam na myśli :)[/QUOTE] Dominika - napisałabym "i vice versa", ale to w końcu nie ja z Tobą dyskutuję tylko [B]patusiove[/B] :roll: Napisała wyraźnie, że miała co innego na myśli, kiedy już Jej wytłumaczyłaś, co na myśli masz Ty. Oczywiście, że jest to tylko forma obrony lub też tak zwane wycofanie się z honorem (bynajmniej, próba), ale po co dalej to ciągnąć? Nie wiem, może czerpiesz z tego wewnętrzną satysfakcję. :roll:

[quote name='patusiove']Ale nie wiem czy ona nie jest za mądra na takie coś. Bo przecież tam są dzieci chore, pies przecież na pewno o tym wie i mimo wszystko musi być zadowolony z tego, że te dzieci są smutne... Taka prawda, on je ma pocieszać, a nie chodzić z podkulonym ogonem po szpitalu.[/QUOTE] Chyba nie bardzo rozumiem... Jak pies ma być zadowolony z tego, że dzieci są smutne? Psy mają z natury wbudowane, żeby nie zbliżać się do tego, co chore. W momencie, gdy mają dawać się głaskać chorym, niepełnosprawnym dzieciom muszą "złamać" swój instynkt. To trzeba z psem ćwiczyć, wydaje mi się, że najlepiej od szczeniaka. Wiadomo, że niektóre rasy lub też pojedyncze psy mają większe predyspozycje. Tu nie chodzi o to, że pies ma je pocieszać, a o to, że ma cierpliwie znosić wszelkie macania, pociągania za uszy, wkładanie palców do nosa itp. Poza tym taka sytuacja dla psa jest bardzo stresująca. Ciężko, żeby zwierzak czerpał z tego przyjemność, ale za to łatwo o nadmierny stres. Tak poza tym, to przykro mi straszliwie, ale niestety w tym roku (u nas) nici z wyjazdu na ozp :-( Niestety, ale wynikły zdarzenia zupełnie niezależne od naszej woli - jak pisałam na fb - Keja się zaraziła od kocura sąsiadów. Leczenie jest czasochlonne, więc na obozie musialaby przyjmować jeszcze lekarstwo, poza tym nie mialabym kontaktu z wetką, no i istnialoby ryzyko zarażenia przez innego psa. Tak więc, do zobaczenia za rok, niestety #placz

Sluchajcie, czy jeśli kod zgadza się z kodem tej partii zagrożonej karmy, ale nie zgadza się data spożycia (28.03.2013) to karma nie jest zagrożona? Czy to może ma być kod LUB karma?

Alergia to, to nie jest. U weta byliśmy, podajemy do ucholców Oridermyl. Poza tym to już nie drożdżaki (pisalam wcześniej, że uszy zachowywaly się inaczej przy drożdżakach i teraz jedyny objaw zapalenia to silne potrząsanie psią glową i zaczerwienienie), a prawdopodobnie nużeniec. Suczka gryzie też lapki i drapie dolne wargi (tak jak wcześniej wspominalam). Poza tym na sierść na karku zostal rozlany Advocate. W poniedzialek mamy wizytę kotnrolną. Z uszami jest lepiej, za to mój portfel przeżywa teraz ciężki okres :evil_lol: Sucz dostaje też tabletki na wzmocnienie systemu immunologicznego, ale to tak na marginiesie ;d

Oooo, moje Waves in Blue! Też taką zamówilyśmy, cudnie wygląda :loveu:

[quote name='Fantowa']Chodzi Ci o Estową? W tym roku nie jedzie.[/QUOTE] Może i nie jedzie, ale nie o to chodzi. Kasandra chce zadać osobie, która byla z dwoma psami na ozp, kilka pytań, bo też jedzie z dwoma :D

[quote name='Casablanca'][U][I][B]OZP1(01.07.-12.07) [/B][/I][/U][COLOR=#33cc33]Hela + Bafi (mix) [/COLOR]Aga + Lora (mix) Nina + Tiga (DON) [COLOR=#339933]basza95 - Karolina (17l.) + Basza (nowofundland) [/COLOR][U][I][B]OZP2(13.07 - 24.07) [/B][/I][/U][COLOR=#339933]Eta_carinae - Dominika (15l.) + Kala (w typie ONka)[/COLOR] [B]P.Gdańsk [/B][COLOR=#339933]Hela + Bafi (15l.) (mix) [/COLOR]patusiove - Patrycja (12l.)+ Nadia (w typie labka) [COLOR=#339933]Weronika (15l.) + Luna (w typie labka) [/COLOR]Natalia + Fanta (Cavalier King Charles Spaniel) Caine (13l.)+ Nika (Jack Russel Terrier) [B]P.Gdańsk [/B]Weronika + Flo (border collie) :** - Natalia + Lenka (mix 20kg) + Axel (owczarek australijski) Oliwia (13l.) + Xara (w typie shar-pei) [COLOR=#339933]Casablanca - Kasandra (14l.) + Narina (cocker spaniel angielski) + Blanca (chihuahua)[/COLOR] [B]P. Gdańsk [/B][COLOR=#008000]Whatever - Gabriela + Keja (labrador) [/COLOR][B][COLOR=#008000]P. Słupsk[/COLOR] [/B][COLOR=#339933]Kasia + Jack (golden)[/COLOR] [B]P. własny [/B]Alicja (14l.) + Vivo (labek) [U][I][B]OZP3(25.07 - 5.08 ) [/B][/I][/U][COLOR=#339933]MakeBelieve - Marta(16 l.) + Daisy (w typie yorka) [/COLOR][COLOR=#339933]Molowe - Ola (16 l.) + Molly (w typie spaniela) [/COLOR][COLOR=#339933]Klaudia. (15l.) + Fanta (mix) [/COLOR]Marta + Fido (labek) Ola + Ivo (golden) Karolina + Vasco (golden) Weronika + Luna (w typie labka) Marysia + Emi (golden) Monika ( 14l.) + Max (sznaucer) Karolina(14l.) + Tesska(kundelek) Dominika + Vanilla (mix) [COLOR=#339933]Kasia + Jacky (w typie goldena) [/COLOR] [U][I][B]OZP4(6.08 - 17.08 ) [/B][/I][/U][COLOR=#339933]MakeBelieve - Marta (16 l.) + Daisy (w typie yorka) Molowe - Ola (16 l.) + Molly (w typie spaniela) [/COLOR]Ala + Chrup (mix) [U][I][B]OZP5(18.08 - 29.08 ) [/B][/I][/U]Roksana jednak nie jedzie :shake: Dopiszcie proszę do listy swoje imiona/nicki, żeby można było skojarzyć :) I przejazdy, kto jedzie zorganizowanym i skąd, kto transportem własnym. I zaznaczcie proszę się na zielono jeśli już na 100% pewne, że będziecie :) Dominika, czyli jednak dobrze zrozumiałam :diabloti: Kto był na obozie z dwoma psami, lub zna taką osobę? Mam kilka pytań ;)[/QUOTE] A co jeśli ja wolę zaznaczyć na różowo? :diabloti: A nie była czasem ta dziewczyna z berneńczykiem i sheltie? Niestety nie pamiętam nicku :shake:

No przecież, byłam na obozie czy nie byłam? :evil_lol: Widziałam, Mat w nim chodził, piękny był ten fizjolog :loveu: A jeśli chodzi o to, dlaczego mam nowe konto to jakiś debil postanowił się pobawić w zmienienie mi hasła na poczcie, pytania pomocniczego i hasła na dogo :mad:

Wymaz wykazal, że to drożdżaki, ale mam teraz pewien problem :shake: Otóż drożdżaki wyleczyliśmy tyle tylko, że teraz znów jest stan zapalny uszu. Suczka strasznie trzepie glową. Wiem, że drożdżaki wracają, ale coś mi się tu nie zgadza. Mianowicie - poprzednimi razy uszy czerwienily się, śmierdzialy niemilosiernie i wydzielaly dużooo wydzieliny. Teraz nie śmierdzą, są czerwone, ale nie aż tak bardzo, no i nie ma nadmiarnego wosku. Jeden wet mówil, żeby używać plynu raz w tygodniu i zbierać tylko to, co wyplynie. Tak też robilam, ale drożdże wrócily, drugi mówil, żeby czyścić też kanal sluchowy. Czy to zapalenie może być spowodowane podrażnieniem? Może to moje "czyszczenie w środku" przynioslo szkody niżeli korzyści? A może wepchnęlam wosk glębiej? :-( Jeśli tak to jak go stamtąd "wyplukać"? Jakie preparaty doradzacie, żeby może jakoś zlagodzić podrażnienie? Teraz mamy coś na bazie spirytusu od weta, ale ani psu, ani mi to specjalnie nie odpowiada, więc zamówilyśmy preparat, o którym naczytalam się wiele dobrego, i którego zresztą używal jeden z wetów (Otifree). Do weta wybieramy się w poniedzialek, bo jednak trzeba tam dojechać. PS.: Suczka zaczęla też drapać wargi (dolne) mam wrażenie, że ją swędzą/bolą, co to może być? I jak to zwalczyć?

[B]Eta_Carinae [/B]- gdzie kupowałaś kaganiec fizjologiczny? Bo właśnie chcę zamówić, przyda się do pociągu itp. :razz: No i w ogóle mój pies jest taki groźny, że tylko w kagańcach powinien chodzić :diabloti:

My zamówiłyśmy zielony neon i obróżkę z czerwoną pianką, ale [B]Marta_Ares [/B]jeszcze mi nie napisała nr konta i przyznam, że się niecierpliwię :roll: Poza tym czekamy na obróżki od Furkidz <3

[quote name='Casablanca']Pamiętam, że rok temu ktoś był z dwoma psami :) Proszę ujawnij się o wszechwiedząca osobo :diabloti: Czy każdy z listy jest już na 100% pewny, że jedzie? Lista rzeczy na obóz: -odkurzacz :cool3: -czajnik :cool3: -lodówka :cool3: -gofrownica :cool3: -toster :cool3:[/QUOTE] Kasandra, Kasandra, weź chociaż gofrownicę! :diabloti:

A czy Furkidz szyje obróżki już teraz tylko z tymi kółkami, czy można wspomnieć, by zrobili te w "starym typie"? Bo zamówiłam obróżki zaciskowe, ale wolałbym jednak ten stary typ zacisku :roll:

[quote name='Eta_carinae']To groźba? :razz:[/QUOTE] Hahah, strzeż się, bo jak odmówisz poszczuję Cię moim czarnuchem :evil_lol: Patusiove - przecież wiem, że przypraw nie mogą, ale grzybów NIE trawią w ogóle :roll:

Przecież jak oczy ropieją to może być zapalenie spojówek/trzeciej powieki. To wtedy do weta po kropelki, a nie "co z tym zrobić" :roll: Może być, że od wody, Luna tak miała na ozp. Keja miała od pyłków.

[quote name='patusiove']Ona nie je karmy suchej, tylko gotowane - mięso, ryż i marchewka. Tylko oprócz tego mama bierze od sąsiadów to co się już nie nadaje do jedzenia - jakaś zupka czy mięso z przyprawami. Ostatnim razem przyniosłam zupę od nich. To była zalewajka - grzyby, ziemniaki, przyprawy, kiełbasa. Ja to wyrzuciłam to mama zapytała: - Dlaczego to wyrzucasz? - Nie będę karmić psa takim świństwem, kilo przypraw, nie zdrowe. - No już nie przesadzaj, od kiedy pamiętam dostaje te obiady i jakoś nic jej nie jest - Hehe, ciekawe. Potem pies będzie miał problemy z żołądkiem bo przyprawy, a co najgorsze ze stawami. Zobacz jak ten grubas wygląda. - Jest gruba bo dostaje za duże porcje - To ja jej mogę je zmniejszyć, ale na zupkach nie schudnie! Tutaj nic już nie powiedziała, dlaczego? bo mam rację. Niejednokrotnie zwracałam jej uwagę że za dużo nakłada Nadii żarcia, przypominałam również o dysplazji, o tym że trzeba będzie ją uśpić, same fakty, co tutaj dużo mówić. Ona albo nic się nie odzywała albo mówiła "skończ to swoje mądrowanie". Myślę nad tym by zmniejszyć miski, ale co z tego jak moja mama, da jej tą zupę w garnku, którego dostaje? Jeszcze myślałam nad schowaniem jednej miski, ale co to mi przyniesie? Nic... Może jej dać coś na podłogę i już. Wykorzystuje, to, że Nadia zje kompletnie wszystko. Moja mama nie ma ustalonych godzin pracy. A teraz jak będziemy u weta no to na szczepieniu czyli na koniec czerwca, no chyba że coś się stanie, tak.[/QUOTE] Ty tu się o przyprawy martwisz jak psy grzybów jeść nie mogą! :crazyeye: Poza tym jak można brać jedzenie dla psa od sąsiadów. Ja ogarniam, ale... Nie wiesz przecież co oni jedzą, co dają, gdzie to było zakupione. Nie wiesz co dają do środka itp. To mnie osobiście przeraża :shake: Po co bierzesz i wyrzucasz? Nie lepiej po prostu odmówić i niech ten ktoś rozrzuci to bezdomnym kotom, czy co... Eta_Carinae - ooo, to ja już się umawiam na jakąś małą sesyjkę ze skoków na agi albo co :diabloti: Jakby co tu Gabi, tylko stare konto mi ktoś zbannował -.-'

[quote name='Shetanka']Kocham Wasze wypowiedzi w stylu "wszystkie domki są w takim samym stanie" ale "rezerwujemy sobie 11 bo jak ktoś nam podpieprzy to będzie źle" :p[/QUOTE] Kocham wypowiedzi osób, które nie czytają ze zrozumieniem. O ile dobrze zrozumialam dziewczyny mialy na myśli raczej to, że kiedy rezerwują sobie domek nikt nie powinien być na tyle wredny, by im go podpieprzyć. Szczególnie, że wspomnialy o tym kilkakrotnie :roll: