patrycja100

Proszę umieśćcie to na swoich facebookach i prześlijcie gdzie się da....[url]http://psy.warszawa.pl/aktualnosci/php/aktualnosci.php[/url] Ubój rytualny - powiedzmy stop okrucieństwu.

Dzięki że napisałaś u Tiramka... Mam prosbe w imieniu swoim i fundacji o rozsyłanie tego linka dalej, umieszczenie go na facebooku.... [URL]http://psy.warszawa.pl/aktualnosci/php/aktualnosci.php[/URL] Ubój rytualny- powiedzmy stop okrucieństwu.

[URL]http://psy.warszawa.pl/aktualnosci/php/aktualnosci.php[/URL] Ubój rytualny- proszę poumieszczajcie na swoich facebookach i prześlijcie znajomym...powiedzmy stop okrucieństwu.

Odszedł Tiram........[url]http://psy.warszawa.pl/aktualnosci/php/news.php?fraza=1105[/url]

Biedna myszka :( Tuptuś by jej pewnie nie zabił, ale koty już tak mają niestety w naturze....Choć są wyjątki. Moja sunia ostatnio upolowała muchę...było mi przykro bo mucha też chce żyć... Co do Tupcia to ma uczulenie tylko na konkretną karmę konkretnej firmy? Czy może jesc tylko gotowane? Moja jedna sunia nie może jesc prawie zadnej puszki bo jej się przylepia do podniebienia, tylko ona tak ma, inne psiaki jedza puszki normalnie....Ciekawe dlaczego tylko ona tak ma? Co do Tuptusia to ma piękne imię- tak samo miał na imię mój królik który był mądry jak pies. Może domek dla Tupcia znajdzie się po wakacjach bo ludzie teraz są w rozjazdach i może być trudniej z adopcjami.

Napisz co powiedział wet. Pewnie najlepiej żeby Tuptuś znalazł dom gdzieś niedaleko Ciebie żebyś mogła go mieć na oku ;) Co do Białej to musi się dobrze czuć w nowym domu skoro pokonała lęk przed wchodzeniem do domu. Więc jak znajda się super ludzie dla Tupcia to nie będziesz musiała się martwić, ja niestety bywam niezdolna do podejmowania racjonalnych decyzji.....nawet jeszcze teraz powinnam zdecydowac się na oddanie do adopcji dwóch sun...m.in tego maluszka co jest przy mojej nazwie użytkownika który już jest dorosły ech.....ale jak oddac jak się przywiazalam.....ech

Zaglądam do Nangi, poczytam jej wątek.

Cisowianka, wiem ze Tuptuś ma u Ciebie super.....najtrudniejsze będzie rozstanie....że się przyzwyczaisz. Ja przez to mam trzy sunie, miały iść do adopcji....jedna tak się do mnie przywiązała w krótkim czasie że chodziła za mną krok w krok i jak się znalazł dla niej odpowiedni dom to nie miałam siły jej oddać....ludzie byli na mnie żli bo się rozmyśliłam w momencie kiedy mieli ją już ostateczie adoptować, wcześniej zabierali ją na spacery, kupili jej koszyczek itp. ;) A ja w końcu zdecydowałam że jej nie oddaję....z kolejnym znalezionymi miałam podobny problem.....ciężko oddać psa który jest u ciebie z miesiąc...

Odwiedzam Tuptusia. Cisowianka, niestety wiele ludzi robi sobie kawały. Do mnie dzwonila jakas pani w sprawie adopcji, była już zdecydowana a potem nagle okazało się że to był kawał, a wyglądała na bardzo zainteresowaną adopcją... Albo sytuacja, ze babka przyszla posiedziała chwile i od razu chciała zabrać psa....a ja chciałam by pies ją najpierw poznał, oswoił się z nią a nie oddać go ot tak..... nie pogniewasz się jak wkleję tu jeszcze linka do sunii której finansuję tymczas? [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/219065-Fruzia-prosi-o-pomoc-w-dofinansowaniu-domu-tymczasowego-i-szuka-domku-stałego/page18[/URL] Jakbyś mogła do niej czasem zerknąć....Sunia kochająca ludzi, zabrana z palucha przez Fundację, ma płatny dom tymczasowy, ogłoszenia........i nikt jej nie chce.....dlaczego? Ale na szczęście nie jest już w schronisku ani w psim hotelu tylko ma dom tymczasowy.

Przelałam dziś pieniądze na naszą Fruzię. Dom tymczasowy dziś napisał że Fruzia ostatnio robi się już troszkę starowinka i już nie ma siły biegać tak jak kiedyś, ale dostaje teraz codziennie witaminy i jest lepiej. Czy Fruzia doczeka się domku stałego? Jak to możliwe że nikt nie chce pokochać i przygarnąć takiej kochanej sunii? Tyle psiaków znajduje domy a ona nie... jakby nie Fundacja i nasza pomoc to chyba byłaby do teraz w schronisku....

Zaglądam do Tuptusia i przeczytam cały wątek. Masz wielkie serducho że go wzięłaś, oby jak najwięcej takich ludzi jak Ty. Będę zaglądać.

Cichutko na wątku...

Pierwszy post edytowany :)

Z uwagi na to ze coś się dzieje z dogomanią i nie działa enter, wydatki związane z Fruzią będę póki co uzupełniać w postach. Nie wiecie co się dzieje że nie można normalnie edytować pierwszego postu? W ogóle nie działa enter i dlatego jak próbuję edytować to wpis jest nieprzejrzysty a wydatki mają być pisane w tabelce.

Płaczę za tą sunią.... [URL]http://psy.centaurus.org.pl/pozostale/babcia_pusia/[/URL] Tydzień temu zostałam jej wirtualnym opiekunem, zdrowiała.....Miała w ciele te klamry, nóżkę w gipsie.....ale jej życie miało zacząć się od nowa, miała dom tymczasowy, potem miała mieć stały...I nagle odeszła. To strasznie boli :(......mam nadzieję że kiedyś miała dobrze, zanim była bezdomna. Odeszła w domu tymczasowym, czuła że w końcu ktoś się nią opiekuje...tylko tym się mogę pocieszać..... U Fruzi wszystko w porządku, ale własnego stałego domku wciąż nie ma...

U Fruzi wszystko po staremu, polubiła meiszkanie w domu, a teraz polubiła bieganie w nocy i bieganie za kotami. W dzień więc odsypia. Niestety domku stałego jak nie było tak nie ma...Teraz znalazła domek inna sunia z moich wątków Biała. Widoki na domek były słabe, a jednak domek się znalazł. Teraz musi się udać Fruzi!

Co tu napisać....pamiętam o Aronku.

Bardzo się cieszę że znaleźliście Białej dom i jestem Wam za to wdzięczna. Ale była pod Waszą opieką niecały rok., bo jak o niej usłyszałam około kwietnia ubiegłego roku to jeszcze była bezdomniakiem z ulicy a jej córka Zula miała małe ;) Zula trafiła do domu tymczasowego, który zamienił się w dom stały. Szczeniaki też znalazły domy. No i teraz Biała. I jak tu się nie cieszyć? :multi: Reasumując całej rodzince się poszczęściło. Dajcie znać jak będą fotki Białej z nowego domku, może ktoś będzie umiał je tu wkleić?

Właśnie przeczytałam wiadomość że Biała znalazła domek. :multi: Bardzo się cieszę! Będę zaglądać na fb i czekać na najnowsze fotki Białej.

Mośka dzięki że opłacacie Białej domek, że nie jest już bezdomna i ma dobrze, że zdecydowaliście się płacić na nią...dzięki! Trzeba ją ogłaszać i ogłaszać, co na pewno robicie, wierzę że domek się znajdzie. Ja płacę za dt Fruzi zabranej z Palucha (jest o niej w moich wątkach), dlatego nie mogę się dołożyć do opłat. Też nie widać domku stałego dla Fruzi ale mam nadzieję że w końcu się znajdzie.

Sharka dzięki za wpłatę, przelałam na Fruzię 200 zł za marzec. 100 zł dopłaca fundacja. Uzupełniłam pierwszy post. Zaglądajcie do naszej Fruzi.

Wklejam ze strony fundacji:" Tiram utył, zrobił się kontaktowy, przytula się i domaga przysmaków. A kiedyś: smutny, wyciszony, zrezygnowany. Może więcej niż jego koledzy lubi wylegiwać się w ciepłej budzie, ale na widok smakołyków od razu dołączył do nas i pięknie okazywał zadowolenie. Jego okrągłe boki i radość życia cieszą niepomiernie." Oczywiście nadal szukamy stałego domu dla niego, nadal pragnę by zamieszkał w domu w środku, ale cieszą takie dobre wiadomości. U Bulika- bez zmian :( ale mam nadzieję że jednak i dla niego zaświeci słońce.

Pamiętacie o Aronie? :( Zrobiła się ładna pogodna, mógłby sobie teraz biegać i cieszyć się ze słońca... Zycie jest okrutne... Nie ma tez naszego Yorka Barbie, który tak lubił wylegiwać się na słońcu i wdychać noskiem powietrze...Smutno mi jak o tym myślę...

Co się dzieje u suni? Nikt nic nie pisze :(

Sharka dzięki, Twoje pieniądze przelałam już na Fruzię. Fruzia ma się super. Mieszka na drugim końcu miasta ode mnie, pod Warszawą gdzie dojazd jest karkołomny jak się chwilowo nie ma samochodu, a chciałabym zabrać Fruzię na spacer... Co się dzieje z tą stronę, nie działa Enter, nie można zrobić odstępów pisząc, przez co nie mogę uzupełnić pierwszego posta. Czy to chwilowe problemy z dogo? Sprawdziłam i nie jest to kwestia klawiatury, tylko tej strony. U Was tez nie działa Enter?