Jump to content
Dogomania

rozio

Members
  • Posts

    341
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by rozio

  1. W piątek Tery nawiał i do mnie, mojego psa i Kaji przybiegł i dlatego wyczaiłem tą dziurę. Tymczasowo zabezpieczyłem ją betonem, grabkami i dyktą i powiązałem gołymi ręcami mymi :-) Magda wie i widziała O tym guziku to na pewno nie wiedziałaś ;)
  2. [quote name='Agula99']Rozio, czy smyczka rozwijana już się naprawiła?? Wczoraj jak chciałam jej użyć, to nie chciała się rozwijać, może już jej przeszło??? ;) [/QUOTE] A była zepsuta ? Nic mi się z nią nie dzieje. Oprócz tego, że czasami się lekko przytnie to nie miałem z nią jakiś problemów. Jakby się zepsuła to mam gdzieś pewnie na nią rachunek to zareklamuję. Zapomniałem tylko o tej siatce kurcze, żeby ją naprawić i nie wziąłem kombinerek ani drutu. W tygodniu postaram się coś z tym zrobić, chyba, że wczesniej Magda kogoś z GOKOMU zaprzędzie do roboty. aaaa w tej smyczce jest taki czarny guzik, którego trzeba czasami użyć :-)
  3. Teruś - to naprawdę fajny psiak. Na spacerze idzie spokojnie za człowiekiem na smyczy. Jak mu daje znak ręką, żeby biegał (na rozwijalnehj smyczy) to idzie a za chwilę wraca i się patrzy na człowieka co ma robić. Trzyma się blisko - strasznie sympatyczne i kontaktowe psisko. Lukas z kolei to taki mały dominancik i z Ozzim zaczynają się podgryzać. Lukas go dosiada, a ten sie nie daje i ciągle dochodzi do próby sił.
  4. [quote name='Agula99']Super że są fotki, a Terik taki fajowy, normalnie kochane psisko!!! Zrobie mu wątek, a ile on może mieć lat??? Widzę, że z Twoim psem już się zapoznał :)[/QUOTE] NIe wiem ile może mieć lat. Z moim psem to wszystkie oprócz Budrysa i Dingo są zapoznane i wyspacerowane. Nawet Sonia ze 3 razy była już na wspólnym spacerze, Terry dwa.
  5. 5 latek bym dał, ale Justyna powinna wiedzieć dokładznie bo ją zna dobrze.
  6. do południa byłem,foty porobiłem, pieski powyprowadzałem, ale zanim zdjęcia na kompie obrobiłem to stronę dogomanii wywaliło. FOTY : [URL]https://picasaweb.google.com/Rogulec/LucasITerry?authuser=0&feat=directlink[/URL] Terruś zaj..jny piesio. Chodzi super grzecznie na smyczy na spacerku za człowiekiem, jest super kontaktowy piesio i pojętny. Popatrzcie na jego pazurki - wogóle nie są starte, wiec albo to były kanapowiec albo gdzies siedział zamknięty w kojcu i nie bardzo miał ruch. Garnie się do człowieka.
  7. A czy (poprzez analogię) jest ustawa zabraniająca produkcji zwykłych podkoszulków z bawełny i narzucająca możliwośc produkcji tylko firmowych z logo? Ten co kupuje psa nierodowodowego ponosi zarówno rysyko zakupu takiego psa jak i powinien ponosić odpowiedzialność za jego dalsze utrzymanie i powinien mieć tego świadomość (chyba ze jest niepoczytalny umysłowo). Gdyby nie było takich co kupują takie psy to by nie było pseudohodowli. Nie powinno się zakazywać handlu nierasowymi psami, tylko wziasć się za tych co je kupują i potem wyrzucają, zeby mieli świadomość że kupują żywe zwierzę. Nie będzie popytau to i podaż spadnie. Rolnikowi czy starszej pani potrzebującej psa do towarzystwa nie potrzebny rasowy piesi pewnie ich na nie nie będzie stać. A realia teraz będąwyglądać tak, że teraz pseudohodowcy potworzą sobie stowarzyszenia i będą bazować na ciemnocie ludzkiej sprzedając jeszcze drożej kundle z wydanym przez siebie rodowodem. Zrobiliście im tylko dobrze. Zgłąszać do US będą co któryś tam miot, a tak to lewizna będzie szła jak dotychczas i nikt tych miotów nie będzie rejestrował ani nigdzie zgłaszał. A Wy będziecie ścigać ludzi którzy raz czy dwa razy w życiu pokryli swoją sukę i sprzedadzą (pewnie w większosci znajomym) te zwierzęta. Taki bedzie skutek tej ustawy. Podniecajcie się dalej.
  8. [quote name='Brezyl'] Może jest i kretyńskie, ale jak inaczej ocenić psa w ruchu. Masz inny pomysł ?[/QUOTE] Mam. Najlepiej nagrywać jak pies biegnie za samochodem te setki czy tysiące km, zamiast go trzymac w samochodzie w klatce jak go prawdziwy hodowca wiezie na wystawę po to, żeby się przebiegł po ringu na stłoczonej hali albo w palącym słońcu na stadionie. Ale to nie jest kretyńskie, tylko to oczywiście sama przyjemność dla psa a jak dostanie cacib czy bob czy coś tam (nie znam się) to już wogóle pies będzie przeszczęśliwy.
  9. kretyńskie to jest ganianie z psem po ringu.
  10. [quote name='Issa']zapomniałeś dodać jeszcze, że na łańcuchu............ proponuję burka ze schroniska :)[/QUOTE] dodałem Ze schroniska na łańcuch nie wydają - tylko kanapa, więc rolnik albo zapnie swoją babę na ten łańcuch albo sprzeda traktor, zeby kupić psa FCI do pilnowania chałupy :-)
  11. Ktoś w tym wszystkim zapomniał chyba po co człowiekowi jest pies. Już widzę jak rasowo-rodowodowy pies FCI pilnuje chłopu na wsi obejścia (a do tego chyba pies m.in został stworzony, a nie dla snobizmu i wystawek) na min, 3 m łańcuchu przez maks 12 godzin - (hehehe). Zajadów można dostać ze śmiechu z tej ustawy. Pseudo i tak ominą przepisy, zwyrodnialcy wyrzucający psy będą dalej bezkarni i nie będa ponosić żadnej odpowiedzialności, a najwięcej ucierpiąna tym zwierzęta i normalni ludzie.
  12. [quote name='pudelek78']Rozio znowu masz rację[/QUOTE] z tym naprodukowaniem się :-)
  13. [quote name='toyota']Pies jest z pseudohodowli, nieważne czy z rozmnażalni, czy z domowej, a więc nie da się ustalić ani hodowcy ani właściciela.[/QUOTE] Dlatego własnie uważam, ze ustawa to bubel. Obrót zwierzętami (dane właścicieli i znakowanie psów) powinien być rejestrowany i kontrolowany przez urzędy gmin, a nie zabraniany. Wtedy byłoby można wychwycić zarówno takich delikwentów co wyrzucająpsy jak i pseudohodowle nastawione typowo na produkcje. Ode mnie to wszystko w temacie - juz wystarczajaco się tu naprodukowałem :-)
  14. [quote name='bejasty']Tu się z Tobą nie zgodze wręcz przeciwnie uważam ,ża trafilaś na zaangażowanego hodowcę.Jak inaczej oceniać sztuki hodowlane jak nie na podstawie ich potomstwa ? Ocena rodzicow na wystawach ok ale co wychodzi z danego skojarzenia,czy któryś z rodziców nie przekazuje niekorzystnych genów, W hodowli zwierząt gospodarskich ocena jest oparta na powiedzmy wartości użytkowej potomstwa.[/QUOTE] Zaangażowany hodowca sam mi chciał dobrać psa (jakby wiedziała co naprawdę chcę, a pewni i hodowcę mógłbym wiele rzeczy nauczyć), narzucał sie ze wszystkim, chciał zaliczkę a jak sięszczenięta urodziły stwierdił, ze mają białe dyskwalifikujące znaczenia na klatce piersiowej (niby pierwszy raz mu sięzdarzyło) i mi cenę za to opuści z 2500 na 2300zł a dla mnie to i tak nieistotne bo przecież nie chcę wystawiać, a psy są po championach. Pieprzenie i nabijanie kasy. Nie chcę tu nazwy hodowli FCI podawać i nie dotyczy to owczarków niemieckich. Do tego jak widze niektórych odpowiedzialnych hodowców czasem na ringach na wystawach jak nie potrafiąnawet psa przy nodze prowadzić to mi ręce opadają. [URL]http://www.dogomania.pl/threads/219650-ON-ek-JESTEM-GŁODNY[/URL] Dlaczego ten ON-ek jest głodny. Taka wspaniała przecież ta ustawa. Dlaczego kosztów jego pobytu nie pokrywa ten kto go wyrzucił? Kto go wyrzucił? Winny jest ten co go sprzedał, czy ten co kupił i wyrzucił?
  15. [quote name='toyota']Ja mam owczarka z prostym grzbietem. Psychika idealna. Ciekawe dlaczego umierał z głodu na ulicy ? Może chcesz go adoptować, albo choć dorzucisz się do karmy dla niego ? [URL]http://www.dogomania.pl/threads/219650-ON-ek-JESTEM-GŁODNY[/URL]-!!![/QUOTE] Kobieto - Ty dalej swoje. Mam 12 letniego psa z rodowodem, teraz kupuję drugiego, chociaz chciałem psa dla siebie bez papierów. Wiem jak wygląda praca w schronisku bo pracuje jako wolontariusz i wyprowadzam te wszystkie psy na spacery, karmie itp. więc nie wyjeżdzaj mi z takimi głodnymi kawałkami "dlaczego umierał na ulicy". Dlatego umierał na ulicy, ponieważ ten co go wywalił czuł się bezkarnie i nadal będzie się tak czuł (bo nikt nie wie czyj to był pies a ustwawodawca ma to w dupie), a Wy podniecacie się ustawą i tylko walczycie z pseudohodowcami, a nie z ludźmi którzy pozbywają się zwierząt i je krzywdzą.
  16. A ten co wio takiego pieska do rowu - to coś dla niego ustawa przewiduje czy nie? Ktoś wie czyj piesek wylądował w rowie - co na to ustawa? Toyota - są duże rasy psów (np czarny terier rosyjski) gdzie nawet w ZKWP nie sa wymagane badania na dysplazję, zeby psy dopuszczac do hodowli, a porażają to u Ciebie klapki na oczach.
  17. [quote name='Brezyl'] Dobrzy hodowcy mają czasami bardzo wysokie wymagania co do przyszłych właścicieli i to bynajmniej wcale nie finansowe.[/QUOTE] Taaa - właśnie baba z hodowli do któej dzwoniłem warunkowała zakup psa tym,z ę mam jej przesyłać informacje na temat wagi psa jak rośnie, bo ona prowadzi notes i sa to dla niej dane ważne dla hodowli, że to ona pode mnie dobierze psa i trutututu majtki z drutu - tyle, że ja szukam psa a nie znajomych i nie mam zamiaru jej pomagać w pracy hodowlanej, tym bardziej, że za psa sobie tyle ceni.
  18. [quote name='Brezyl']W takich organizacjach, można bawić się z kazdym psem, bo to wolontariusze ponoszą tego koszty. Ale zespoły "państwowe" oficjalnie pracujace w Strazy Pożarnej, a nie formach ochotniczych wykorzystuja tylko psy rasowe [URL]http://straz.zagan.pl/uploads/data/Prawo/25.pdf[/URL][/QUOTE] [URL]http://www.youtube.com/watch?v=agmDo6qnQ_M&feature=related[/URL] Brezyl - ja nie jestem hodowcą, ale nabywcą i w grudniu za psa który mi się podoba mogłem zapłacić 500-700 zł a teraz nie mam możliwości dostać takiego psa i muszę wydać 2000 zł.
  19. [quote name='Brezyl'] nie oszukujmy się hodowlankę dla suki .... mozna zrobić na trzech wystawach..... To prawie żadne koszty, w czy więc problem ???[/QUOTE] Właśnie w tym problem - potem cena psa x 5 minimum, a wartość ? A może ktoś lubi bardziej psy w typie danej rasy (np owczarki z prostym grzbietem) więc dlaczego go ktoś ma uszczęśliwiać na siłę ustawowo psem "rasowym" ? Alternatywa jest chora i to mnie wkurza - pies ze schroniska albo rasowy-rodowodowy, albo inny ale tylko za darmo ? Co do ilości miotów w roku itp. to napisałem wyżej, że powinny to gminy kontrolowac prowadząc rejestry psów i właścicieli, oraz znakowanie zwierząt, a nie ZKwP, pod który ta ustawa została zrobiona, żeby nabijać kabzę, bo mało osób chce kupować na PET-a psa rodowodowego.
  20. A jeszcze dodam. Wiesniakowi na wsi puściła się suka, lub mieszczuchowi w mieście na trawniku jego sukę dopadł pies sąsiada. Pojawiają się szczeniaki szt. np 8. Co zrobi wieśniak, który się dowiedział od sąsiada, ze na hali targowej nie sprzeda a w internecie ogłoszenia usuwają: 1. Utłucze, potopi lub ukręci łby wszystkim po cichu, zeby nikt nie wiedział. 2. Podrzuci do schroniska (bo na ogłoszenia "oddam za darmo" i trzymanie ich w domu szkoda kasy) Ad 1. Szybko, tanio i po problemie, ale istnieje ryzyko, bo to przestepstwo. Ad 2. Podrzuci jak najszybciej, żeby uniknąć kosztów utrzymania i ew. kosztów szczepień. Zwierzęta pewnie będą szybko odizolowane od matki i niezsocjalizowane. Kto bedzie socjalizował te zwierzęta? Jak będą się zachowywały takie kojcowe, schroniskowe, niezsocjalizowane szczeniaki u nowych właścicieli? Czy nowy właściciel będzie szanował pieska którego dostał za darmo? Czy jak mu się nie spodoba będzie mógł oddać go spowrotem schroniska bez żadnych konsekwencji i obciążeń finansowych na dalsze utrzymanie psiaka ? Ile takich miotów będzie trafiało teraz do schronisk? Kto się będzie zajmował szukaniem im nowych domów (dotychczas byli to właściciele psów i chociaz fatygowali się na halę targową, zeby je sprzedać lub ogłaszali we własnym zakresie w internecie)? Czy będzie więcej, czy mniej przypadków pogryzień dzieci i ludzi przez takie niezsocjalizowane za młodu, wychowane w najważniejszym okresie życia w kojcu zwierzęta ? Dlaczego podatnicy mają pokrywać koszty (zapewne niekompletnych) szczepień i utrzymania psów w schroniskach jako skutek bezmyślności lub braku odpowiedzialnosci właściciela suki, która się oszczeniła? Czy szczeniaki w schroniskach będą dostawały pożywienie stosowne do ich wieku i potrzeb? Czy wszytskei schroniska i przytuliska mają ciepłe pomieszczenia i boksy dla psów w których woda nie zamarza? Ile % więcej teraz będzie się usypiało piesków w schroniskach dzięki tej ustawie ?
  21. Cała ustawa jest po PRL-owska, popawka złego. Wg mnie wszelkie izby i związki w Polsce to skorumpowane grono wzajemnej adoracji. Gdzie w ustawie jakakolwiek mowa o jakimś rejestrze psów, kontroli handlu, miotów przez gminy. Wypuści czy wyrzuci jeden czy drugi jełop psa, zwierze wpadnie pod samochód czy trafi do schroniska to żadnej odpowiedzialności za zwierze taki człowiek (czy kosztów utrzymania w schronisku) nie ponosi, bo nie można zidentyfikować lub znaleźć właściciela. Zresztą kto ma obowiązek szukać właściciela i kto to robi?. Sprzedaż szczeniąt nieważne czy rasowych czy nie powinna być usankcjonowana też szczepieniami, zaświadczeniem weterynaryjnym i czipem, a pochodzenie udokumentowne nie rodowodem, ale od kogo zostało kupione i komu sprzedane (i do rejestru w gminach). Właściciel winien mieć obowiązek udokumentowania pochodzenia psa i wtedy mając rejestry możan wychwycić pseudohodowców hurtowych od amatorksiego chowu zwierząt na co powinna zezwalać ustawa (np jedne miot w roku niezależnie od ilości posiadanych psów). Mamy 21 wiek, komputery, bazy danych - jak to jest wykorzystywane w praktyce ? Gmina mając rejestr mogłaby skutecznie ściągać podatki od psów, a tak to jeden płaci a drugi ma w dupie. Jak ja idę ze swoim psem bez smyczy (smycz w kieszeni), pies szkolony, przez 12 lat nie wykazujący ani grama agresji idzie posłusznie przy nodze to mi mandat jeden dupek wlepia (biegnąc w moim kierunku jak debil na przepadłe przez ulicę, skacze przez rów itp.) bo pies jest bez kontroli nie na smyczy, bez kagańca i sprawia zagrozenie, a obok mnie w tym czasie sobie pełno kundli biega luzem i mojego psa oszczekuje, które gościowi pokazuję, ale on już sobie trudu nie zada, żeby tego psa złapać, właściciela znaleźć i ukarać. Ale wg takich służb to mój pies sprawia zagrożenie i może wpaść pod samochód czy kogoś pogryźć. To jest porąbane. Ja psa wyprowadzam i po nim sprzątam, inni otwierają drzwi i niech sobie lata i sra gdzie popadnie - i co takiemu zrobią ? Jak to ustawa reguluje? Szukam teraz dla siebie drugiego takiego samego psa dla towarzystwa (nie na wystawy), bo tego co mam jest po interchampionach i go nawet wystawiałem z bdb skutkiem dwa razy (raz zwycięstwo rasy zdobył), ale mi się ten cyrk nie podoba. Ostatnio widziałem takie psy bez rodowodu na allegro za 500-700 zł z domowego chowu, ładne szczeniory po rodowodowych rodziach, ale nie wystawianych (czyli bez uprawnień hodowlanych). Szczeniaki wychowywane w domu, socjalizowane ale wg Was i ustawy od tzw. "pseudohodowcy". Teraz zniknęły ogłoszenia. Żeby kupić takiego psa zadzwoniłem do jednej z (uważanych przez właścicielkę) czołowych hodowli i taki piesek z obniżoną dupą, wydłużonymi tylnymi kończynami i przesadzonym kątowaniem (pod wystawki) kosztuje 2300 zł (po zniżce z 2500 z uwagi na wady w umaszczeniu, bo wszystkie 4 psy z 11 szczeniąt urodziły się z wadami umaszczenia- a po takich niby wielkich championach). Na dodatek jak przestudiowałem to w tych rodowodach w pokoleniach pojawiają się HD-D, w drugim HD-B. Za co mam tyle płacić - za samą historię jego przodków, za papier ? Do tego jak ostatnio zobaczyłem ogłoszeni na allegro osób które chca odsprzedać psa i "oddam za darmo z wyprawką za 1200 zł" to sienóż z kieszeni otwiera ale nie z powodu tego, który sprzedaje, ale na tych co maczali palce w tej ustawie. Chora ustawa uderzająca w normalnych, zwykłych ludzi, nie dająca im możliwości amatorskiego chowu zwierząt domowych.
  22. [quote name='xxxx52']Cos ciekawego uslyszalam i mam zapytanie co Wy na to?jedna pseudo miala w swoim domu 140 pudli miniaturki w tym 7 szczeniakow.40 z nich biegaly po domu ,pozostale byly zamkniete w boksach transportowych ,bez dostepu do swiatla.W domu tylko bylo czuc amoniak ,bo psy nie chodzily na dwor 7 szczeniakow siedzialo w klatce 1 metr kwadrat .[/QUOTE] I takiego pseudo ustawa zrównuje z kimś kto sporadycznie lub amatorsko raz w roku w domu ma miot odchowanych, socjalizowanych szczeniąt np. owczarków "nie FCI" na sprzedaż dla normalnych ludzi i znajomych, a umożliwia tylko handel psami za grubą kasę maniakom rasowości i wystaw.
  23. Owczarki to niedługo będą szorować jajami po asfalcie. Prawdziwi hodowcy z doskonałego kłusaka zrobili pokrakę, która nawet z IPO nie przebiegnie kilku km. Kiedyś mi się strasznie podobały te psy, teraz nie mogę na nie patrzeć.
  24. Dzisiaj Kajka wesolutka i bez objawów chorobowych na spacerku.
×
×
  • Create New...