nelcik

15 lutego odeszła nasza Nelly w wieku 11 i pół roku, badania kontrolne co 3 miesiące, Vetoryl dzieliłam sama, leki osłonowe, wszystko było w normach, wydawało się że tak pociągniemy bardzo długo, aż tu nagle wszystko runęło w ciągu tygodnia, nieznacznie podwyższone wyniki wątrobowe, mocznik - szybka reakcja, ale doszły problemy z sercem, Nelcia odeszła w nocy, spokojnie z cichutkim westchnięciem, nic nie można było zrobić. Walka z Cushingiem trwała trwała 15 mcy. Nie umiemy sobie poradzić z tym uczuciem ogromnego bólu, mamy jeszcze w domu Madi, ale Nelcia to była ta która wszędzie była, wszystko nadzorowała, gospodarz domu...

Dziękuję za dobre słowa :) poproszę weta o te badania, na pewno zrobimy. Co do samopoczucia Nelci to jest dokładnie tak - żyje pełną piersią , a my tak właśnie podchodzimy do tej choroby, jedynie co się zmieniło to podejście Madi, zachowuje się inaczej tz nie prowadzi już wojny jest bardziej opiekuńcza w stosunku do Nelci, a to naprawdę pies wojownik :)

uxmal badanie moczu robione było na paskach i mamy +++ , na tą chwilę leczymy dietą, domowe jedzenie czasem karma Canagan, puszki dogzfinefood na wątrobe dostaje Essentaiale forte lub mnieszek, olej z wiesołka lu tran, probiotyki, i immunadol no i na stawy bo ma wyrobione nieoperacyjne w ludzkim lambie biało 616,7 mg/dl parametry nerek, mocznik 29,732 mg/d krea 0,970 mg/d wątroby, trzustki w dolnych granicach normy, elektrolity były robione również w normach , posiewy 3 x robione jałowe, pH 6 lub 6,5 ciężar moczu 1,025 do 1,028 mocz czysty po za tym, poziom cukru fruktosamina 220 ( norma 203 -377) pierwsze badanie przed leczeniem kortyzol na czczo 208.9 nmol/l po 4 godz 41,7 nmol/l po 8 godz 183.5 nmol/l po stymulacji acth drugie badanie po 3 tyg w trakcie leczenia kortyzol wyjściowy 4,32 ug/dl po stymulacji 2 godz 12,3 ug/dl Więcej badań nie robiłam tz w styczniu nie robione lada chwila umówię się na wszystkie wyniki sprawdzające, Nelcia w super kondycji zresztą jak zawsze, cudowny pies, nie wygląda na chorą zabawna jak szczeniak no i wiecznie głodna, co do wody wypitej wody to trudno określić mam drugą Madę wiek skończone 8 lat alergik straszny. Przepraszam za druk ale jakoś dawno nie byłam na dogo i nie potrafię się ogarnąć, chciałam wstawić zdjęcia ale też coś nie idzie :)

Tak, to prawda, na tym forum dowiedziałam się bardzo dużo, wiedza ta pomogła mi rozumieć i wdrożyć odpowiednie postępowanie Do tej pory dawka Vetorylu podawana jest 10 mg oryginalnie kupiony lek u veta, ale odkupiłam lek od dziewczyny której piesek odszedł, tak więc mam dawkę 60mg i 30 mg do podziału próbowałam dzielić ale jak pisałam zdarzało się posikiwanie w domu uważam więc że to dzielenie nie jest dobre bo jak weźmiemy opakowanie i poczytamy skład to nie jest tam sama substancja lek zawiera związki pomocnicze i w ulotce jest informacja o nie dzieleniu kapsułki. Na pewno jest taniej podzielić sama też tak zrobię, ale chciałam znać wasze opinie i spostrzeżenia, Znajoma aptekarka sugerowała aby dawkę 60 mg podzielić na 4 porcje wtedy jet większe prawdopodobieństwo trafienia dawki.

Witam wszystkich i dołączam się do grona osób walczących z tą chorobą. Moja yorczka po skończeniu 10 lat w sierpniu 2017 zachorowała , a stało się to dokładnie po operacji usunięcia kamieni z pęcherza moczowego, początkowo myślałam że źle została wykonana operacja, po miesięcznych badaniach dopiero wyszło Cusing, wychodzi z badań, że przysadkowy. Nela sikała i piła to było straszne. Teraz jest dobrze jesteśmy na Vetorylu. Wyniki badań nerki , wątroba idealne, elektrolity też. Wcześniej nie było żadnych objawów oprócz większego brzuszka ale to łakomczuch, no i ok roku nie możemy pozbyć się białka z moczu z tworzeniem się kamieni - to prawdziwa zmora. Mam pytanie do osób dzielących lek bo mam pewne obawy, a mianowicie jak go dokładnie podzielić bo przecież tam jest tyle substancji pomocniczych, że nie da się tego podzielić na prawidłową dawkę. W aptece podzielili mi 60mg na kapsułki po 10mg, co zauważyłam że sikanie wracało - czy to zbieg okoliczności? Proszę również o poradę odnośnie żywienia na te kamienie, z badań raz wychodzą moczany, raz struwity już nie daję rady.

Moja yorczka rodziła pierwszy raz w 60 dniu, maluszki w brzuszku były bardzo ruchliwe, poród rozpoczął się niespodziewanie tz bez oznak niepokoju, drapania itp. Na poród byłam już przygotowana, temperatura spadła i sunia odmówiła jedzenia, wróciłyśmy ze spaceru, zauważyłam u suczki skurcze i po 30 min na świat przyszedł pierwszy chłopczyk 140g , po 30 min witałam już dziewczynkę, a na drugą panienkę trzeba było zaczekać 2 godziny. Wszystkie maluszki bardzo żywe od razu chciały ssać. Ciąża jak i okres laktacji bez problemów, bałam się tylko tężyczki, ponieważ mamuśka bardzo mleczna, maluchy w 3 tyg. ważyły już razem 1,4kg, a mamuśka 2,6kg na szczęście nic się nie wydarzyło. Dzieciaczki dziś mają już 6 tyg. nadal uwielbiają mleczko mamusi i niekończące się zabawy. Trzymam kciuki za wszystkie porody.

U nas było tak: od 5 do 9 dnia progesteron 0,95 10 dnia 5,5 11 dnia 10,5 - tu było pierwsze krycie 13 dnia już spadło Jesteśmy przed porodem:)

Ja też z chęcią bym kupiła:)

My również witamy i pozdrawiamy.

Przyłączam się do gratulacji dla Ulinka :)

Potwierdzenie doszło, ale w przydomku mamy błąd, sprawdziłam ze zgłoszeniem pomyłka nie jest z mojej strony, napisałam meila /przedwczoraj/ i się zastanawiam czy poprawią? Pierwszy raz mam taki problem, co robić w takich przypadkach? Jaka pogoda w Lublinie?

Minęło już trochę czasu, dlatego odświeżam temat, proszę o opinie na temat tej karmy E. Dermatosis na problemy skórne - prawdopodobnie alergia na pyłki, kurz, roztocze / sunia w trakcie testów/. [B][URL="http://www.dogomania.pl/threads/18767-Eukanuba-Dermatosis/page2"] [/URL][/B]

Jest już spis wystawców i plan sędziowania: [url]http://www.zk.lublin.pl/oddzial/index.php[/url]

W takim razie warto się wybrać, my już zgłoszeni :)

A czy ktoś może coś więcej napisać o Pani Katarzynie Tureckiej, na co zwraca uwagę: przygotowanie psa, wystawienie, ciekawa jestem co lubi jeśli chodzi o yorki.

Pieni się bardzo, zapach dosyć delikatny.

U nas Fiprex nadal działa - odpukać - mieszkam w podlaskim

Mam [COLOR=#003333][B] odżywkę PSH [/B][/COLOR][B][URL="http://pshpolska.pl/MASECZKA_INTENSYWNIE_NAWILZAJACA_I_ODBUDOWUJACA_1_KG-94.html"]MASECZKA INTENSYWNIE NAWILŻAJĄCA I ODBUDOWUJĄCA 1 KG - [/URL] użyta 4 razy na yorku, chętnie odstąpię całość lub podzielę na mniejszą część, tak jak pisałam powyżej u nas nie sprawdziła się, włos źle wygląda, może dlatego, że mamy dość wymagający włos. [/B]

Ja tam wolę Lublin, w kwietniu nie było tak źle:)

A nam /yorczkom/ maski: proteinowa i nawilżająco-odbudowująca w ogóle nie pasują.

Miałam odżywkę z kiwi nawilżającą, stosowałam u yorków, skóra bez podrażnień, włos nawilżony, ale matowy.

Moja yorczka też dyszała, po drugiej dobie dostała tężyczki, potrzebna była kroplówka, potem była doba ok i znowu, po trzecim ataku stwierdziłam, że nie mogę pozwolić aby sunia cierpiała i zaczęłam dokarmiać małe / miałam 2 szczeniaczki/.

Mr. Groom stosowałam na yorczkach, a dokładnie Mr.Groom Protein Shampoo z proteinami - przyjemny, długo utrzymujący się zapach, wspaniale się pieni, dobrze zmywa osad i inne zabrudzenia, nie podrażniał, dodaje objętości, niestety bez odpowiedniej odżywki włos się szybko kołtuni - ogólnie dobry. Odżywka Mr.Groom Precious Coat Conditioner "Drogocenna sierść" do sierści długiej i jedwabistej - podobnie jak szampon, super zapach, włos lśniący, przyjemny, ale niestety szybko się kołtuni.

Współczuję Ci bardzo :(

[quote name='Ato']Dzięki za odpowiedź! A czy po Natural Oatmeal też elektryzował się włos? Jak Silk mi się skończy to wypróbuję.[/QUOTE] Oatmeal to odżywka bardziej nawilżająca na skórę i włos, ale nie tłusta, przynajmniej u nas, włos wygląda inaczej niż po Silku, nie elektryzował się.