Jump to content
Dogomania

keksik

Members
  • Posts

    203
  • Joined

  • Last visited

keksik's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. [URL]https://www.facebook.com/prawowet.result[/URL] to może się ich dopytać? :)
  2. [URL]http://prawoweterynaryjne.pl/index.php/artykuly.html[/URL] Warto przeczytać opracowanie prawnika na temat tego, co w świetle nowej ustawy mogą lub muszą robić gminy.
  3. Jeśli ktoś zdąży, to można podpisać petycję do Premiera w sprawie ostatnich działań MRiRW w temacie uboju rytualnego. [URL]http://www.petycjeonline.pl/petycja/stop-dla-uboju-rytualnego/823[/URL] Info, o co chodzi: [URL]https://www.facebook.com/events/253260681436228/[/URL]
  4. Kolejny artykuł. [url]http://natemat.pl/6757,sprzeczne-przepisy-i-protesty-obroncow-praw-zwierzat-sprawdzamy-rynek-miesa-halal[/url] W tamtym tygodniu ukazał się również jeden w Polityce. A tutaj pismo organizacji ochrony zwierząt do MRiRW w sprawie uboju bez ogłuszenia: [url]https://www.facebook.com/media/set/?set=a.330382413686783.80739.237244239667268&type=1[/url]
  5. Ciekawe, jakiej długości był ten za długi łańcuch. I co to znaczy "za długi" według sądu, bo według ustawy ustalona została tylko minimalna długość wynosząca 3 m. Mam nadzieję, że facet będzie się odwoływał. Ten wyrok to bzdura. Kobieta wtargnęła na teren cudzej posesji i dała się pogryźć psu... I jeszcze ma być wynagrodzona za własną głupotę?
  6. Michall, nie wiem na czym opierasz swoje informacje, ale oto co mówi EFSA: Without stunning, the time between cutting through the major blood vessels and insensibility, as deduced from behavioural and brain response, is up to 20 seconds in sheep, up to 25 seconds in pigs, up to 2 minutes in cattle, up to 21/2 or more minutes in poultry, and sometimes 15 minutes or more in fish. Czyli jeśli przetnie się rybie główne naczynia krwionośne to może umierać i odczuwać jeszcze przez ponad 15 minut. Więc ta ryba na pewno czuła, gdy ją przysmażali.
  7. A powiedz mi, dlaczego, jak tylko się komuś wytknie niezgodność jego postępowania z prawem, to od razu chce usypiać albo oddawać psa? Z tego, co tutaj czytałam, są inne sposoby. Jeśli chodzi o twoje pytanie: oczywiście, że możesz wezwać policję. Niestety muszę uprzedzić, że policja i sąd mogą podejść do tej sprawy dość niechętnie, no bo jak to: płacz dziecka przeszkadza? Dzieci są od tego, żeby płakać. Dlatego najprawdopodobniej przed wezwaniem policji najlepiej najpierw porozmawiać z sąsiadami i spróbować rozwiązać sytuację na drodze porozumienia. Może jakieś wyciszenie pokoju, przeniesienie pokoju dziecka do innego pomieszczenia, z którego już go nie będzie słychać, ustalenie, w których godzinach potrzebujesz absolutnej ciszy.
  8. Tak jakby miasto czy gmina nie miały tak czy inaczej naszych danych osobowych... Co za problem zrobić przy tych danych notkę: ma psa/kota? Przecież nie należy to do danych wrażliwych. Ale pewnie większość tych danych jest na papierze przechowywana, później trzeba by później gumką mazać.
  9. Robi to ten, z kim gmina ma umowę. Idź do gminy i się zapytaj, z kim zawarli umowę o usuwanie zwłok padłych zwierząt, co stanowi zadanie własne gminy art. 3 ust. 2 pkt. 15 ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach [url]http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU19961320622[/url] Firma zbierająca odpady to firma zbierająca odpady, nieważne czy nazwiesz ją komunalką czy jakoś inaczej.
  10. [quote name='gryf80']nie wiem kto martwe psy powinien "sprzatnac"jeśli sa bezpańskie-schronisko?[/QUOTE] Nie, firmy zajmujące się utylizacją padłych zwierząt.
  11. Jak mieszkałam w bloku sąsiedzi piętro niżej kupili sobie wilczura. Jak nikogo w domu nie było wył non stop. Zauważaliśmy to głównie w weekend, bo wciągu tygodnia wszyscy byliśmy albo w pracy albo w szkole. O ile wiem nikt się nie skarżył i sąsiadom złego słowa nie powiedział. Ale gdyby za ścianą mieszkał ktoś, kto pracuje na nocną zmianę, jest ciężko chory albo pracuje w domu, to takie kilkugodzinne wycie byłoby nie do zniesienia. Akurat w kwestii hałasu uwrażliwiła mnie znajoma, która od kilku lat musi znosić dziecko ćwiczące w bloku grę na fortepianie. Niby to nie szczekanie, ale ilość decybeli podobna. Dobrze jest zrobić tak jak mówi Sybil i sprawdzić, czy faktycznie pies szczeka, ale jeśli się okaże, że szczeka (nie musi to być kilkugodzinne szczekanie, wystarczy, że reaguje na każdy hałas za ścianą, czy drzwiami), to jako mieszkaniec bloku współdzielący przestrzeń mieszkalną z przynajmniej kilkoma osobami, powinniśmy uszanować prawo innych do ciszy i spokoju. I jeszcze jedna przestroga: Policja ma obowiązek reagować na każde tego typu wezwanie - nieważne, czy to pora nocna czy nie.
  12. Zakładam, że pies żyje dłużej niż trwa przeprowadzenie remontu... Każdy inaczej odbiera hałas, tak więc nie bardzo można podać konkretne liczby. Ale jeśli kogoś interesują konkrety, to proszę: [url]http://www.ntlmk.com/norma-wewn.htm[/url] Należy jednak pamiętać, że jeżeli komuś pies wyje i szczeka przez wiele godzin dziennie i wpływa to negatywnie na jej/jego zdrowie, to wystarczy zaświadczenie od lekarza. Każdy z nas ma w końcu gwarantowane prawo do wypoczynku w swoim domu. Naprawdę tak trudno wam zrozumieć, że ktoś może nie chcieć, żeby jakiś pies sąsiada szczekał mu za ścianą? Jesteście w stanie litować się nad zwierzętami, ale ludzie to już nie zasługują na przyzwoite traktowanie? Właściciel psa nie jest w stanie stwierdzić, czy hałas jest uciążliwy dla sąsiada. Tylko osoba, która jest dręczona hałasem jest w stanie to określić. Każdy z nas ma inny poziom wytrzymałości.
  13. [quote name='xxxx52']szkoda,gdyz przepisy te i przestrzeganie ich , ulatwia zycie ,a poza tym wazne jest miec zawsze dobre kontakty ze sasiadami.[/QUOTE] Nie, to bardzo dobrze :) Masz prawo do ciszy i spokoju 24 godziny/dobę, a nie tylko w nocy od 22 do 6. Nie wszyscy prowadzą taki sam tryb życia, więc nie można ustalać odgórnie, że od tej godziny do tej jest cisza a potem róbta co chceta.
  14. [quote name='xxxx52']Psy nie powinny szczekac od 10 wieczorem do 6 rano1. W ciagu dnia ciagle szczekanie tez nie powinno byc dozwolone.[/QUOTE] W polskim prawie nie ma czegoś takiego jak "cisza nocna." Hałasowanie w ciągu dnia, które zakłóca czyjś spokój jest karalne. Cisze nocne są najczęściej częścią regulaminu spółdzielni, który jak mam nadzieję wszyscy wiedzą, nie jest aktem prawnym o wyższej randze niż ustawa.
×
×
  • Create New...