Jump to content
Dogomania

Wiola&Miłosz

Members
  • Posts

    5156
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Wiola&Miłosz

  1. to w takim razie trzymam kciuki. Mam nadzieje ze wszystko ulozy sie pomyslnie.
  2. sliczny jest... gosiu doszlo cos? paczka kasiutka? i jak wizyta w wielkim miescie??;)
  3. dobra cioteczki ktora sie doda cokolwiek?? no blagam was... Gos ja wiem to nie powazne ale daje drugie 50:) ode mnie ma sto zaraz robie kolejny przelw. wybaczcie ale ja nie moge patrzec moj tobi to taka zasrana klucha nigdy glodu nie zaznal bicia. serce mi peka... lacznie przelew zrobilam jeden 50 zaraz daje 50.. ciotki odwagi nie tluc sie tylko deklarowac prosze moze zlotoweczke dwie 3 ???
  4. Tylko ze tobi nie je trawy. przynajmniej nigdy przy mnie ale po zapytaniu kamila on mowi ze tez sie nie zdarzylo.. Wiec nie wiem zalecenia sa takie ze tobi przechodzi na karme o mniejszej zawartosci tluszczu i za tydzien powtorka badan...
  5. lilou widzialam badanie atrobi ma uszkodza trustke powanie. skonsultuje to z kofi mezem tak bedzie najlepiej; zebys nie pomyzlala to nie jest nic pod twoim adresem po prostu musze dzialac
  6. oj aga zostawmy to wszystko za soba.... przezyjemy i to.. robmy co do nas nalezy a bedzie dobrze wiem ze nic nie polepszy twojego samopoczucia ale skupmy sie na tym co dobre nie co zle...
  7. o wybaczenie prosze;) a mowilas ze moj p[ies jest gruby:D:D:D bo padne zaraz ja widzialam latka nawet ostatnio. Uwazam ze troszke spuchl;)
  8. Aga nie przesadzaj bo teraz zrobilas z siebie chamke a z kofeiny psychiczna pod wzgledem ze nic nie robila tylko do dupska wlazila swoim psom. Otoz Aga twoja profesja czyli prowadzenie firmy i odpowiedzialnosc za ludzi wiaze sie z tym ze nie zawsze masz czas na wszystko. A wracajac do kofeiny bo o niej tu mowa to jej psy byly jej pasja zawsze odpicowane tak ze mucha nie siada. Ale ona miala na to czas by podcierac im owa dupke jak napisalas prowadzila sklep zoologiczny byla w ciazy zajmowala sie domem dodatkowo pomagala psom. To byla jej milosc. Twoja miloscia jest wiadomo twoj maz twoje pieski ale masz tez inne obowiazki a u niej non stiop z psami schronisko maz wterynarz i kilka adopcyjniakow. Nie zeby to absolutnie zabrzmialo jak wyrzut czy cokolwiek innego ale aga ona byla ona ty jestes ty:) Mnie tez jej ciezko tak wiele jej zawdzieczam i za tak wiele rzeczy nie mialam jej okazji podziekowac jak wiekszosc tutaj ludzi Nauczka jest z tego jedna zeby szanowac sobie zycie i te psie i te ludzkie bo nigdy nie wiadomo co sie w naszym zyciu wydarzy i czlowiek moze cholernie zalowac tego ze nie zdarzyl Ja wiem ze jej smierc nie poszla na marne chocby dlatego ze ty sama aga napisalas ze jestes innym czlowiekiem. Ja tez smialo sie moge do tego przyznac. I wiem ze jeszcze nie raz nam razem uda sie pomoc. I za to trzymajmy kciuki a modlmy sie zeby i ona nam pomogla.
  9. Uprzejmie informuje ze zdazylam na poczte i wyslalam paczke na adres ktory mi Małgosiu podalas. Nie wiem ile ona bedzie isc ale mam nadzieje ze dojdzie szybko. Gos pamietaj ze tam dycha na maksia gdzies jest w rzeczach:D A na dobry rozruch zeby hugowi sie wiodlo ja oferuje jednorazowa wplate 50 zl... tyle poki co moge tylko gdzie do kogo ja mam to wplacic???
  10. No i wlasnie dostalam telefon od weterynarza ze sa wyniki.. Tobi ma chora trzustke. Od czego nie wiadomo. Dostalismy zalecenia ze niestety ale zapobiegawczo bedzie musial jesc karme dla trzustkowcow i mamy ja zaczac mieszac z royalem. Wet stweirdzil takze ze trzustke prawdopodobnie ma zrabana genetycznie bo z tego co rozmawialam i z poprzednia wlascicielka i co czytalam o hoteliku lilou jadl dobra karme. ciekawe co nas jeszcze czeka...
  11. a i jeszcze jedno do portfela ktory bedzie wyslany wkladam dyszke za maksia na ktorego mialam wplacic tez twoj watek chyba gosiu i dokladam od siebie kantarek mojego tobiego plus szeleczki moze komus sie bardziej przydadza:)
  12. szkoda choc tak jak pisalam cale szczescie ze to sie skonczylo tak a nie w gorszy sposob....
  13. aha czyli sytuacja do dupy.. jak zwykle ja juz dostalam liste rzeczy od agi ktore mam wyslac zaraz podesle ci na pw lece zaraz na poczte i wysylam. Jest tam kilka ciekawych rzeczy. Ciezko bylo je w ogole odnalezc bo wszystkie sa w pudlach (po Kofeinie) Jesli bedzie potrzeba jakos sie doloze tak jak bede mogla..
  14. Jak chlopak ma sie z finansami?? Dzwonilam wlasnie do MakeLoveWork wiem ze ma ciuchy- duzo ciuchow moze by mu tak zrobic bazarek?
  15. Ulotka zrobiona wlasnie poszla do zatwierdzenia dla Agnieszki tam dorobia projekt drugiej strony i pojdzie do druku. Numer w sprawie adopcji podalam do Ciebie
  16. pomysl jak dopiero bym sie nudzila gdyby go nie bylo;) umarl w butach - z nudow;)
  17. [quote name='Ulka18']Cholera nei bylo mnie na watku, widzialam pojawiajacy sie nowy nick radek.zaba, ale jakos nie mialam czasu wejsc. Dzialam juz kilka lat w adopcjach i JEDYNY aksjomat jaki sobie 'wyrobilam' UWAGA!!!! na dom z malymi dziecmi! Albo sie zalergizuja, albo pies ugryzie, albo podrapie. Gdy ktos przychodzi do schroniska i mowi, ze ma male dziecko, to najczesciej mowie, ze nie ma psow dla dzieci. Rodzice w PL to nie Amerykanie, ze pies z dzieckiem z jednego talerza je. To dzikusy, chowajacy (tak chowajacy!) dzieci na wyizolowanych egoistow. Czy radek.zaba nie miala juz innych zapedow po psy z poludnia PL pod innymi nickami? Uwazam, ze trzeba sobie dac spokoj z dowożeniem psow, szczegolnie do domow z dziecmi.[/QUOTE] Jak najbardziej cie rozumiem choc ja uwazam ze ludzie a ludzie to dwie inne rzeczy nie mozna generalizowac ze dom z dzieckiem jest be bo idac za przykladem śp kofeiny 4 amstafy w domu z adopcji i w miedzy czasie mialy sie urodzic blizniki. Spedzila dziewczyna mnostwo czasu by przyzwyczajac psy na przyjscie dzieci i liczyla sie z tym ze nie bedzie latwo. Co do jedzenia z jednego talerza to akurat u mnie to jest i niestety mozne to zastac nazwane przez ludzi patologia Kilkanascie postow wczesniej dziewczyna z wizyty mowila przeciez ze nie bardzo widzi psa u tych osob a jednak pies pojechal. Oni dostali szanse i ja zmarnowali szkoda tylko ze naduzyli zaufania magmy to mnie bardziej przeraza i ja sadze ze szczesciem w nieszczesciu jest to ze stalo sie to tak szybko. Co by bylo gdyby wrocila po kilku mc roku albo kilku latach?
  18. No i znow mam dupowate wiesci... Nie nie ugryzl mnie;) spokojna wasza kobietki:) Tobi od wczoraj ma biegunke. Znowu cos chyba dozarl. Bylismy u weta dostal zastrzyki ma 24 godz glodowki Weta zaniepokoil zapach z mordki. Zrobilismy badanie krwi w kierunku trzustki watroby dodatkowo dwa zdjecia rentgenowskie jelit U mnie tobi ma biegunki co jakis czas a je caly czas jedna karme Royal canin no nie sklamalam po przyjzdzie jadl happy doga ale pozniej karma zostala zmieniona teraz bedzie tydzien na royalu gastro intenstinal przez te biegunki Ja juz nie wiem jak go oduczyc wygrzebywania smieci, zjadania mydla picia wody z kibla i innych dziwnych wybrykow w domu mu miodem mozna dupsko smarowac i dawac kanapke z pasztetem nie zje wyjdzie gad podly na dwor zezre truchlo wytarza sie w kupach wczoraj sie kapal z moim kamilem myslalam ze padne jak kamil piany nawytwarzal a tobi wskoczyl mu do wanny podal mu lape i beknal mu w twarz Najbardziej sie ciesze jednak ze sie tak przyzwyczail juz do nas ze nawet jak go przypinam pod sklepem to wyglada za mna i sie niecierpliwi gdzie ja jestem czasem nawet szczeka do momentu kiedy nie przyjde po niego. Moglabym tak godzinami opisywac jak wyglada nasz tydzien z tobiaszkiem:) Jest zabawnie nawet bardzo. A juz najbardziej kocham go jak klei glupa ze nic nie widzi nic nie slyszy i to nie on narozrabial a nasza yorczyca ziuziu:D
  19. Tak czytam ten watek i jestem lekkim szoku... Dlaczego? Dlatego ze biorac psa z jakiejkolwiek adopcji/ schronistka/ulicy trzeba sie liczyc z cholernymi trudnosciami jakie moga nas spotkac. Ja osobiscie jestem Wlascicielka Tobiego 2 letniego goldena ktory mial isc do uspienia. Dlaczego? Ano dlatego ze gryzl swoja wlascicielke Ile ja nerwow zjadlam na moim tobim... pierw reka pociachana 8 szwow pozniej atak na moje plecy 37 szwow blizna na pol plecow wkoncu sie wzielam za niego przeszlismy szkolenie posluszenstwa i odzwyczajania od zlych nawykow. Obecnie mam najlepszego psa na swiecie ale duzo wody musialo uplynac aby mogl mi zaufac Co do klapania.. Moj tobi tez potrafi sie zezloscic na dzieci a jest goldenem dzwine choc prawdziwe. Przez kilka tygodni z rzedu musialam go przyzwyczajac do dotyku dzieci do krzyku pisku placzu do zabawek piszczacych na chwile obecna kocha dzieci - nauczyl sie ze dotyk nie boli a dziecko to fantastyczny maly czlowieczek ktory ma zawsze cos dobrego w rece. Ale do czego daze.. Otoz do tego ze przykre w tym wypadku jest to ze pies jest skolowany byl u kogos pozniej pojechal do ludzi i znowu wraca wtf??? Pytanie mam dotyczace psa- magmy Jaki obecnie jest jej status ma dt? szuka co dalej. Magma ja ci zycze tego bys nie utracila wiary w czlowieka.. Gdzies na ciebie czeka ten twoj wymarzony ludzik Prosze poglaskac ode mnie sunke dodam link mojej francy bym nie byla goloslowna;) [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/223010-TOBI-2-letni-Golden-do-uśpienia-uratowany!!-juz-w-DT[/URL]
  20. Ja dodam tylko male sprostowanie ze to nie ja jestem siostra Kofi ale MakeLoveWork czyli Agnieszka. Z tego co wiem Aga preznie pracuje nad tym za pomoca notarialna ustanowic jak wy to nazywacie skarpete dla psow potrzebujacych. Kofi zawsze wplacala cos tam na psy i jej znajomi/przyjaciele kompletnie nie zwiazani z dogomania tez. To ona ich do tego wrecz przymuszala pokazujac filmiki zdjecia w tematycie cierpienia zwierzat. Wiem ze Adze wplacala Magda pieniadze ktora pierw sie zobowiazala byc domem tymczasowym jakiegos psa ale niestety z jakichs przyczyn osobistych nie chciala/mogla nim zostac. Kofi pociagnela ja za to do odpowiedzialnosci by wplacala symboliczna stowke miesiecznie na psy najbardziej potrzebujace Wiem tez to ze jak tylko sytuacje prawne z bankiem w ktorym kofi miala konto sie wyjasnia ze jej siostra bedzie mogla miec dostep to napewno wedlug jej woli i idei aga bedzie dalej kontynuowac pomoc ktora Kofeina zaczela.. Nie zmienia to faktu ze minal juz prawie miesiac a wszyscy cholernie tesknimi. Patrze na Mojego psiutka i sie zastanawiam jakie on mial szczescie. Trafil pod opieke gosi pozniej kofi gdzies wyczytala pokazala mi troszke z malymi problemami ale jestesmy szczesliwi. Jak kiedys kofeinie powiedzialam ze tobi ma szczescie zrabala mnie i powiedziala krotko: TO TY MASZ BABO SZCZESCIE ZE MASZ MOZLIWOSC WYCHOWANIA I PRZYGARNIECIA PRZYJACIELA NA DLUGIE LATA NAWET TWOJ CHLOP NIE BEDZIE CI TAK WIERNY I ODDANY JAK ON... cos w tym jest:) tego jej nie zapomne...
  21. [quote name='Aimez_moi']Bardzo serdecznie przepraszam........:oops: Juz wyslane.....[/QUOTE] Nic sie przeciez nie stalo;) tak dostalam przelew zaraz machne;)
  22. Malgosiu nie moge zamiescic calego tekstu do ulotki bo sie po prostu nie zmiesci:) Jedyne co moge zrobic to podrasowac puszka plus napisac szukam domu i numer telefonu;) No i zatwierdzic to musi krolowa... No i jedno zdjecie moge wybrac. Wiec mam plan ze podrasuje wszystkie (kolorki, ostrosc) i wybiore najladniejsze. Jak skoncze a projekt zatwierdzi aga to podesle
×
×
  • Create New...