Jadun

[quote name='Annaa4']Też o tym samym pomyślałam. Tak samo jak my i jak ludzie mogą mówić że zwierzęta nie czują :-/ Piękny jest Binguś. Nie mam za bardzo teraz jak dać więcej bo już mam trochę deklaracji stałych ale wrzucie mnie na 10zł od lutego co miesiąc. I poproszę dane na pw do przelewu :)[/QUOTE] Serdecznie dziękuje w imieniu Bingusia i własnym. :)

[quote name='emilia2280']hahaaaaaaaa. swietne jest! i jeszcze to pelne szczerb z przodu: [URL]http://img684.imageshack.us/img684/2992/20120125032.jpg[/URL] nie ma lepszych zdjéc jak "zébate" :p[/QUOTE] Bingo robi rekina :pissed: [URL]http://img684.imageshack.us/img684/2992/20120125032.jpg[/URL] [U][URL]http://imageshack.us/photo/my-images/141/20111214003.jpg/[/URL][/U] [URL]http://imageshack.us/photo/my-images/823/20111214004.jpg/[/URL]

Wczoraj dotarła do mnie po raz kolejny sprawa oczywista. Binguś zawsze ciężko pracuje by pokazać się z tej aktywnej strony.Jest w ruchu,przynosi piłeczkę,patroluje teren by wykluczyć konkurencje. Kiedy nie ma w zasięgu Jego zmysłów żadnego pieska. Binguś się wycisza ,uspokaja, daje się głaskać i robi się przytulak. Wczoraj właśnie w takim stanie siedzieliśmy przez godzinkę. Serce pękło mi na na małe kawałki. Czułem Jego ogromna samotność..........

Dodaje linki do zaktualizowanego albumu zdjęć Bingusia. Uzbierało się 95. Link do Albumu [URL]http://imageshack.us/g/827/03012009004.jpg/[/URL] Link do pokazu slajdów [URL]http://img827.imageshack.us/slideshow/webplayer.php?id=03012009004.jpg[/URL] A tu filmiki: [url]http://www.youtube.com/my_videos?feature=mhee[/url] Edit: Iza mamy w planie nieco przyciąć i rozsupłać koltuny,szczegolnie na łapkach ,klatce piersiowej i na podbrzuszu. Kąpieli nie będzie.

Kolejne: [IMG]http://img193.imageshack.us/img193/6056/20120125036.jpg[/IMG] [IMG]http://img822.imageshack.us/img822/7894/20120125037.jpg[/IMG] [IMG]http://img14.imageshack.us/img14/4894/20120125038.jpg[/IMG] [IMG]http://img688.imageshack.us/img688/3544/20120125039.jpg[/IMG] [IMG]http://img812.imageshack.us/img812/8025/20120125040.jpg[/IMG]

Witam,juz sie rano bałem że z wizyty nici,w nocy napadało sporo śniegu, Po optymistycznej konsultacji telefonicznej z Sylwią zapadła decyzja wyjazdu. W połowie drogi sprawa śniegu została wyjaśniona.Od Wiskitek śnieg prawie był niewidoczny,już wiedziałem dlaczego Sylwia była tak optymistyczna :) Bisiolek przywitał mnie w furtce. Potem odbyła się degustacja jedzonka,wypadła pozytywnie,smakowało:) Podczas spaceru zaobserbowalem że Bingo załatwia się normalnie bez żadnego wysiłku. Dieta działa :) Spacerek się odbył ,nieco krótszy ze względu na śnieg który się lepił do Bisiowych łapek. Po powrocie obyło się suszenie łapek. Jesteśmy umówieni z Sylwią na zabiegi fryzjerskie przy kolejnej wizycie. Bisio się nam skołtunił. Potem była króciutka drzemka. Bingo przez cały dzień jest tak zajęty zwracaniem na siebie uwagi że jak zasnoł był taki bezbronny i słodziutki. A i wzdychało mu się się tak jakby miał cały hotelik na głowie....... Relacja według zamówienia obszerna a teraz zamówione zdjęcia :) [IMG]http://img850.imageshack.us/img850/8863/20120125041.jpg[/IMG] [IMG]http://img684.imageshack.us/img684/2992/20120125032.jpg[/IMG] [IMG]http://img215.imageshack.us/img215/9159/20120125033.jpg[/IMG] [IMG]http://img221.imageshack.us/img221/1439/20120125034a.jpg[/IMG] [IMG]http://img515.imageshack.us/img515/9418/20120125035.jpg[/IMG]

Oki :) Jeśli się przedrę przez śnieg :(

Bingusiu jutro ( dzisiaj )jedzie dostawa jedzonka. Jak tylko pogoda pozwoli ruszamy w las :) :) Wszystkie niusy z Dogo Bingusiowi przekaże osobiście.

Iza ,pocieszenie to żadne. Opowiem "histerie" żony Kici. By wszystko wyjaśnić zacznę od początku. A było to 20 lat temu,by kupić działkę na której mieszkamy sprzedałem na zadatek cały swój sprzęt do słuchania muzyki.Nie wspomnę że na owe czasy kosztował mnie dużo pracy i wyrzeczeń( fakt że kupiliśmy za niego 1/4 działki nie będzie tego dowodem)Taki był wtedy priorytet- dach nad głową. Obiecałem sobie że szybko to odkupie i tak minęło 20 lat. W tym roku nie zważając na nic wziąłem kredyt i słowo ciałem się stało. Kupiłem !!! :) Radość trwała do chwili kiedy kicia :angryy: zaczęła obdrapywać moje przecudne kolumny. Zrobiła sobie z nich drapak :angryy: Nie pomogła sizalowa matka,zabaweczka z myszka i ja w roli zabawia-cza. Drżę co dzień na samą myśl że któregoś dnia zniszczy jeden z głośników :(:( Postawiłem przed kolumnami ogromne kaktusy :evil_lol: może pomogą. Ale mimo tego co dzień Ją głaszcze i wybaczyłem obdartą maskownice. Przypomniała mi się jeszcze (jak patrze na Zoranowy pontonik) historia mojej ukochanej sznaucerki Azuni ( zdjęcie z awatara) Żona zadzwoniła do mnie do pracy zanosząc się od płaczu z informacją że Azunia :angryy: podarła kołdrę puchową i całe mieszkanie jest pierzach. Tak więc trochę łez musi popłynąć. Juto spojrzysz w niewinne oczki i wszystko swoim " Potworom"wybaczysz:) Edit: Chyba Zoran się przeprosił z paletką :)

:crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye:

Iza zaciskam kciuki, za wszystkie pieski. Niech wszystko się dobrze układa.

Taką ostatnio mu kupiliśmy. Huuse Senior. Myślę że to dobry wybór?

Karma to moja domena :) Sylwia zamawiaj kolejny woreczek. Jutro zadzwonię to ustalimy szczegóły. Właśnie dzisiaj się zastanawiałem jak stoimy z jedzonkiem i uzyskałem odpowiedz :) Pozdrowionka dla " Fanklubu Bingusia"

Potwierdzam. Bingusia.

Oglądałem :) Żebym tak mógł sobie Tylko jednego pieska wsiąść, wiesz jakiego bym zabrał :( ?

Iza tak mi się coś wydaje ze trzeba będzie Cię zamknąć w kojcu i zero spacerków.:evil_lol: Na pewno zero spacerków na miasto.:crazyeye:No chyba że w ciemnych :cool1: Dostaniesz miseczkę dwa razy dziennie i o nic nie bodziesz się musiała martwić. Najgorsze że ....... Miejsca dla Mnie już nie ma :shake:.Wybierałem się na stałe do Ciebie z Bingoskim do jednego kojca:) Ps.Psinka jeszcze nie wie jakie szczęście ją spotkało:)

Nie zmieniaj tematu ;) , nie zagaduj :) Myślę że w różu Ci do twarzy :oops: Zacznę gadać jak Cię sprowadzimy na ziemie :) Właśnie !! Kolejny bazarek też wyslesz za swoje?

Hiuston mamy problem :shake: :mad: Mamy demokracje ,czekamy na resztę głosów. [quote name='majqa']Jeszcze teraz, na chwilkę Jacku, jeszcze teraz jakoś dam radę, naprawdę, czuję, że muszę. Za miesiąc, dwa, piorun wie, co będzie, a Bingo muszę jakoś we własnym zakresie też zabezpieczyć. Nie cofam danego słowa, zrobiłam wpisy i już ich nie cofnę. Jak to mawia się w moim domu: [I]Można być dziadem, byle honorowym. [/I];-) :evil_lol: A Ciebie mocno, po przyjacielsku przytulam i z całego serca dziękuję za ciepłe słowa, troskę. :loveu:[/QUOTE] Jeśli uważasz ze Bingo od siebie nie zabezpieczyłaś? :crazyeye: Tu ręce mi opadły. Bo co dzień składałem je ku Tobie do modlitwy w podzięce.

[quote name='majqa']Wycofuję się z poprzedniego pomysłu wstawki rozliczenia z bazarku, bo wczoraj dostałam prośbę o odwleczenie jednej z wpłat. Zrobię to więc cząstkowo, a zatem dziś dodaję do rozliczenia wpłaty od: [B]Annaa4, Jadun i sylwiaso, czyli: 95zł + 41.50zł + 34.50zł = 171zł.[/B] Na bazarku pisałam, że koszty wysyłki rozliczę z Sylwią. Na tym etapie, dalej się rozpatrzę (szlag, bo doszło mi kolejne znalezione zwierzę i już jestem w plecy zdrowo), nie proszę o zwrot kosztów wysyłki za powyższe. Jeśli będę musiała przy kolejnych... z góry przepraszam. :-([/QUOTE] [quote name='majqa']OK, konsylium domowe i ten koszt wysyłek też wejdzie na stan Bingo, dopisuję całość kwoty 180zł (zliczenie powyższych wpłat cząstkowych) do rozliczenia.[/QUOTE] Iza ,ja tu wyrażam tylko swoją opinie. Nie mogę Ci pozwolić na obarczenie się kosztami wysyłki. Po pierwsze, za dużo przedmiotów jest do wysłania! Po drugie, wszystkie są od Ciebie! Po trzecie, masz bardzo dużo piesków i kotków do wykarmienia! Jeśli ja brałem koszty wysyłki na siebie to z dwóch przyczyn. 1 Mam jednego Bingusia 2 Wysyłka to były listy polecone w małej ilości. Jeszcze raz stanowczo protestuje i proszę cioteczki by mnie poparły.

[quote name='majqa']I mało tego jest taka aksamitna w dotyku. Ponieważ jednak ma taki troszkę nieładny zapaszek klamka zapadła i wkrótce kąpielka, szamponik, odżyweczka itp. :-)[/QUOTE] Koniecznie jeszcze pazurki :) Oj Iza ,U Ciebie piesków i kotków jak w mrowisku. Jak Ty to całe Towarzystwo ogarniasz ? Teraz wiem dlaczego piszesz po nocach. I na to jeszcze czas znajdujesz " Szacun" !!!!!!

[quote name='willma']Dzień dobry :) Oto dzisiejsze wariacje Bisia :) wchodził na każde drzewko, ocierał się o każdy zaśnieżony krzaczek - on uwielbia śnieg :) [/QUOTE] Pyszny ten nasz Bisio :) :Dog_run: [quote name='stonka1125']Ja cały czas podglądam Bingusia :) Ło Bozuniu jak tez ten Jadun kocha tego karakuła :) Jak on do niego przemawia :) Czy jest wiecej takich Jadunów ????? A Bingo bardzo w typie mojego Sosa za którym strasznie tęsknię. Soso skończył w sierpniu 15 latek i juz taki robi się bidny a ja nie mogę być przy nim. Zabralismy go co prawda na wieś ale był tak zagubiony i pomotany, miejsca nie mógł sobie znaleźć, nie miał swojego tapczanika, fotelika i bardzo tęsknił za mamą z która niezmiennie sypia. Wrócił więc do Jarocina i pierwszy raz w życiu został jedynakiem. Oj się rozczuliłam nad tym moim Sosidłem. Wracając do Binga to oczywiście domeczku życzę :)[/QUOTE] Stonko super że przyczłapałaś do Bisiolka. Pozdrawiamy "Przystanek Psy i Koty" :dog::kociak: [quote name='majqa']Sylwuniu, skończył się bazarek więc od jutra sprawdzaj konto, proszę.[/QUOTE] Izunia serdeczne podziękowania za wspaniały i bardzo owocny bazarek :Rose: Włożyłaś w niego masę Energi. Szepnę Bingusiowi przy okazji jak Cioteczki dwoją się i troją.:scared::cool2::thumbs:

Pozdrawiam Fanklub Basikowy i samego Gwiazdora:)

Melduje się na stanowisku :)

Na sama myśl że On tam śpi samiusieńki, w chłodzie......... :(

Witam ,dzisiaj Binguś chyba śmigał w kurteczce ? :)