Czeslaw Zablocki

W Hongkongu lub Chinach najlepsze można kupić już za ok. 600,00 Zł (po doliczeniu wszystkich kosztów). Ale trzeba kupić hurtowo odpowiednią ilość.

Witam, wszystkim zainteresowanym właścicielom polecam ciekawy artykuł pani doktor nauk weterynaryjnych Sybilli Berwid-Wójtowicz "Podstawyżywienia psów i kotów" umieszczony w nr 5 Rynku Zoologicznego z maja 2011: [url]http://www.rynekzoologiczny.pl/pg/pl/warto_wiedziec/podstawy_zywienia_kotow_i.html[/url] Autorka porządkuje sprawę naturalności i prawidłowości karmienia psów przybliżając także prawidłowe podejście do optymalnego doboru składu pożywienia naszych ulubieńców.

Duże gratulacje!!!!

[QUOTE]Lepsze niż co? Poczytaj dokładnie wypowiedzi wyżej - w żadnej karmie nie ma [B]aż tyle[/B] chondroityny i glukozaminy, żeby zrezygnować z dodatkowej suplementacji.[/QUOTE] W ww. TCI jest 2100 mg glukozaminy i chondroityny w 1 kg karmy. Nadal uważasz, że zawsze nie można rezygnować z dodatkowej suplemacji? Pamiętaj, że przedawkowanie może wręcz zaszkodzić psu.

[quote name='Martens']A czy mogłabym prosić o bardziej szczegółowe wyjaśnienie, co dokładnie w karmach dla psów z problemami stawowymi jest substancjami czynnymi, które rzekomo leczą chore stawy, jak dawka w karmie ma się do ich dawki terapeutycznej i jaki konkretnie "optymalny dobór składników" leczy owe stawy? Bo trochę za długo siedzę w temacie karm i żywienia, żebym dała się nabrać na taki marketingowy bełkot :p[/QUOTE] Główne składniki wspomagające leczenie lub wspomagające organizm psa w utrzymaniu dobrego samopoczucia to [B]chondroityna i glukozamina[/B]. W tej karmie dawka wynosi 2100 mg chondroityny i glukozaminy/kg karmy. Generalnie w zależności od rodzaju schorzenia i zaawansowania choroby dawkę określa doświadczony weterynarz ortopeda. Ale jeśli powie o zakończeniu leczenia, to dalsza profilaktyka wymaga nadal stosowania odpowiedniej karmy lub dodawania preparatów wspomagających do normalnej karmy bytowej.

[quote name='Moris']Ja mam owczarka alergika i karm wypróbowałam mnóstwo. Pies nie miał badań więc metodą prób i błędów stwierdziliśmy że jest uczulony najbardziej na mięso kurczaka, pszenicę, kukurydzę. Najlepsze doświadczenia mam z karmą 1st Choice Sensitive Skin, karmą Trovet z jagnięciną lub królikiem a ostatnio testujemy First Class HA+ na bazie łososia - i jest OK. Z przykrością muszę stwierdzić że po bardzo polecanych karmach Royala (Hypoallergenic m.in) - kupiłam choć do royala nie mam zaufania - pies się drapał jak cholera :). Ostatnio rozmawiałam z lekarzem na ten temat , ponieważ żadna karma tak naprawdę 100% nie spełniła oczekiwań - tzn przez miesiąc, dwa jest ok a później pies znowu zaczyna mieć objawy alergii. Pani doktor mówiła że jest niestety taka możliwość że pies uczula się jedząc stale daną karmę na jakieś składniki i że być może jestesmy skazani na ciągłe zmiany karm. Myślę coraz częściej o przejściu na gotowane jedzenie ale przy obecnych cenach mięsa na które psiak nie jest uczulony dostaję zawrotu głowy :P[/QUOTE] Czy próbowana była Bozita [B]Robur Sensitive[/B]? Lub [B]Techni-Cal Hypoalergenic[/B]? Jak zauważyliście uczulenie może być powodowane z powodu kurczaka jak i zbóż ale takźe innych składników. Można też spróbować Proplan z łososiem.

[quote name='katrin78']Na stawy musi być w karmie glukozamina i siarczan chondroityny. [/QUOTE] Z tym w pełni się zgadzam. Jak karmi sie zwykłą karmą niezbędne jest dodawanie preparatu własnie z glukozaminą i chondroityną. (preparaty tego typu nie są takie tanie. Moim zdaniem lepsze jest stosowanie specjalnej dobrej karmy, np. [B]Techni-Cal Bone & Joint[/B] lub odpowiedniej innej z tymi składnikami jak RC, Huse czy Bozita. Nie wiem, czy była konsultacja u doświadczonego weterynarza ortopedy, bo on może najlepiej dopasować odpowiednią kurację dla psa. Są przecież też zastrzyki (b.dobre ale drogie), które wspomagają proces leczenia stawów. Ostatnio zaszokowała mnie siostra, która brała tę samą kurację (rok temu - zastrzyki), co ja aplikowałem psu trzy lata temu i mój pies aktualnie nie ppotrzebuje już żadnej kuracji.

[quote name='czarnarybka']witajcie, moj 2 letni owczarek ma dysplazję. lekarz polecił mi arthroflex. ale zapomniałam z tego wszystkiego zapytać czy można każdą karmę suchą mu podawać? ja mam teraz brit(jest taka sobie, pies ją je ale bardziej smakował mu REGAL(podobna do royala) (polecony przez weta, wcześniej jadł royala dla owczarków, acane i eukanube. jaka jest najlepsza, żeby pomóc mu jeszcze bardziej?[/QUOTE] Ja polecam Techni-Cal Bone & Joint - kompletna karma dla psów z problemami stawowo-kostnymi. Polecana już także przez weterynarzy.

[quote name='zakla']Kupiłam dziś mamutkowi jagnięcinę, póki co obydwa rzuciły się do worka jak dzikie, dostały po garści na spróbowanie i pochłonęły uszami. Znaczy się- smakuje. Jak grubcio przeje worek to dam znać, jak efekty.[/QUOTE] Jak oceniasz teraz efekty tej karmy?

Ja nadal jestem za Techni-Cal. A z wymienionych najwyżej oceniam Josera.

[quote name='Martens']Niezależnie od jakości suchej karmy, zawsze jest to sucha karma, czyli nie produkt świeży, a wysoce przetworzony (w związku z czym [U]między innymi[/U] o niższej zawartości witamin lub witaminizowany sztucznie, co ma wpływ na przyswajalność).[/QUOTE] To na szczęście nie do końca prawda!!! U wielu producentów suchej karmy stosowane są tylko składniki naturalne! Natomiast przeciwnie - składniki mineralne i witaminy dodawane do naturalnego pokarmu (gotowanego) to właśnie są głównie sztuczne i jako takie mniej przyswajalne. Rzetelni producenci podają w nazwie - tylko składniki naturalne (Holistic = holistyczne karmy). Do takich należy m.in. Techni-Cal, Pronature i kilka innych. Ale wracając do tematu - tylko naprawdę doświadczony hodowca może sie pokusić o samodzielne gotowanie i karmienie swoich młodych psów. Jego zdobyta doświadczalnie wiedza daję szansę na właściwe zbilansowanie przygotowanego karmienia. W każdym innym przypadku uważam, że zawsze lepsza jest odpowiednio dobrana karma sucha (właściwa do rasy, charakteru i wieku psa czy kota).

Witam, my kiedyś zaufaliśmy hodowcy i podaliśmy naszemu psu Pedegree (otrzymaną od hodowcy!), a potem przez miesiąc leczyliśmy po uczuleniu! Próbowaliśmy różnych karm i bez problemowymi były Bozita Robur Sensible oraz Lamb & Rice, potem Proplan (m.in. z łososiem) a tera Techni-Cal Lamb & Rice. Teraz jednak widzimy, że nowa karma daje wspaniałe efekty w szacie psów. Bozita wymagała jednak dodatkowych suplementów a efekt nadal nie byl jednak taki sam. Proplan też dał niezły efekt zdrowia i szaty psów. TOWT też próbowaliśmy (z reniferem i bizonem), ale naszym psom nie smakowała i nie kontynuowaliśmy dalszej próby dla oceny innych efektów.

My też trzymamy kciuki i czekamy na dalsze informacje!

Potwierdzam, szetlandy pływają naprawdę nieźle, ale nie wszystkie chętnie do wody wchodzą samodzielnie. Najstarszy uwielbia morze - inne "kałuże" go nie interesują. Najmłodsza wskakuje do każdej wody. Chociaż pamiętam jak córka chciała sprawdzić pływanie i najpierw wynosiła każdego szetlanda na głębszą wodę.

[quote name='Anka.pl']Witam. Czy w przypadku sheltie również występują częstsze choroby w zależności od koloru sierści ? ( tak jak w przypadku labradorów)[/QUOTE] Nie ma w tej rasie takich chorób zależnych od koloru sierści, są za to niedozwolone niektóre krycia pomiędzy kolorami.