Jump to content
Dogomania

Strawberry86

Members
  • Posts

    178
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Strawberry86

  1. [url]http://www.dogomania.pl/threads/224241-****-Bi%C5%BCuteria-na-quot-12-z-Puszczykowa-quot-ANIMALIA-****?p=18788716#post18788716[/url] Bazarek na psiaki z Puszczykowa :) Zapraszam :)
  2. [quote name='gerta']Strawberry generalnie ja wyznaję zasadę, że jeśli chodzi o psa - nic w życiu za darmo. Dlatego zanim postawię miskę proszę psa o zrobienie czegoś dla mnie. Jak miałam szczeniaki na tymczasie, to zwykle na początku przygotowywałam im jedzenie, a potem po prostu wołałam do siebie. Jak przyszedł - dsotawał jeśli, jak nie, to miska nie lądowała na ziemii. Wszystkie moje tymczasowicze po 2-3 dniach pobytu w naszym domu zaczynały pracować na miskę wykonując przywołanie i siad (uczyły się tego od naszych psów). Nie marnuj posiłków na "napełnianie brzuszka za nic", ale ucz psa, że warto na Ciebie zwracać uwagę i reagować na Twoje wołanie/polecenie. Jeśli postawiłaś miskę na ziemii, gdy pies spał, to skąd ma wiedzieć, że to Ty ją postawiłaś (a więc jesteś ważna i potrzebna)?[/QUOTE] No tak masz rację, faktycznie nie pomyślałam o tym, żeby dawać jej miskę za nic...Ale też trochę martwiło mnie, że nie chce jeść bo to było do niej nie podobne od kiedy ją mamy. Dzisiaj rano jednak znów wróciła do jedzenia z michy i oby tak już zostało:) Niestety przez niesympatyczną Panią w szkole musimy zmienić porę wychodzenia z Tofi... Do tej pory wychodziłyśmy by zaprowadzić dziecko do szkoły i póżniej by je odebrać (takie 30min-1h spacerki)... Jednak pewnej Pani nie spodobało się, że wnoszę szczeniaka na rękach do szkoły tylko by dziecko zdjęło kurtkę:/ A niestety psa nie zostawię pod nią, bo nie chciałabym go stracić...i tak przesuwamy o jakąś godzinę spacery... :( a juz powolutku przyzwyczajała się do tych godzin...:( Mam nadzieje, że nie odczuje wielkiej różnicy...
  3. Jean - Tofi je tylko suche ze wzg na biegunkę po mokrym... Tak zaleciła pani wet. Do tego co 2-3 dni dostaje surową, obraną marchewkę. No i oczywiscie kosteczki w nagrodę... Gerta- Jedzenie staram się jej dawać tak właśnie 1.5h przed wyjsciem, bo ani wcześniej ani później nie ma to chyba sensu... Chociaż początkowo dawałam 3h przed i tez to nic nie dawało... Wczoraj zrobiła tylko raz kupę rano, dzisiaj póki co też... Teraz miska już stoi na ziemi a pies spojrzał na nią i dalej śpi... :/
  4. [quote name='Jean']Ja bym chodziła tak długo aż zrobi. Na smyczy chodzi? Idzcie daleko od klatki i na smyczy. Nasza jak jest jej pora 'kupczenia' to my stoimy a ona na smyczy biega i szuka miejsca :) [/QUOTE] Tofi chodzi na smyczy automatycznej - 5m. Idziemy na trawkę, w miejsce gdzie chodzą psy... Ona wącha chodzi i nic... Można nawet i 30min - 1h i nic... siku zrobi i tyle... [quote name='Jean']Naucz psa, że przed każdym spacerem ma usiąść na przykład pod drzwiami. My mamy położony obok drzwi dywanik, na którym Luna zawsze siada jak ubieramy się. Jak karzesz mu usiąść to nie zrobi a Ty będziesz miała czas się ubrać. Nam to pomogło. Co do jedzenia, Luna też ma 3,5 msc. Dziś zjadła pierwszy raz 3 posiłki. 4 było dla niej za dużo. Nie mogliśmy zapanować nad wypróżnianiem. Zjada teraz : 7.00 - mokre, 12.00 - suche, 19- mokre w między czasie kostka, jakiś smakołyk i przy szkoleniu suche smakołyki. O zabieraniu miski też się niedawno nauczyłam :) I skutkuje, aczkolwiek teraz miska opróżniona na jednym posiedzeniu i nie ma wybrzydzania, więc jest ok ;)[/QUOTE] Testujemy powyższe metody... Kupa jest w nocy... nie wiem kiedy ją robi po prostu budzę się bo pies wdrapuje mi się na łóżku, niestety przykry zapach się unosi przez co wiadomo że czeka "niespodzianka" a tak spacer o 7.30-8 - raz kupa jest a raz nie (zwykle jednak zdąży przed spacerem jakby po nocy zrobić) (9 jedzenie) 12-13 spacer - dzisiaj też nie było na dworze ale wczoraj np. była (14.14.30 jedzenie) 16-17 - dzisiaj akurat nie było kupy na dworze ale 2 dni z rzędu udało się (18.18.30 jedzenie) 21-22 - ? różnie to bywa ale raczej nie ma kupy :( i tu już jej na noc nie daje jedzenia Tofi w ogole od 2 dni strajkuje z jedzeniem. Zawsze było w misce i ona jadła prawie cała... zostawało kilka kulek które dojadała później. Teraz kiedy zabieram miskę nie je prawie wcale... :/
  5. Właśnie tak myślalam ze coś jest nie tak z tym żywieniem. W jakim czasie w takim razie stawiać miskę? tak jak podał wyzej w tamtych godzinach wychodzimy na dwór. A z tym sikaniem w domu to nie ma takiej tragedii... Siku oczywiscie zdarzy jej się ale na szczescie nie z nudów. Sporo pije bo ciepłe mieszkanie mamy, no i ona też wariuje w trakcie zabaw... Nie pozwalamy jej gryżć mopa, ani gazet ani nic podobnego:) No i zwykle kiedy tylko chce się bawić to zaraz ktoś bawi się z nią, czy to kostką, czy zabawką piszczaca czy tak po prostu butelką, więc to na 100% nie nudy :)
  6. Witam mam podobny problem. W skrócie opisze sytuacje. Kupiliśmy 10 tygodniowego spaniela, nastepnego dnia zaczelismy naukę załatwiania na dworze. Piesek bardzo szybko podłapał o co chodzi bo juz po 2ch dniach każda kupa była na dworze:) Jednak po pierwszej wizycie u weta okazało się, że tak na prawdę to co ma w książeczce to prawdopodobnie pic na wodę... :( Wet zalecił kwarantanne. No i piesek musiał siła rzeczy załatwiać się w domu, rozłożylismy gazety i tak przez cały czas ok 4tyg zalatwiała się w domu. Od ok 2tygodni wychodzi na dwór (w tej chwili ma 3.5 mies). Wychodzi 4razy. 1 (8 rano) spacer - kupy brak 2- kupy brak (12) (lub w domu) 3- kupa na dworze (16-17) 4- kupy brak (21-22) przy czym po nocy (ok 6. 30 tak wstajemy) pies tylko wyjdzie z łózka i już robi kupe w przedpokoju. Już nawet nie na gazecie?! Wstawałam możliwie jak najciszej ażeby zdązyc się chociaż ubrać - buty założyc ale ona zawsze mnie wyprzedzi... Czym to może być spowodowane. Gdy nie wychodziła załatwiała się na gazecie, teraz wychodzi i załatwia się jak popadnie. Może źle ją karmimy. Bo zwykle jest tak, że najpierw się załatwi a potem leci do miski jeść i cała zjada...
  7. [quote name='cockermanka']Przede wszystkim pomysł szelek wyrzućcie do kosza! Po co psu szelki? Po to, żeby nauczyć go ciągnięcia na smyczy? Czy po to, żeby zdeformować mu klatkę piersiową i łokcie, a w ekstremalnych przypadkach i kręgosłup? Skąd ten pomysł w ogóle? Normalny pies ma nauczyć się chodzenia w obroży. A szelki są dobre dla psów pociągowych, pracujących ... i samochodowe, na czas jazdy autem.[/QUOTE] Zdania odnośnie szelek jest chyba dośc podzielone. Wielu ludzi uważa, że sa lepsze od smyczy bo nie ciągnie się psa za szyje... Moim zdaniem dla szczeniaka początkowo to chyba lepsze rozwiązanie aniżeli obroża... Szczerze nie słyszalam o deformacjach przez uzywanie szelek... Teraz to mam lekki mętlik...
  8. Ja tak troszkę z innej beczki (lecz chyba nadal w temacie) przy okazji odnalezionego bazarku ze smyczami i obrozami pytałam o szelki. Jest tam taki ruch :), że chyba szybko nie odnajdzie sie odpowiedz na moj post;) Wiec zapytam tutaj;) Czy ktoś jest w stanie uszyć mi szelki (oczywiscie zaplace) dla szczeniaka Cocker Spaniela? (wygodne w zapięciu - na grzbiecie?- miękkie żeby nie wcinały się w ciałko psiaka)
  9. Super bardzo dziekuję ;) Więc zabieram się za tworzenie, i pózniej już na bieżąco będę się dopytywać co i jak ... :) Troszkę to potrwa, ale mam nadzieję, że przyniesie trochę pieniązków dla zwierząt w potrzebie :) Pozdrawiam :)
  10. Mam pytanie, ponieważ jestem tu nowa... Jesli zdecydowalabym sie przeznaczyć jakies "fanty" na bazarek czy ktoś mógły go za mnie wystawić... Podesłałabym zdjęcia i wszystko co tam potrzeba... Nie mam pojęcia jak się za niego zabrać... (termin bazarku połowa grudnia - muszę najpierw natworzyć "fanty" :) )
  11. Witam, mam pytanie jakie wymiary mniej więcej ma 2miesieczny cocker spaniel...?? Pytam, ponieważ nabyliśmy pieska tej rasy (w tej chwili ma on 7tygodni), odbierzemy go za 2 tygodnie, chcielibyśmy kupic mu szelki i nie bardzo wiemy jaki wymiar ma piesek? Czy ktoś moze wie?
×
×
  • Create New...