plina

Ech kochany....... Nie mogę się nadziwić jak się zmieniłeś, odkąd cię znaleźli!!

Śliczna z niej kluseczka! :loveu:

[quote name='mmd']Żadna z Baloniarek teraz nie ma miejsca, a przynajmniej nic o tym nie wiem... Pisanie u nas czasem ma sens, ale zazwyczaj po prostu wszystko zajęte. A jak wyjedzie jeden lokator to już jest upatrzony kolejny.[/QUOTE] Co do mojego DT..... Co prawda mam miejsce na jakiegoś małego stwora, ale odkąd mój ostatni Rudas poszedł do domu, nie mam możliwości zabrania jakiegokolwiek psiaka. Sytuacja rodzinna jest dosyć trudna, psy to kwestia sporna. Nie chcę skrzywdzić jakiegoś psiego istnienia, więc wolę nie proponować sie nikomu jako DT. Kiedy sytuacja wróci do normy, oczywiście wrócę z ofertą DT. Mam nadzieję, że zostanie to zrozumiane... po prostu nie wszystko układa się tak, jak byśmy chcieli....

Czy mi się wydaje, czy małej ostatnio nie było w schronie?! :o

pinczerka_i_Gizmo, OTOZ Animals ma kontrolować sytuację ze swojej bazy w Gdyni. Niestety do tej pory nie dostałam żadnych informacji odnośnie psiaka, ale mam nadzieję, że DT odezwie się na wątku.... Fletch ma tam ogrzewany kojec, ale my osobiście nie mamy możliwości pomagać w opiece nad Fletcherem, ponieważ dzieli nas ok 100 km... Fletch, jak u ciebie??

Ja też jestem u Ziuteczki...... Może poprosić o pomoc finansową Kundelkową Skarbonkę??

Ja już chcę foteczki Albiny! :mad::mad:

teraz to ja też nie wiem jak się ma Fletcher.... :shake:

nie odzywał się nikt z ogłoszeń?

a Paurunia będzie znowu sama w święta??

Dziewczyny, ogłoszenia muszą być na teraz? Mam sporo zleceń, ale jak się wyrobię to zrobię i pięknisiowi :)

Fletcher, na którego zbierałam pieniądze na transport do DT, został wydany innej osobie, więc cel bazarku ogłoszeniowego zamieniam na Klub Wytrwałych Baloniarek :) [url]http://www.dogomania.pl/threads/219537[/url]

Nie pochwali się pani Fletcherem? Co u niego?

A ja już jestem. Czytam wątek. COś się zrobi ;) O banerek proście necianeta89

[quote name='Monika2']To ja juz teraz nic z tego nie rozumiem?????[/QUOTE] OTOZ Animals odwiedzi panią wet.

Ciagle czeka :( Był dziś na spacerku, ale wcale się nie cieszył- szedł ostrożnie, powoli. Bardziej zadowolony był, kiedy wracał do schroniska.........

Kto wie, może i Fletch do pani Pankanin trafi.

ech, ja tez mam problem z transportem........ z Gda/ Tczewa pod Lublin- w dwie strony to 900 km, przy koszcie paliwa za litr 5.40 :roll:

[quote name='brazowa1']to pani nie jest hodowcą,pani nie rozmnaza psów tej rasy?[/QUOTE] też myślałam, że to hodowla. Nawet chyba dostałam taką informację? :???: Dziękujemy za obecność na dogomanii, pani Barbaro. Ten post wiele nam mówi.

Cioteczko Aimez_moi, przekochana jesteś!! :loveu: A ja wpadłam, w odwiedziny do Ramzia ....

Ja również czekam i trzymam kciuki!! Czytam, ale się nie ujawniam!!! ;)

Odwiedzam pięknotę :) :loveu:

Tak mi go szkoda............ Ile można siedzieć schronisku? Ile można tęsknić... :(:( Pies tez ma swoje granice..........

Ojezu, Tobiak jak marzenie! :loveu: Taki 'mój typ', że tak powiem :)

[quote name='edyta12'](...)jezeli sika od lekow, czy jest moze taka opcja zeby je zmienic? albo zaprzestac?[/QUOTE] Kiedy trafił do schroniska, nie sikał w ogóle. Dlatego została podjęta decyzja o podaniu mu leków, przez które popuszcza. Według mnie podjęto dobrą decyzję, lepiej żeby pies mógł wydalać to, co niepotrzebne, niż by miało powstać jakieś zapalenie.... [quote name='moniAmi'](...)Nie sądzę, że jest nietyczna, słyszałam o niej wiele dobrego. Może ktoś wydał mylny osąd?[/QUOTE] Nikt z nas nie stwierdził tutaj, że p.Dr jest nieetyczna!!