Jump to content
Dogomania

inusia00111

Members
  • Posts

    254
  • Joined

  • Last visited

inusia00111's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. hejj. jest tu ktoś może z weterynarii i posiada taką książkę [URL="https://www.google.pl/search?q=anatomia+i+fizjologia+zwierząt+pilarski&um=1&ie=UTF-8&hl=pl&tbm=isch&source=og&sa=N&tab=wi&ei=6XUzUrOOEcLU4wSF4ICACw&biw=1280&bih=923&sei=7nUzUqyMLsnK4ASDoYGgAQ#facrc=_&imgrc=SQdJkJEkvVUt5M%3A%3BbyF-u3ttdwoc_M%3Bhttp%3A%2F%2Fi.imgur.com%2Faz6TT.jpg%3Bhttp%3A%2F%2Fchomikuj.pl%2FH0akina%2FWet%2BAnatomia%2FAnatomia%2Bi%2Bfizjologia%2Bzwierzat-%2BPilarski%2BKo*c5*baniewski%2C2056691453.pdf%3B250%3B367"]https://www.google.pl/search?q=anatomia+i+fizjologia+zwierząt+pilarski&um=1&ie=UTF-8&hl=pl&tbm=isch&source=og&sa=N&tab=wi&ei=6XUzUrOOEcLU4wSF4ICACw&biw=1280&bih=923&sei=7nUzUqyMLsnK4ASDoYGgAQ#facrc=_&imgrc=SQdJkJEkvVUt5M%3A%3BbyF-u3ttdwoc_M%3Bhttp%3A%2F%2Fi.imgur.com%2Faz6TT.jpg%3Bhttp%3A%2F%2Fchomikuj.pl%2FH0akina%2FWet%2BAnatomia%2FAnatomia%2Bi%2Bfizjologia%2Bzwierzat-%2BPilarski%2BKo*c5*baniewski%2C2056691453.pdf%3B250%3B367[/URL] ja już mam, ale koleżanka szuka, jest ktoś kto by mógł odsprzedać? proszę o odpowiedź. z góry dziekuje! Pozdrawiam :)
  2. [QUOTE][COLOR=#000000]ja mam ale jakoś nie wyobrażam sobie skanować tyle stron... może chcesz odkupić za jakąś symboliczną kwotę i wysyłkę?[/COLOR][/QUOTE] a za ile bym mogła odkupić ?
  3. hejj. jest tu ktoś może z weterynarii i posiada taką książkę [URL]https://www.google.pl/search?q=anatomia+i+fizjologia+zwierząt+pilarski&um=1&ie=UTF-8&hl=pl&tbm=isch&source=og&sa=N&tab=wi&ei=6XUzUrOOEcLU4wSF4ICACw&biw=1280&bih=923&sei=7nUzUqyMLsnK4ASDoYGgAQ#facrc=_&imgrc=SQdJkJEkvVUt5M%3A%3BbyF-u3ttdwoc_M%3Bhttp%3A%2F%2Fi.imgur.com%2Faz6TT.jpg%3Bhttp%3A%2F%2Fchomikuj.pl%2FH0akina%2FWet%2BAnatomia%2FAnatomia%2Bi%2Bfizjologia%2Bzwierzat-%2BPilarski%2BKo*c5*baniewski%2C2056691453.pdf%3B250%3B367[/URL] byłabym wdzięczna jak ktoś by mógł zeskanować... chodzę do 1 klasy technikum weterynarii i potrzebuje takiej książki, . będę wdzięczna.
  4. Mam następną bidę potrzebującą pomocy! Zapraszam na watek Suni [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/247041-SUNIA-POTRZEBUJE-POMOCY%21-BOLES%C5%81AWOWO-okolice-Tczewa-i-Starogardu"]http://www.dogomania.pl/forum/threads/247041-SUNIA-POTRZEBUJE-POMOCY%21-BOLES%C5%81AWOWO-okolice-Tczewa-i-Starogardu[/URL]
  5. Hej. Zdjęć nie mam :) Ale w niedziele, 6 maja właściciele wraz z Dżekim odwiedzili "stare śmieci" Sonego osobiście. Pies zmienił się nie do poznania- przybrał pięknie na wadze, ma lśniąca i bialutką sierść. Mówili, że mają problemy własnie z ciągłym wypadaniem sierści, wet dał tabletki, był tran ale nie pomaga. Boja się o jego łapkę, która stawia krzywo a inne łapki normalnie. Na aktualny brak czasu nie poddają go żadnych padań, ale` już niedługo, teraz w maju, będą i to wszystkie badania. Badanie krwi z wynikami sprawdzanymi w Niemczech, i z ta łapką prze`świetle`nie` będzie miał. A co do psa to myślałam, że już nie pamięta, ale oczywiście` sie myliłam. Gdy tylko mnie zobaczył przybiegł do mnie i skakał z radości :D Się strasznie tulił. A mordkę ` jaką uśmiechnie`tą miał , eh napatrzeć się nie mogłam , że tak wspaniale teraz żyje. Właściciele tez wspaniali, i wrażliwi. Zachowuje się o wiele` inaczej niż wcześniej. Jest bardziej pewny i nie taki czujny. Ale się nie` dziwie , że taki był nie wiedząc do kogo należy. Bo mieszkał u jednego , wyprowadzany przez kogoś znowu innego i jeszcze problemy z bratem właściciela poprzedniego. Ponoć raz zwiał z domu, dał długa , że ledwo na zakręcie wyrobił. Ale stracił chyba orientacje i zaraz był z powrotem, i już nie miał zamiaru wychodzić sam za ogrodzenie. Zdjęcia nie zdążyłam mu zrobić. Ale się ciesze że widziałam go na żywo :) Wspaniałe uczucie, gdy tak można zobaczyć zwierzaka którego się oddało wcześniej, że w końcu jest szczęśliwy
  6. [quote name='milagros19853201']kurcze ciezka sprawa,bo baba moze sie nie zgodzic aby dziewczyna poszla z zwierzakami na zaaplikowanie srodka Jeszcze dziewczyna jest nie letnia z tego co kojarze ,poprzednio chyba viva dala patronat aby zbierac dla nich dla zwierzaczkow srodki na ich konto a jak z pomoca doroslych ? Macie tam jakas organizacje milosnikow zwierzat albo schronisko cos zainterweniowalo?[/QUOTE] nie schronisko nic nie robi, z pomoca dorosłych też kiepsko... tak mamy z vivy subkonto , zaraz uzupełnie w pierwszym wątku była wizyta z PIW ale tez nic nie dało
  7. [quote name='xxxx52']To podajcie kazdemu Advocat[/QUOTE] tak Advocat można podac, ale żeby go podac to trzeba mieć na to fundusze... lek ten działa przez miesiąc a jego koszt to 35zł. Zweirzaków jest 15... 15*35zł =525 zł...
  8. 3 psy w różnym wieku, zamieszkują w pomieszczeniu gospodarczym a towarzystwie kilkunastu kotów. Osoba, która je ma jest nieodpowiedzialna, zabiera z ulicy nie dając warunków. Zwierzaki wygłodzone, wypuszczane raz na dwa dni. Panuje świerzbowiec. Ale sama nie dam rady jej pomóc, bo jestem niepełnoletnia. Swego czasu wyprowadzałam psy, ale mam zakaz, i wszystko jest zamknięte na 5 spustów. Jedynie co robię to zostawiam karmę Udało się oddać do DT 2 koty, ze świerzbowcem. Czeka jeszcze jeden DT ale kobieta nie chce kotów oddać. :shake: Posiadamy subkonto z fundacji Vivy , jeżeli ktoś by chciał wspomóc cegiełką to proszę na PW
  9. no to pani od Sonego dzwoniła do mnie w piatek :) Mówiła, że Dżekiego wykarmiła, że widac mocno przybrał na wadze. Ze bawi sie na dworze, potrafi na podwórku siedzieć godzinami, ale na zawołanie przychodzi. Mimo , że mąż tej pani jest rzadko w domu, to pies go uwielbia, gdy przyjeżdża to rzuca sie na niego i liże. Jest bardzo grzeczny, się słucha, podaje łapkę robi siad. Chciała żeby dał głos do słuchawki ale jeszcze nie umie ;) Zapraszała mnie do siebie, że jak będe w Pruszczu moge go odwiedzić :P Po weekendzie majowym robią porządek z wetem. Jeszcze nie byli, ale planują zrobić porządną wizytę- badanie krwi etc. Nie wykazuje choroby, ale mówia, ze jednak nigdy nie wiadomo. Zauważyła że był bity :( po zachowaniu. Boi się dotykania po łapach, podnoszenia. Stwierdziła, że ma takie lęki jak by nim ktoś rzucał... musiałam potwierdzić, bo tak było... Oczywiście cały czas sa przejęci tym co przeszedł ale tez w szoku, że ma tak cudowny charakter. Ponoć uwielbia smakołyki, ich smaku na początku nie znał, nie chciał jeśc normalnego psiego jedzenia. Ale już zaczyna poznawać psie smaki, psie kościki , karmy i smakołyki. Dostaje jeść dwa razy dziennie. Gotują mu też ryż z mięskiem. Sony/Dżeki trafił super :) Cały czas jestem zadowolona, że udało mu się. Dzisiaj dostałam mms , ale filmiki :( a nie wiem jak tu wrzucić filmik.
  10. [quote name='Figunia']Tak walczysz w pojedynke? Najgorzej z glupimi a agresywnymi ludzmi. Wszystko im przeszkadza, tylko nie konajace z glodu, choroby, zimna, czy wycienczenia zwierze... Mam nadzieje, ze nie Jestes sama. Ale i tak podziwiam Cie. Za daleko jestem, wiec niewiele moge, ale zycze bys miala wszelka pomoc i wsparcie od takich, jak Ty, wrazliwych na krzywde zwierzat, osob.[/QUOTE] hym. mam osobe do pomocy która zabiera mnie do weta , i załatwiła subkonto z PKDT, ogólnie zajmuje się tymi fakturami od weta etc. na osiedlu "walczę" sama. jak na razie nikt pełnoletni z nią nie rozmawiał czy to na temat oddania kotów etc. z jedna osoba miałam umówione, ze sie poda jako, zabrała do siebie białaska na stałę, ale to takie podszycie się, zeby nie robiła problemów. [SIZE=2]i [FONT=arial narrow] [/FONT][FONT=lucida sans unicode]niestety nie dostalam dzis kotki do weta:( sasiadka stwierdzila ze byla z nia u weta rano. wypytalam o preparaty i powiedziala ze wet jej wyczyscil uszy i dal jakis preparat. I ze ma jakies na pchly za 5 zl na kark i jej da za 2 zl ( co to za magiczny lek za 5 zl od weta na pchly, kleszcze i komary?) Rany wyczyscil trybiotykiem? Z apteki za.1.8 zl... w jakis saszetkach. Dostala recepte na masc z apteki ktora dziala tak ze z ucha wyplywa to wszystko, z antybiotykiem. i ktora wykupi... wet zakazal podawania innych lekow, i nie wolno jej juz do weta. za tydzien ponoc kontrola... nazwy lekow nie zna... mam nadzieje ze na serio byla u tego weta. moja mama mowi ze przestraszyla sie ze straci nastepnego kota dlatego pobiegla sama. ale czy na prawde poszla?[/FONT][/SIZE][SIZE=7][FONT=arial narrow][/FONT][/SIZE]
  11. ehh... w czasie zimy zabrała z jakiś podwórek dwa koty... jedną kotkę, znam bo rok temu wydawałam od niej kociaki i ją sterylizowałam... z kotki kochającej ludzi zrobiła się półdzika i wystraszona... mieszkała na działce u jednej pani... ja można było dopuścić by oddać tak zadbaną kotkę... teraz jest następnym wielkim nieszczęściem... jest tez jedna kotka, która dziś zabieram do weterynarza... ma wydrapana dziurę za uchem, juz drugi taki kot :( Białasek ma DT ... ale ta bidulka... eh... jest strasznie chuda i słaba... jak mocniej wiatr zawiał to nie umiała utrzymać równowagi... dobrze, że w sobote była u nas dośc ładna pogoda... przynajmniej wypuściła wszystko i mogłam "wynaleźć" nowe... i po drodze ta chorą...
  12. Tak w wiekszosci to zwierzeta ktore byly bezdomne, nie ktore przytachala z innych podworek dokarmiaczy... ludzie komentuja to ze syf i smrod, jeden facet z jej sasiedctwa na ulicy mnie wyzywal od kociar etc. Ignorowanie nic nie dalo, odczepil sie po moim chamskim " spier****" bo juz mnie za mocno zdenerwowal... gdy go zaczepila moja mama co do mnie ma to " bo ona z tymi kotami" nosz... stare a glupie :) no ale jakos damy rade... tylko zeby sasiadka chciala wspolpracowac i juz wiecej nic nie brala.... drugiego kota dalam w czwartek na DT...moze uda sie znalezc cos dla wszystkich,albo chociaz polowy.
  13. [quote name='from_wonderland']No nic, może warto zacząć je ogłaszać, trzeba za coś się wziąć, z kobieta na razie nic nie zrobimy, niestety.[/QUOTE] ok. zajme się ogłoszaniem psów do wydania. w weekend wymyślę opisy i porobie chociaż na tych najbardziej znanych portalach. teraz nie mam kiedy, ale w sobotę czy niedziele chwile powinnam znaleźć.
  14. [quote name='Nutusia']No tak... dowody będę, jeśli... przestaniesz dokarmiać te zwierzęta. I chyba chodzi właśnie o to, żebyś... nie przestała :([/QUOTE] hym... mam nadzieje, że to o to nie chodzi... bo przecież opieka nad zwierzęciem to nie jest samo karmienie... co daje , że te psy i koty się najadły jak chodzą chore i śpią na worku od śmieci i woda im nawet zamarza... czasami mam jnerwa i to wielkiego na nasze służby... tyle w telewizji apelują etc. ale polski to nie rusza... za granica , coś już się dzieje na temat zwierząt... tam wystarczy jedno zgłoszenie i zwierzaki odebrane i już... a u nas to szkoda słów...
  15. [quote name='from_wonderland']A jakby ktoś pełnoletni zgłosił że zaniedbuje zwierzęta poprzez głodzenie i niezapewnienie im podstawowej opieki weterynaryjnej? To już poważne zarzuty, bo samo znajdywanie tym psom domu podejrzewam na niewiele się zda, bo kobieta nie przestanie.[/QUOTE] wiem, że kiedyś sąsiedzi zgłaszali. teraz zgłaszała, tez jedna osoba, która mi pomaga (wozi koty do weta etc) i właśnie powiedzieli, że musza być dowody... teraz pod długim czasie zabiorę psy na spacer :) i po drodze wkuje wzory na matematykę... może skołuje jakieś nowe zdjęcia psów...
×
×
  • Create New...