-
Posts
19 -
Joined
-
Last visited
Converted
-
Location
Centrum Polski
Recent Profile Visitors
The recent visitors block is disabled and is not being shown to other users.
MakeLoveWork's Achievements
Newbie (1/14)
10
Reputation
-
czekajta babeczki bo ja sie dalej tutaj gubie. Czyli rustiemu mam wyslac gastro royala? jesli tak to poprosze dane do wysylki jak sie bedzie karma konczyc. Pozdrawiam Agnieszka
-
ijlova masz racje... przyznam Alta znamy sie tyle lat i wiesz ze piszac to nie mialam zlych zamiarow czasem mnie szlag trafia jak ostatnio gdzie pokazalas mi watek gdzie oskarzono ja ze nic nie zrobila nby ratowac psa. A ja znam moja siostre sorry znalam ze wiem ze zrobila wszystko znalam tez tego psa. I wiem jedno ja bym tyle dla niego nie zrobila a najbardziej mnie wku... gdy ktos za ciezka mozlona prace nie potrafil jej powiedziec dziekuje tylko potrafil obrazic ze ty taka nie poradzilas sobie. A ja wiem jedno ona po prostu nie pisala tego na forum tutaj wlasnie tutaj bo jej na ucho bylo szeptane nie pisz wszystkiego bo bedziesz zla. Chronila wszystkich nawet nie uczciwych do konca tudzi na tym forum bo byla lojalna ale tak to moje zdanie po przeczytaniu wszystkiego i o to mam zal i mam prawo byc rozzalona bo jak dla niej szczescie psow bylo najwazniejsze. i tego sie trzymam i bede trzymac. sorry ale czasem pewnych rzeczy nie rozumiem mam prawo jestem czlowiekiem bez wzgledu na wszystko najwazniejsze ze wielu psom jeszcze uda sie pomoc a ja tego postaram sie dopilnowac Pozdrawiam Agnieszka
-
tak potweirdzam ulotki sa zrobione. Wyslalam do druku. Jak tylko bede miala pelen obraz zrobie zdjecie i przesle na maila badz mmsem. 600 sztuk mam nadzieje ze bedzie jakikolwiek odzew. A ja sie musze pochwalic za co mnie zganicie wiem jestem niedobra ciotka i rozpieszczam moje skarby ale laciaty przytyl wazy 10kg.. tak jest gruby ale co ja poradze jak on kocha miesko lubi kielbaske. wiem wiem ogranicze zywienie, wiem mam go odchudzic.. uprzedzam tylko wasze wpisy;) Ale cos mu sie od zycia nalezy... Pozdrawiam Agnieszka
-
wiem ze by tak powiedziala choc ja dopiero teraz zaczynam doceniac to co ona robila dla siebie i dla innych.. az wstyd powiedziec ale wczesniej mnie to malo interesowalo. Dopiero po jej smierci jak musialam przejac obowiazki Kofeiny na siebie myslalam ze zwariuje. Przykladem byl grafik na lodowce podzielony na 4 bo 4 psy i podpisane dzisiaj czyszczenie uszu podcinanie pazurkow dac takie jedzenie takie wytrzec dupke ten bierze takie leki takie tamtej wplacic 50 tu wyslac karme dwie smycze znalezc behawioryste pomoc komus tam.. Totalny odpal.. wstawac o 6 rano klasc sie o 1 w nocy pelen hardcore. Nie powiem ze az do takiego stopnia zmienie swoje zycie bo nie jestem w stanie. Ale wiem ze te psy i ta pomoc byly na pierwszym miejscu w jej zyciu... Ale jak mi altacaraya pokazala w ilu sprawach moja siostra pomogla i ile wywolala usmiechu nie tylko tego psiego ale i ludzkiego zaczelam sie zastanawiac ze mozna byc szczesliwym pomagajac innym. I faktycznie zaczelam. Sprawia mi to ogromna przyjemnosc.. Najcenniejsza lekcja szkoda ze obkupiona taka tragedia Pozdrawiam Agnieszka
-
[quote name='Lu_Gosiak']baaardzo Ci dziekuje za wszystko i Adze:):)!!![/QUOTE] Prosze bardzo Nie wiem jak ja to znalazlam ale sama do siebie zaczne mowic mistrz!! Kompletnie nie orientuje sie tutaj w tym forum za co przepraszam i postanawiam sie zmienic;) Ja mam tylko jedno pytanie jak tak mozna skrzywdzic psa? Dlaczego w ogole on jest taki chudy??? Kto go doprowadzil do takiego stanu? Bez wzgledu na to jaka padnie odpowiedz jedno wiem ze zabilabym gnoja. Bez wzgledu na konsekwencje. Rozmawialysmy przez telefon mowilas ze ktos go bil A przepraszam co tu jest do bicia? Jak mozna skrzywdzic takiego psa? co ma takie piekne oczyska? brak mi slow. Tak czytam ze chlopaczek nie ma gdzie sie podziac zaoferowalabym sowja pomoc tylko jest mala a raczej masywna przeszkoda. Kuba. Nie bardzo wiem jak on by zareagowal na nowego kumpla. Tych moich malych nie zje bo to zatluszczone jeszcze by sie zatrul. Ale obiecuje ze jutro po wszystkich pracownikach popytam czy ktos by nie mial mozliwosci doprowadzic huga do stanu uzywalnosci Sorry ale moze brzydko to brzmi ale ja naprawde nie widzialam tak chudego psa. No dobra Dysia ale ona byla raczej zmaltretowana zlymi warunkami ale bardzo szybko doszla do siebie. popytam i obiecuje ze jakos postaram sie pomoc. Pozdrawiam Agnieszka
-
[quote name='anett']Aga ogromnie współczuję!:-( Kofeinę znałam niestety jedynie z opowiadań mojej siostry, ale wiem, że była niezwykłym Człowiekiem - za dobrym i za wrażliwym na ten porąbany świat... Kofi pozostawiłaś najtrwalsze ślady - w ludzkich sercach... Nigdy Cię nie zapomnimy Kochana [*] [I] Przez noc – droga do świtania, Przez wątpienie – do poznania, Przez błądzenie – do mądrości, Przez śmierć – do nieśmiertelności. [SIZE=1] Roman Zmorski[/SIZE][/I][/QUOTE] Wiem dobrze ze byla dobrym czlowiekiem. Choc czasem wredna i zlosliwa ale nigdy nie w zlej wierze. Obiecalam ze i ja bede pomagac jak i ona pomagala. To jej jestem winna...
-
czesc czyli jednak opis sie nie mylil. nastepna karme wysylam ja;) od kofi.. pozdrawiam
-
jedyne co moge napisac w tej sytuacji... to tyle ze zycze wszystkim wlascicielom czworonogow by kochali tak swoje zwierzeta by je tak pielegnowali i plakali tak jak ona w momencie gdy cierpia nie umiem tego opisac ale pol polski wiedzialo ze dysia cierpi. Ta kobieta- moja sis przebyla pol polski by ratowac ta psine. Po neurologow do tomografi. Pamietam jak wyspeila tomografie na nfz- psa wnosila pod plaszczem byle by tylko pies nie cierpial. jak ona umarla zostala mi lista rzeczy ktore mam robic z psami pazurki pilowanie do tego uszy czyszczenie kapanie czesanie oszalec mozna w zyciu nie widzialam tak wypielegnowanych psow i taka byla dysia.. to pies z odzwierciedleniem jej duszy. wierna kochana i zawsze na jej zawolanie taka byla moja siostra nigdy nie odmowila pomocy.. taka ja zapamietam.. przepraszam ale kazde zdanie klikane wywoluje u mnie placz chyba jeszcze sie z tym nie pogodzilam- nie moge i chyba predko sie nie pogodze wstyd wstydem przyznac sie ze mysle o tym zeby walnac kieliszek wina ale nie mam lepszego rozwiazania... niesprawiedliwe jest to ze tak ludzie cierpia juz nie mowiac o zwierzetgach a tego deugiego moja siostra by w zyciu sobie nie zazyczyla... pozdrawiam oi ide spac. zmeczylam sie calym zyciem aga
-
TOBI 2 letni Golden do uśpienia uratowany!! juz w DT
MakeLoveWork replied to Lu_Gosiak's topic in Już w nowym domu...
On wiele rozumie Wiola:) Ja ta Kanalie znam... Prosze was uzytkownikow o zagladniecie. [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/231719-Po-niej-pozostal-tylko-ślad-Kofeinie-przyjaciele?p=19621678#post19621678[/URL]