domi92

Zapraszamy do udziału!! Pyszna karma do wygrania!! Więcej na blogu pod adresem: http://przezswiatzlabradorem.pl/konkurs-na-najdluzszego-gluta/

LINK DO WYDARZENIA NA FACEBOOKU: [url]https://www.facebook.com/events/1415704938701075/?fref=ts[/url] Macie wolne, a nigdzie nie wyjeżdżacie? Nie macie pomysłu co ze sobą zrobić w jeden z tych wolnych dni? Zapraszamy was na wspólną majówkę organizowaną przez Centrum Edukacji Kynologicznej Zuzik i Przez Świat z Labradorem, podczas której wasze psy nie tylko poznają nowych przyjaciół ale i spróbują swoich sił w Rally- obedience! Planujemy: -grilla i przekąski w miłej, psiarskiej atmosferze -dwa tory rally-o: dla początkujących i dla zaawansowanych -mini zawody rally- o w celu sprawdzenia siebie i pupila- dla najlepszych przewidziane nagrody -swobodne rozmowy z behawiorystami z Centrum Edukacji Kynologicznej Zuzik -mile spędzony czas na szkoleniu i zabawie! Termin : 4 maja o godzinie 11:00 okolice Centrum Olimpijskiego przy parku Kępa Potocka link do mapki: [url]https://www.google.pl/maps/dir//52.2760439,20.9963724/@52.2754326,20.9952626,243m/data=!3m1!1e3!4m3!4m2!1m0!1m0[/url] Należy ze sobą zabrać: -dobry humor -pozytywne nastawienie -kocyki i przekąski -jeśli ktoś posiada to grilla -miskę i wodę dla psa -różne rodzaje psich smakołyków -worki na odchody - i oczywiście wasze wspaniałe pieski Warunki uczestnictwa: 1.Psy muszą znać podstawowe komendy z zakresu posłuszeństwa ( głównie przywołanie ) 2.Psy agresywne i suki w cieczce prosimy o pozostanie w domu 3.Pilnujemy, by między psami nie dochodziło do konfliktów w obronie zasobów- unikamy nagradzania w grupie psów 4.Jedzenie spożywamy w bezpiecznej odległości od innych zwierzaków, pilnując by podczas tego czasu nasze psy znajdowały się na smyczy 5.SZCZEGÓLNĄ UWAGĘ zwracamy na grilla, który musi znajdować się w odpowiednim miejscu, aby żadnemu psu nie stała się krzywda 6.Sprzątamy po swoich psach 7.nie krzyczymy, nie bijemy i nie szarpiemy psów Informujemy, że za szkody wyrządzone przez psa odpowiadają ich właściciele! Centrum Edukacji Kynologicznej Zuzik przewidziało dla startujących w naszych mini zawodach następujące vouchery: Dla uczestników z kategorii początkujących: 50% zniżki na kurs rally-o - przewidziane 3 miejsca Dla uczestników z kategorii bardziej zaawansowanej: karnety na miesiąc zajęć fitness dog: -1 miejsce karnet open -2 miejsce- 8 wejść -3 miejsce- 4 wejścia Jest o co walczyć! Kolejna niespodzianka! Firma Farrado przekazuje dla pięciu wygranych osób zniżki 10% (22 zł ) na duże worki swojej karmy! UWAGA, UWAGA! ANIMIBOX podarował 15% zniżki na paczkę dla trzech (a może nawet więcej ) zwycięzców w mini zawodach rally-o! Po raz drugi będziemy mieć również okazję współpracować z firmą Botaniqa Dog Grooming Solution która podaruje nam wspaniale pachnące szampony dla psiaków!

Witajcie, Moja koleżanka parę dni temu znalazła w okolicach Warszawy psa. Jest łagodny, lgnie do ludzi , prawdopodobnie został wyrzucony z samochodu. Pies nie ma chipa. Niestety pies nie może u niej zostać, bo posiada już jednego i szuka dla niego domu inaczej pies będzie musiał trafić do schroniska. :( [IMG]http://img195.imageshack.us/img195/9151/76654457.jpg[/IMG] [IMG]http://img840.imageshack.us/img840/6205/75680513.jpg[/IMG] [IMG]http://img825.imageshack.us/img825/1527/66999360.jpg[/IMG] [IMG]http://img641.imageshack.us/img641/656/13597571.jpg[/IMG] [IMG]http://img24.imageshack.us/img24/6056/42082748.jpg[/IMG] Pytanie do bardziej doświadczonych w adopcjach- jak jeszcze mogę pomóc koleżance w szukaniu domu dla psiaka?

Pewnie, że tak. Masz rację. Dla jednego to będzie dobre, dla drugiego nie. Dlatego to ta osoba musi wiedzieć, ona najlepiej zna siebie. Ja wiedziałam, że nigdy przenigdy bym psa nie oddała do żadnej adopcji. Gdybym miała jakąkolwiek wątpliwość nie zdecydowałabym się- bo to żywe stworzenie. Wszystko musi być indywidualnie rozpatrzone. Pies to nie jest lekarstwo. Ale jest bardzo pomocny. Jedyną drogą wyleczenia jest terapia. Amen. :)

Gwarantuje Ci, że potrafię się lepiej zając psem niż niejeden człowiek bez żadnych zaburzeń. ;) I chyba jednak pod tą moją opieką tak nie cierpi ten pies, wręcz ma się świetnie i jesteśmy szczęśliwi. Teraz już naprawdę kończę, bo szkoda nerwów, lepiej zajmę się swoim psem. :)

Kateczka, masz rację, źle to ujęłam. W obronie tego, by nie krzywdzić takim podejściem ludzi z problemami. Jak się na czymś nie zna, to czasem lepiej zamilknąć. Albo wpierw poczytać, a nie pisać głupoty. :)

Kończę dyskusję. Decyzję, to musi podjąć chłopak, a nie ktokolwiek za niego. To on musi mieć siłę i stwierdzić, czy da radę podołać, jeśli ma wątpliwości, to lepiej wstrzymać się do czasu aż trochę się podleczy. Ja byłam pewna, że pies mi pomoże i tak też było.

nie nazwałabym racjonalnym podejściem do tematu wypowiedzi " osoby chore psychiczne nie powinny mieć zwierząt" Jasne, że trzeba podejść do sprawy racjonalnie i rozważyć wszystkie opcje. Jak w każdym wypadku, gdy bierze się pod swoją opiekę żywe stworzenie. Trzeba rozważyć wszystko. Ale pies to naprawdę świetna pomoc. Terapia swoją drogą. Jedno drugiego nie wyklucza. Mi pies pomagał, bo skupiałam się na psie, pies odwracał moją uwagę, miałam cel, motywację, psa, za którego jestem odpowiedzialna i muszę zapewnić mu odpowiednią opiekę, bo to żywe stworzenie. Jedyne co, to ta osoba, musi podjąć taką decyzję, a nie ktoś za niego. Jeśli dana osoba nie czuję się na siłach to nie ma co.

a skąd Ty możesz wiedzieć jak się objawa moja nerwica a jak ona się nie objawia? To niejest kwestia nazwy, nerwica to zaburzenie, różni się od choroby psychicznej w tym rozumieniu, że nie ma tu jakiejś psychozy, omamów, człowiek jest całkowicie NORMALNY. Owszem zaburzenia psychiczne i choroby psychiczne się leczy- nikt tego nie neguje. Natomiast osoby, które nie mają zielonego pojęcia o temacie nie powinny się wypowiadać, bo piszą głupoty i krzywdzą w ten sposób takie osoby.

a_niusia, a ja bym na drugi raz radziła zastanowić się co piszesz, chodzi mi o Twój pierwszy post w dyskusji, bo to bardzo raniące dla osób, które mają takie zaburzenia. Nerwica lękowa, nie czyni człowieka niepełnosprawnym ani umysłowo, ani fizycznie. Jest to ciężkie zaburzenie, ale do cholery, nie znaczy, że taka osoba nie może mieć psa. Oczywiście, że pies to odpowiedzialność, taka osoba musi mieć pomoc, żeby w razie co ktoś z psem wyszedł, jeśli ona nie da rady. Aczkolwiek nie raz się przekonałam, że jak MUSZĘ to to zrobię, mimo lęków i oporów. Nigdy nie było sytuacji, żeby mój pies zrobił w domu, bo nie mogłam wyjść, a bywałam w stanach różnych. A mnie przekonuje to, że ma pomoc przyjaciół, czyli tych 4 osób, które pomogą. Pies zmienił moje życie na lepsze. Dzięki niemu w największym stopniu wychodzę z tego dziadostwa. To on mnie motywuje i mobilizuje każdego dnia, gdyby nie pies to byłyby takie dni, że nie wstałabym z łóżka. To, że ktoś ma ataki, nie znaczy, że nie potrafi zadbać o psa. Mój pies ma się świetnie, jest zadbany, wybiegany. Problemy wychowawcze są, bo mój pies ma niesamowitą energię. I co z tego? Nie jestem upośledzona. Jako, że siedzę w domu więcej niż inni mam czas żeby czytać, czytać i jeszcze raz czytać i z psem pracować. Wręcz odkryłam w tym pasję. Pies to nie jest lekarstwo na nerwicę, ale jest niesamowitym wsparciem i nie uważam, by był to błąd. Wręcz była to jedna z lepszych decyzji w moim życiu.

żebyś wiedziała, że super ;) Ale czego się spodziewać po osobie, która uważa, że nerwica to choroba psychiczna. Chyba niewiele można. To się nazywa być ograniczonym. Tak , psa wzięłam, jak ledwo wychodziłam z domu. Moim wsparciem jest mój chłopak, z którym mieszkam, który pracuje, tak więc pies jest głównie moim obowiązkiem. I zapewniam Cię, że ma lepiej niż u niektórych właścicieli, którzy to naprawdę nie grzeszą odpowiedzialnością.

a_niusia, Twoje posty są przerażające. Nie masz pojęcia o czym mówisz. Co za ignorancja. Po prostu ręce opadają. Byłam w podobnej sytuacji, mam nerwicę lękową, jakiś czas temu również nie mogłam wychodzić z domu nawet do sklepu. Przyczyną mojej nerwicy są właśnie omdlenia, które zdarzają się od dziecka. Od roku jestem właścicielem psa labradora. I co nie powinnam go mieć? Niby z jakiej racji? Nie jestem osobą chorą psychicznie. Jestem osobą odpowiedzialną, a pies bardzo mi pomógł i pomaga nadal w chorobie!! Chociażby dlatego, że muszę z nim wyjść, bo jak ja nie wyjdę, to zrobi w domu. Tak więc czy atak, czy nie, z psem trzeba było iść. Czasami jak bywało źle, to na chwilę. Ale teraz spokojnie chodzimy sobie do parku 3 razy dziennie. Jestem normalną, odpowiedzialną właścicielką. Podejście niektórych ludzi do tematu jest po prostu żałosne i przykro czyta się takie posty, bo widać że ludzie nie mają zielonego pojęcia co to nerwica lękowa.

strach się odezwać. :) EOT.

spokojnie, po co się tak od razu irytować :)

ja nie polecam tej lecznicy. Złe opinie słyszałam. Zresztą wystarczy poczytać tu : [url]http://www.weterynarze.waw.pl/lecznica,6[/url] nie, nie poszłabym tam z psem. my jesteśmy z bielan , jeździmy na bemowo do marcela i jestesmy zadowoleni.

dobrze, że znalazłam ten temat :) Nasza sunia w lipcu miała cieczkę- wczoraj zrobiła u moich rodziców na dywanie, po czym 3h później jak szliśmy na spacer na klatce schodowej na schodach i dziś rano u nas w mieszkaniu na dywanie. Byłam w szoku, bo potrafi wytrzymywać bardzo długo, a jak jej się chce to daje znać, nawet jak ma rozwolnienie to piszczy i skacze na drzwi, a tu taka niespodzianka. Dopiero teraz skojarzyliśmy to ze zbliżającą się cieczką.

tylko niestety niewiele da się z tej wypowiedzi zrozumieć. "a w domu ,,oczy jemu błyszczały,,pewnie wampir wylazil z niego" ??

a możesz składnie opisać co się stało bo szczerze mówiąc niewiele rozumiem z Twojej wypowiedzi ...nie wiem czy była ona pisana pod wpływem emocji, ale ciężko ją zrozumieć.

witam, mam pytanie, czy u dr Blenau ten koszt 300 zł to jest zdjęcia plus konsultacja?

ależ ona jest śliczna :)

[IMG]http://imageshack.us/photo/my-images/594/img7328p.jpg/[/IMG][IMG]http://imageshack.us/photo/my-images/594/img7328p.jpg/[/IMG][IMG]http://imageshack.us/photo/my-images/594/img7328p.jpg/[/IMG][IMG]http://imageshack.us/photo/my-images/594/img7328p.jpg/[/IMG][IMG]http://img594.imageshack.us/img594/5279/img7328p.jpg[/IMG] Helcia się wita z bukietem :)

esperanza chętnię się pochwalę ale póki co to forum jakoś mi ciężko ogarnąć, mało przejrzyste :P motyleqq to gdzie wy mieszkacie, może sąsiadkami jesteśmy ?:) my chodzimy do takiego skweru koło szkoły i przedszkola, na przeciwko parku herberta w którym jest wybieg :) ale teraz była przerwa bo Helena miała cieczkę :) pewnie od poniedziałku będziemy chodzić :)

tak w ogóle to witajcie, my jesteśmy z bielan :)

Brzoza to ktoś bywa w ogóle na tym wybiegu na perzyńskiego? to koło nas ale kiedyś chodziliśmy wieczorami do tego parku i nigdy tam nikogo nie widziałam :)