Jump to content
Dogomania

Tifoon

Members
  • Posts

    22
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Tifoon

  1. Notabene najwięcej do powiedzenia mają Ci którzy sami akit nie hodują ani nie wystawiają, tylko stoją koło ringu i p......... Czysta polska mentalność.
  2. Niestety,prawda jest taka że niektóre wystawy w Polsce to czysta farsa.Jak słusznie wyżej zauważyła Bety, głównie w wykonaniu krajowych (Polskich) sędziów, którzy chcąc nie chcąc swoimi wyborami nadają trend i wygląd w rasie a niestety w ocenie laika są guru. Nie ma się co dziwić niskiej frekwencji na wystawach w kraju, jasną sprawą jest i ogólnie wiadomą że hodowca nazwijmy go "biznesowy" robi hodowlankę i na tym kończy przygodę z wystawami a Hodowca nazwijmy go "pasjonat" widząc co się dzieje z jasnych przyczyn ich wręcz unika. Pytanie tylko od czego zacząć "naprawianie systemu" ? Od sędziów czy od Hodowców( moze asystentów)?? Jak oczyścic atmosferę wokół ringu ? gdzie najwięcej do powiedzenia mają pieniacze? O znajomościach ringowych już nie wspomnę, to oczywiste dla wszystkich. W Polsce obiektywny,znający rasę Sędzia to w dalszym ciągu unikat. Marta- masz rację nie da się hodować bez szczeniaków ,ale przy sprzedaży szczeniąt "petów" idealną sytuacją byłoby wpisywanie (do metryki) na prośbę samego hodowcy że pies jest niewystawowy i zaznaczanie w umowie bezwzględny obowiązek kastracji w odpowiednym wieku.Myślę że w prosty sposób chroniłoby to hodowcę i ogólnie dorobek reszty Hodowców.(rzecz jasna zdaje sobie sprawę ze to raczej mrzonki) Duży szacunek dla Wszystkich za te posty bo one nakreślają rzeczywistość która nas otacza. p.s literówki w miarę poprawione,)
  3. [quote name='bety'][B]Ależ ja Cię rozumiem [/B]- jak pewnie większość doświadczonych właścicieli akit. :cool1: Życie z akitą jest całkiem normalne i zwyczajne (jak dla mnie nawet lepsze niż np: z owczarkiem niemieckim), dla nas którzy mamy akitę lat kilka albo kilkanaście. Wiemy jak nasze psy reagują, jakie potrafią mieć wyskoki, a i tak potrafią nas momentami zaskoczyć czymś nowym. Akita jest cudownym domownikiem i ja się już nie zamienię na inną rasę. Natomiast wychodzę z założenia, że nowicjuszom trzeba mówić całą prawdę czego mogą się spodziewać i w kwesti tych dobrych rzeczy ze strony akity jak i tych złych. Zwłaszcza na początku życia ze swoją pierwszą akitą lepiej nadmiernie uważać niż potem ma się wydarzyć coś złego. Po paru latach człowiek popada w pewną rutynę w obcowaniu z akitą, rozpoznaje niezauważalne dla innych sygnały jakie daje pies. Najtrudniejsze są jednak początki. Pzdr[/QUOTE] Ależ ja wiem że TY mnie rozumiesz. Raczej chodzi o to że napisałam tak trochę bez ładu i składu,jakbym była jakąś alfą i omegą i nie wiadomo jak potrafiła ułożyć akitę:crazyeye: A sumie chciałam przekazać że z akitą można stworzyć(a nawet trzeba) głęboką więz pies+właściciel, a z czasem poznać "perełkę"wystarczająco dobrze by po ułożeniu ogona wiedzieć co kombinuje:eviltong: .Życie z akitą nie musi być pasmem codziennych "koszmarów" lecz porównywalne z każdą rasą o większych wymogach. Jedno wiem na pewno,Akita nie może zostać pozostawiona sama sobie a tak się niestety zdarza. Pozdr.
  4. [quote name='bety']Hm, może Ci się trafił wyjątkowy egzemplarz. Akita powinna reagować jedynie w razie zagrożenia i moje suki np: na ulicy bacznie obserwowały ludzi po alkoholu, aż im zniknęli z pola widzenia. W domu niektórych obcych ignorowały a niektórych tylko obserwowały (zwlaszcza tych bojących się psów), ale nie ma mowy o szczekaniu, warczeniu czy rzucaniu się na ludzi. [B]Fakt jest jeden - nie można do końca ufać akicie, zawsze trzeba mieć ją na oku bo nie wiadomo co może uznać za zagrożenie, albo kiedy ujawni się instynkt łowiecki. Wiem jak szybko reaguje akita i jakie głupie pomysły potrafi mieć - nawet ta najbardziej ułożona. Także nie można tutaj mówić jedynie o tym że akita jest cudowna i da się ją wychować na cacy-pieska - to nie do końca tak działa. Akita ma własny rozumek i umie go używać momentami tylko w sobie znany sposób i na własne potrzeby. [/B]:cool3: Wszystko ma wpływ na to jaki pies nam się trafi i genetyka, i socjalizacja w hodowli, i charakter właściciela - jego umiejętności w wychowaniu psa. Jednym udaje się kupić "aniołka" innym "diabełka". Pzdr[/QUOTE] Do końca nie ufam nawet sobie ,nie mówiąc o pełnym zaufaniu w stosunku do psów.Jednakże chciałbym być dobrze zrozumiana ,pisałam przez pryzmat codzienności ,że życie z akitą nie musi być"koszmarem" pełnym napięć i strachu kiedy,gdzie i kogo pogryzie lub zaatakuje.Że może przebiegać w miarę zwyczajnie jak z każdą inną rasą.Natomiast wyskoki się zdarzają trzeba przyznać nawet "najlepszym". Pzdr.
  5. [quote name='akicka']Jestem prawie załamana,bo już nie wiem,o jakiej rasie wy opowiadacie....akita nie reaguje na obcych w domu, przesypia ich wizyty albo wręcz "obtańcowywuje" ich, obce dzieci liże po twarzach .......................miałam kiedyś takiego psa,ale był to malamut.[/QUOTE] No..... nie zawsze było tak kolorowo Osobiście mam problemy z najstarszą sunią która trafiła do mnie powiedzmy mało socjalizowana, delikatnie ujmując wystraszona a do tego wszystkiego już znacznie podrośnięta.Z nia niestety są problemy,o ile jest ok w stosunku do ludzi to nad "ucieczkami" jak na razie pracujemy bezowocnie. Także myślę że hodowca ma ogromny wpływ na rozwój psychiczny szczenięcia. Pozdr.
  6. [quote name='Agata A.']Mogę podzielić się moim doświadczeniem. gdy wprowadzałam mojego psa akita am do domu teście mieli mieszańca owczarka i musze przyznać że nie pajały do siebie sympatią. Mój pies mieszkał z nami w domu a owczarek na podwórku, wyglądało to tak gdy owczarek był uwiązany mój pies mógł przejść koło niego nie zwracając na niego uwagi mimo iz tamten ujadał zawzięcie, sytuacja się odmieniałą gdy owczarek biegał po podwórku a mój był w kojcu, ale tak jak mówie jak owczarek był uwiązony mój pies nie zwracał na niego uwagi tak jakby nie istniał. Niestety owczarka juz nie ma z nami. Natomiast od roku jest mały upierdliwy szczekający kundelek suczka którą bardzo szybko zaakceptował i teraz bawią się razem na całego, więc jesli chodzi o moje doświadczenie to jeśli psy wychowują sie od małego razem jest na pewno łatwiej niż wprowadzać dorosłe psy. Wiec jeśli chcesz wprowadzić dwa szczeniaki jednocześnie to nei widze problemu wręcz przeciwnie. To tylko moje spostrzeżenie i mój pies i jego zachowanie być może inne psy zachowują się inaczej. Pamiętaj, że to Ty masz być autorytetem dla swojego stada i to Ty "rządzisz" nie one.[/QUOTE] Hej, Zgadzam się z powyższym znam psa Agatki i to wcielony "anioł" a do tego bardzo ładny anioł. Nie sądzę żeby jako jedyny znaczący był wpływ wychowania na pozniejsze zachowanie,owszem ma znaczenie i to ogromne jednak priorytetowa sprawa to geny,nie bez powodu niektóre rasy mają testy psychiczne.Nie wierzyłam w to do czasu kiedy w miocie dogów pojawił się szczeniak który można by rzec Od kołyski był urodzonym dominantem i agresorem.W wieku trzech tygodni nie dopuszczał żadnego ze szczenią do sutka,gryzł przy tym nie miłosiernie do krwi i nas i szczeniaki.W wieku 7 tygodni po bez owocnej socjalizacji i wizycie u psiego behawiorysty zgodnie z jego zaleceniem został uśpiony a reszta szczeniąt była pod stałą kontrolą i nigdy nie została wykorzystana w hodowli. Dzisiaj został nam jeden starszy dog który z naszymi akitami żyje bez większych zgrzytów,jednak był on starannie wybierany jako szczenię nie tylko pod względem eksterieru ale i właśnie predyspozycji psychofizycznych.Myślę że przemyślana linia hodowlana daje podstawy do wykluczenia z hodowli osobników zbyt agresywnych i w gruncie rzeczy nie do ułożenia(taka chodząca bomba ) i nie dotyczy to tylko absolutnie akit,myślę że w wielu rasach jest ten problem tylko jest przemilczany niestety. Moje dwie akity potrafią chodzić bez smyczy i nie oddalą się bez mojej zgody dalej niż na 20 metrów,stają również w miejscu na komendę i wracają na zawołanie.Początki były baaaaardzo trudne ,szczególnie z przywołaniem,wracały po kilkunastu minutach(albo wcale) i do z baaardzo dużym ociąganiem:p Jedak zainspirowało mnie to że na wystawie psy pomimo tylu psów na tak małym terenie zachowują się zupełnie inaczej niż gdziekolwiek indziej .A przecież to właśnie na wystawach przy tak wielkiej mieszaninie ras i ilości psów "ich "przestrzeń jest notorycznie naruszana a jednak nie wszystkie wykazują agresję.Trochę popracowałam nad tym schematem i dzisiaj na swoje szczęście mam efekty i to takie że gdy ostatnio "młoda"(18m-cy) która uwielbia tropić , biegając luzem jakimś cudem chwyciła młodą kuropatwę, pierwszą rzeczą jaką zrobiła gdy ją złapała to zaczęła szukać mnie wzrokiem i jakby czytając z moich oczu natychmiast ją puściła ,co jak czytałam w przypadku akity jest niezmierną rzadkością(raczej dokańczają "dzieła"). Z drugiej strony jest bardzo opiekuńcza i pilnuje domu jak mój żaden pies ,wyraznie manifestując swoje niezadowolenie w przypadku niespodziewanych gości jednak z polem rezerwy i natychmiast "odpuszcza" na mój znak. Także myślę że dobre geny,opanowanie +wychowanie(w przypadku akity przez całe jej życie,akita musi właściciela szanować jak guru) to dobra droga do sukcesu. Pozdrawiam p.s To oczywiście tylko moje przemyślenia i macie się prawo z nimi jak najbardziej nie zgadzać.
  7. [quote name='MisiaM']Od czegoś trzeba zacząć :) jestem na tak. Szkoda tylko, że badania mogą wykonać nieliczni i sobie sporo za to liczą... A tak na marginesie: ZKwP zmienili wygląd dyplomów? To może więcej zarobią, bo teraz przynajmniej jakoś wyglądają, no i do tego tylko 3 wnioski znów potrzebne...[/QUOTE] Hej, Misia z tymi kosztami nie jest tak zle ;),my polecieliśmy że tak powiem" hurtowo" było taniej,zdjęcia wysłaliśmy,też taniej.W sprawie oczu skorzystaliśmy z okazji objazdowej wizyty dr Garncarza na Śląsku też nie wyszło najdrożej. Faktem jest dla mnie niezrozumiałym dlaczego wpis do rodowodu ma być obarczony kosztami?! Samo zdjęcie to jednak jakby nie patrzeć koszt. Mam wrażenie że nasz ZK niestety nastawiony jest przede wszystkim na zysk,reszta jak widać mało istotna. Wracając do sedna ,myślę że na początek nawet dysplazja jest "dobra". Nie mówiąc o komforcie psychicznym hodowców zbadanych psów. Pozdrawiam
  8. [quote name='bety']Zwracam się z poważnym zapytaniem do hodowców, właścicieli i miłośników AA zrzeszonych w ZKwP. Powstał pomysł aby zwrócić się do ZKwP o rozszerzenie wymogów hodowlanych dla AA. W grupie V hodowcy żadnej z ras nie mają obowiązku badania swoich psów choćby na dysplazję. [URL]http://www.zkwp.pl/zg/regulaminy/zalacznik_10_-_dodatkowe_wymogi_hodowlane.pdf[/URL] A jak dobrze wszyscy wiemy akita am. jest narażona na dysplazję i jeszcze parę innych chorób. Rasa z roku na rok jest coraz bardziej popularna. Jak grzyby po deszczu powstają nowe hodowle akit am., znaczna część hodowców nie przywiązuje uwagi do zdrowotności swoich psów (rozmnażają psy bez badań). Jednocześnie mamy wielu hodowców którzy robią to we własnym zakresie - co się im chwali. Może warto by było aby wszyscy istnieli na równych zasadach, a jednocześnie zadziałało by to na korzyść dla rasy. Zgodnie ze statutem ZKwP Rozdział III, [I][SIZE=3][FONT=CentSchbookPL-Bold][COLOR=#231f20][FONT=CentSchbookPL-Bold][COLOR=#231f20][FONT=CentSchbookPL-Bold][COLOR=#231f20]§ 14 : [FONT=CentSchbookPL-Roman][COLOR=#231f20][FONT=CentSchbookPL-Roman][COLOR=#231f20][FONT=CentSchbookPL-Roman][COLOR=#231f20]1. Członek zwyczajny ma prawo: [FONT=CentSchbookPL-Roman][COLOR=#231f20][FONT=CentSchbookPL-Roman][COLOR=#231f20][FONT=CentSchbookPL-Roman][COLOR=#231f20]3) wysuwać postulaty i wnioski do właściwych władz Związku, poddawać krytyce ich działalność oraz zwracać się do nich z pytaniami i skargami,[/COLOR][/FONT][/COLOR][/FONT][/COLOR][/FONT][/COLOR][/FONT][/COLOR][/FONT][/COLOR][/FONT][/COLOR][/FONT][/COLOR][/FONT][/COLOR][/FONT][/SIZE] [/I] Nie mamy klubu rasy i znając przepisy ZKwP w tej sprawie zapewne nigdy on nie powstanie (chyba że związek zmieni swoje przepisy), Klub Szpiców przy ZG chyba też nic nie działa w sprawach hodowlanych szpiców. Może więc przejmijmy inicjatywę i zadbajmy o zdrową przyszłość naszej ulubionej rasy. A jako "zorganizowana" grupa występująca z konkretnym wnioskiem, mamy możliwość dotarcia do odpowiednich władz. Co Wy o tym myślicie? Czy jesteście "za" czy "przeciw"? Czy poprzecie swoim podpisem taki wniosek? Pzdr[/QUOTE] Hej, Osobiście jestem jak najbardziej " za" Myślę że to właśnie hodowcy przez duże" H" jak najbardziej zależy na zdrowiu swoich zwierząt i nie tylko.(np.reproduktorów,suk hodowlanych itd) oraz rzecz jasna przyszłego potomstwa.Same superlatywy jak najbardziej jestem na "TAK":lol: Pozdrawiam
  9. [quote name='bety']Dopiszcie do stawki Woorlock Janis Joplin (Słowacja) - suka klasa pośrednia (chyba była obecna). To co było podane w pierwszym poście to tylko wstępna stawka, potem Kraków podał pełne statystyki. Pzdr[/QUOTE] Była na 100% ,ale oceny nie znam. Pozdr.
  10. [quote name='MisiaM']to co wiem :)[/QUOTE] Hej! z tego co ja wiem to Havana była i dostała CWC,R.CACIB Pozdr.
  11. Havana Arlekinowe Imperium -V1,Zw.Mł. Ukończyła młodzieżowy championat - Gratulacje Madziu! Pozdrawiam
  12. [QUOTE=DD's;20321868]Witam serdecznie wszystkich! W tym roku ponawiam pytanie i zapraszam do kupna magazynu [B] AKITA ANNUAL 2013. [/B] Już od trzech lat mam przyjemność opisywania/relacjonowania osiągnięć wystawowych naszych AA. W zeszłym roku wiele naszych AA stawało na podium, co nie ukrywam sprawiło,iż pisanie Raportu z Polski przysporzyło mi wiele radości i dumy :) Tak wiec, zapraszam wszystkich hodowców/właścicieli do zakupy magazynu...warto mieć go w domu, a tym bardziej jak np. nasze AA widnieją na zdjęciach czy zostały ujęte w wynikach z wystaw :) Dodam jeszcze, ze dzięki wspomnianemu Raportowi z Polski wiele naszych rodzimych hodowli zostanie dostrzeżona przez innych hodowców/ właścicieli Akit na Świecie, jak również jest on swoistą reklamą Polski i naszych hodowli Akit Amerykańskich :) Zapraszam serdecznie do zakupu, i życzę wszystkiego dobrego i wiele sukcesów w 2013 roku... Zainteresowanych proszę o maila - [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] - w tytule proszę podać AKITA ANNUAL 2013, juz kilka osób zamówiło egzemplarz, tak wiec proszę się spieszyć, ponieważ ilość jest ograniczona :) CENA 15 GBP - 80 zl ( cena wraz z przesyłką). Pozdrawiam serdecznie, Justyna Daniluk[/QUOTE] Witam, Otrzymaliśmy maila, odpowiedzieliśmy na niego,jednak ciągle otrzymujemy zwrotny komunikat o przepełnieniu Państwa skrzynki mail.W związku z tym bardzo proszę o sprawdzenie skrzynki . Pozdrawiam Sławomir Kociszewski
  13. :angryy: Nie będę tej sytuacji komentować bo skomentowałam ją już wcześniej a grożono mi nawet sądem :lol: (dobre) Czas przejść do konkretów,jeżeli będzie potrzeba szukania miejsca dla tych psiaków służę tymczasem ,oczywiście wszystkich nie dam rady przygarnąć ale myślę że znajdzie się więcej ludzi dobrej woli i serca..........................
  14. Osobiście uważam że uciekanie od takich tematów pod przykrywką "zwalczania konkurencji" jest po prostu ,napisze dobitnie-olaniem sprawy bo tak wygodnie. Konkurencja w zamyśle sama w sobie nie jest zła a wręcz porządana i ta prawdziwa w przypadku hodowców nie ma nic wspólnego z tak zwanymi pseudohodowlami,te bezwzględnie i za wszelką cenę należy zwalczać dla dobra psiaków a także dobrego imienia hodowli tych naprawdę przez duże "H" Uważam również że jeżeli ktoś z hodowców wybrał Hodowle czy to psów czy też czegoś innego(np.koni) jako swój sposób na zarobkowanie czyli przysłowiowy sposób na życie -dlaczego nie? ale niech to będzie Hodowla przez duże" H" Natomiast trzymanie psów w stodole ,zarobaczone i chore szczenięta,wyczerpane porodami suki, karmione czym popadnie itd. To wszystko nie jest obrazem prawdziwej Hodowli tylko cholernej chciwości i komercji po najniższych możliwych kosztach ! a przykładanie ręki do takich fabryk lub przymykanie oczu na los żyjących tam psów czy szczeniąt jest po prostu NIE LUDZKIE! i żadne tłumaczenie tego nie zmieni.
  15. [quote name='Emiko']Nie ma czego wybaczać! Temat jest trudny jednak uważam, że warto go podjąć dla dobra rasy i przyszłych właścicieli i hodowców, bo niepodejmowanie go jest tylko dla dobra kasy, "hodofcoow". Ludzie kryjący się pod wymienioną przez Ciebie nazwą wiodą prym, jednak nie są jedyni. Zostaliśmy dwukrotnie poszkodowani przez, nazwijmy ich bizneshodowców;), więc wiem jakie jest to frustrujące, a nawet niebezpieczne (nasz pierwszy DJP Assay Kayabo był mordercą, na szczęście tylko psów).[/QUOTE] Ostatnio mieliśmy od "właściciela" Furii propozycje pokrycia naszym psem jego dwóch suk, z przyczyn oczywistych odmówiliśmy. Nie mogłabym spokojnie spać nie wiedząc w jakich warunkach przebywają"maluchy" a sądzę że nie byłyby dobre hmm....... Proponuje aby właściciele reproduktorów którym naprawdę leży na sercu również dobro rasy(psiaków) a nie tylko brzydko ale dobitnie mówiąc kasa.Nie zgadzali się na krycie suk w/w hodoffli.Myślę że razem zdziałamy więcej, a Pan z "Furii" przy stanowczych odmowach może nie zaprzestanie hodowania akit ale je dość mocno ograniczy. Wyjazd na krycie za granicę to jednak nie da się ukryć dużo większe koszty i może być na dłuższą metę nie opłacalne. Z resztą mam nadzieje że ŻADEN szanujący się hodowca nie przyłoży ręki to napędzania tej Hodoffli
  16. [quote name='elcia113'][CENTER][B][SIZE=4]Bielsko-Biała / Ustroń 1.VII.2012 (CWC) [/SIZE][/B] [I]Sędzia:[/I] Ewa Stolarska [B]PSY[/B][/CENTER] [I]Klasa otwarta:[/I] RAVEN CLAW Buckshot (Czechy) [I][B]-2 DOSK [/B][/I] SEWER MY SUNSHINE Interrinus[I][B]- 1 DOSK,ZWYCIĘZCA, BOB[/B][/I] Maroteam TIFOON [I][B]NB[/B][/I] [CENTER][B]SUKI[/B][/CENTER] [I]Klasa baby:[/I] HEAVENLY Arlekinowe Imperium -[I][B]WO ,NBwR[/B][/I][B],[I]BIS BABY 3[/I][/B] [I]Klasa pośrednia:[/I] BUCKSHOT EFRIMA Dan Ozzy- [I][B]1 DOSK CWC[/B][/I] [I]Klasa otwarta:[/I] PEPSI Amakita [I][B]-1 DOSK CWC ZWYCIĘZCA[/B][/I] [I]Klasa championów:[/I] Molnarvolgyi ZAIRE (Czechy)[I][B]-1 DOSK CWC[/B][/I] ALEŻ BYŁ GORĄC :-( GDYBYM COŚ POKRĘCIŁA ,PROSZĘ POPRAWIĆ[/QUOTE] Fakt żar lał się z nieba strumieniami !:shake:
  17. [quote name='Emiko']Tylko w sensie pokrewieństwa i nie z właścielami ;) Przepraszam ale tego "porównania" w żaden sposób nie rozumiem Pytałem o ostatnie zdanie z ukłonami w stronę Beti, bo tego nie zrozumiałem Proszę bardzo,mianowicie uważam że Bety jako osoba że tak użyję słowa najmniej zainteresowana (w sensie że sama akit nie hoduje)za przeproszeniem "odwala" brudną robotę za sędziów,niektórych hodowców czyli że użyję takiego sformułowania "zainteresowanych bezpośrednio" jeżdżąc na seminaria,spisując ranking,importy czy choćby same wyniki z wystaw na które jezdzimy,jej wiedza o akitach jest naprawdę imponująca szczególnie właśnie w kwestii genotypu czy wartości hodowlanej. A ja uważam, że jeśli wystawcy płacą pensje sędziom (jakie one by nie były) to jednak mają prawo wymagać od nich kompetencji i wiedzy. Więc jeśli ZKwP nie otrzyma o nas zwrotnych informacji n/t jakości sędziowania to skąd ci ludzi mają się tego dowiedzieć? Czytając opisy niewiele można wywnioskować, bo np. w naszym przypadku sędzia używała słowa "dobre" (inni sędziowi używali słowa "doskonałe", mając wątpliwości przy przyznawaniu BOG prosili o ponowne zaprezentowanie ruchu, w Lublinie przegraliśmy o włos z pięknym Haszczakiem, który zdobył BIS II), więc ocena BDB mogłaby być uznana za łaskę. Już wcześniej napisałem, że mam zastrzeżenia do ocen i opisów z powodu nieznajomości wzorca. Kwestia lokat, ceryfikatów i tytułów to jest właśnie indywidualna sprawa sędziego.[/QUOTE] Tutaj mam znacznie odmienne zdanie,to tak jakby przyjść na egzamin prawa jazdy do egzaminatora który ma mniejszą wiedzę niż sam kursant,proszę pamiętać że nie wszyscy wystawiający to hodowcy czasami ktoś wystawia psa dla samej przyjemności i ma prawo wierzyć i oczekiwać że sędzia który ich ocenia jest "wybitnym znawcą rasy,profesjonalistą" a nie laikiem.Nie mówię że mamy nie reagować ,mówię o stosunku ZK do wystawców i hodowców jest po prostu najłagodniejsze określenie które mi przychodzi do głowy to lekceważący czyli pt.nabijamy kasę ZK :nie ma sędziego znawcy akit ? nie szkodzi dawaj tego od pudli " show must go on "proste prawda? Bis-y natomiast no cóż ....konkurencje finałowe maja to do siebie że są już raczej formą dodatkowej rozrywki,no bo skoro pies otrzymał wszystko co "mógł" teoretycznie nie posiada wad,przecież jest najlepszym osobnikiem w rasie ,został oceniony przez "wybitnego" znawcę rasy:angryy: a takich osobników jest z każdej grupy po jednym,więc wybieramy psa który prosto mówiąc wyróżnia się urodą wizualną na ringu i tego wyboru moim skromnym zdanie powinna dokonywać np.w ramach rozrywki publiczność Pzdr
  18. [quote name='Emiko']Naszej Emiko Wasz Boston pomógł, ale ładnych szczeniaków nie da. BTW u nas i tak jest progres. Nasz pierwszy (przyznam, że całkowicie przypadkowy) DJP to Assay Kayabo, druga Emiko, trzeci Quebec. A któryś był chory?[/QUOTE] Z całym szacunkiem nie rozumiem znaczenia słowa "Wasz Boston"?! Szczerze mówiąc nie znam nawet jego właścicieli a "łączy" nas z nim najbliżej nasza chociaż nie wybitna ale na pewno nie najgorsza w typie sunia która jak się przekonałam najgorszych szczeniąt również nie dała,z resztą po Bostonie jest jak się nie mylę np.Obi Buckshot ,całkiem niezły pies,więc może trzeba dobierać z prześledzeniem rodowodu do co najmniej czterech pokoleń wstecz psa i suki które się chce skojarzyć? Nigdzie też nie napisałam że któryś z Waszych psów był chory ,więc proszę nie traktować wypowiedzi zbyt personalnie a starać się czytać ze zrozumieniem. Napisałam że wcześniej np.pokryłabym sukę z ocenami BDB ale zdrową nie przenoszącą żadnych chorób szczególnie genetycznych niż CH.po kilku operacjach skrzętnie ukrywającą wady co jak wiem tez się niestety zdarza.Tyle w tym temacie. Uważam również że sposób sędziowania i wiedzy o AA Pani Aigner pozostawia wiele do życzenia(w szczególności "zakręcenia ogona":) ale nie należy dyskredytować psów które wygrywają bo ocena należy w tej kwestii do sędziego a o jego" właściwe" kompetencje powinien zadbać raczej ZK a nie właściciel wystawiający psa i płacący za tę przyjemność niemałe pieniądze. Pzdr.
  19. [quote name='Emiko']Nie próbuję nikogo zdyskredytować. Oczywiście trzeba cieszyć się z wygranej, tak jak my cieszymy się kiedy nasza First Lady Emma Strażnik Beskidu (przyrodnia siostra Saurona;)) czasem otrzyma ocenę doskonałą.[/QUOTE] To że Emma jest jest przyrodnią siostrą Saurona o niczym nie świadczy,psy posiadają zróżnicowany genotyp dlatego w jednym miocie mogą rodzić się potencjalni Zwycięscy Świata jak i takie które nie zrobią żadnej "furory" na ringach dlatego wyrównany miot to marzenie każdego hodowcy,co do Emmy znam suki które z oceną BDB dawały szczenięta o jakich mogli tylko pomarzyć właściciele Ch. W ogóle jeżeli chodzi o hodowlę jest to temat rzeka. Wystawy to jedna rzecz a hodowla to druga, dlatego nigdy staram się nie oceniać żadnych psów pod względem hodowlanym,warunek jest jeden :mówimy o całkowicie zdrowych psach ale to chyba jasne dla wszystkich tu ukłon w stronę Beti. Pzdr.
  20. [quote name='Agata A.']Jednym słowem sędzina się nie popisała. Przy takiej temperaturze jaka tam panowała, nie dziwie się że nie które psy odmawiały posłuszeństwa tak jak chow chow, ale za to jej to chyba nie przeszkadzało w ogóle, bo badała bez końca wszystkie psy. Zgadzam się z tym, że każdy ma swoje zdanie i BOB był wielkim szokiem bo nawet nie liczyliśmy na to w ogóle, ale jak widać sędzina miała swoje "wizje" chyba nie wszystkie słuszne.[/QUOTE] A ja uważam że macie w domu bardzo fajnego psa a na pewno jeżeli chodzi o ruch,brak masy jest w tym wieku dopuszczalny i jak psiak nabierze masy może niezle "namieszać" na ringach;) po prostu cieszcie się z wygranej i nie dajcie się zdyskredytować Pzdr.
  21. [quote name='bety'][CENTER][SIZE=4][B]Bytom 20.V.2012 (CWC) [/B][/SIZE] [I]Sędzia:[/I] Zygmunt Jakubowski [B]SUKI[/B][/CENTER] [I]Klasa baby: [/I]HEAVENLY LIGHT Arlekinowe Imperium [I]Klasa młodzieży: [/I]BUCKSHOT EFRIMA Dan Ozzy DESIRE Volturnus [I]Klasa pośrednia: [/I]PEPSI Amakita [I]Klasa championów: [/I]Finigan ATI-KOD KANGITOKA ? Pzdr[/QUOTE] Cześć Wszystkim! Nie wiem dlaczego w zgłoszeniu na wystawę wkradł się błąd ale nasze baby to po prostu Heavenly Arlekinowe Imperium FCI a nie Heavenly Light Arlekinowe Imperium :( to tak woli rzetelności informacji, Pozdrawiam Serdecznie wszystkich forumowiczów P.S a tak poza tym strasznie mało akit zgłoszonych :(( Pzdr
  22. Niooo.... bo ja jeszcze nie potrafię:-( Dziękuje Kasiu! mam dużo różnych zdjęć ale ze wstawianiem na forum to jeszcze kiepsko.. Pozdrowienia dla wszystkich akitomaniaków:multi:
×
×
  • Create New...