ifka

[quote name='Kuna'] Ostatnio wpłynęły do mnie dwie wpłaty na 100 i 20 zł (nota bene - wolałabym, aby płatnosci spływały do mnie w całości, tym bardziej, że sa z różnych kont, bo albo musze wusyawiać kilka rachunków na ten sam miesiąc albo będe sie w razie kontroli tłumaczyc...)[/QUOTE] doris66, z tego co Kuna pisze zrozumiałam, żeby wpłacać na jedno konto RAZEM, czyli w tym przypadku poczuwam się do odpowiedzialności jako skarbnik, do zebrania całej kwoty i przesłania CAŁOŚCI Kunie, dobrze myślę? jeśli nie masz mojego nr konta, przesyłam na wszelki wypadek na PW.

WKLEJAM NEWSA Z OSTATNIEJ CHWILI OD RADNEGO JAROSŁAWA BOROWSKIEGO (PATRZ: [url]http://80.51.187.20/borowski/program.htm[/url] ) "Udało mi się wprowadzić zapis do rocznego programu w postaci siódmego punktu w priorytetach. Zgodnie z Twoją sugestią został on zapisany jako [B]„wspieranie działań i inicjatyw w zakresie zapobiegania bezdomności zwierząt, w tym opieki nad zwierzętami”[/B] Za przyjęciem takiego zapisu głosowało 19 radnych na 19 obecnych :) tak więc jest podstawa, żeby na przyszły rok ubiegać się o jakieś dofinansowanie z urzędu miasta. Burmistrz R. był zaskoczony, że ktokolwiek śmiał zgłaszać poprawki do programu. Zapytał mnie wprost kto stoi za tą poprawką więc mu powiedziałem, że stowarzyszenie Apsikot. Poszło to w eter telewizyjny i będzie w protokole. Tak więc trzeba jeszcze raz spróbować ze stowarzyszeniem." JESLI COS TAKEIGO JEST W STRATEGIACH MIASTA, MUSZA SIE ZNALEZC NA TO PIENIADZE, to dobra wiadomosc - teraz kombinowac jak to zrobic przy partnerstwie z innymi stow czy fundacjami buniaaga, dokumentacja potrzebna!!!do wyliczen statyst. na potwierdzenie problemu.

doris66 -30 zł dreag - 80 zł mamy zatem na paliwo 110 zł, nowy domek dorzuca 100zł, wlasnie rozmawialam z kuna o kosztach paliwa i ustalilysmy, ze kwota bedzie prawdopodobnie wieksza, ze wzgledu na drozejaca z kazdym dniem ropa, no i nie wiadomo DOKLADNIE gdzie jest ta miejscowosc k. Gostynina (nie ma w google maps:), trzeba liczyc 230-250 zł [COLOR="red"]BRAKUJE DO TRANSPORTU 40 ZŁ, KTO DORZUCI GARETOWI NA WACHĘ?! :)[/COLOR] dług w hoteliku do niedzieli to koszt 120 zł - w tym 100 mamy od J.B., jesli zostanie z kosztow transportu wrzucimy to poczet długu, to brzmi rozsądnie, zgadzacie się? teraz dalej: byl plan zabrania Gareta z Alą, kierow.schroniska z hajnowki, ktora jadac do poznania wzielaby Lunę i ew. Gareta - mialam jej towarzyszyc i odwiezc osobiscie Gareta; po rozmowie z kuna juz wiem, ze byloby to niemozliwe, bo tych panstwa nie byloby w tym czasie, w ciagu dnia w domu, a ze wzgledu na drugiego psa, ktory jechalby transportem laczonym, nie mozna byloby zgrac wszystko w czasie podporzadkowanym tylko garetowi, rozumiecie; zreszta garet jest wymagajacym psem, i nie byloby dobre "podrzucac" go gdzies na chwile do czasu powrotu panstwa z pracy...tak wiec stanelo na tym,ze kuna zawiezie go w niedz; wyszlo na to, ze dzieki kunie garet trafi do swojego wymarzonego domku - za co chce ci kuna serdecznie podziekowac! tak wyszlo, ale charakter naszych dzialan jest czesto ograniczony finansowo, czasowo, jest tak duzo zmiennych, ktore trzeba brac pod uwage, ze czasem trudno wszystko zgrac, i dopiac na ostatni guzik, zwlaszcza, ze kazdy robi tyle, ile potrafi, bez odgornego koordynatora ogarniajacego calosc dzialan. uff. ale wiecie o co mi chodzi? :)

żeby było jasne, mam samochód tylko mój kierowca nie decyduje się przejechania całej trasy, czyli z bielska liczymy ok. 800km - chyba, że będzie miał zmiennika, moze jakiegos bardziej profesjonalnego kierowce, ktory nie odczuje az tak bardzo przejechania w jeden dzien takiej odlegosci? ktoś chętny?

wstawiłam na wątek transportowy: [url]http://www.dogomania.pl/threads/218591-Marzenie-gareta-o-domku-mo%C5%BCe-si%C4%99-spe%C5%82ni%C4%87[/url]! może jakąś część trasy da się z kims połączyć

wg wyliczeń kuny i z ostatnią deklaracją piove 20 zł dług na dzień dzisiejszy to 113 zł bedzie 100zł od J.B. za 2 tyg to powiedzmy ze długu juz nie bedzie - dorzucę różnicę- zbieramy na paliwo : doris66 zadeklarowała 30 zł [B]KTO JESZCZE CHĘTNY DO SPEŁNIENIA MARZEŃ GARETA O STAŁYM DOMKU?[/B]

ok.12 grudnia dostaniemy jeszcze od J.B. 100 pln na Gareta, to moze byc na paliwo - ew. dług

mam w piwnicy jeszcze parę worków kawałków styropianu, czy osoby, które wyjezdzają do hajnówki w niedz bedą mogły coś wziąc? to jest dowóz "skokowy", bo samochodami osobowymi to nie jest łatwe - mieszczą się tylko 2-3 worki, tak więc każdy kurs do hajnówki jest cenny.... [B]oczywiscie, jesli okazał się przydatny - proszę o info, w przeciwnym razie pozbędę się go.[/B]

ode mnie z bielska jest 800 km!!spójrzcie na mapę, bielsk w ogóle jest na uboczu całej trasy; koszt paliwa to około 320 zł tylko mój kierowca nie podejmuje się zrobienia kursu w jeden dzien, a po drodze nie mamy zadnych znajomych na nocleg; co robic?

ja z matematyki od 6 klasy podstawówki byłam zagrożona co semestr, ale czego się nie robi dla psa....:) dobra, dobra, jeszcze raz wszystko policzę na spokojnie! zatem jaka decyzja?czekamy aż kuna będzie mogła zawieźć, czy kombinujemy na dłuższą trasę z bielska?

plakat świetny, naprawdę; jak styropian, przyda się? mam jeszcze 5 worków, tylko to lekkie, mało wchodzi a zajmuje dużo miejsca:(

wpłaty na listopad bazarek dla Gareta (przelew od buniaagi) - 80 zł zachary - 20 zł anecik60 - 10 zl J.B. - 100 zł G.C. - 100 zł buniaaga - 10 zł doris66 - 10 zł razem: 330 zł - 153 długu saldo na 22.11. - 177 zł buniaaga, zgadza się? :) DORZUCAJMY NA GARETA!!!!JESLI MA SZANSĘ NA DOMEK, TRZEBA GO DO TEGO DOMKU KONIECZNIE DOWIEŹĆ!!!!!

Kuna, czy ten domek to pewna sprawa? czy już naprawdę tylko zostaje kwestia transportu? byłoby super...!

[quote name='Kuna'] Ale pamietajcie, że dla Gareta to bedzie duzy stres... ten transport musi epatować ;)[/QUOTE] nie rozumiem, co to oznacza? ja z bielska mam ok 400 km do tych bierzkowic, przez trzcianne oczywiscie :) transport jest, byleby znalazla sie kasa na paliwo, ja ze swojej strony moge zalatwic kierowce z samochodem peuugot partner (transporter), czyli Garet mialby wygodnie - mozna zlozyc z tylu siedzenia - garet swobodnie sie rozlozy, i nawet buniaaga moze sie zmiescic:) co wy na to? trzeba podejmowac decyzje, zeby "domek" sie nie rozmyslil !!!

nowa wpłata od G.C. - 100 pln zate mamy już 67 zł na listopad dzięki buniaaga, ale wiesz, mi, ja nie robię tego specjalnie, po prostu mój mózg się rozleniwia jak widzi działania matematyczne!!

według moich skomplikowanych obliczeń, zostaje nam 43 zł na m-c listopad, o Garecie juz chyba zapomniano?! padł pomysł nowej sesji zdjęciowej dla Gareta, bo w styczniu minie rok jak siedzi u Kuny :(

widzę suślik, że zangażujesz się aktywnie, brawo, popieram, wspieram, zachęcam; ja tracę zapał, może ty będziesz prawdziwą działaczką w tym temacie?

uaktualnione wpłaty, dostałam przelew buniaaga wpłaty na listopad bazarek dla Gareta (przelew od buniaagi) - 80 zł zachary - 20 zł anecik60 - 10 zl

ale małe zakapiory :):) czemu nie mam kasy na sterylkę, jest przecież, tylko teraz i tak karmi, prawda?

pipi, jest zainteresowanie Chudym, napisz mi coś więcej proszę jak on się zachowuje, jaki jest teraz jego status (czy ma jakiś inny dt, czy jest tylko przejściowo u ciebie); czy w piątek po południu, tj. ok.17, można byłoby przyjechać do ciebie i zobaczyć psiaka? i on na pewno szczeniakowaty jeszcze? szkoda, ze sie wczoraj nie spotkalysmy :(

dzięki doris66, pewnie ze 257 zl :) ostrzegałam, że jestem na bakier z rachunkowoscia, nawet dodawanie jest skomplikowane bez kalkulatora :):) hmm, dług, nie wiem, jest?brakowało w zeszłym m-cu, więc pewnie trzeba go doliczyć, tak to sie robi koleżanko dreag?

wpłaty za październik anecik6 - 10 zł doris66 - 10 zł buniaaga - 20 zł piove - 20 zł zachary - 20 zł G.C. - 50 zł J.B. - 100 zł bazarek - 27 zł razem: 247 zł dreag, z bazarku juz 13.IX bylo na koncie :)

wyslalam im fotki, moze im sie spodoba

ooo, to może Chudy zgodziłby się z Borysem, 8-letnim psem ON na tę posesję w Bielsku? Pipi, jak myślisz? mam nadzieję, że ci ludzie nie znaleźli sami w międzyczasie psa....:(

to czekam na fotki, ale fakt doris66, ze z suką to bardizej stary pies sie dogada, zwlaszcza, ze jest b dominujący; teraz mieszkam na innym osiedlu w bielsku (nareszcie!!) i od razu wypatrzylam fajnego pieska, ma 2 lata, jedna pani co ma dwie suczki go dokaramia i daje spac na klatce, i to ona go wyleczyla, bo myslalam, ze ma na grzbiecie nuzenca albo cos , a okazalo sie, ze to dzieci go podpalily...pani dlugo go leczyla, byla sącząca sie rana...ale on dominator, i na pewno na ta posesje sie nie nadaje, ale jak mozna..."dzieci" wychowywane przez dziadkow, rodzice za granica na szmacie latają, a ci sie nudzą :( masakra