Jump to content
Dogomania

aylussus

Members
  • Posts

    22
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by aylussus

  1. Moje 2 psy tez kiedys sie gryzly w korytarzu. Wlasne psy. To bylo straszne. Naprawde straszne. Ale ostatecznie dobrze sie skonczylo. Poza tym mialem kiedys psa, ktory bardzo nie lubil kotow. Skaskowal kilka kotow; babcia je grzebala. Raz byla taka sytuacja, ze pies byl w domu i wszedl kot do korytarza. Myslalam, ze to koniec. Na moich oczach. Ale kot skoczyl na sciane... W zyciu nie widzialem kota wysoko chodzacego po scianie. Na szczescie byla papierowa tapeta, a kot byl zwinny.
  2. Pies potrzebuje nade wszystko WOLNOSCI, a nie bezpieczenstwa. Nie jest embrionem. Tak jak Ty musisz jesc i pic codziennie, tak samo pies musi biegac. Inaczej zamiera w srodku. I nie pieprzcie, ze jest mu dobrze i zaaklimatyzowal sie - sami zamknijcie sie w klatce, i zobaczymy jak bedziecie sie aklimatyzowac... [quote name='fiorsteinbock']Witaj Kikou. Ja nie wiem ile zwierząt przeżyje te mrozy :( U nas podobne temperatury jak u Ciebie. Wczorajw Dzierzoniowie wylowiono psa z rzeki, byl caly mokry a czesc siersci doslownie zamarzla...Mam nadzieje, że jeszcze zyje. Saszenka z takim futrem ma wyraznie dosc mrozow! Ciesze sie, że jest bezpieczna! A jak rudy Lisio?[/QUOTE]
  3. Dlaczego nie ma szansy na adopcje? A wlasnie dlatego ze TY tak orzekles/as i nie starasz sie o znalezienie domu dla psa. On sam sobie nie znajdzie domu. A pies w utrzymaniu zdrowy kosztuje mniej niz polowe. Kasa sie kreci. Jasne, co tam pies!
  4. [FONT=Times New Roman][SIZE=3] [/SIZE][/FONT] [SIZE=3][FONT=Times New Roman]A co to jest w ogole za pomaganie za pieniadze?[/FONT][/SIZE] [SIZE=3][FONT=Times New Roman]Jezeli ktos ma warunki, aby trzymac psa i tego nie robi, a jezeli da mu sie pieniadze zmienia szybko zdanie, to nie jest to zadna pomoc. Jest to wysoce nieetyczne, gdyz osoba taka nie pomaga psom, ktore dotknela tragedia bycia odrzuconym, lecz robi to, gdy otrzymuje pieniadze.[/FONT][/SIZE] [SIZE=3][FONT=Times New Roman]10 pieskow i do pracy nie trzeba chodzic. Wystarczy wsypac chrupki 2 razy dziennie i ma sie pieniadze, nie muszac pracowac.[/FONT][/SIZE]
  5. Najwazniejsze to, zeby mial odpowiednia diete: 1. zywnosc nie z torebki i nie z puszki (najlepiej gotowana; troche smazonej na oleju roslinnym jest ok) 2. unikac miesa, podrobow, itp. a najlepiej wykluczyc - przynajmniej przez kilka miesiecy do roku (choc gotowane mieso czy podroby lepsze niz karma sucha); kasza gryczana (w ogole wszelkie rodzaje kasz), jaja wiejskie (tzn. nie z fermy), ryz brazowy - jak najbardziej polecane. Warto dodawac tez starta gotowana marchew do jedzenia. 3. podawac preparat mutliwitamina z zestawem miko- i makroelementow 4. ruch umiarkowany; spacer jest wazny dla kondycji fizycznej i psychicznej psa. Te kwestie sa bardzo istotne. Wydawanie mnostwa pieniedzy na leki nie pomoze jezeli dieta bedzie niewlasciwa i brak ruchu.
  6. Czy mozecie porozmawiac z kierownikiem schroniska na ten temat: [URL]http://www.dogomania.pl/threads/222893-Ostrzezenie-dla-schronisk-i-prosba-o-pomoc[/URL] ? Chcialem tam zadzwonic, ale chyba nr tel jaki znalazlem w necie nie jest dobry. Poza tym lepiej osobiscie porozmawiac - jezeli mozecie.
  7. [SIZE=3][FONT=Times New Roman]Uwazajcie bardzo takze na to, kto zglasza sie do adopcji. [/FONT][/SIZE] [SIZE=3][FONT=Times New Roman]Warto porozmawiac, aby miec chocby przyblizone rozeznanie o odpowiedzialnosci i dojrzalosci przyszlego rodzica.[/FONT][/SIZE] [SIZE=3][FONT=Times New Roman]Sam bylem swiadkiem takiej sytuacji, ze pies zostal oddany z powrotem do schroniska, bo podarl zonie ubranie. Bez komentarza.[/FONT][/SIZE] [SIZE=3][FONT=Times New Roman]CZytalem takze post pewnej Pani, ktora twierdzi, ze chciala wziac pieska ze schroniska ogloszonego na dogomanii, ale gdy zglosila sie po niego - psa juz nie bylo, gdyz zostal zabrany przez handlarza.[/FONT][/SIZE]
  8. Dzielna kobieta jestes. Ja bym sie nie odwazyl, zeby psu gryzacemu pysk otwierac! [quote name='kasiapsiaki']lanie wodą-to wiem,ale nie zawsze ma się ją pod ręką niestety...:( ja raz w rozpaczy kiedy pies obcy średniego rozmiaru zaatakował mojego psiaka chwyciłam go za pysk i mu otworzyłam żeby puścił mojego psa. Na szczęście się udało,człowiek w takiej chwili nie wie co ma robić. A teraz mam gaz łzawiący,jak na razie nie musiałam go używać ale myślę,że to dobry sposób w razie najgorszego...na pewno pomoże.[/QUOTE]
  9. A co to jest w ogole za pomaganie za pieniadze? Jezeli ktos ma warunki, aby trzymac psa i tego nie robi, a jezeli da mu sie pieniadze zmienia szybko zdanie, to nie jest to zadna pomoc. Jest to wysoce nieetyczne, gdyz osoba taka nie pomaga psom, ktore dotknela tragedia bycia odrzuconym, lecz robi to, gdy otrzymuje pieniadze. 10 pieskow i do pracy nie trzeba chodzic. Wystarczy wsypac chrupki 2 razy dziennie i ma sie pieniadze, nie muszac pracowac. [quote name='Kamila Proc']a moze to rzeczywiscie ze szczescia. po super sesji i przytulankach powiedzial sobie: "to moje miejsce, zdecydowanie, musze to zaakcentowac raz jeszcze". i zaakcentowal[/QUOTE]
  10. Dlaczego stary? Moj pies mial circa 17 lat i jeszcze by zyl, ale go psy zagryzly kolo domu. Widac ze nie byl mlody powyzej 15 r. zycia, byl spokojny, ale na pewno byl w lepszej kondycji niz ludzkie 60-latki. Kolejny pies mial ok 16 lat. Nie wrocila do domu. Bardzo zywy, zdrowy pies, wydawalo sie ze mlody. [quote name='jazon']Piękny pies. Nikt go nie chce? Za stary? Pomóżmy mu znaleźć dom.[/QUOTE]
  11. Pies jest w schronisku? Najwazniejsze to, zeby mial odpowiednia diete: 1. zywnosc nie z torebki i nie z puszki (najlepiej gotowana; troche smazonej na oleju roslinnym jest ok) 2. unikac miesa, podrobow, itp. a najlepiej wykluczyc - przynajmniej przez kilka miesiecy do roku (choc gotowane mieso czy podroby lepsze niz karma sucha); kasza gryczana (w ogole wszelkie rodzaje kasz), jaja wiejskie (tzn. nie z fermy), ryz brazowy - jak najbardziej polecane. Warto dodawac tez starta gotowana marchew do jedzenia. 3. podawac preparat mutliwitamina z zestawem miko- i makroelementow 4. ruch umiarkowany; spacer jest wazny dla kondycji fizycznej i psychicznej psa. Te kwestie sa bardzo istotne. Wydawanie mnostwa pieniedzy na leki nie pomoze jezeli dieta bedzie niewlasciwa i brak ruchu.
  12. A po co tyle placic za ogloszenie? Lepiej rozniesc ulotke o psie po dzialkach z domami rodzinnymi. W duzej liczbie egzemplarzy. [quote name='majku33krakow']a morze by dać zdjęcia i ogłoszenie w PRZYJACIEL PIES 160 zł kosztuje ale portos też tak siedziałem długo u irenaka i znalazł w końcu dom.[/QUOTE]
×
×
  • Create New...